Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyO widzisz Aga dobrze prawi, Ja właśnie w kwietniu mam gruba imprezę , znajomi robią 30 stkę razem także małe wesele się szykuje i mam zamiar nie być kierowcą z tej okazji także bedę szaleć
na maj planuję termy , a do czerwca jeszcze daleko
madka, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEdycik wrote:Ruby ale kurde jakaś masakra z oczekiwaniem na wynik .....zamiast się skupić na pracy zerkam na zegarek
szkoda, że na necie nie masz, mogłabyś 100 razy na minutę odświeżać , a tak to musisz dzwonić, lipa totalnaAgaL, Edycik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLuccecita wrote:Ruby
no, u nas 1 rok pkola też był najgorszy, teraz juz 2 rok to dużo lepiej
ale moja jest alergiczka, więc wiesz, w sezonie jesienno-zimowym katar co miesiąc to norma...
wit D podaję też, ale jakąś mniejszą dawkę
no moja juz 3 rok chodzi, a twoja to 2010 rocznik? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Madka ja też mam takie przemyślenia. Tzn teraz już jakby mniej, bo jednak skoro się udało to może wystarczy odrobina cierpliwości, szkoda, że nie ma tego w tabletkach
Wiem, że to rada z dupy, ale taka jest prawda - chciałybyśmy już teraz zaraz. Ja nie mam nawet cierpliwości czekać tego miesiąca. Ukryłam termometr, ziółka i inne leki, żeby mi w oczy nie wpadały i popijam melisę na uspokojenie i czekam. Tylko ile można. I tak w kółko - staram się racjonalnie do tego podejść, ale chyba już nie umiem.
Cynamonku ja uwielbiam zioła w doniczkach, ale już się poddałam - zawsze mam suszonemadka, AgaL, Ruby, MamaTuśka, midnight, cinnamon cookie, Kjopa3 lubią tę wiadomość
8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
nick nieaktualnyDzień Dobry.
Widzę że dziś temat drinków który przerodził się z prostej rozmowy o doniczkach z ziołami
Edycik trzymam kciukasy.
Madka :* ale wiesz nie ma @ to jeszcze jest szansa.
Edycik, AgaL, madka, Ruby, MamaTuśka, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
-
Paryzetko, teraz zaraz. Skąd ja to znam. Ja jestem człowiekiem, który jak czegoś chce, to od razu to ma
Nie ma dla mnie rzeczy niemożliwej. Ciąża jest jedynym nieosiągalnym. I trace już nadzieję.
Lucc @ nie ma. Pewnie jutro przyjdzie, 3 dni po odstawieniu dupka. Myślałam, że będzie szybciej, bo dziś 15dpo, a fazę lutealną miałam 12-14 dni. Najwyraźniej dupek ją jeszcze wydłuży.29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
"Nadzieja cichutko przysiadła w kącie, gdy spojrzała w oczy rzeczywistości..."
-
nick nieaktualnymadka wrote:Paryzetko, teraz zaraz. Skąd ja to znam. Ja jestem człowiekiem, który jak czegoś chce, to od razu to ma
Nie ma dla mnie rzeczy niemożliwej. Ciąża jest jedynym nieosiągalnym. I trace już nadzieję.
Lucc @ nie ma. Pewnie jutro przyjdzie, 3 dni po odstawieniu dupka. Myślałam, że będzie szybciej, bo dziś 15dpo, a fazę lutealną miałam 12-14 dni. Najwyraźniej dupek ją jeszcze wydłuży.
dlatego ja biorę 10 dni lutkę i odstawiam, nie ma co przedłużać, ale tychyba miałaś inne zalecenia o ile pamiętam...co lekarz to inny patent widzę -
nick nieaktualnyParyzetka83 wrote:Madka ja też mam takie przemyślenia. Tzn teraz już jakby mniej, bo jednak skoro się udało to może wystarczy odrobina cierpliwości, szkoda, że nie ma tego w tabletkach
Wiem, że to rada z dupy, ale taka jest prawda - chciałybyśmy już teraz zaraz. Ja nie mam nawet cierpliwości czekać tego miesiąca. Ukryłam termometr, ziółka i inne leki, żeby mi w oczy nie wpadały i popijam melisę na uspokojenie i czekam. Tylko ile można. I tak w kółko - staram się racjonalnie do tego podejść, ale chyba już nie umiem.
Cynamonku ja uwielbiam zioła w doniczkach, ale już się poddałam - zawsze mam suszone
A w ogóle jak ten cykl przechodzisz? zupełnie normalnie jak zwykle? bo już chyba płodne masz teraz? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny