Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania po hsiteroskopie 2019
Odpowiedz

Starania po hsiteroskopie 2019

Oceń ten wątek:
  • Angela Autorytet
    Postów: 619 248

    Wysłany: 17 lipca 2019, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    babydust1 wrote:
    zainteresowal mnie ten watek
    powiedzcie mi czy wy macie jakies objawy tych polipow ?
    ja w ciagu 9 miesiecy mialam jedno poronienie zatrzymane 8tc i 3 ciaze biochemiczne. lekarz obstawil mnie przy ostatnim pelnym zestawem lekow a i tak sie nie udalo i zastaanaiwam sie czy to moze byc polip ..
    wszystkie wyniki mam ok oprocz insuliny ale na to mam juz leki wiec szukam innych przyczyn ...
    plamienia mam po okresie zawsze mialam 2-3 dni krawieenia i 2-3 dni plamien po ostatnich cb mam 2-3 dni krwawienia i 4-5 dni plamien .. :( :( i takie delikatne smyranie w okolicy macicy (moze to jelita nie wiem :( )
    usg mialam robione wielokrotnie w ciagu tych 9 miesiecy nawet w szpitalu 2 razy ale nikt nigdy nic nie znalazl :(
    zastanawiam sie czy moze ta histeroskopia by cos wykazala ? :( jak dlugo czekalyscie na zabieg ?
    U mnie polipa nie było widać na USG a robiłam często u różnych lekarzy. Wykryto go dopiero po Sono hsg. Nie miałam żadnych plamień przed @ ani po stosunku. Jedynym objawem mogły być skurcze macicy w czasie @. Było je normalnie widać przez brzuch jak się napinał i bolalo okropnie. Ale czy to było przyczyną dowiem się dopiero jak dostanę @.

    27l
    02.2019 Sono Hsg - jajowody drożne
    O2.2019 IUI nieudana
    07.2019 Histeroskopia-usuniecie polipa endometrialnego
    06.08.19 2IUI
    09.2019 3IUI
    Macica dwurożna lub lukowata?
    AMH -0.92

    Mała ilość plemnikow i morfologia 1%
  • babydust1 Autorytet
    Postów: 4126 1557

    Wysłany: 17 lipca 2019, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio wrote:
    Niestety ale mam wrażenie, że lekarze nie traktują ciąż biochemicznych poważnie :/ Ja np miałam za drugim i trzecim razem tylko sikance, to lekarka nawet jednym słowem mnie nie zaszczyciła. Poczułam się, jakbym sobie wymyśliła te pozytywne testy, a przecież widział mąż, dziewczyny z forum mi gratulowały :/

    Widzę też, że co lekarz to inne "procedury", każdy ma jakiś tam inny pomysł na pacjentki. Inna sprawa, że gdybym sama nie zrobiła większości badań, nie naciskała na HSG i histero, to byłabym wciąż w ciemnej d... .

    Jedna z dziewczyn napisała, żeby zrobić posiew kału na grzyby- czy tu chodzi o ogolny dobrostan organizmu czy może jakiś lekarz coś ciekawego na ten temat powiedział? :)
    no wlasnie ty tez zachodzisz w ciaze jak to moj gin powiedzial "na pstrykniecie palca" i to twoja historia mnie troche dala do myslenia ...
    mnie olewaja bo jestem stara i tym tlumacza ze pewnie jajeczka juz stare , niezdolne etc... no dobra ale to juz 4 ciaze pod rzad ... jakby byly takie zle te jajeczka to chyba by nie dochodzilo do zaplodnienia albo umieralyby szybciej (w invitro czesto nie doczekaja 5 doby od zaplodnienia i nie ma co transferowac) a u mnie ok 18dpo wszystko pada :(
    moje ciaze sa udokumentowane za kazdym razem wzrostem HCG wlasnie zeby nie patrzyli na mnie jak na glupia ze sobie test wymyslialam ... mam na wyniku i tyle.

  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 17 lipca 2019, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    babydust1 wrote:
    no wlasnie ty tez zachodzisz w ciaze jak to moj gin powiedzial "na pstrykniecie palca" i to twoja historia mnie troche dala do myslenia ...
    mnie olewaja bo jestem stara i tym tlumacza ze pewnie jajeczka juz stare , niezdolne etc... no dobra ale to juz 4 ciaze pod rzad ... jakby byly takie zle te jajeczka to chyba by nie dochodzilo do zaplodnienia albo umieralyby szybciej (w invitro czesto nie doczekaja 5 doby od zaplodnienia i nie ma co transferowac) a u mnie ok 18dpo wszystko pada :(
    moje ciaze sa udokumentowane za kazdym razem wzrostem HCG wlasnie zeby nie patrzyli na mnie jak na glupia ze sobie test wymyslialam ... mam na wyniku i tyle.

    Ja mam teraz taka zagwozdke,bo mam lekarza z kliniki, który wiedział o pierwszym biochemie i nawet wpisal to w kartę, jakos tam się przejął, skomentował. Chciałabym iść do niego i zapytać, co sadzi o kolejnych dwóch wczesnych stratach, ale z drugiej strony on nie zauważył polipa, nie on będzie przeprowadzał zabieg itd. Ja wiem, że to jest pierdoła, ale jeszcze nie wymyśliłam jak to ugryźć.

    Czy każdy Twój lekarz twierdzi że jesteś stara i to jest przyczyną strat? I ile masz lat, jeśli mogę zapytać, że twierdzą że to już starość?

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 17 lipca 2019, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio wrote:
    Niestety ale mam wrażenie, że lekarze nie traktują ciąż biochemicznych poważnie :/ Ja np miałam za drugim i trzecim razem tylko sikance, to lekarka nawet jednym słowem mnie nie zaszczyciła. Poczułam się, jakbym sobie wymyśliła te pozytywne testy, a przecież widział mąż, dziewczyny z forum mi gratulowały :/

    Widzę też, że co lekarz to inne "procedury", każdy ma jakiś tam inny pomysł na pacjentki. Inna sprawa, że gdybym sama nie zrobiła większości badań, nie naciskała na HSG i histero, to byłabym wciąż w ciemnej d... .

    Jedna z dziewczyn napisała, żeby zrobić posiew kału na grzyby- czy tu chodzi o ogolny dobrostan organizmu czy może jakiś lekarz coś ciekawego na ten temat powiedział? :)
    Wiadomo, że o ciaze latwiej jak organizm dziala dobrze. Badanie kalu na pasozyty i lamblie jest zalecane np. przez naprotechnologie, choć ja sie w napro nie bawie, ale kal zbadalam. Sadze, że ma to sens, jak jest pasożyt to oslabia organizm i może organizm też walczy z tym pasożytem i jest odpowiedz ukladu immumologicznego.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • MisiaMonisia Autorytet
    Postów: 2908 1203

    Wysłany: 17 lipca 2019, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    listek🍃 wrote:
    Lena moja historia jest krótka.
    Od stycznia się staramy, w styczniu i kwietniu byłam u dwóch różnych ginów i na moje pytanie co to za plamka na obrazie usg - „to nic poważnego”, proszę starać się dalej. Teraz poszłam do kolejnego. Polip 1,5 cm. A wyniki moje i męża idealne. Liczę na to, ze po usunięciu polipa się uda 🙈 wiele objawów dotąd łączyłam z prawdopodobna ciąża ale sadze ze zarodek nie miał się gdzie zagnieździć
    Listku uda się po usunięciu :)
    Jestem dowodem na to ze właśnie tak będzie :)
    Dzięki usunięciu polipa mam 4letniego synka :)
    Za tydzień mam kolejny zabieg. Liczę ze we wrzesniu ujrze na teście 2 piekne kreseczki :)

    listek🍃, Lena986, Pani Ciasio lubią tę wiadomość

    Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣

    Nasze Aniołki:
    👼 - 21.02.2014r. (10tc),
    👼 - 7.06.2020r. (CB).

    Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
    Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
    Moja Kochana Molly 🐕
    - 17.03.2021r. 🖤

    💊 Euthyrox N100


    Starania od : luty 2019 r.
  • listek🍃 Autorytet
    Postów: 786 527

    Wysłany: 17 lipca 2019, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaMonisia wrote:
    Listku uda się po usunięciu :)
    Jestem dowodem na to ze właśnie tak będzie :)
    Dzięki usunięciu polipa mam 4letniego synka :)
    Za tydzień mam kolejny zabieg. Liczę ze we wrzesniu ujrze na teście 2 piekne kreseczki :)


    trzymam kciuki za Ciebie i jak usłyszałam od lekarza ze będziemy wykonywać ten zabieg to pomyślałam o Tobie bo na innej grupie już wcześniej o tym pisałaś... niestety mam nowy nici bo na tamtym coś nie mogłam się zalogować ☹️

    MisiaMonisia lubi tę wiadomość

    💙🧸&🧸💙
  • MisiaMonisia Autorytet
    Postów: 2908 1203

    Wysłany: 17 lipca 2019, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    listek🍃 wrote:
    trzymam kciuki za Ciebie i jak usłyszałam od lekarza ze będziemy wykonywać ten zabieg to pomyślałam o Tobie bo na innej grupie już wcześniej o tym pisałaś... niestety mam nowy nici bo na tamtym coś nie mogłam się zalogować ☹️
    Dziękuję 😘
    Pisałam pisałam :)
    Ja za każdą z Nas trzymam mocno kciuki i wierzę że każdej się uda :)
    Wierze.....ponieważ sama zostałam mamą po ponad 6 latach starań :)
    Ktoś mi kiedyś powiedział ze Nas podziwia, że po tylu latach juz dawno by odpuścił.
    Ja jednak wierzyłam że kiedyś w końcu musi się udać :) Walczyłam do samego końca :)
    Wywalczylam swój Cud ❤

    Pani Ciasio lubi tę wiadomość

    Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣

    Nasze Aniołki:
    👼 - 21.02.2014r. (10tc),
    👼 - 7.06.2020r. (CB).

    Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
    Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
    Moja Kochana Molly 🐕
    - 17.03.2021r. 🖤

    💊 Euthyrox N100


    Starania od : luty 2019 r.
  • Lena986 Autorytet
    Postów: 431 157

    Wysłany: 17 lipca 2019, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez właśnie czytałam takie historie wcześniej i mega sie ucieszyłam ze mam polipa, jak idiotyczne to brzmi. Na zabieg leciałam z uśmiechem, teraz tylko czekać do testowania. Tyle dni wytrzymałam a po owulacji już się trzese zeby szybko minelo

  • listek🍃 Autorytet
    Postów: 786 527

    Wysłany: 17 lipca 2019, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena986 wrote:
    Tez właśnie czytałam takie historie wcześniej i mega sie ucieszyłam ze mam polipa, jak idiotyczne to brzmi. Na zabieg leciałam z uśmiechem, teraz tylko czekać do testowania. Tyle dni wytrzymałam a po owulacji już się trzese zeby szybko minelo

    a kiedy ma przyjść małpiszon?

    💙🧸&🧸💙
  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 17 lipca 2019, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Wiadomo, że o ciaze latwiej jak organizm dziala dobrze. Badanie kalu na pasozyty i lamblie jest zalecane np. przez naprotechnologie, choć ja sie w napro nie bawie, ale kal zbadalam. Sadze, że ma to sens, jak jest pasożyt to oslabia organizm i może organizm też walczy z tym pasożytem i jest odpowiedz ukladu immumologicznego.

    Racja :) A ja widzę, że źle napisalam- chodzilo mi oczywiście o badanie kału głównie na pasożyty ;)

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • Lena986 Autorytet
    Postów: 431 157

    Wysłany: 17 lipca 2019, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    listek🍃 wrote:
    a kiedy ma przyjść małpiszon?
    Wlasnie nie wiem, nie mam pojęcia kiedy będzie owulacja po zabiegu ;/ pod koniec lipca zaczne testy nałogowo robić, taka date przyjelam na 1 str

  • babydust1 Autorytet
    Postów: 4126 1557

    Wysłany: 17 lipca 2019, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio wrote:
    Ja mam teraz taka zagwozdke,bo mam lekarza z kliniki, który wiedział o pierwszym biochemie i nawet wpisal to w kartę, jakos tam się przejął, skomentował. Chciałabym iść do niego i zapytać, co sadzi o kolejnych dwóch wczesnych stratach, ale z drugiej strony on nie zauważył polipa, nie on będzie przeprowadzał zabieg itd. Ja wiem, że to jest pierdoła, ale jeszcze nie wymyśliłam jak to ugryźć.

    Czy każdy Twój lekarz twierdzi że jesteś stara i to jest przyczyną strat? I ile masz lat, jeśli mogę zapytać, że twierdzą że to już starość?
    skonczylam 41,... no wszyscy (bylam u 6 czy 7 w ostatnich 9 miesiacach) niby twierdza ze jest szansa na ciaze ale ze w tym wieku tak sie zdaza i musze trafic na dobre jajeczko... no tylko ile razy ma mi sie to zdazyc .?? 10 ? nie dam rady :( :(

  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 17 lipca 2019, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    babydust1 wrote:
    skonczylam 41,... no wszyscy (bylam u 6 czy 7 w ostatnich 9 miesiacach) niby twierdza ze jest szansa na ciaze ale ze w tym wieku tak sie zdaza i musze trafic na dobre jajeczko... no tylko ile razy ma mi sie to zdazyc .?? 10 ? nie dam rady :( :(

    Ja za miesiąc skończę 31 lat. Przed polipem nie było uchwytnej przyczyny braku ciąży (nie robiłam wcześniej testów więc nawet nie wiem, czy nie było więcej ciąż biochemicznych) i lekarz z kliniki przepisał mi klomifen. Uargumentowal to tym, że być może moja komórka jajowa nie jest super jakości, stąd brak ciąży i na przykład plamienia przed okresem. Klomifen miał sprawić, że te moje dojrzewające komórki będą super jakościowo ;) Tak mi się to przypomniało, jak napisałaś o tych dobrych jajeczkach :)

    A u mnie- uwaga uwaga- przyszedł okres! Jutro dzwonię, żeby umówić się na zabieg :)

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • Lena986 Autorytet
    Postów: 431 157

    Wysłany: 18 lipca 2019, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio wrote:
    Ja za miesiąc skończę 31 lat. Przed polipem nie było uchwytnej przyczyny braku ciąży (nie robiłam wcześniej testów więc nawet nie wiem, czy nie było więcej ciąż biochemicznych) i lekarz z kliniki przepisał mi klomifen. Uargumentowal to tym, że być może moja komórka jajowa nie jest super jakości, stąd brak ciąży i na przykład plamienia przed okresem. Klomifen miał sprawić, że te moje dojrzewające komórki będą super jakościowo ;) Tak mi się to przypomniało, jak napisałaś o tych dobrych jajeczkach :)

    A u mnie- uwaga uwaga- przyszedł okres! Jutro dzwonię, żeby umówić się na zabieg :)
    Co za uczucie gdy pierwszy raz od dawna cieszysz sie z okresu? Ja jeszcze z tej pierwszej po zabiegu sie cieszylam :D myslac ze to może juz ostatnia i wyjatkowo bolesna była. Masz zamiar zaczac starania od razu po zabiegu?

  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 18 lipca 2019, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lena986 wrote:
    Co za uczucie gdy pierwszy raz od dawna cieszysz sie z okresu? Ja jeszcze z tej pierwszej po zabiegu sie cieszylam :D myslac ze to może juz ostatnia i wyjatkowo bolesna była. Masz zamiar zaczac starania od razu po zabiegu?

    To dziwne uczucie ;) Aż sama siebie nie poznaje :P I Ty też sie nie przejmuj, bo przecież po zabiegu kasujemy licznik, tak? :) Także mam zamiar kupić dzisiaj winko, bo kto wie, może niedługo nie będę mogła pić ;)
    A co do starań, to chyba zapytam lekarza, jak to widzi. Pewnie będzie to zależało od rozległości zabiegu, ile tam wytną itd. Pewnie przy jednym polipie będzie ok, ale przy większej ilości może byc gorzej :/

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • Lena986 Autorytet
    Postów: 431 157

    Wysłany: 18 lipca 2019, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio wrote:
    To dziwne uczucie ;) Aż sama siebie nie poznaje :P I Ty też sie nie przejmuj, bo przecież po zabiegu kasujemy licznik, tak? :) Także mam zamiar kupić dzisiaj winko, bo kto wie, może niedługo nie będę mogła pić ;)
    A co do starań, to chyba zapytam lekarza, jak to widzi. Pewnie będzie to zależało od rozległości zabiegu, ile tam wytną itd. Pewnie przy jednym polipie będzie ok, ale przy większej ilości może byc gorzej :/

    No tak, musze sobie wmawiac ze to pierwsze w życiu testowanie, pewnie temu takie ekscytujace. Pamietam jak to było wlasnie rok temu jak pierwszy test kupilam. Byle przetrwać teraz do tej daty, im blizej tym bardziej sie niecierpliwie

  • Pani Ciasio Autorytet
    Postów: 1210 872

    Wysłany: 18 lipca 2019, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sądziłam, że jestem uzależniona od testowania, a o dziwo nawet w tym miesiącu mnie nie ciągnęło, mimo myśli "a może jednak na przekór się udało" :) Nie wiem, co się ze mną dzieje :D Może dojrzewam? :D

    Jestem już umówiona na zabieg- w piątek za tydzień o 8:00 czas start :) Trzymajcie kciuki :)

    Leki: Luteina, Glucophage, Acard, foliany, Euthyrox, Bromergon

    MTHFR 1298C hetero

    4 lata starań o córkę, 3 ciąże biochemiczne po drodze


    1.10.2020r. Jesteś, córeczko!
    Cudzie trwaj! <3

    09.2021: wracamy po rodzeństwo <3

    Czekamy na Ciebie ;*
  • Lena986 Autorytet
    Postów: 431 157

    Wysłany: 18 lipca 2019, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio wrote:
    Ja sądziłam, że jestem uzależniona od testowania, a o dziwo nawet w tym miesiącu mnie nie ciągnęło, mimo myśli "a może jednak na przekór się udało" :) Nie wiem, co się ze mną dzieje :D Może dojrzewam? :D

    Jestem już umówiona na zabieg- w piątek za tydzień o 8:00 czas start :) Trzymajcie kciuki :)
    Ja testowałem przed zabiegiem bo mi sie o dziwo spozniala...
    Kciuki zaciśnięte, bedzie dobrze :)

    Pani Ciasio lubi tę wiadomość

  • babydust1 Autorytet
    Postów: 4126 1557

    Wysłany: 18 lipca 2019, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bylam dzisiaj u gina na wizycie chcialam wydebic histeroskopie ..
    nie dostalam :( powiedziala ze nie widzi wskazan , wszystko w macicy wyglada pieknie tak jak powinno byc :( ale endo 17mm w 14dc przed owu :O :O to troche sporo co nie...

  • babydust1 Autorytet
    Postów: 4126 1557

    Wysłany: 18 lipca 2019, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Ciasio wrote:
    Ja sądziłam, że jestem uzależniona od testowania, a o dziwo nawet w tym miesiącu mnie nie ciągnęło, mimo myśli "a może jednak na przekór się udało" :) Nie wiem, co się ze mną dzieje :D Może dojrzewam? :D

    Jestem już umówiona na zabieg- w piątek za tydzień o 8:00 czas start :) Trzymajcie kciuki :)
    kciuki kciuki :)

    Pani Ciasio lubi tę wiadomość

‹‹ 4 5 6 7 8 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ