Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyRuby wrote:My jutro mamy tańce z dziećmi i dzieci mają się przebrać, a rodzice też mają mieć jakiś rekwizyt przebrania dziecka noooo i moja już 3 razy zmieniała strój, jak nie wróżka to czarownica to księżniczka...stanęło na czarownicy więc jutro muszę jakiś kapelusz ogarnąć do tego czarną sukienkę założę i będzie jak znalazł
mam nadzieję że młodej się rano nie odmieni
Ruby lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRuby wrote:Reni, Kasia fajnie, że jesteście...
Reni no te nieszczęsne polipy też mam i liczę na to, że po zlikwidowaniu pójdzie w miarę szybko...
Kasia- no szkoda, że wesele nie udane, ale tego samego spodziewam się w maju..idziemy do siostry m , a ona ma takiego su...na narzeczonego, że szkoda gadać...pójdziemy tam jak na ścięcie...w dodatku w lutym tam mamy jechać "zakopać topór wojenny" przed weselem
nie nadrabiałam wszystkich wpisow, staram się wpadać w miarę często, ale chyba przegapiłam, z tego co pamiętam-usuwałaś polipy
został Ci jeszcze jakiś zapasik ? -
nick nieaktualny
-
Ruby oby nie bylo tak jak u nas. Bo u nas ta su*** juz dzien po weselu podzielila rodziny. A moja biedna tesciowa płacze przez nią trzeci dzien. Niech ona sie cieszy ze jest w ciąży bo kłaki bym jej powyrywala. Wiedzialam ze nie bedzie ciekawie ale czegos takiego to nawet sie nie spodziewałam.
Mid jak i tak wiem ze nici z cyklu to nie mam pp co sie spinac i sama jestem z siebie dumna
Agatia zapomnialam napisac ze bardzo sie ciesze ze dzidzia rosnie i ze u was wszystko ok -
nick nieaktualnyReni555 wrote:Ruby kobieto
nie nadrabiałam wszystkich wpisow, staram się wpadać w miarę często, ale chyba przegapiłam, z tego co pamiętam-usuwałaś polipy
został Ci jeszcze jakiś zapasik ? -
nick nieaktualnyKasia1407 wrote:Ruby oby nie bylo tak jak u nas. Bo u nas ta su*** juz dzien po weselu podzielila rodziny. A moja biedna tesciowa płacze przez nią trzeci dzien. Niech ona sie cieszy ze jest w ciąży bo kłaki bym jej powyrywala. Wiedzialam ze nie bedzie ciekawie ale czegos takiego to nawet sie nie spodziewałam.
Mid jak i tak wiem ze nici z cyklu to nie mam pp co sie spinac i sama jestem z siebie dumna
Agatia zapomnialam napisac ze bardzo sie ciesze ze dzidzia rosnie i ze u was wszystko ok
Kasiu u nas też atmosfera napięta...teściowa płacze, przeżywa, a ten koleś to taki dyktator...wszystko musi być po jego myśli i oczywiście z nami już się pożarł jakiś czas temu...tolerowaliśmy go długo, ale pewnego dnia nie wytrzymaliśmy ...
edit: skróciłam wpis bo w zasadzie te szczegóły które napisałam nie potrzebne
a sytuacji współczuję...nic nie poradzisz, najlepiej patrz na siebie i swoją najbliższą rodzinę czytaj m i dzieckoJa od jakiegoś czasu tak robię i najlepiej na tym wychodzę
dobranoc kobietyidę otworzyć sezon staraniowy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 22:54
Paryzetka83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyRuby wrote:Pierniczę jutro wciągnę dwa pączki na śniadanie:D
nam trenerka na aerobiku powiedziała dziś że po takim wysiłku zasłużyliśmy na jutrzejszego pączki
Kasiu Ruby przepraszam że to powiem ale u was jak w telenoweli. A tak na serio współczujeWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 22:52
-
nick nieaktualnykatiuszaa wrote:Smacznego
nam trenerka na aerobiku powiedziała dziś że po takim wysiłku zasłużyliśmy na jutrzejszego pączki
Kasiu Ruby przepraszam że to powiem ale u was jak w telenoweli. A tak na serio współczuje
No najlepiej to przestać "oglądać " taką telenowelę -
Ruby najgorzej jak taka szuja wchodzi w rodzinę i od razu ja rozdziela. W twoim przypadku to jeszcze nie wszedł. Najgorzej mi w tym wszystkim szkoda tesciowej bo na prawdę dobra z niej kobieta. Wczoraj mi powiedziala ze tylko jedna ma juz synową.
Katiuszaa no czasami tak jest ze w zyciu tak jak w telenoweli
Dobrej nocki wam moje drogie życzę :-* -
Dzień dobry!
Ja już po dwóch pączkachRozbawił mnie kolega z pracy częstując mnie pączkiem, jak się wykręcałam, że dziękuję ale też kupiłam to powiedział: "Ale Pani Maju, proszę wziąć, Pani jest jeszcze młoda, Pani jeszcze rośnie, musi Pani dużo jeść"
Ruby, Kasiu chyba w każdej rodzinie trafia się taka osoba, w mojej również co niestety ostatnio spędza nam sen z powiek, ale się nie poddajemy, w rodzinie siła
Edycik a Ty w pracy chorowitko?
Agatia cieszę się, że maluch rośnie, tak trzymać!
Ruby czarownico widzę Cię w tej roliTylko nie rzucaj żadnych zaklęć tam. A Wasz bal kiedy? Jutro czy w sobotę?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2016, 07:20
Edycik, Paryzetka83, AgaL, madzikk, cinnamon cookie, Kasia1407, Bratek lubią tę wiadomość
-
Ruby wrote:Pierniczę jutro wciągnę dwa pączki na śniadanie:D
Na chorobe polecam syrop z czosnku:-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2016, 07:20
Paryzetka83, Edycik lubią tę wiadomość
-
Cześć
Ja mam pączki w planach dopiero, a po południu idę na orbitrek, to spalę
Majju po takich słowach też bym się skusiła na pączka
Edycik kuruj się bidulko :*
Aguś tulę :* Trzymam kciuki za nowy cyklEdycik, AgaL lubią tę wiadomość
8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
kas50 wrote:Ja lece czym prędzej pobrać krew i do sklepu po paczka:-) ja lubię takie ze smietana albo z toffi:-)
Na chorobe polecam syrop z czosnku:-)Edycik lubi tę wiadomość
8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
Aj aj, Edycik choróbska nie zazdroszczę ale wolnym dniem też bym nie pogardziła. Zwłaszcza, że M. wyjeżdża na weekend a mi się jutro zapowiadają nadgodziny
Robiłam te pączki z przepisu co tu wrzucałam - pieczone, ale nie polecam takie buły wyszły, bardzo dobre ale z pączkami to mają wspólne tylko drożdże i lukier.