Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Edycik, a dziękuje nieźle, owulki na dniach się spodziewam, więc działamy z M
poza tym....poniedziałek....po leniwym weekendzie ciężko
A Ty wypoczęta pewnie i pełna energii??
No właśnie gdzie Katiuszka, Ruby, Cinnamonek?Edycik lubi tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Edycik dzięki, że pytasz - 1,5 kg mniej! Jupi
Poza tym czuję się lepiej, przyzwyczaiłam się do regularnych posiłków i nie jest źle
Czas jeszcze na basen wrócić tylko aura jakoś nie zachęca
AgaL, Edycik, cinnamon cookie, Kjopa3, Bratek lubią tę wiadomość
8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
Aguś to działajcie kochana z M.Super.Ja w sumie to nie wiem czy była owulka,czy będzie ale chyba przestałam patrzeć na to i się denerwować.Jakoś mi łatwiej jak o tym nie myślę.
Paryzetka no to ładnie waga lecigratuluję.Ja też czuję się lżejsza,ogólnie lepiej się czuję.Mierze się centymetrem jak mi na siłowni powiedziano w tali i udach i po tygodniu miałam centymetr mniej już
dietę oboje trzymamy z M.
No i wiecie zakup mojego auta lezy.Jak ma sie ograniczony nakład finansowy na złość nic dobrego nie ma.A mój M.jest taki że komputerem pod auto musi się podpiąć,czujnikiem lakieru posprawdzac wszytko i czas mija a autka brak.
AgaL, Paryzetka83, cinnamon cookie, Bratek lubią tę wiadomość
-
Edycik to super, że wyluzowałaś
na pewno Wam posłuży. U nas po takim wyluzowaniu M się przejął staraniami, bardziej zaangażował i teraz same starania są tak przyjemne jak dawniej bez starań
Dziewczyny gratuluje takich szybkich rezultatów aktywności fizycznej!
U nas regularne spacery też już małe cuda działają, u mnie mniej w talii, udach, a M schudłJasminowa, Edycik, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Siemanko Dziewczyny,
Wciąż nie mogę uwierzyć, że naprawdę już nie muszę pracować.
Wspaniałe uczucie : )
Dzisiaj sobie trochę posprzątam, pospaceruję z psiakiem, mój mąż jest zachwycony, że w końcu nie będę pracować, trochę mu pomogę w jego firmie.
Kasia- fajnie, że już lepszy humor u Ciebie dzisiaj, dziękuję, na zwolnieniu super, w końcu nie mam miliona rzeczy dziennie do zrobienia, spokój : )
Edycik- góralskiej chatki zazdroszczę, nawet jak była zimnica. Chyba zaraz czegoś poszukam na ferie, chociaż na kilka dni.
Madzikk- jesteś krótko po HSG, zobacz na Bratka, kilka mies. po HSG się udało.
Jeśli potrzebujesz odpoczynku, to odpocznij za te 2 cykle, choć zobaczysz, czy to już będzie potrzebne : ) ściskam!
Paryzetka- ładnie, to chyba mi te kilogramy przysyłasz, co Tobie spadają ; ) wykres tfu tfu ale brzydki!
Na zwolnieniu otworzyłam szerzej oczy i zauważyłam, że dom wymaga posprzątania, ale tak generalnie. Zabieram się więc i powoli będę ogarniać temat.
Miłego dnia i tygodnia wszystkim!!!
Edycik, Paryzetka83, madzikk, Bratek lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
Ahh Jaśminowa ciążowe L4 najmilsza rzecz chyba.Nie przemeczaj się tylko za bardzo
Aguś takie spacerki jak Wy macie napewno też wskazane dla zdrowia i kondycji
Paryzetka zacznij się mierzyć jak masz 1,5 kg mniej zobaczysz jak będziesz się zmniejszac w centymetrach.AgaL lubi tę wiadomość
-
Jasminowa wrote:Aga- miło czytać, że tak Wam się fajnie układa : ) Dobrze zrobiłaś stawiając na relację z mężem na pierwszym miejscu, a starania dalej. I wyszło na to, że mężowi zaczęlo bardziej zależeć na staraniach : )
Dokładnie
A Tobie zazdroszczę TEGO wolnego....marzy mi się już, ale nie szalej za dużo z miotełką, tylko dbaj o siebieWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 11:44
Jasminowa lubi tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Kasia fizycznie czuję się ok, psychicznie się boję, ale wyszukuję milion zajęć. I tak nie mam wpływu na pewne rzeczy, więc trzeba czekać. Pocieszam się, że jak nie zjem to mam lekkie mdłości, więc jest nadzieja.
Paryzetko super 1,5 kg mnie brawojParyzetka83, Kasia1407, Jasminowa, Kjopa3 lubią tę wiadomość
-
Edycik namówiłaś mnie - karnet się kurzy, jutro lecę na basen
I zmierzę się rano
Agatia ja tak jak Bratek polecam teorię wielkiego podrywu do oglądania - wszystkie sezony z moim P. obejrzałam w tydzień, a odcinki krótkie, zawsze czas się znajdzie, pośmiać się można i oderwać myśliEdycik, Bratek lubią tę wiadomość
8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
Paryzetka ja bedziesz chcila to mogę podać nr do położnych, życzę owocnego testowania, i gratuluję zrzucania balastu
Agatia a może stare głupkowate komedie? w necie może sie znajdą...
mnie zawsze rozluźniały- francuska ''Rrrrr'', albo niemiecka ''but manitu''
Wspieram dobrą myślą
macie jakieś sposoby na usprawnienie płodności...?Paryzetka83 lubi tę wiadomość
Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
Cinnamonku jak będzie czym będę się chwalić, chodź wolałabym wreszcie dwoma kreskami się pochwalić
W sobote zrobiłam z koleżanką spacer niby 3km a jednak coś
Paryzetka cieszę się,że Cię namówiłam i wracasz na basen.
Ejjj laski prawko gotowe do odbioru jużchyba przed jutrzejszą wizytą skoczę odebrać.
Paryzetka83, cinnamon cookie, AgaL, Ejrene, Jasminowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnywitam się i ja
Jestem kobiety, rano do przedszkola, potem wizyta potem kawa u koleżanki, po kawie zakupy i teraz zupkę nastawiłam także zasiadam, melduję że wszystko przeczytałam
Paryzetka- super zazdroszczę, ja się staram zdrowo i lekko jeść a nic mnie nie ubyło ani grama i znów po lutce czuję się jak słońtrzymam kciuki za ciebie , u mnie niestety znowu kupa w tym miesiącu.
Edycik - jak na eskimoska było to mimo wszystko super udany weekend
Kasia- wyszalej się na zakupach i wklej nam potem tę sukienkę którą już tak długo wybierasz, to chyba będzie coś extra
A u mnie dzisiaj tak:
Powiedziałam lekarzowi, że używam iladian na infekcję i pow , że chyba za dużo reklam oglądam bo to pic na wodę, ale skoro mi pomaga to używać , ale jednak wymaz w pt oddać i zobaczymy co czy się coś tam hoduje czy nie, bo w razie przyszłej ciąży należy wyleczyć do końca...także w pt znowu biorę wolne.
Co do wyników potwierdziło się, przyszły wyniki histopato z Gliwic i był tam polip...mam je w ręku więc chyba lekarz nie kłamał...sam mi powiedział" widzisz ja nie kłamałem"ale mówił, że też się mógł pomylić bo to małe więc ciężko jemu stwierdzić na 100%...mam się zjawić w lutym i zaczynamy starania na bardzo poważnie tak mówił....tylko , że ja tak na poważnie to już prawie rok się staram...no nic zobaczymy...a i z powodu tego polipa jestem skazana na lutkę co miesiąc niestety w innym wypadku odrośnie
edit: koleżanka zaprosiła nas w odwiedziny w lutym, a z różnych komentarzy na fb dowiedziałam się , ze jest w ciąży i tym się chce z nami podzielić na 100% - wie , że się staramy i to chyba taka szpila...nie jestem z nią blisko i nie pojadę - tak zdecydowałam...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 13:05
Edycik, Kasia1407 lubią tę wiadomość
-
Ruby to chyba dobrze, że lekarz ma plan działania. Ty chyba zadowolona byłaś zawsze z niego co? Szkoda, że na lutkę jesteś skazana, też po niej czułam się jakaś napuchnięta...
A co do wizyty, to jak czujesz, że nie masz ochoty nie rób nic na siłę!Ruby lubi tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę