Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie wiem
Ja się chwytam różnych sposobów, żeby chociaż obsesyjnie nie myśleć o dziecku, ale żeby całkowicie zmienić myślenie - to chyba niemożliwe.
MamaTuśka lubi tę wiadomość
8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
Ruby, Ruby ja też nie zaliczam testa u Ciebie @ jeszcze nie ma. U mnie temperatura w dół ale lekko jeszcze nie na @. Dopiero w środę powinna spaść konkretnie. Choć mam obawy czy nie przyjdzie szybciej bo już brzuch mnie pobolewa na @ i mokro bardzo aż w pracy latałam do kibelka sprawdzić ale śluzu sporo. Jak przyjdzie szybciej to się wtedy wkurzę bo fl mi się skróci a i tak jest krótka. Poodpisuje wam później uciekam robić.
19 cykl starań-od 10.2014r.-14 cpp
06.07.2009r - synuś
04.2015r- 10tc [*] -
Oj żeby to się tak dało nie myśleć... Pomyślałam sobie, że zajmę się przygotowaniami do Świąt to uwolnię trochę głowę od rozmyślań o ciąży. No i 10 sekund później się pobeczałam (a wręcz wyłam) bo przypomniało mi się jak w zeszłym roku, już wtedy ze łzami w oczach, życzyliśmy sobie żebyśmy następne Święte spędzili już w trójkę... O i teraz też prawie beczę na samo wspomnienie. Ciężko jest.
Acha Ruby, oczywiście Twój test się nie liczy absolutnie. Kto to widział żeby zepsute testy używać?!
Ruby lubi tę wiadomość
-
Całkiem zmienić myślenie....u mnie chyba niewykonalne. Ale zajęcie myśli i czasu czymś innym jak najbardziej. Jutro basen. W piątek joga. Póki co wpływa to pozytywnie na mój nastrój:) a przez to na relacje moje i M.
cinnamon cookie lubi tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Ehhh ja na razie odpuszczam lekarzy, monitoringi itp. I to w sumie jest już duża ulgaEdycik wrote:Paryzetka ja tak właśnie teraz przestawiam swoje myślenie naprawdę.
W dodatku mam w pracy masę stresów więc teraz nie uda i wiem to.
Po pracy zajmuję się domem, ozdobami świątecznymi i spędzaniem fajnie czasu razem i to jest dla mnie najważniejsze w tym momencie, bo przez te starania to nasze życie i pożycie uległy pogorszeniu, więc ten cykl jest dla nas odskocznią Ale całkowicie odpuścić nie umiem
AgaL, Edycik, cinnamon cookie, Jasminowa lubią tę wiadomość
8 cs - [*] 6/7 tydzień
37 cykl starań
Termin @: może lepiej nie wiedzieć? -
nick nieaktualnyDziewczyny wy jesteście niesamowite nikt nie zaliczył mojego testu, ja tu widzę, że mimo przeciwności ja w tej cionszy nadal jestem
to będzie pierwsza ciążą bez pozytywnego testu 
Paryzetka83, AgaL, cinnamon cookie, Kjopa3, Jasminowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMajjuś, Aguś ale w ten piękny świąteczny czas nie można się też ciągle dołować...nic nam to nie da, w niczym nie pomoże...musicie skupić się na drugiej połówce żeby ocieplić na maksa relacje i z nową siłą po świętach wkroczyć w to wszystko...ja np na czas świąt zawieszę starania czyli cały grudzień ale chwila chwila....ja przecież w cionszy jestem więc niczego nie muszę zawieszać
Ja się też czasem dołuję, ale u mnie to krótko trwa na szczęście...to nie jest tak że ze skały jestem... te uśmieszki , dobry nastrój to wszystko czasem jest tak dla zmyłki, ale to pomaga i z cyklu na cykl jestem chyba silniejsza...
AgaL, Kjopa3, Jasminowa lubią tę wiadomość
-
Paryzetka83 wrote:Ehhh ja na razie odpuszczam lekarzy, monitoringi itp. I to w sumie jest już duża ulga Po pracy zajmuję się domem, ozdobami świątecznymi i spędzaniem fajnie czasu razem i to jest dla mnie najważniejsze w tym momencie, bo przez te starania to nasze życie i pożycie uległy pogorszeniu, więc ten cykl jest dla nas odskocznią Ale całkowicie odpuścić nie umiem
Paryzetka ale takie nastawienie jest dobre, zająć się domem i przygotowaniami do świąt powoli
u mnie mam wrażenie przez te starania relacje z mężem sie pogorszyły i pracuję nad tym by je polepszyć bez spinania się o dziecko ..przecież kiedyś się uda
Paryzetka83, Jasminowa lubią tę wiadomość
-
Hmmm to może dla rozrywki powiecie co obowiązkowo musi być na wigilijnych stołach w Waszych domach?
My w tym roku u Teścia. To będą Nasza pierwsze Święta bez Teściowej, więc całe przygotowanie potraw będzie należało do mnie i rodzeństwa M. Może jakiś pomysł od Was podpatrzę
-
nick nieaktualnymajju wrote:Hmmm to może dla rozrywki powiecie co obowiązkowo musi być na wigilijnych stołach w Waszych domach?
My w tym roku u Teścia. To będą Nasza pierwsze Święta bez Teściowej, więc całe przygotowanie potraw będzie należało do mnie i rodzeństwa M. Może jakiś pomysł od Was podpatrzę
U nas tak: karp, kapusta z grzybami,ziemniaki z masłem do ryby, barszcz z uszkami, zupa rybna, zupa grzybowa(nie zawsze ale w tym roku dużo ludzi będzie to tak) jakaś makówka - ale to nie dla mnie, moczka ( to taki deser z piernika w płynnej postaci) to z tych które raczej co roku są na stole:) -
majju a u mnie kolejne świeta bez Taty ... wigilię robię u nas w domku
tradycyjnie barszczy czerwony,uszka,pierogi ruskie,karp smażony,kutia,makowiec,kompot z suszu....resztę menu muszę dopracować
a u Ciebie w domku co dominuje na świątecznym stole? -
Ten deser z piernika mnie też zaintrygował, napisz coś więcej Ruby
U mnie tradycyjnie: zupa śledziowa (tzw. rosopitka) z ziemniakami, pierogi drożdżowe z kapustą i grzybami (do jednego pieroga wkłada się pieniążek, kto znajdzie ten będzie miał dużo kasy, taki zabobon, kluski z makiem, karp pieczony, łazanki z kapustą, makowiec gotowany.
Aż poczułam te zapachy.. mmmm
-
U mnie podobnie jak u Edytki a o tej moczce to nie słyszałam też
My chyba niestety bodziemy na dwóch wigiliach i u mnie i u męża. W święta chcemy rodzinie powiedzieć o ciąży. A w ogóle to w drugi dzień świąt idziemy na wesele.
Ja się średnio czuje bo boli mnie brzuch- ale nie rozciągająca się macica tylko żołądek. Zrobiłam teraz herbatę miętową, może coś pomoże. Trzeci dzień mam coś pomiędzy wzdęciami /zgagą i sama już nie wiem czym Musze zapytać w aptece może wolno mi coś na te wzdęcia wziąć. I kurde właśnie jak kończę oddawać mocz to boli mnie brzuch, mam nadzieje że to nie początek jakiegoś zapalenia pęcherza.
-
Witajcie.
Mam ostatnio malo czasu, w domu w pracy i ciezko jest was nadrobic.
Dzisiaj znowu poniedzialek, byle do piatku.
Ja w tym roku na wigilie: uszka, barszcz, bigos, ryba po grecku, buraczki, sledzik, salatka, sernik, szarlotka i chyba tiramisiu.
Edydcik, Cynamonek mam nadzieje ze szy ko wrocicie do zdrowia.
Milego wszystkim!
31cs
IUI 23.3.2017
IUI 27.2.2017
HSG 26.10.2015
