Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Marietta wrote:Co tak cichutko tu?
Ja chyba zaraz położę się na dywanie i zacznę cisnąć brzuszki Brzuch to mi rozsadzi zaraz, typowo małpi ból, a jednak sucho. Wykończe się jak jutro w taki urkop w pracy mnie zaleje są jakieś sposoby na przyspieszenie/ wywołanie nieuniknionego?
Mi kiedyś jeden z ginekologów kazał pić napar z kwiatów czarnej malwy. Nie wiem, czy to ten kwiat czy nie, ale po 2 dniach dostałam @, pamiętam, że nie miałam jej prawie 80 dni.
Ja ziół nieznoszę, ale te kwiaty były do przejściaCzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
Dziękuję OczekującaMama Na przyszły cykl zapamiętam, jakby mnie znowu @ chciała oszukać. Ale dzisiaj to chyba sobie nie pomogę już, nawet nie kupię nigdzie już dzisiaj ziół. Może faktycznie jakiś wysiłek fizyczny coś wskóra? Kładę się do tych brzuszków, może pomoże, a napewno nie zaszkodzi, zwłaszcza że obiady dzisiaj jadłam dwa Jeden z mężem, a drugi podała mi teściowa
Zachmurzyło się u mnie na chwilę, liczyłam, że popada cokowiek a tu nic
-
Marietta u mnie też podobnie: zrobiło się pochmurno, zaczęło wjać i dupa - nadal ciepło. Najgorsze, że pierwsze co czuję po przebudzeniu to, to że jestem cała zlana potem, a prognozy nie są pocieszające Taka pogoda może się jeszcze utrzymać nawet i że dwa tygodnie.
Przede mną owulka i trzeba działać, a tutaj nic się nie chce - szok jak ja to przeżyjęCzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
Eureka- po pół roku zastanawiania się jak się bada tą szyjkę macicy trafiłam na rewelacyjną stronę.
UWAGA - galeria zdjęć szyjki do przyjemnych nie należy Ale wreszcie wiem, czego mam szukać!!
http://nprtech.ehost.pl/Tajemnica2.html
http://www.nprtech.ehost.pl/Szyjka-macicy.htmlKjopa3, Smerfelinka lubią tę wiadomość
-
Oczekująca- rzeczywiście, kiedyś o kąpieli słyszałam... zupełnie zapomniałam Nieopatrznie wzięłam prysznic Nie chce mi się do gorącej wody wchodzić ponownie
Zdjęcia mega drastyczne Nie pozwoliłabym mojemu mężowi oglądać takich rzeczy, jeszcze by go odrzuciło albo co... -
O rajuśku :-o Marietta to my tak wyglądamy od środka :-o
Szok normalnie szok! Też nie pokażę tego swojemu Mężulkowi, bo mnie nie tknie w tym cyklu
A tak poważnie to podziwiam mężczyzn ginów, że z własnej nieprzymuszonej woli godzą się na takie widoki
Jak ja mam teraz się pobzykolić i realizować plan dwudniowy?Marietta, oczekujaca88 lubią tę wiadomość
CzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
Jesteśmy troche obrzydliwe w środku, co nie?
Na tej stronce, bo to strona napro jest napisane, że częściej niż 2 razy w tygodniu nie pozwala dojrzeć wszystkim plemnikom... Więc może plan 3dniowy?
A ja sie zawsze zastanawiałam jak to jest, że taki gin ziornie do środka i już wszystko o mnie wie... a to szyjka tak dużo mówi -
Marietta wrote:Jesteśmy troche obrzydliwe w środku, co nie?
Na tej stronce, bo to strona napro jest napisane, że częściej niż 2 razy w tygodniu nie pozwala dojrzeć wszystkim plemnikom... Więc może plan 3dniowy?
A ja sie zawsze zastanawiałam jak to jest, że taki gin ziornie do środka i już wszystko o mnie wie... a to szyjka tak dużo mówi
Toż to donosicielka jednym słowem hahaha
A co do planu 3dniowego hmmm to niezła myśl szczególnie biorąc pod uwagę niekorzystne warunki atmosferyczne
Muszę to zweryfikować z naszymi grafikami pracy i znając życie przerzucimy się na 3dniówki
A tak z drugiej strony to muszę poczytać jakie maksymalne mogą być przerwy w bzykoleniu, żeby żołnierzyki były zdatne do zafasolkowaniaCzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
Na tej stronce jest wszystko! Żebyś ponownie nie musiała podziwiać widoków ze zdjeć i gadającej szyjki macicy, powiem Ci co tam przeczytałam W środkowisku płodnego śluzu spokojnie 5-6 dni przetrwają. W śluzie o kwaśnym odczynie czyli niepłodnym 30 minut max i umierają w milczeniu.
Więc trzydniowy plan powinien dać radę. Plus ponoć w płodnym śluzie żołnierzyki nie tyle są utrzymywane przy życiu, co odżywiane! Więc wykarmione, wybiegane docieraja do jajeczka
U mnie apogeum małpich objawów. Doszedł ból prawego jajnika Mam nadzieje, że nie cierpię bez powodu, tylko coś z tej prawej strony tworzy się przydatnego na najbliższy cykl. -
Marietta życzę Ci z całego serca niech ten @ przyjdzie i da początek nowemu mega płodnemu cyklowi
A co do zołnierzyków to bardziej zastanawia mnie ile czasu będąc w koszarach u dowódcy mogą się bunkrować i mieć siłę do walki Nie wiem, napisałam to w miarę zrozumiale, bo mi ostatnio jakoś ciężko się normalnie wysłowićCzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
Zrozumiale W każdym razie ja zrozumiałam U mnie w pracy jak pisze maile służbowe mają ze mnie ubaw, że jak piszę coś oficjalnie to używam totalnie przeciwstawnego szyku zdań, jakbym w zdaniu układała słowa losowo
Nigdy nie zastanawiałam się ile przeżyje żołnierz w koszarach Myślisz, że jak za długo posiedzą, to się zestarzeją? Będą niepełnosprawne? Zaraz poszukam w necie... jak się dowiem dam znać -
Faktycznie, zdjęcia są realistyczne. Ale to przeto sama Matka Natura
CzekającaMama ja słyszałam jedynie o przerwach minimalnych (jeden dzień), o maksymalnych nic nie wiem... Swoje M. od jakiegoś czasu zaczęłam karmić witaminkami na lepsze żołnierzyki, ciekawe czy podziała"Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód" P. Coelho -
Marietta mi tam akurat wszystkich co ludzkie obce nie jest . Fajna stronka. Ja się zastanawiałam skąd ginekolog wie że np. nadżerka albo grzybica albo właśnie coś innego.
Na temat plemników to chyba prawda. Choć na pierwszą ciążę to prawie z wyrka nie wychodziliśmy . Teraz jak się staramy to fakt jest taki że jak w lutym zaszłam to był raz i już myślałam że po owu dzień i się udało. W ostatnim cyklu codziennie w dni płodne i dupa. Więc może też tu o rzołnieżyki chodzi??Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2015, 22:58
-
Kjopa- mnie niby też, aczkolwiek zobaczyłam ten "organ" na zdjęciu pierwszy raz Nie powiem, żeby mną jakoś mocno wstrząsnęło Aczkolwiek nie miałam pojęcia, że szyjka macicy jest taka brzydka I wygląda jakby miała zaraz zacząć gadać faktycznie
Co do żołnierzyków, teraz doczytałam, że pełen cykl tworzenia się dojrzałej spermy trwa 2 miesiące ponad, więc jeśli mężczyzna 2 miesiące temu miał infekcję, gorączkę, anemię, cokolwiek, to niestety odbije się to teraz na jakości jego wojowników. To samo z piciem piwa
I uwaga- 5 jednostek alkoholu TYGODNIOWO (przyjmuje się 1 piwo= jedna jednostka, czyli 5 piw wystarczy) mocno zaburza jakość spermy/ plemników... -
Kochane przekazuję info od mojego Małżonka
Ostrzegam należy to skonsultować z lekarzem lub encyklopedią medyczną
Mój M. mówi, że czytał gdzieś, ale oczywiście nie pamięta gdzie, że żołnierzy nie można przetrzymywać w koszarach dłużej niż około 2 tygodni, bo po tym czasie nie nadają się już do walki na otwartym polu. Po tym czasie jedyne co im się należy to renta inwalidzka
Kurcze nie wiedziałam, że mój M. czyta coś poza wiadomościami sportowymi
Wredna jestem, ale zszokował mnie, więc muszę jakoś ukryć zaskoczenie hahahaMarietta, Bratek, oczekujaca88, kasza, izizizi, cinnamon cookie, zizi, madzikk, JoHanna lubią tę wiadomość
CzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
Marietta utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że plan 3dniowy będzie wystarczający: ten cykl pewnie też zakończy się @, bo mój mądrala kończy leczyć antybiotykiem anginę a na domiar złego zafundował sobie prawie 4 dni gorączki po około 40 stopni.
No, więc w takiej sytuacji nie ma się co przemęczać tylko zmówić zdrowaśkę za poległe w gorączce żołnierzyki i kolejną zmówić za nowych rekrutów, co by się szybko pojawili w koszarachWiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2015, 23:25
Marietta, Bratek, oczekujaca88, cinnamon cookie, madzikk lubią tę wiadomość
CzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
Hola, hola- za poległych marines zdrowaśkę zmówić można, ale jeśli produkcja spermy i dojrzewanie plemników trwa 2 miesiące, to może ostało się paru najdzielniejszych sprzed 2 miesięcy?
Jest o co walczyć
Zmykam spać, dziękuję drogie panie za miłą dyskusję
Dobranoc i do jutracinnamon cookie lubi tę wiadomość