Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Ruby wrote:w środę badam prolaktynę z obciążeniem i coś tam jeszcze, w pt wizyta...
co z tego jak nawet doszłoby do owulacji jak prolaktyna nie pozwoli na zapłodnienie
Głupia ja....naiwna
Ruby, prolaktyna jest prawie w normie, ale jak dr chce, żeby była jeszcze lepsza to pewnie warto go posłuchać.
Ja w tym cyklu też na pewno na badania idę, mobilizujecie mnie.https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
nick nieaktualnyRuby ja bym poszła do innego Gina skoro ten bierze 100 za przeczytanie tego co już masz na piśmie. Szczególnie po tym co teraz się dowiedziałam jak leczona byłam. Zrób te badania co ci zlecił ale skonsultuj to z innym lekarzem.
Bardzo mocno cię tulę bo wiem jaki dołek mogli Ci lekarze wykopać ale też wiem że jesteś silna i że łatwo się odkopiesz. Oczy mi zamokły jakbym to ja usłyszała od lekarza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2015, 22:02
-
Kamila ;) wrote:beta wyszła pozytywnie 783,4 Ale mam mieszane uczucie, od wczoraj boli mnie podbrzusze!!!
Oczywiscie jestem mega zaskoczona i zadowolona bo za pierwszym podejsciem. Podeszłam na luzie do tego z mezem ale intensywnie
Jestem zła bo testy wychodziły mi negatywnie z takim wynikiem bety powinny wyjsc szybciej dwie kreski a nie jak wczoraj ta druga taka słabizna na dwoch testach!
Mialam objawy ciazy jak wspominam teraz sobie ale zaufalam wyniką testów! A 2 tygodnie temu bylam u lekarza i nic nie wykryl!
Najgorsze jest to ze tydzien temu piłam wodke (sadzac ze nie jestem w ciazy) jakos dziwinie mialam mocną głowe!
Ah totalny metlik w głowie....ciagle bym tylko ryczała
Do tego wizyta u lekarza dopiero za tydzien
Kamila, gratulacje!
To zdjęłaś ze mnie ciężar zapoczątkowania dobrej passy, Ty ją zapoczątkowałaś : )
https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
Ruby wrote:Kurde dziewczyny martwi mnie to bo według norm mam tylko odrobinkę podwyższone i to nie wszystko, a on mi to tak powiedział jakby nie wiadomo co się działo...samo zło...ciąży nie będzie ...takie odniosłam wrażenie...nie wiem czy to jest ta jego broń, że drobne rzeczy leczy i temu pacjentki szybko zachodzą, czy on zwyczajnie wyłudza kasę...bo badania robię oczywiście też u nich w gabinecie....nie wiem ciężko powiedzieć...
acha za samo odczytanie badań czyli jakieś 3 minuty w gabinecie 100 zł...
Ruby, lubię takich lekarzy, a nie takich, co zawsze wszystko jest według nich ok. Nawet jeśli coś jest nieznacznie poza normą, sprawdzi Cię o ułoży leczenie, na pewno wspomoże starania, a nie zaszkodzi : )https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
nick nieaktualnykatiuszaa wrote:Ruby ja bym poszła do innego Gina skoro ten bierze 100 za przeczytanie tego co już masz na piśmie. Szczególnie po tym co teraz się dowiedziałam jak leczona byłam. Zrób te badania co ci zlecił ale skonsultuj to z innym lekarzem.
Bardzo mocno cię tulę bo wiem jaki dołek mogli Ci lekarze wykopać ale też wiem że jesteś silna i że łatwo się odkopiesz. Oczy mi zamokły jakbym to ja usłyszała od lekarza
mi też zamokły, ale małż zrobił mi kazanie i teraz trochę lepiej się czuję, ale nie wykluczone, że pójdę za twoją radą i zasięgnę innej opinii...dziękuję :* -
Witam się wieczornie
spróbuję nadrobić te kilka(naście) stron od wczoraj
u mnie dziś chyba owu była bo tak mnie podbrzusze pobolewało i prawy jajnik
Ruby głowa do góry, i tak jak mówi madzikk - jakby wyniki były idealne to byłby większy problem dlaczego się nie udaje, a skoro coś jest nie do końca dobrze to lekarz chce to wyleczyć. Zresztą oni zawsze nastawiają człowieka na wersję pesymistyczną, bo przecież gwarancji żaden nie da. I zawsze możesz zasięgnąć drugiej opinii.
Paryzetka, AgaL - przykro mi z powodu testów :*
a ja właśnie robię sobie manicure i pedicure bo jutro idziemy na wesele30 lat, synek 2.11.2012
cykl starań: 1
termin @:
długość cyklu: 30-35 dni -
nick nieaktualnyJasminowa wrote:Ruby, lubię takich lekarzy, a nie takich, co zawsze wszystko jest według nich ok. Nawet jeśli coś jest nieznacznie poza normą, sprawdzi Cię o ułoży leczenie, na pewno wspomoże starania, a nie zaszkodzi : )
to samo mój mówi, że mam mu zaufać, jak do końca roku nic się nie zmieni to wtedy mam psioczyć...
dziękuję wam wszystkim za komentarze, jesteście kochane -
Ruby - tulę Cię mocno, zrób resztę badań i będziesz wiedziała na czym stoisz. A jeśli się udało, to będzie wiadomo jak reagować, żeby było dobrze
Jaśminowa - dziewczyna marynarza? Żeby nie ta @ to kto wie?
A cygaretki miałam aż 2 - miętową i wiśniową8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
nick nieaktualnyParyzetka83 wrote:Ruby - tulę Cię mocno, zrób resztę badań i będziesz wiedziała na czym stoisz. A jeśli się udało, to będzie wiadomo jak reagować, żeby było dobrze
Jaśminowa - dziewczyna marynarza? Żeby nie ta @ to kto wie?
A cygaretki miałam aż 2 - miętową i wiśniową
ja też bym taką cygaretkę teraz pochłonęładziękuję paryzetka, już się stawiam do pionu powoli :**
Paryzetka83 lubi tę wiadomość
-
Lekka zmiana tematu, dziewczyny co myślicie o piciu alkoholu przez męża przy planowaniu? czy jedno piwo dziennie albo picie większej ilości tydzień przed owulacją ma jakieś znaczenie? i druga sprawa: czytałam dzisiaj że jak plemniki nie są "używane" dłużej niż 7 dni to są do niczego, myślicie że to prawda? Pytam Was bo macie już trochę doświadczenia
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:Lekka zmiana tematu, dziewczyny co myślicie o piciu alkoholu przez męża przy planowaniu? czy jedno piwo dziennie albo picie większej ilości tydzień przed owulacją ma jakieś znaczenie? i druga sprawa: czytałam dzisiaj że jak plemniki nie są "używane" dłużej niż 7 dni to są do niczego, myślicie że to prawda? Pytam Was bo macie już trochę doświadczenia
Mój m pije, nie dużo ale jednak w tygodniu jakieś piwko zdarzy mu się wypić, w weekend więcej, zresztą ja mu nie zabraniam, stwierdziliśmy , że prosperujemy tak samo jak przed staraniami ...no może delikatniej ale żeby nie przesadzać -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEvanlyn wrote:Nie chcę go stresować tym że nagle nie może wypić piwka po pracy a z drugiej strony się boje że coś może być nie tak
ale cieszę się że nie tylko mój tak
wiesz przesada w żadną stronę nie jest dobra:) trzeba to wyśrodkować czyli nie rezygnować z wszystkiego, ale tez nie zalewać się w trupa co drugi dzieńmyślę, że jedno piwko po pracy nie zrobi mu źle...w pierwszej ciąży jak byłam to mój m też nie zmieniał nawyków i jakoś bez problemu się udało, teraz wychodzi na to, że to u mnie problem więc nie będę chłopakowi jednego piwka zabraniać
chyba, żeby u mnie było po jakimś czasie ok, a ciąży brak to wyślę delikwenta na badaniacinnamon cookie lubi tę wiadomość
-
To mój "pierwszy raz", nic się złego nie dzieję u mnie a już zaczynam przeżywać
jestem tu tylko kilka dni a już się zdążyłam do Was przywiązać i smutno mi z powodu Waszych problemów mimo że nie znam tych skrótów i nazw badań heh mam nadzieję że u nas wszystkich wszystko się ułoży i każda zaciąży w swoim czasie
Wiola90 lubi tę wiadomość
-
Paryzetka83 wrote:Ruby - tulę Cię mocno, zrób resztę badań i będziesz wiedziała na czym stoisz. A jeśli się udało, to będzie wiadomo jak reagować, żeby było dobrze
Jaśminowa - dziewczyna marynarza? Żeby nie ta @ to kto wie?
A cygaretki miałam aż 2 - miętową i wiśniową
Ja nie marynarzowa, ale palenie cygar i picie alku z marynarzami mi się kojarzy ; )
Zaopatrzę się w takie cygaretki i jak przyjdzie @ to odpalę, szczególnie na wiśniową mam smaka.https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
Ruby wrote:progesteron w 19 dniu cyklu ale wciąż w fazie owulacyjnej dla której normy są : 0,48-1,72
Progesteron bada się 7, 8dpo wtedy można stwierdzić czy ovu była. Wcześniej nie ma sensu.
Zresztą jak bierzesz dupka to po co ten progesteron badalas? Wcześniej już był zły że dostalas tabletki?
Do tego tsh oznacz jeszcze ft3, ft4, anty Tg i antyTpo wtedy bedziesz miała cały obraz tarczycy bo tsh choć samo za wysokie przy pozostalych w normie nie będzie wymagać leczenia. Trzymam kciuki:-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 06:04
-
nick nieaktualnydzień dobry w sobotni poranek
Kas jak ty wcześnie wstajesz. Myślałam o że będę pierwsza
Ruby jak się masz?
Muszę wam się przyznać że śniłyście mi się dzisiaj wplątane z moją rodziną w sceny istne z chirurgów. Wątek przewodni tyczył się tego co pisałyśmy wczoraj FB.
Jeszcze mam do was pytanie:
Skoro lęk przed pająkami to arachnofobia to jak nazywa się lęk przed termometrami thermometrumfobia? Jeszcze trochę i będziecie mnie odwiedzać w psychiatryku. Już rozumiem AgaL i Ruby dlaczego zaprzeszłyście mierzenia.
Jaśminowa do dzieła dziś ty jesteś na liście!! -
witam sobotnio kochane moje
u mnie za oknem pochmurno i deszczowo i z domku się dziś nie ruszam
wczoraj wieczorkiem już nie miałam siły zajrzeć do Was bo poszaleliśmy z mężemtak na spontanie
a potem padłam ze zmęczenia
Aguś co u Ciebie?
Cynnamonku jak się czujesz? Kurujesz się?
Ruby słoneczko nasze nie martw się, wszystko będzie dobrze Kochana i musisz w to uwierzyć.Głowa do góryPodleczysz wszystko i będzie ok.
Evanlyn naprawdę można się z dziewczynami na forum zżyć.Ja jak się tu zapisywałam w życiu nie myślałam że będę uzależniona od tego forum
Mam nawet nadzieję że jak, wszystkie ujrzymy te dwie kreseczki będziemy się trzymać tu razem
agrafko udanej zabawy na weselu