Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Piątkowe dzień dobry wszystkim
Ja dziś już w lepszym nastroju. Chociaż jeszcze rano trochę mnie dopadło przygnębienie, to jakoś sobie z tym poradziłam. Kamisia, Zizi trzymam za Was kciuki dziewczyny! W ogóle wszystkim nam życzę samych zieloności
Ja dziś popołudniu i jutro do obiadu będę miała mało czasu, bo przygotowuję super wyjątkowy tort dla córeczki znajomych (nie wiem, jak ja to przeżyję ). Można powiedzieć, że to takie moje hobby i bardzo to lubię, ale tym razem coś nie mam ochoty Chciałabym przygotowywać torty już dla swojego maluszka, a póki co robię to dla coraz większej ilości dzieci znajomych... Sama się zastanawiam, po co mi to w tym tygodniu, ale może jak już zacznę, a później zobaczę efekty mojej pracy, to będę zadowolona i usatysfakcjonowana. Tak to jest, z jednej strony mi przykro, a z drugiej ciągnie mnie do tego. Po prostu rozdwojenie jaźni👩36 lat 🧑39 lat
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Dziewczyny mam problem...miałam bardzo ciężką noc bardzo bolal mi brzuch. Dwa dni temu zaczął mi się 7 TC od rana źle się czuje, mam nieustanne mdłości i nie dam rady się z łóżka podnieść tak mi się w głowie kręci. Nie wiem czy to normalne, chce mi się płakać.
-
kamisia88 wrote:Cześć dziewczyny!
Jak tam u was? Która z was będzie testować 12.08? Dzwoniłam do gina i powiedziala, że mam nie robić testu wcześniej niż 7 dni po spodziewanej @. Na razie nic nie czuję tylko takie bardzo delikatne cmienie, prawie nie wyczuwalne
Trzymam kciuki dziewczyny
Ja niestety dopiero czekam na owu.. Testować to najwcześniej gdzieś koło 22-23 będę, czyli w terminie spodziewanej @. W pierwszej ciąży już była wtedy 2 krecha Słaba bo słaba ale była. Mój M wtedy stwierdził, że chcę widzieć to i widzę, dopiero gdy zobaczył 4 test już z obiema ciemnymi to się uśmiechnął (dodam, iż ten ostatni osobiście dałam mu wykonać, dostał płytkę i napełnioną pipetkę do ręki, więc może dlatego uwierzył ).
Pozdrawiam słoneczniekamisia88 lubi tę wiadomość
-
Błękitna wrote:Dziewczyny mam problem...miałam bardzo ciężką noc bardzo bolal mi brzuch. Dwa dni temu zaczął mi się 7 TC od rana źle się czuje, mam nieustanne mdłości i nie dam rady się z łóżka podnieść tak mi się w głowie kręci. Nie wiem czy to normalne, chce mi się płakać.
Blekitna idz do lekarza, no niby takie rzeczy sa normalne w ciazy ale tez zalezy w jakim stopniu odczuwasz te dolegliwosci, ja wolababym sie upewnic u lekarza czy wszystko ok.
nasza dziewczynusia -
nick nieaktualnyDobry dobry:)
Byłam, wróciłam i powiem tak home sweet home Fajnie było wiadomo, ale Ja uwielbiam być u siebie więc niezmiernie się cieszę, że jesteśmy już w domu
Starałam się nadrobić ale trochę czytałam " po łebkach" bo strasznie tego dużo...
Coś rzeczywiście cisza u nas ostatnio z zielonymi kropami, ale może nie długo będzie wysyp...
Olina, przykro mi ale mam nadzieję że jednak wszystko dobrze się skończy...
Mieszkamy sami od początku i nie zdecydowała bym się na mieszkanie z teściami albo rodzicami, no chyba, że bym nie miała innego wyjścia...w zeszłym roku zmieniliśmy mieszkanie na większe z malutkim ogródkiem także nic więcej nie potrzebuję oprócz zagospodarowania wszystkich pokoi lokatorami
@ powoli się kończy więc trzeba zacząć działać
Buźka i czekam na zielone kropki:)
-
Smerfelinka co u Ciebie?? @ czy dalej plemienia? Skusilaś się na rest czy czekasz na rozwój sytuacji?
Mmarzenak jak Cię korci to zrób test.
Ją wczoraj i dziś zamarzam. Nogi i ręce lodowate!! -
nick nieaktualnyKjopa3 wrote:Smerfelinka co u Ciebie?? @ czy dalej plemienia? Skusilaś się na rest czy czekasz na rozwój sytuacji?
Mmarzenak jak Cię korci to zrób test.
Ją wczoraj i dziś zamarzam. Nogi i ręce lodowate!!
właśnie czy wiecie co może oznaczać jak notorycznie marzną nogi i ręce i do tego niskie ciśnienie? -
Kjopa3 wrote:Smerfelinka co u Ciebie?? @ czy dalej plemienia? Skusilaś się na rest czy czekasz na rozwój sytuacji?
Mmarzenak jak Cię korci to zrób test.
Ją wczoraj i dziś zamarzam. Nogi i ręce lodowate!!
Dalej plamienie Mój organizm sfiksował na dobre Testu nie robię, na razie czekam... A Ty próbowałaś już testować? Zapowiada się w ogóle na @?
Dziewczyny mnie też marzną dłonie i stopy nawet w upały, a znaczy to tyle, że jestem niskociśnieniowcem i mam dość niski puls. Nic więcejWiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2015, 22:30
👩36 lat 🧑39 lat
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Ruby wrote:właśnie czy wiecie co może oznaczać jak notorycznie marzną nogi i ręce i do tego niskie ciśnienie?
Ruby przede wszystkim ściskam Cię mocno i bardzo się cieszę, że już wróciłaś, bo ja to chyba kiepsko odnajduję się w roli opiekuna
Ja podobnie jak Ty i Smerfelinka marznę w upały, mam zimne ręce, stopy i mam niskie ciśnienie. Ciekawe, czego to jest objaw? Też się nad tym zastanawiam. Kurczę gdzieś kiedyś czytałam i to chyba na OF w codziennych "poradach" co to może oznaczać, ale mam dziury w pamięci i już zapomniałam. Może za jakiś czas się ten wątek pojawi to wtedy od razu się nim z Wami podzielę.
U mnie chyba psełdo @ się już kończy - masakra z moim endometrium jak widać jest fatalnie. To co u mnie jest lekkim krwawieniem to pewnie u większości byłoby plamieniem, a to co jest średnim krwawieniem u mnie u innych byłoby lekkim Dzisiaj niby z rana lekkie krwawienie a od południa już ledwo plamię. Koszmar, koszmar, koszmar. Mam jednak nadzieję, że codzienne szamanie orzechów, wiesiołka, b6, magnezu i popijanie czerwonego winka w tym cyklu przyniesie pozytywny efekt i clo totalnie nie zrujnuje mojego endometrium.
Obym tylko od winka nie popadła w alkoholizm, bo wtedy to będą jajcaCzekającaMama
Aniołek [*]... 02.07.2016... 8tc -
Ruby wrote:Dobry dobry:)
Byłam, wróciłam i powiem tak home sweet home Fajnie było wiadomo, ale Ja uwielbiam być u siebie więc niezmiernie się cieszę, że jesteśmy już w domu
Starałam się nadrobić ale trochę czytałam " po łebkach" bo strasznie tego dużo...
Coś rzeczywiście cisza u nas ostatnio z zielonymi kropami, ale może nie długo będzie wysyp...
Olina, przykro mi ale mam nadzieję że jednak wszystko dobrze się skończy...
Mieszkamy sami od początku i nie zdecydowała bym się na mieszkanie z teściami albo rodzicami, no chyba, że bym nie miała innego wyjścia...w zeszłym roku zmieniliśmy mieszkanie na większe z malutkim ogródkiem także nic więcej nie potrzebuję oprócz zagospodarowania wszystkich pokoi lokatorami
@ powoli się kończy więc trzeba zacząć działać
Buźka i czekam na zielone kropki:)
Kazik :* -
zizi wrote:Cześ dziewczyny:)
Nusia, witaj po powrocie:)
Kamisia powodzenia. ja nie wiem, kiedy będę testowac. mogło by to byc około 12 bo wtedy mam miec @, ale nie wiem czy się odważe. jesli mi się uda, chciałabym jednak poczekac dłużej i testowac dopiero gdy @ bedzie sie spozniac.
Kazik :* -
Smerfelinka wrote:Dalej plamienie Mój organizm sfiksował na dobre Testu nie robię, na razie czekam... A Ty próbowałaś już testować? Zapowiada się w ogóle na @?
Dziewczyny mnie też marzną dłonie i stopy nawet w upały, a znaczy to tyle, że jestem niskociśnieniowcem i mam dość niski puls. Nic więcej
Ja robiłam betę w 10dpo i wyszła ujemna. Nie boli mnie brzuch na @. Chwyci mnie raz ból na chwile i koniec a wcześniej bolała cały czas. W czwartek teoretycznie miała być @ i wtedy rano bolał mnie brzuch jak na @. Dziś zasnęłam o 20 i wstałam koło 22. Budziłam się kilka razy i chciałam wstać ale oczy mi się same zamykały. Chwilami to jakby na @ a potem kilka godzin nic i tak od dwóch dni. A zła jestem, że przebudziłam się o 5.00 i tempke mam inną a o 6.00 było 37 i te 2 dni będą decydujące. Niby beta mogła jeszcze nie wyjść no ale...
-
Witajcie dziewczyny, przepraszam że się nic nie odzywałam ale teraz to już tak będzie że koniec ferii i mniej wolnego czasu niestety.
Wieści mam takie że dziś u mnie 36dc (w życiu takich nie miałam, u mnie 28 to już dłuższy ) i po @ dalej ani śladu Testu nie powtarzałam bo bardzo się bałam że znowu wyjdzie jakiś cień albo bladzioch, tyle się naczytałam że lepiej po tygodniu od @ dopiero robić itd... I czekałam co będzie, na lekarza też czekam bo na urlopie w środę się wybieram. Ale dziś to już chyba zrobię bo już musi wyjść, chyba czysta formalność
Ściskam was wszystkie, trzymam kciuki i teraz lecę poczytać co u której słychać bo mam zaległości ;*zizi, kamisia88 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny ... ostatecznie wylądowałam wczoraj na pogotowiu pod kroplówką, ale co najważniejsze wszystko z maleństwem dobrze... widziałam moją kruszynkę ma dopiero 5mm i pani doktor powiedziała że to 6 tydzień ale było widać już poruszającą się przestrzeń co ginekolog określiła jako oznakę pikającego już pomalutku serduszka... Zmierzyli mi ciśnienie 110 na 66, zbadali mocz i krew i wszystkie wyniki wyszły w porządku. A te bóle głowy które mnie wczoraj dopadły mdłości i okropne zawroty głowy to są normalne tyle że podobno po prostu ciężej będę przechodzić ten czas. No trudno, ważne że z moim kochanym maleństwem wszystko w porządku. Dzisiaj jest odrobinkę lepiej ale ogólnie nie czuję się dobrze...muszę zacisnąć zęby i po prostu to przetrwać. Doktor kazała mi brać no-spe 3 tabletki po jednej przez cały dzień. Postanowiłam brać dwie...
Marietta, zizi, kamisia88, izizizi, Bratek lubią tę wiadomość
-
Powodzenia Kjopa! Jeszcze możesz być mile zaskoczona
Ja właśnie skończyłam robić tort, o którym już chyba wcześniej wspominałam. Teraz tylko ogarnąć kuchnię i błogie lenistwo do końca weekendu Chociaż @ nieco psuje mi humor, bo dziś już rozkręciła się na dobre i nie daje o sobie zapomnieć. Bez przeciwbólowych się nie obejdzie Miłego weekendu Kochane!👩36 lat 🧑39 lat
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
9 dtp - beta 32 mIU/ml
11 dpt - beta 75 mIU/ml
13 dpt - beta 225 mIU/ml
16 dpt - beta 1028 mIU/ml
18 dpt - beta 1804 mIU/ml
20 dpt - beta 2872 mIU/ml
24 dpt - pęcherzyk 0,94 cm
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
Co tu taka cisza?
Ja to chyba mogę pozbyć się złudzeń bo brzuch zaczyna tak bolec, że hej, dodatkowo piersi tak samo jak zwykle przed @ mam mieć za 4 dni wiec smuteczek mnie ogarnia, najwyżej przy nowym cyklu będzie lepiej, miłego wieczoru dziewczyny
Kazik :* -
nick nieaktualnyBłękitna dużo zdrówka życzę dla Ciebie i dla maleństwa :* mam nadzieję, że takie cięższe dni będą zdarzały się rzadko, także trzymajcie się
Renate trzymam kciuki za Ciebie
Rzeczywiście coś ostatnio cichutko tutaj, sama mam mniej czasu po wakacjach bo trzeba wrócić jakoś do rzeczywistości a roboty masa... Czekam na @ i zaczynamy starania Mam nadzieję, że owocne, bo jakiś tydzień temu widziałam spadającą gwiazdę... Życzenie wiecie jakie było, więc czekam na spełnieniezizi, Smerfelinka lubią tę wiadomość