Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
No Kochane na mnie to już powoli czas, żeby kołować do łoża - niestety pustego, bo znowu minęliśmy się z mężulkiem i od pracuje a ja się mam regenerować
Spokojnej nocki, odrzucamy wszelkie negatywne myśli, smutki i muchy z noska sio sio sio
Ściskam i zbierajmy siły na kolejny dzionek
BuziakiCzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
Ruby wrote:renate - ja też miałam traumę po porodzie dlatego tak późno zdecydowaliśmy się na drugie, też do pewnego czasu miało być jedne. Ja miałam wywoływany poród i szereg innych dolegliwości które nasilały się po terminie ale oszczędzę wam szczegółów zwłaszcza,że mamy tutaj ciężarne których nie chcemy stresować
Mnie na szczęście ominęły wszelkie poporodowe "przyjemności". Baby blues tylko pukał do mych drzwi, ale zajrzałam przez wizjer i mu nie otworzyłam zmył się po 2 dniach. Ale ogólnie było zupełnie inaczej niż tego chciałam.. Kilka pobytów w szpitalu, przedwczesne skurcze. Miał być poród SN, rodzinny, a okazało się, że będzie cc.. na szczęście już bobo donoszone było. Teraz więc trochę się stresuję, bo gin mówi o co najmniej roku przerwy do kolejnej ciąży, ale to nawet bez badań, tylko "tak się przyjmuje".
A godzinę po porodzie zadzwoniłam do mojego M z pytaniem: "to co Kochanie, kiedy następne?"Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2015, 23:28
galba lubi tę wiadomość
-
Witam nowe koleżanki.
Ruby szalejesz, szalejesz
Jacto miałam ochotę zajść dziś do mojej ginekolog porozmawiać na temat mojej owulacji żeby sprawdziła czy była ale stwierdziłam, że nie będę świrować. Co ma być to będzie. -
Dzień dobry wszystkim z rana
ja to czekam do owu z niecierpliwością przez te długie cykle u mnie to strasznie długo trwa no ale już za około tydzień powinnam cieszyć się dniami płodnymi Ovufriend jeszcze mi nic nie wyznaczył (za krótko mierzę temp. )więc nie mam punktu odniesienia... w przyszłym tyg kończę badania hormonalne i jak się okaże, że jest ok to chyba zapiszę się do lekarza na monitorowanie cyklu, bo może mam coś nie tak z jajeczkami ...
a i obiecuję sobie, że nie będę się testować dopóki nie wypadnie termin @!galba lubi tę wiadomość
07/2017 💕 Misia
07/2021 💔7tc Aniołek
04/2022💕Gaja 🌈 -
Hej wszystkim
Co do porodów to ja tez miałam wielka traumę, na dodatek młody nie donoszony miesiąc ponad przed terminem wyskoczył, miał byc 31.12.2010.hehe ale nie mial cierpliwości.
Majetta masz racje nie ma co wcześniej testować, obys wytrwała w postanowieniu
Kazik :* -
Dziewczyny, nie ma mnie pół dnia, a tu tyle wiadomości! Nawet nie wiem, co której odpisać! Haha!
Powiem Wam tylko, że witam nowe osoby Za resztę trzymam kciuki
Ruby - maniaczki na 102! Ale czuję, że to jeszcze nie ten cykl.. Niby objawy mam nietypowe jak na mnie, ale w głowie mi siedzi "tobie by się udało?! Tak szybko?! Absolutnie!"...
Ja na betę pójdę w poniedziałek, jeśli @ nie przyjdzie (nie przyjdzie!! ). Teraz to już siedzę jak na szpilkach - 12dpo, @ albo zaraz będzie albo nie.. -
Dziewczyny....mam schiza... zrobiłam z rana (tak, nie wytrzymałam ) test... I teraz mam wrażenie albo sobie wmawiam!, że widzę delikatny cień! Albo chcę go widzieć... Niech mnie ktoś walnie w tą moją niecierpliwą łepetynkę...
-
Muszę się wstrzymać... teraz to się już boję rozczarowania Trudno.. będę się dołować najwyżej Takich właśnie sytuacji nieczystych nie cierpię!! Powinno być albo nie. Od razu człowiek wie i się nie nastawia..A tak będę się stresować........
-
hmmm...w sumie to po niecałej godzinie..na początku patrzyłam po prostu na test, a po jakiś 45 min. popatrzyłam tak pod kątem, bo wydawało mi się, jakby test był brudny w jednym miejscu i zobaczyłam delikatną kreskę, ale taką mega słabą - jak popatrzysz o tak, to jej nie zauważysz.. Schizuję..