Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Edycik przeliczyłam Twoje wyniki tarczycy w kalkulatorze i tak masz podobnie ok.50% każdy, ft3>ft4. Wg mnie wyniki są ładne, ewentualnie endo może zalecić Ci niską dawkę euthyroxu żeby podnieść nieco ft4 i obniżyć TSH. I koniecznie niech zrobi usg i sprawdzi czy to nie początek hashimoto. trzymam kciuki:)
dziękuję za życzenie powodzenia w nowym cyklu:) przyda się
myślałam, że będę podchodzić do tego na lajcie, ale oczywiście dzisiaj kiedy przyszła @ znowu się popłakałam:( czuję się coraz bardziej bezsilna i nie umiem pogodzić się z tym, że zbyt długo czekałam z decyzją o drugim dziecku i nigdy mogę go nie posiąśćmąż namawiał już kilka lat wcześniej ale byłam tak zakochana w córeczce, że nie chciałam słyszeć o drugim dziecku, wręcz nie umiałam zrozumieć ludzie którzy pytali "kiedy drugie?" jak dopiero urodziła się córka i była całym moim światem. Teraz też kocham ją ponad życie ale wiem że do pełni szczęścia jeszcze cząsteczki drugiej istotki tak bardzo mi brakuje. Przzepraszam że znowu się rozkleiłam, ale dziś mam mega dół
W tym cyklu jakbym zaszła to chodziłabym w ciąży dokładnie tak samo jak z córką 6lat temu:) wtedy @ miałam 12.02.2009:)
Edycik lubi tę wiadomość
-
kas kochana łepek do góry ,uda Ci się i będziesz po raz kolejny szczęśliwą Mamusią.Nie martw się bo stres to nasz najgorszy wróg. Wierzę że wysikasz wreszcie dwie kreseczki i wszystko będzie dobrze.
Dziękuję za przeliczenie moich wyników :* ja zupełnie o tym zapomniałam
ale cieszę się że w poniedziałek wizyta i coś się wyjaśni mam nadzieję.Troszkę sie zestresowałam.kas50 lubi tę wiadomość
-
Już po wizycie. Zastanawiam się czy trochę mnie nie olała.
Żadnych badań nie robiła. Po słabym wzroście progesteronu i 23 dc stwierdziła, że jest bezowulacyjny.
Po wyniku progesteronu z poprzedniego cyklu stwierdziła, że wskazuje on na to, że pracuje jeden jajnik. Ciekawe dlaczego tak myśli. Wynik był wysoki 20,3.
Dostałam duphaston na wywołanie. Mam go brać 5 dni. Boję się tylko czu uda się tak szybko ją wywołać, bo mam monitoring umówiony na 1 marca. Na koniec powiedziała, że mnie nie zostawi i będzie cykl monitorować. Narazie tabletek na wywołanie owulacji nie dostanę. Powiedziała, że po nich strasznie brzuch rośnie, bo jajniki się powiększają.
Nie wiem co o tym myśleć. A co jeżeli owu będzie jednak jutro, pojutrze i uda się zajść? Co się wtedy stanie jak odstawię duphaston? Albo czy jak zacznę brać to nie zablokuje mi owulki? Czy to normalne, że nie robiła usg?
Jestem zielona jeśli chodzi o to co powinien zrobić gin w takim przypadku. Pomożecie mi, wytłumaczycie, bo głupieję i wariuję z nerwów.
Aha mówiła też aby starać się co dwa dni, nie częściej i zaczynać koło 10dc.29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
"Nadzieja cichutko przysiadła w kącie, gdy spojrzała w oczy rzeczywistości..."
-
nick nieaktualnyMadka wybacz ale jakoś do mnie nie przemawia twoja ginka...a może cykl się wydłużył i owulacja będzie jutro? nie mogę pojąć dlaczego ona nie zrobiła USG? wtf?
Ja miałam najpóźniej w 22 albo 23 dniu cyklu owulacje, mimo że około 18 dnia powinnam mieć to jednak zdarzyło się później więc sranie w banie jak dla mnie. Na twoim miejscu poszłabym jeszcze gdzieś na podgląd jak najszybciej , USG dopiero ci potwierdzi czy była, będzie czy nie będzie owulacja.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 21:17
-
Ruby wrote:Madka wybacz ale jakoś do mnie nie przemawia twoja ginka...a może cykl się wydłużył i owulacja będzie jutro? nie mogę pojąć dlaczego ona nie zrobiła USG? wtf?
Ja miałam najpóźniej w 22 albo 23 dniu cyklu owulacje, mimo że około 18 dnia powinnam mieć to jednak zdarzyło się później więc sranie w banie jak dla mnie. Na twoim miejscu poszłabym jeszcze gdzieś na podgląd jak najszybciej , USG dopiero ci potwierdzi czy była, będzie czy nie będzie owulacja.
Dzięki Ruby, właśnie podobnie myślę. Trochę mnie tym wkurzyła. Na moje pytanie czy nie ma szans, żeby owulka wystąpiła to powiedziała, że jest niewielki wzrost progesteronu z 0,56 do 0,65 Kurcze, nie wiem co robić... Tak jak wyliczyłyśmy, jak od jutra zacznę brać duphaston, to na monitoring przyjdę do niej około 11dc i 13dc.
Nie umówię się nigdzie tak szybko.Z resztą nawet nie wiem do kogo bym mogła.
Czy mogę coś zamieszać w organizmie jak wywołam @ duphastonem? Mogę mieć problemy w przyszłym cyklu? Może jednak odpuścić i zacząć następny z monitoringiem? Błagam o pomoc29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
"Nadzieja cichutko przysiadła w kącie, gdy spojrzała w oczy rzeczywistości..."
-
nick nieaktualnymadka wrote:Dzięki Ruby, właśnie podobnie myślę. Trochę mnie tym wkurzyła. Na moje pytanie czy nie ma szans, żeby owulka wystąpiła to powiedziała, że jest niewielki wzrost progesteronu z 0,56 do 0,65 Kurcze, nie wiem co robić... Tak jak wyliczyłyśmy, jak od jutra zacznę brać duphaston, to na monitoring przyjdę do niej około 11dc i 13dc.
Nie umówię się nigdzie tak szybko.Z resztą nawet nie wiem do kogo bym mogła.
Czy mogę coś zamieszać w organizmie jak wywołam @ duphastonem? Mogę mieć problemy w przyszłym cyklu? Może jednak odpuścić i zacząć następny z monitoringiem? Błagam o pomoc
ja miałam przed samą owulacją 0,67 a wiem, że wystąpiła bo za 3 dni byłam u ginka i był płyn w zatoce. Być może jesteś tuż przed owu i teraz pytanie czy jak zaczniesz brać dupka -też zależy ile masz brać? to czy nie przyblokujesz sobie owulacji? albo owu wyśtapi lada chwila i akurat się wcelujesz, jednak 5 dni to mało...kurcze spieprzyła to , że nie zrobiła USG bo mogły być n pęcherze i byś wiedziała , że jesteś przed owu... nie wiem ale wygląda na to, że ten cykl pójdzie na straty no chyba że masz swój prog wysoki i się obroni to nawet odstawienie dupka nie powinno przeszkodzić w potencjalnym zagnieżdżeniu, tak czy siak następny cykl koniecznie z monitoringiem. Jeśli zależy ci na tym cyklu to poszła bym na USG jutro prywatnie byle gdzie tylko zobaczyć czy coś się dzieje i na podstawie tego brać dupka albo 10 dni jeśli jest szansa na owu, albo 5 jeśli się okaże że to cykl bezowulacyjny. Jeśli nie masz parcia zrób tak jak powiedziała ginka i weź dupka 5 dni.AgaL lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ruby, a może brać dupka i robić dalej testy owu? W zależności od tego co pokażą przez te 5 dni, podjąć decyzję co dalej? Duphaston może wpływać na wynik testów owu? Wydaje mi się, że nie, bo to inny hormon.
Trochę mnie to podejście lekarki zdziwiło...
Oczywiście bardzo mi zależy na tym cyklu, ale już wcześniej nastawiłam się, że będzie stracony, typowy brak objawów owu. Pociesza mnie fakt, że już przyszły ma być monitorowany.
Wybaczcie mi zaśmiecanie forum, ale to moja pierwsza wizyta odkąd się staramy i mam setki pytań i wątpliwości. Szkoda tylko, że zapomniałam języka w gabinecie29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
"Nadzieja cichutko przysiadła w kącie, gdy spojrzała w oczy rzeczywistości..."
-
nick nieaktualnymadka wrote:Ruby, a może brać dupka i robić dalej testy owu? W zależności od tego co pokażą przez te 5 dni, podjąć decyzję co dalej? Duphaston może wpływać na wynik testów owu? Wydaje mi się, że nie, bo to inny hormon.
Trochę mnie to podejście lekarki zdziwiło...
Oczywiście bardzo mi zależy na tym cyklu, ale już wcześniej nastawiłam się, że będzie stracony, typowy brak objawów owu. Pociesza mnie fakt, że już przyszły ma być monitorowany.
Wybaczcie mi zaśmiecanie forum, ale to moja pierwsza wizyta odkąd się staramy i mam setki pytań i wątpliwości. Szkoda tylko, że zapomniałam języka w gabinecie -
Ruby wrote:Jak zaczniesz brać od dzisiaj to zahamujesz jak ma np być za kilka dni. Ile masz brać tego dupka?
1x1 przez 5 dni. Grzebię po necie i kilka razy wyczytałam, że taka dawka nie zahamuje owu, ale czytałam też, że każda
Rany, jak ja wariuję, zaraz chyba coś rozwalęMoże jakbym nie miała tego doła, to nie byłoby teraz problemów
29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
"Nadzieja cichutko przysiadła w kącie, gdy spojrzała w oczy rzeczywistości..."
-
nick nieaktualnymadka wrote:1x1 przez 5 dni. Grzebię po necie i kilka razy wyczytałam, że taka dawka nie zahamuje owu, ale czytałam też, że każda
Rany, jak ja wariuję, zaraz chyba coś rozwalęMoże jakbym nie miała tego doła, to nie byłoby teraz problemów
A i weź się w garść , nie ma co szaleć
Dobranoc kobiety :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2016, 22:48
madka lubi tę wiadomość
-
Maju trzymam kciuki za 17stke!
Kas...przytulam mocno :* niestety nic nie ma tak jakby sie chciało...ja też myślałam ze jakbym zaszła w poprzednim cyklu, to byłby poczatek prawie jak przy 1 stracie, a urodziłabym mniej więcej jak straciłam drugą ciążę, myślałam ze byłby to dobry znak...ale widać tam na górze jest inny los dla mnie zapisany...rozumiem Cię kochana, nikt tak nie zrozumie matki która staciła dziecko jak druga matka w takiej sytuacji...musimy dać radę
Edycik mam nadzieję ze wizyta wyjaśni wszystko, oczywiście na +
Madka, nie wiem nie znam się,ale co do starań to też słyszałam ze nie za często, bo muszą sie plemniory naprodukować...Jak masz wątpliwości to też bym spróbowała poszukać innego lekarza.
Niespodzianka chyba udana, psióła zadowolonaEdycik, AgaL lubią tę wiadomość
Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
majju, dzięki, wszystko w normie :-* Bardzo chwiejnej równowadze.... ale powiedzmy, że jako taka norma jest
Za tydzień w sob.wizyta, więc podejrzymy Karaluszka
Współczuję konieczności zaczęcia kolejnego cyklu, aczkolwiek z tak optymistycznym podejściem nie należy współczuć za dużo, tylko upewniać Cię w bojowym nastawieniu.
Zresztą wiesz, jak jest - nie rozdrabniajmy się na bliźnięta.......
http://www.tvn24.pl/ciekawostki-michalki,5/mama-czworki-dzieci-podbila-siec,617797.html
madka, zarówno teraz, jak i wtedy, gdy uznała, iż pracuje tylko jeden jajnik-nie robiła Ci USG????
Dziwne ;/
Jasminowa - rozmarzyłam sięSpacery nad morzem z psem. Mmmmmmmmmmm, Łaciaty byłby zachwycony
-
Bratku, to wszystko było na jednej, dzisiejszej wizycie. Powiedziała, że badania zrobi wszystkie 1 marca jak pójdę na monitoring, bo ona musi sprawdzić czy pęcherzyki się tworzą, rosną i pękają. A teraz duphaston, żeby wywołać @, bo to cykl bezowulacyjny.29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
"Nadzieja cichutko przysiadła w kącie, gdy spojrzała w oczy rzeczywistości..."
-
Madka jak Ruby prawi może idź gdzieś na usg,sprawdź...1 marca to daleko trochę...a tak będziesz już coś wiedzieć...
Od dziś czekam na @...najgorszy czas...a ja mam cionsze...w nocy i dziś w dzień zgaga jak nie wiem, w poprzednim cyklu też była ale krótsza i mniejsza, i zawrót głowy...zaczynam się wkręcać :)ale test najwcześniej sobota...nie ma to tamto
Dobrej nocki kochaneCórcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17