Starania, wykresy i inne bolączki od nowa, NOWA grupa żeby się poznać od początku i wspierać
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja wiem, że to na tle nerwowym. Nagle serce zaczyna mi strasznie szybko, mocno walić, na chwilę potrafi "zatrzymać się". Lekarka stwierdziła, że żadnych leków na to mi nie da. A potas i magnez, brałam 3 m-ce i poprawy nie było. Jak się czymś denerwuję to trzęse się cała, niekomfortowo się czuję. A puls u mnie w granicach 100 to norma29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
"Nadzieja cichutko przysiadła w kącie, gdy spojrzała w oczy rzeczywistości..."
-
Madka- koniecznie holter, takie objawy wyglądają na arytmię. Mój mąż tak się od lekarza do lekarza tułał ekg zrobili- norma, echo norma i nic, a mu ciągle serce, albo waliło, albo mocno zwalniało. W końcu uparł się na holter i wyszła arytmia. Od 7 lat jest na stałe na lekach i wszystko dobrze.
Moja przyjaciółka miała podobne objawy i już nauczona naszą historią też poprosiła o skierowanie na holter, jakieś 2 tyg temu zrobiła i też wyszła arytmia i leki dostała.
madka lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
Mama Tuśka- żeby nie było nie poddałam się i dzisiaj powtórka bułeczek tym razem zgodnie z przepisem z mąki pszennej i ciasto już podczas wyrabiania było elastyczne, zupełnie inne niż wczoraj, także jestem dobrej myśli, akurat teraz wyrasta : )
MamaTuśka lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
Madka- magnez i potas swoją drogą dobrze brać, ale trzeba leki na stałe dostać na wyrównanie akcji serca. Jeśli tylko masz możliwość, naprawdę pilnie idź do kardiologa i niech Ci holter założy i się okaże, gdy praca serca będzie monitorowana 24h/dobę : )
madka lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Jasminowa wrote:Mama Tuśka- żeby nie było nie poddałam się i dzisiaj powtórka bułeczek tym razem zgodnie z przepisem z mąki pszennej i ciasto już podczas wyrabiania było elastyczne, zupełnie inne niż wczoraj, także jestem dobrej myśli, akurat teraz wyrasta : )
Super! Udadzą się z pszennej. Ja piekę na okrągło. Jutro podrzucę Wam przepis na chleb.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2015, 19:18
Jasminowa lubi tę wiadomość
-
Jasminowa dziękuję, będę musiała poszukać innego lekarza, zaniepokoiło mnie to. Tylko u mnie to się dzieje raz na jakiś czas i zazwyczaj w sytuacji stresu, więc holter nie wiem czy cokolwiek by wyłapał w 24h.
Katiusza co u Ciebie?29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
"Nadzieja cichutko przysiadła w kącie, gdy spojrzała w oczy rzeczywistości..."
-
Jasminowa dziękuję :-* Nigdy nie chcę wyjść na "wymyślającą sobie choroby" jeżeli nic na to nie wskazuje. Tak się właśnie dziś czułam w gabinecie.29 l. - podejście nr 11. Ciekawe czy przyniesie szczęście...
"Nadzieja cichutko przysiadła w kącie, gdy spojrzała w oczy rzeczywistości..."
-
nick nieaktualnyJesteście kochane.
Sprawy jeszcze się nie powyjaśniały do końca ale mam nadzieję że długo nas dręczyć nie będą. Wszystko przez jednego furiata który aferę na całą Polskę zrobił a nam się dostaje. I wszystko się na siebie nakłada. Nasza cudowna konkurencja też nam nie odpuszcza. Humor mam znacznie lepszy i to chyba dzięki wam i myślom krążący w ogół mnie. Dziękuję. A i jeszcze mój cykl to straszliwy tasiemiec. Kiedy on się skończy!!!!
Powiem wam że myślałam że przez ten czas jak mnie nie było to tysiaka walniecie ale tu się chyba obijałyścieto ułatwi mi sprawę w nadrabianiu
Dobra biorę się za czytanie
Jasminowa, AgaL, cinnamon cookie lubią tę wiadomość
-
madka wrote:Jasminowa dziękuję :-* Nigdy nie chcę wyjść na "wymyślającą sobie choroby" jeżeli nic na to nie wskazuje. Tak się właśnie dziś czułam w gabinecie.
Madka- jeżeli Ty czujesz, że coś jest nie tak,to znieczulica, albo rutynowe podejście lekarza niech Cię nie zniechęca. Masz prawo drążyć, a jak nie potrafią Ci pomóc, to upominaj się i walcz o swoje. To nie jest normalne, żeby serce biło, albo bardzo szybko, albo bardzo wolno tak, żeby było to dla Ciebie w niepokojący sposób odczuwalne. Dopiero jak wykluczysz przyczynę kardiologiczną, może np. okazac się, że to nerwica, ale masz prawo wiedzieć, co Ci jest i nie daj się na kolejne 3 miesiace na magnezie zostawić, do boju : )
madka lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/ci-72052.png -
Ruby ja jak sprzątam u mojego synka to znajduję tyle skarbów po kątach że głowa mała więc wiem co czujesz. Mój ma już 8 lat wizualnie sprząta w pokoju ale przyglądając się temu z bliska to ręce opadają
Aga gratuluję udanej rozmowy, mam nadzieje że wszystko będzie dobrze. A po za tym jutro będę trzymać mocno kciuki za twoją betę. Oby się udało!!!
Cynamon ja mam labladorkę piękną dwuletnią sunięKupiliśmy sobie ją kiedy mieliśmy chwilę kiedy mieliśmy kryzysik i przestaliśmy wierzyć, że nam się uda z drugim maleństwem. Oczywiście wiara powróciła a sunia wniosła do naszego domu dużo szczęścia ale i niestety nerw ponieważ ma genetyczną chorobę wypadania sierści i bardzo z tym walczymy i przy tym trzy razy więcej sprzątania. Ale nie mniej jednak jest bardzo kochanym psiakiem i z naszym synusiem mają świetny kontakt
Ejrene piękne chwile teraz przeżywasz aż można pozazdrościćMam nadzieje że mi też będzie dane to jeszcze raz przeżyć
Agatia nie ma co czytać w internecie bo się nie potrzebnie nakręcisz. Ja kiedyś też tak czytałam i nic mi dobrego to nie przyniosło. Więc mówię ci lepiej dla ciebie jak tam nie będziesz szukała odpowiedzi na nurtujące cię pytania. I naprawdę głowa do góry nie ten cykl to następny
AgaL, cinnamon cookie lubią tę wiadomość