Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
AgaL wrote:A Bratek już dziś się meldowała?
Po godzinie podeszłam do instruktora i zapytałam czy przeżyje, jak zniknę na godzinę, bo jestem prosto z roboty
Uśmiechnął się - pewnie dlatego, że z wysiedzianej godziny pamiętam tylko jakieś przebłyski z pierwszego kwadransa czy max 20min. Ostatnie 40 - w ogóle. A z 5 razy budziłam się, jak już zjeżdżałam za swoją głową z krzesła
Musiał mieć ze mnie mega ubaw
))))))
Ruby - fajowski avatarek
A wyniki wcale nie są złe - nie wiem, dlaczego Cię tak nastraszyłTSH nie jest takie znowu brzydkie (ale jasne, do zbicia), PRL zwykle bardzo ładnie (i szybko!) reaguje na leki. W temacie P4 - również witam w klubie - niby może być to kwestia braku owulki w danym cyklu.
Dziwny trochę ten gość ;/
Cieszę się z Waszej reakcji na post o zwierzakachFajnie, że jest w ludziach coraz więcej świadomości
)))
Katiuszaa - witam "siostrę" w zawodzie!!!!!!!!)))))))))))))))
Edycik - 20-tka kotów do adopcji?????? Masz piwko/winko/kawkę u mojego Męża-Kociarza
Carolq - super, że tak przygotowaliście psiaka
Paryzetka - jeśli to faktycznie alergia pokarmowa, to niestety, ale bez karmy może się nie obejść
Żeby nie było, uważam, że zwierzak potrafi wejść w cudowną komitywę z dzieckiemale to się nie bierze znikąd ;/
Nie jest też tak, że z definicji jakaś rasa będzie super. Umówmy się, malutkie dziecko i młodziutki zwierzak, to z definicji jest MEGA wyzwanie. Więc mamy wybór rasy, potem egzemplarza (np. z konkretnej hodowli/linii), a potem wychowanie OBU istotek.
Naszą pierwszą (cudoooowną) kotkę ragdollkę kupiliśmy, gdy miała kilka miesięcy. Poprzedni właściciele kupili ją dla swojej kilkuletniej córeczki, która była dość zamknięta w sobie. Ale kupili 3-miesięcznego kociaka, który przecież.... sam jest dzieckiem. Żeby to chociaż był kot dorosły (można takiego adoptować z hodowli), ale nie młodziaszek. Oddali ją, bo potrafiła np.siedząc na jakimś meblu, pacnąć łapką przechodzącą dziewczynkę. No taka typowa zabawa kocia... Rozumiem, że szukali pomocy dla dziecka, ale kot, to żywe stworzenie... A ragdoll nie jest pluszowym kotem!!!! Mała trafiła potem do nas - okazała się niewiarygodnie miłym, łagodnym, opiekuńczym kotem - idealną przedstawicielką rasy.
Z psami, to już w ogóle długa historia.... Kupowania labradora do dziecka... bez zapewnienia mu ruchu i wysiłku umysłowego - a one potrzebują pracy! Kupowanie owczarka niemieckiego, bo się zakodował obraz Szarika czy Cywila... Tylko, że ONek jest rasa pracującą.... w dodatku duża część dzisiejszych ONków jest bardzo nerwowa i niestabilna emocjonalnie. Kupowanie yorka, bo jest mały i można nosić na rękach, jak zabawkę.... a to terrier - inteligentny, uparty i zawzięty... w dodatku bardzo łatwy do uszkodzenia. Potem słyszę, że piesek ma problem z łapką. Pytam: od kiedy? "Wie Pani, no dzieci się nią przeciągały, jak to dzieci, jedno złapało ją na ręce, drugie ciągnęło za łapkę...." (ŻE COOOOOOOOOOOO???????????????????????????????????????????????).
Kupowanie beagla, "bo koledzy w klasie maja beagle; no i taki słodki" - a potem płacz, bo się nie słucha i nie chce sam zostawać w domu. Noooo, bo to beagle
Echhhhh.......
Przepraszam, ale naprawdę czasem człowiek tak się napatrzy i nasłucha w robocie, że już mu po prostu ręce opadają......
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 20:51
katiuszaa, Edycik, AgaL lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnytak tak też uważam że to jest straszne , zresztą każdy pies i właściciel powinien moim zdaniem przejsć podstawowe szkolenie aby pies znał swoje miejsce i wiedział kto jest Panem , moim zdaniem to bardzo duzo robi. My byliśmy z nią jak tylko skończyła kwarantanne na szkoleniu teraz jest bardzo rozumnym psiakiem ale my też wiemy jak z nią postępować. A takie poglądy o których piszesz Bratku są stereotypowe i śmieszne. No ale ...
dziś zaczęłam jeść słodkie ;/ wczesniej mnie odrzucało i sie bardzo cieszyłam a teraz nie wiem czemu tak mnie nachodzi . Mam insulinoodporność i boję się że wpadnę (odpukać w niemalowane ) w cukrzyce ciazowa lub jakie zatrucie ciazowe ;/
Śledzę MężusiaWiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 21:00
Bratek lubi tę wiadomość
-
Carolq wrote:tak tak też uważam że to jest straszne , zresztą każdy pies i właściciel powinien moim zdaniem przejsć podstawowe szkolenie aby pies znał swoje miejsce i wiedział kto jest Panem , moim zdaniem to bardzo duzo robi. My byliśmy z nią jak tylko skończyła kwarantanne na szkoleniu teraz jest bardzo rozumnym psiakiem ale my też wiemy jak z nią postępować.
))))))))))))))))))))0
P.S. Też wsuwam słodkie. Ale u mnie, to ciąża spożywcza co najwyżeji w oczekiwaniu na małpiszona, który się nie spieszy
Nie mniej jest to coś, czego boję się na przyszłość - też mam skłonność do problemów z glukozą etc. Jeśli znajdziesz na to jakieś zdrowe sposoby, dawaj znać
Trzymam kciuki, żeby aż tak Cię nie ciągnęło :-* Albo chociaż ciągnęło do jakiejś zdrowszej wersji)))
Ksosia, Carolq lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRuby wrote:Wiolka Jutro oblukam w świetle i zobaczę czy jest się czym chwalić
Tak piszecie o tych spa, kąpielach, że sama sobie strzelę za chwilę taką kąpiel:)
Cinamonie- u nas niestety mecz na tapecie, ale kiedyś oglądałam pare odcinków dawno temu i śmiechu kupa była to fakt:)
Mam nadzieję że zdążę nie waż się brać ciepłej kompieli do czasu okresu!!!!Ruby lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKatiusza kiedy sie spodziewasz @ ? Tez sie wstrzymuj z kompiela
A powiem Wam ze ja uwielbiam sie kompać w gorącej wodzie wiec teraz to mi maz na poczatku sprawdzał bo sie martwił ze nie odczuje za dobrze
Tak za Nim tęsknie a on nawet nie doleciał na miejsce ale przed wylotem zadzwonił i powiedział ze Nas kocha
Bratku dobrze narazie próbuje sie zapychać ryżem preparowanym , chrupkami kukurydzianymi itd. Jak mi wpadnie jakiś pomysł i podziała dam znacmam nadzieje ze to tylko dzisiejsze zachcianki
Edycik, Bratek, katiuszaa, madzikk lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCarolq ja liczę od owu więc powinna być ok 23.10 ale w tym cyklu strasznie wcześnie miałam owu bo tak powinna być ok 30.10
Co do kąpieli tak jak ty ubóstwiam. Jak mieszkałam z mamą to znikałam codziennie na kilka godzin. Tylko ja i książka co jakiś czas dolewając sobie wrzątku, teraz mam prysznic więc nie zniknę :)prysznic nie szkodzi prawda??
Dzięki za troskę
PIĘKNY podpisWiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 21:44
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykatiuszaa wrote:Mam nadzieję że zdążę nie waż się brać ciepłej kompieli do czasu okresu!!!!
się spóźniłaśwzięłam ciepłą ale nie gorącą jednak faktycznie do okresu się powstrzymam jeszcze
edit: nawet se świeczki zapaliłam o!
Kaiusza ja właśnie też patrzyłam na twoje dwie daty:) i zastanawiałam się która jest bardziej prawdopodobna...kiedy pierwszy test? może się jakoś razem zgramy:)
Bratek jaki elaboratmożesz śmiało książki pisać kochana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 22:15
katiuszaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykatiuszaa wrote:Ruby ja planuj piątek lub sobotę. Co ty na to?
spoko, jak dotrwam to się piszęplanowo miała być sobota ale raczej nie dotrwam do sb
chyba, że jak odstawię dupka to przyjdzie bo planuję w poniedziałek odstawić...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 22:28
-
nick nieaktualny
-
Hej późnym wieczorkiem! nocny marek wita
. Ale chcę porzucić to miano...które niestety jeszcze wciąż do mnie pasuje, bo nie oduczyłam się tak do końca późnego netowania..Ale ale... już takich "nocek" jest zdecydowanie mniej, to już jakiś postęp na pewno
A u mnie...:
Byłam dziś z mężem w kinie na filmie Marsjanin.
Potem w restauracji na kolacyjce. Następnie prościutko do domku
Oderwaliśmy się od siedzenia w domu chociaż
Nadrobię troszkę czytanie na forumReszta jutro .
synek 6 lat2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
Witam z samego rana:)
melduje, ze test (rossmann) wykonany, negatywny, @ brak.
Jutro miałam mieć 3 dc i robić badania z krwi...nawet wolne załatwiałam wstepnie w pracy. Co mam myśleć?
Missy strasznie chcemy iść z M na Marsjanina, polecasz?
Bratek fajnie, że się pojawiłaś
Carolq gratuluje 10 tygodnia, niech maluszek rośnie zdrowo:*
Dziewczyny mam nadzieje, że miałyście miły wieczór wczoraj. My przed kominkiem w sypialni ogladalismy 39 i pół na laptopku:)Bratek lubi tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę