Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Marietta wrote:Najlepiej ten "Specjalistyczny" Wystarczy jak ma 2 miejca po przecinku, takiego szukaj, bo jak w aptece zapytasz o "owulacyjny" czy cokolwiek innego to panie zrobią dziwne twarze Rtęciowy też może być, ale nie wychwycisz różnicu 0,5 stopnia. Chociaż są tu dziewczyny, które na rtęciowy patrzą z lupą, serio.
Ja uzywam MT-B231FW cokolwiek to nie oznacza. Długo uczyłam się nim mierzyć temperaturę. Przedewszystkim mierzę tak, by koniec termometru dotykał zawsze zębów (do szóstki na wyczucie ) mam pewność że miejsce to samo, i wrażenie że przy zębach pod językiem lepiej mierzy. Druga sprawa, nie wyciągam jak zapika, bo pika chyba po minucie, tylko patrzę, czy rośnie szybko temperatura czy co kilka sekund. dopóki rośnie szybko- trzymam, a wykresy wychodzą miarodajne.
Tak jest ja w aptece wczoraj pytałam o ten Kardioline owulacyjny i zrobiła dziwną minę -
nick nieaktualnyWitam wtorkowo:)
Dzisiaj siedzę w pracy tak więc częściej będę zaglądać
Witam nowe koleżanki, miło że jest nas coraz więcej...
U mnie koniec złudzeń i koniec marzeń dzisiaj kolejny test -
No nic bedę znowu musiała parę imprez zaliczyć bo się szykują
A co do tego kardioline to mam mieszane uczucia bo różnie temp mi pokazywał, może jakbym zmieniła miejsce czyli zaczęła mierzyć waginalnie to były by lepsze wyniki, ale o tym się na razie nie przekonam bo termometr odkładam i wykresu w przyszłym miesiącu nie prowadzę...:)Planu się trzeba trzymać!!!!
Miłego:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2015, 08:04
-
CzekającaMama wrote:Witaj w naszych skromnych progach
Najlepiej testować najwcześniej w dniu spodziewanej miesiączki, chociaż i to czasami bywa zbyt szybko
Musisz się uzbroić w cierpliwość, chociaż chyba każda z nas wie, że to nie jest prosta sprawa
Tak, czy inaczej życzę Ci aby pojawił się już w tym cyklu malutki bąbelek
no to muszę poczekać.. jejku aż do 29 czerwca... oby tylko się udało.. chociaż z każdym dniem bardziej się stresuje i obawiam się, że nic nie wyszło.. -
hej, dziewczynki:)
Co do termometru ja używam owulacyjny Basal. podobny do rtęciowego, ale bez rtęci, z galem w środku;) miarka dużo większa niż w rtęciowych. nie narzekam na niego. kupiłam w necie.
ja też postanowiłam (odgapiając od koleżanki - pozdrawiam Ruby;) ) wdrożyc plan co 2dniowy. Bez termometru i testów owulacyjnych, serduszkowanie (jak sie uda), co drugi dzień. Z założenia bez stresu i "zbytniech"oczekiwan (akuuurat, już sama sie z siebie smieje!) tylko czy uda mi się nie nakręcic tak jak ostatnio, to nie jestm pewna. w każdym razie @ sie kończy, nadzieja rośnie, optymizm większy...
Dobrego wtorku!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2015, 08:29
-
nick nieaktualnyzizi wrote:hej, dziewczynki:)
Co do termometru ja używam owulacyjny Basal. podobny do rtęciowego, ale bez rtęci, z galem w środku;) miarka dużo większa niż w rtęciowych. nie narzekam na niego. kupiłam w necie.
ja też postanowiłam (odgapiając od koleżanki - pozdrawiam Ruby;) ) wdrożyc plan co 2dniowy. Bez termometru i testów owulacyjnych, serduszkowanie (jak sie uda), co drugi dzień. Z założenia bez stresu i "zbytniech"oczekiwan (akuuurat, już sama sie z siebie smieje!) tylko czy uda mi się nie nakręcic tak jak ostatnio, to nie jestm pewna. w każdym razie @ sie kończy, nadzieja rośnie, optymizm większy...
Dobrego wtorku!
Heh super zizi, trzymajmy się zatem planu, jak nie mierzę już kilka dni temp to ci powiem,że nie nakręcam się tak, ten termometr potrafi jednak człowieka wyprowadzić z równowagi...
Fajnie masz, ja na dniach zaczynam dopiero nowy cykl, jeszcze tyle czasu......Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2015, 08:38
Mundek lubi tę wiadomość
-
Hej, jestem zupełnie świeża na tym forum ale chętnie sie podłączę
Staram się juz 3 miesiąc, mam synka 5 letniego z którym nie było zupełnie problemu, powiem szczerze, że był niespodzianką Teraz oczywiście za bardzo o tym myślę i lipa....galba lubi tę wiadomość
Kazik :* -
W poprzednim cyklu poszłam do lekarza bo oczywiście wszelkie objawy ciąży, okres spózniajacy się już tydzień, na testach moje sokole oko widziało 2 krechy ale ja wiem, że nawet bym tam słonia mogła zobaczyć jakbym się przyjrzała....Pani doktor mówi, że w badaniu wygląda jak wczesna ciąza i nie wiedziała do końca sama, hmmm zauważyła niepęknięty pęcherzyk ale nadal twierdziła, że to może byc ciąża, dała luteina na wszelki wypadek i co? Wyszłam od lekarza, w domu booom okres....Tak to jest z tymi objawami i nadziejami:)
Kazik :* -
CzekającaMama wrote:Kochana ja zgodnie z zaleceniami gina muszę skoczyć na betę w sobotę, chociaż i tak znam jej wynik już dzisiaj to dla świętego spokoju pójdę
Wydaje mi się dziewczyny że się udało, mam lekkie mdłości po kilka razy dziennie i szczypią mnie piersi...
kamisia88 witamy i kciuki trzymamy w końcu się udaMarietta, Kjopa3 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej Kamisia:)
O to podobnie z nami, ja też mam 5 letnie dziecko i też za nami 3 cykl starań
Co do testów to ja szczęścia nie mam widzieć cieni cieniów aczkolwiek wyobraźnia potrafi zdziałać cuda
Objawy cóż, każda z nas po owulacji systematycznie odczuwa wszelkie objawy ciążowe:)
Powodzenia;)galba lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyrenate wrote:Tzn jak myślisz? To i ja zrobię w sobotę będzie idealnie Teraz sobie przypomniałam że na lipcówkach właśnie na 25 się wpisałam jak jeszcze byłam w pełni władz umysłowych heh bo już na tym etapie cyklu to trochę z tym gorzej
Wydaje mi się dziewczyny że się udało, mam lekkie mdłości po kilka razy dziennie i szczypią mnie piersi...
kamisia88 witamy i kciuki trzymamy w końcu się uda
Renate to powiem ci twarda sztuka jesteś, ja tu już 3 testy zrobiłam, a miałyśmy testować jakoś razem coś mi się wydaje:)
Mnie codziennie bolał brzuch i piersi też mnie teraz bolą, ale to już na @, po - teście jakoś objawy ustąpiłyWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2015, 09:47
galba lubi tę wiadomość
-
Nie mam testów w domu, szkoda mi też kasy na nie wydawać by co tydzień robić- a robiłam tak robiłam i dlatego już wiem że lepiej poczekać i zrobić jeden a już wiarygodny
Objawy co miesiąc mam ale to zawsze że piersi bolą, że coś zakłuje itd a tym razem jest inaczej piersi szczypią nie bolą a mdłości są po prostu- wychodzę z dzieckiem na spacer i ni z tego ni z owego zaczyna mnie "mulić"- po chwili przechodzi i powtarza się to codziennie inaczej bym stwierdziła że sobie coś wmówiłam No ale... jeszcze chwilę poczekamy, zobaczymy -
Kamisia88, Ruby - u mnie tak samo, też mam 5-latka w domu.
W poprzednim cyklu też miałam cieniutką kreskę (i nie tylko ja ją widziałam ), ale długo się nie nacieszyłam bo @ przyszła po 2 dniach. Teraz wszystko się wyjaśni na początku sierpnia. Nie wiem na co ja liczyłam, że zaskoczymy od razu -
Tak, ja już nie będę kupowac testów, kupie 1 i zrobie jak będzie trzeba. Po owulacji to mozna zwariowac z tymi objawami, mój mąż juz chyba ma mnie za waritkę no i stwierdził, że absolutnie nie pójdzie juz po żąden test bo w aptece od progu pytaja czy " to co zwykle: hie hie
Renate w ktorym dnoiu cyklu jestes?galba, CzekającaMama lubią tę wiadomość
Kazik :* -
renate wrote:Tzn jak myślisz? To i ja zrobię w sobotę będzie idealnie Teraz sobie przypomniałam że na lipcówkach właśnie na 25 się wpisałam jak jeszcze byłam w pełni władz umysłowych heh bo już na tym etapie cyklu to trochę z tym gorzej
Wydaje mi się dziewczyny że się udało, mam lekkie mdłości po kilka razy dziennie i szczypią mnie piersi...
kamisia88 witamy i kciuki trzymamy w końcu się uda
Renate w ktorym dniu cyklu bedziesz w sobote? U mnie bedzie 26dc wiec moze zatestuje z toba choc nie wiem czy nie za wczesnie. A tak wogole to obiecalam sobie ze nie bede testowac ale wczoraj bylam na zakupach i co??-testy ciazowe w promocji!!No i kupilam 3! Boje sie tego testowania bo wiem ze i tak jedna kreske tam zobacze a potem to taki dol mnie lapie ze becze caly dzien, ja chyba juz z dwojga zlego wole jak mnie niemile @ zaskoczy niz ta jedna glupia krecha, no ale co jak juz te testy kupilam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2015, 10:06
nasza dziewczynusia -
to i ja się dołaczę
Witam Was wszystkich ;-)Otóż mam 24 lata i staramy się z narzeczonym o dziecko już 9 cykl, niestety jak do tej pory ciagle nic...Badałam się u lekarza on tez i niby jest wszystko w porządku...Jednynym chyba problemem był albo wciąż jest mój nieregularny cykl, ale teraz przez ostatnie 3 miesiące przyjmowałam luteine podjęzykowo przez 10 dni od 16 dnia cyklu i faktycznie ten cykl juz trwał 25 do 30 dni, a czasami zdarzało mi sie ponad 40...ten miesiąc jest pierwszym po luteinie i zastanawiam się , kiedy przyjdzie @
Trochę już zwatpiłam w ta ciąże i nawet ost nie liczylam sobie dni płodnych ,ani nic, bo to i tak wciąż przywodziło zawód.. moim drugim problemem jest choroba niedoczynność tarczycy lekarka mi powiedziała, że już długi czas sie lecze i poziom TSH jest wyrównany , więc jej zdaniem ta chroba też nie ma wpływu na płodność
Wszystko niby jak widać ok a dzidziusia jak nie było tak nie ma he he
Czy Wy też się na cos leczycie i macie długie cykle?
Może troszke mnie ktoś pocieszy ))
Pozdrawiam, serdecznieWiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2015, 10:07
-
izizizi wrote:Renate w ktorym dniu cyklu bedziesz w sobote? U mnie bedzie 26dc wiec moze zatestuje z toba choc nie wiem czy nie za wczesnie. A tak wogole to obiecalam sobie ze nie bede testowac ale wczoraj bylam na zakupach i co??-testy ciazowe w promocji!!No i kupilam 3! Boje sie tego testowania bo wiem ze i tak jedna kreske tam zobacze a potem to taki dol mnie lapie ze becze caly dzien, ja chyba juz z dwojga zlego wole jak mnie niemile @ zaskoczy niz ta jedna glupia krecha, no ale co jak juz te testy kupilam...