Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWróciłam.
W między czasie zadzwonił doktorek. Ale mi pikawa wali i łzy mam w oczach. Nie myślałam że się tak bardzo boję szpitali. Na 99% badanie mam za tydzień w czwartek. Całe szczęście bez nocowania i całe szczęście i ja i małż mamy wolne to mnie zawiezie bo sama to pewnie bym zwiała. Kurcze skąd się bierze taki lęk? Nie rozumiem. Ostatni raz w szpitalu byłam 31 lat temu i to nawet w tym samym. tylko oddział inny.Bratek, AgaL, Paryzetka83 lubią tę wiadomość
-
Szalejecie
)))) Super!!!!!!!!!!!!!
Majjutku, no stress. Będzie dobrze!!!! A PRL - o ile nie pomyliłaś z progiem, to PRL jak najbardziej oznacza się także w I fazie, między 3, a 5 dc :-*
(już, już idę... Małż "krzyczy", że piszę, zamiast odpoczywać... No to idę odpoczywać i odsypiać)
katiuszkaa - wypij meliskę... i się ciesz!!!! Zobaczysz, będzie dobrze!!! :-*
Nareszcie trafiłaś na lekarza, który CHCĘ CIĘ BADAĆ I DIAGNOZOWAĆ, zamiast wróżyć z kierunku wiatrów, albo układu fusów w szklance po swojej herbacie....Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 13:43
Paryzetka83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykatiuszaa wrote:Wróciłam.
W między czasie zadzwonił doktorek. Ale mi pikawa wali i łzy mam w oczach. Nie myślałam że się tak bardzo boję szpitali. Na 99% badanie mam za tydzień w czwartek. Całe szczęście bez nocowania i całe szczęście i ja i małż mamy wolne to mnie zawiezie bo sama to pewnie bym zwiała. Kurcze skąd się bierze taki lęk? Nie rozumiem. Ostatni raz w szpitalu byłam 31 lat temu i to nawet w tym samym. tylko oddział inny.
Katiuszka bez nocowania to luz blues, ty sie nie masz czego bać! babo bez nocowania to ja bym mogła co tydzień chodzićbedzie dobrze :*
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej laski melduję, że przez kilka dni mnie nie będzie. Muszę zebrać myśli. Dzwoniłam do kolegi ginekologa i niestety przy wczesnej owulacji jaką miałam 5 dni różnicy w wielkości zarodka zwiasuje poronienie. Do tego przeziębienie mogło na to wpłynąć. Mam się przygotować na najgorsze, a ponieważ niestety wiem co mnie czeka to muszę się psychicznie podnieść z gleby.
Jak się trochę pozbieram to napiszę i nadrobię. Jednak poprzedni gin szczery do bólu miał rację -
Katiuszka będzie dobrze!
A może i ja się skuszę na te ziołaTrzeba wierzyć, że pomogą i próbować
Edycik, AgaL, Bratek lubią tę wiadomość
29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
"Nadzieja cichutko przysiadła w kącie, gdy spojrzała w oczy rzeczywistości..."
-
nick nieaktualnyagatia wrote:Hej laski melduję, że przez kilka dni mnie nie będzie. Muszę zebrać myśli. Dzwoniłam do kolegi ginekologa i niestety przy wczesnej owulacji jaką miałam 5 dni różnicy w wielkości zarodka zwiasuje poronienie. Do tego przeziębienie mogło na to wpłynąć. Mam się przygotować na najgorsze, a ponieważ niestety wiem co mnie czeka to muszę się psychicznie podnieść z gleby.
Jak się trochę pozbieram to napiszę i nadrobię. Jednak poprzedni gin szczery do bólu miał rację
Agatia - trzymaj sie dzielnie, jesteśmy z tobą i staraj się jednak mysleć pozytywnie :*
Beta cały czas rosła prawidłowo więc trzeba być dobrej myśli, buźka!Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 13:50
katiuszaa, Bratek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgatia - Edycik ma chyba rację. Wczoraj jedna mądra osoba mi powiedziała że jak się myśli o najgorszym to jakby się przyciągało to nieszczęście, więc musisz kochana myśleć pozytywnie. Trzymaj się a ja myślami jestem z tobą i na pewno całe nasza grupka też
Ruby, Edycik, Bratek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykatiuszaa wrote:Agatia - Edycik ma chyba rację. Wczoraj jedna mądra osoba mi powiedziała że jak się myśli o najgorszym to jakby się przyciągało to nieszczęście, więc musisz kochana myśleć pozytywnie. Trzymaj się a ja myślami jestem z tobą i na pewno całe nasza grupka też
Edycik, katiuszaa, AgaL lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Katiuszka...rozumiem Twój lęk, mnie opcja szpitala, ten zapach, nocowanie przeraża...więc to Cię ominie i tym sie trzeba cieszyć. pojedziesz tam z obstawą w postaci M i naszą wirtualną grupową
Agatia Kochana może dobrze zrobisz, że odsapniesz od czytania o tym wszystkim, szukania w necie...niepotrzebnie Cię to negatywnie nastawia. Ja nadal wierzę, że ta beta ładnie rosnąca to dobra wróżba. Trzymaj się:*katiuszaa lubi tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
nick nieaktualnyDziewczyny ale wiecie co ja się badania nie boją, co będzie to będzie ja boję się szpitala. Sama nie rozumiem tego lęku. Tak się nawet zastanawiałam czy przypadkiem w dzieciństwie coś mi się tam nie zdarzyło i podświadomości zostało. Mama mówi że oprócz tego że na innej sali niż ona była (bo była bardzo przeziębiona)) to nic mi się nie działo. Byłam ponoć uwielbiana przez pielęgniarki i jako jedyna nie płakałam że nie chcę jeść a wręcz zjadałam podwójne albo i potrójne porcje.
Z całego tego zdenerwowania nie zapytałam w której fazie cyklu powinnam być. Czy ten duphaston brać czy nie. -
Ruby wrote:lubię to bardzo! nie wróc kocham to!
edit: jednak dobry nastrój mi się od Majusi udzielił
Moderatorce trzeba się umieć przypodobaćkatiuszaa, Edycik lubią tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę