Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
Skoczyliśmy z Mężem n spontana do mojego brata nad morze, wzięliśmy wolne i robimy sobie długi weekend , moze cos z tego wyjdzie bo jak pisałam testy u mnie ovu nie widza wiec jest troszkę gorzej , zastanawiam sie nad Afrodytą jakaś opinia ? Czy polecacie jakiś inny mikroskop?
Hehe no to mieliśmy ponad 3 godziny gadania z mężem w drodze , poruszaliśmy rożne tematy, powiedziałam mu o portalu, forum itd. Na co mój Maź stwierdził ze (staramy sie ) to nieodpowiednie słowo bo brzmi jak bysmy chcieli a niemogli , i ze wolałby bysmy używali słów ( oczekujemy) . W jakims sensie na jego pokręcony sposób rozumowania można mu przyznać racjeWiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 22:58
-
Carolq wrote:Skoczyliśmy z Mężem n spontana do mojego brata nad morze, wzięliśmy wolne i robimy sobie długi weekend , moze cos z tego wyjdzie bo jak pisałam testy u mnie ovu nie widza wiec jest troszkę gorzej , zastanawiam sie nad Afrodytą jakaś opinia ? Czy polecacie jakiś inny mikroskop?
Hehe no to mieliśmy ponad 3 godziny gadania z mężem w drodze , poruszaliśmy rożne tematy, powiedziałam mu o portalu, forum itd. Na co mój Maź stwierdził ze (staramy sie ) to nieodpowiednie słowo bo brzmi jak bysmy chcieli a niemogli , i ze wolałby bysmy używali słów ( oczekujemy) . W jakims sensie na jego pokręcony sposób rozumowania można mu przyznać racje
może masz testy allegrowe jak ja one jakieś kulawe somCarolq lubi tę wiadomość
staramy się od września 2015
,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"
-
nick nieaktualny
-
carolqu - ja przeżywam i to strasznie jak widzę kobietę z wózkiem lub w ciąży. Ale dziewczyny, my nie wiemy ile może ta kobieta przeszła, żeby być w tej ciąży. Mąż też mnie chroni przed takimi spotkaniami (jak już pisałam wcześniej spotkanie z ciężarną szwagierką). Kochani są ci nasi faceci.
Smerfelinka - gratulacje Pozazdrościć kondycji! A z tym październikiem to chyba jakieś przeznaczenie Owocnych starań Wam życzę a przede wszystkim przyjemnych.
Marietta - gratuluję Ci i trzymam kciuki, żeby wszystko potoczyło się po Twojej myśli Zazdroszczę!
Bratek - ale mnie pocieszyłaś! Niech Ci dziewczyno Bozia w dzieciach wynagrodzi. Takim małym wpisem dałaś mi nadzieję Wiem, że strasznie panikuję i wiele dziewczyn walczy o ciążę dłużej, ale ja juz taka jestem. Mój mąż ma ze mną przekichane... czasami jak mi w pracy coś nie wyjdzie to zaraz mam czarne myśli, że mnie wyrzucą albo, że przyjedzie prezes i na mnie nakrzyczy a tak na prawdę nie ma nic strasznego.Ja też mam microlife - chyba wszystkie kupujemy w jednym miejscu
kas50 - trzymaj się, ja przeszłam też swoje i wiem jak to boli. Najgorsza jest ta nadzieja, której nagle nie ma, tylko, że ja dłużej żyłam w nieświadomości. Przykro mi,ale pewnie Ruby ma rację
hahaha, dziewczyny śmiać mi się chce jak czytam te Wasze wpisy: zaułek pytonga, albo wpis vesper o tych cudach na ovu ja poczytałam parę wątków na owu i Twój wpis idealnie oddaje to co tu na tym forum się dzieje
Dziewczęta - ja w tym cyklu nastawiam się na @ i na jakieś wspomagacze i wizytę u gina od następnego cyklu. Choć tak jak Wy tu piszecie póki nie ma @ to nie tracę nadziei i jak napisała vesper na ovu takie cuda wychodzą, że i z bezowulacyjnego jest ciąża
Smerfelinka, Vesper lubią tę wiadomość
3 maleństwo w drodze... ☺️
Kwiecień 2018 - synek
Maj 2016 - synek
2015 - aniołek -
Haha, Vesper - też chcę takiego zaciążenia - niech mi Baronowa da namiary na swojego lekarza. Dobry jest!
luna91 wrote:Ja też mam microlife - chyba wszystkie kupujemy w jednym miejscu
Cieszę się, że Cię pocieszyłam
Też mam skłonność do przejmowania się na zapas I mój Małż również ma ze mną wesoło ))))
Damy radę, luna.... W końcu damy radę....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 23:41
luna91, Vesper lubią tę wiadomość
-
Carolq wrote:Przed chwilą miałam spotkanie z klientką, z 5 miesięcy temu projektowałam jej pokój dla jej 3 letniego synka, teraz przyszła bo chce zrobić remont w gabinecie kosmetycznym i wchodzi a ona jest w ciąży Czy Wy też się tak czujecie jak widzicie kobiety w ciąży czy tylko ja jestem tak porąbana że boli mnie wtedy wszystko od środka Mój Mąż mówi że fiksuje, i za bardzo się nakręcam ale ja nie potrafię wyluzować. Powiedzcie że nie zwariowałam ? ;/cykl staran- 10
-
Carolq wrote:Mój Mąż robi tak samo, ale zawsze i tak jest najbardziej widoczne to co niedostępne jeszcze te pytania znajomych, rodziców no kiedy będziemy dziadkami i zdania no wiesz bo ta Anka od Władka znów jest w ciąży chyba nie odpowiem teściowej - staramy się ale nam nie idzie ;/ więc zmywam temat ale za parę godzin znów jest kolejna sytuacja, w której ja czuję się bezsilna i mam ochotę jej wykrzyczeć że to nie jej sprawa i się rozpłakać. Ostatnio też się pytała to powiedziałam jej że jak będę to na pewno nie będziemy tego ukrywać przez 9 miesięcy - pomogło na jeden weekend ;/cykl staran- 10
-
ruda69742 wrote:kas50 przytulam mocno, a tak bardzo zyczylam ci jak najlepiej , az mi sie plakac chce
-
Tak czytam i chyba sklaniam się ku temu że jednak była to biochemiczna. I pewnie moja sobotnia kłótnia z mężem się ku temu przyczynila, silny stres i płacz:-( czy po cb następuje normalnie @ a w nast.cyklu ovu? Boję się że znowu mi się nie uda. Czy jest szansa na zajście po cb czy trzeba zrobić przerwę? Wizytę u gin mam dopiero za 3tyg.po @.
-
Ja boję się chwalić dzień przed zachodem słońca, ale u mnie tarczyca 2,5 tsh, testy owu z allegro nie wskazały owulki. Zdałam się na szyjkę śluz i temperaturę.
Co do objawów- u mnie obajwy ciąży podobne do objawów torbieli, a może się nałożyły na siebie... Napewno to co mnie zachęciło do sikania już 7dpo (uważam, że owu był dzien wczesniej niż oznaczyło) to zapach puszki z piwem czy z pepsi, śmierdziała mi rdzą, jak przy poprzedniej ciąży. I ktoś mógłby się roześmiać, ale ja 7 dnia już widziałam cień Cyc normalny, tylko sutki bolą. I od dwóch dni lekko niedobrze, najgorzej wczoraj, byłam głodna jak wilk, a nic nie mogłam jeść. Boję się, że ta torbiel na lewym jajniku siedzi, w końcu pęknie, oby nie rosła...
A Wam jeszcze raz dziękuję za wszystkie gratulacje i wszystkie kciuki- trzymajcie jeszcze chwilę... niech się sprawa tej torbieli/ pozamaczicnej wyjaśni... :*Mundek, Bratek, Vesper lubią tę wiadomość
-
kas50 wrote:Tak czytam i chyba sklaniam się ku temu że jednak była to biochemiczna. I pewnie moja sobotnia kłótnia z mężem się ku temu przyczynila, silny stres i płacz:-( czy po cb następuje normalnie @ a w nast.cyklu ovu? Boję się że znowu mi się nie uda. Czy jest szansa na zajście po cb czy trzeba zrobić przerwę? Wizytę u gin mam dopiero za 3tyg.po @.
Kas50- mi lekarz powiedział, że dlatego sugerują testować dopiero w dzien @, bo biochemiczne ciąże to naprawdę spory odsetek Gdzieś nawet czytałam, że ze wszystkich zapłodnionych komórek tylko 20% się "przyjmuje". Myślę, że stres na tym etapie nie był czynnikiem, mogłobyć tak, że komórka/ plemnik był uszkodzony, organizm jest mądry, może sam rozeznał, że najlepiej uszkodzony zarodek nieprzyjąć.
Jesteś na wygranej pozycji- wiesz, że zaszłaś, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby być w ciąży- teraz tylko badania w celu usprawnienia organizmu
Trzymaj się dzielnie, jesteś płodna- przynajmniej wiesz o tymruda69742 lubi tę wiadomość
-
Marietta to trzymam kciuki za Ciebie:-) ostatnim czasem myelalam tylko o ciąży, teraz skupie się na mojej 6letniej córce:-) i mężu:-) poczekam na @, pójdę do gina..i czas pokaże. Mam nadzieję że ovu wnast.cyklu ssię pojawi i nie będzie żadnych przeciwwskazań do starań.
cinnamon cookie, Marietta, Bratek, Vesper lubią tę wiadomość
-
cinnamon cookie wrote:A u mnie temperatura dalej nisko... Nie liczę już na ten cykl byle do @, wizyta u gin 30 i zobaczymy co tam się u mnie dzieje...
Ja też nie liczę na nic bo ... owulacji nie stwierdzono. Dziś liczyłam na wzrost a tu dupa Chyba też się do gina przejdę bo ostatnio nawet mnie nie badała8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
nick nieaktualnyWitam się piątkowo:)
Marietta a ty na kiedy miałaś mieć @?
Laski nie ma co rozpaczać piatek jest sikamy, działamy, świętujemy, kto może niech łapie za % i po weekendzie znowu można smęcić a tymczasem kazy dla siebie coś miłego znajdzie w weekend Ja jeszcze do niedzieli muszę się wstrzymać z pytongowaniem bo idę systemem czekającym a po tym systemie nie ma opcji trza zachodzić więc nie mogę nawalić wiecie
Ubrałam nawet odpowiednią koszulkę do dnia dzisiajszego coby podkreslić jego dostojność "Friday is my second favorite F word " że niby co na pierwszym ?cinnamon cookie, Vesper, ruda69742 lubią tę wiadomość