start 6.10 jeden cel --->zielona kropa na koncu :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, hej... Chciałam iść do fryzjera, ale nie było na dzisiaj wolnego miejsca, więc stwierdziłam, że pójdę po Wszystkich Świętych. Przeszłam się troszkę, a teraz mam lenia kanapowego i czytam sobie gazetkę na zmianę z buszowaniem w necie
Karolcia26 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mój wróci dopiero jutro i znowu samotny wieczór. W sumie to spać mi się chce, więc bym z miłą chęcią się walnęła, ale wtedy będę miała bezsenną noc.
Kurde, jakieś plamienie mnie dopadło, ale tak jakby z wejścia do pochwy, taki jasnoróżowy/pomarańczowy śluz przy podcieraniu -
kada24 wrote:a tak wogole bylam u lekarza bo mnie kaszel meczy i przepisal acodin 300 ale zaraz mowilam ze jestem po owulce ze sie staramy o dzidzi i stwierdzil ze to bezpieczne..
jest to w miarę bezpieczne, bo to dextometorfan; generalnie stosuje się tą substancję też u dzieciaków >2 roku życia, np w syropku DexaPico; poza tym, jeśli nie masz jeszcze potwierdzonej ciąży, to ani alkohol, ani większość leków nie ma wpływu jeszcze na dzidziusia
a na kaszel to sobie strzel porządną łychę miodku -
karmelek wrote:Kada acodinu nie wolno stosować w ciąży!
Na kaszel jedynie drosetux jest bezpieczny!
Ja też kawkę wypiłam a tej czekolady to w końcu nie ruszyłam jakoś za słodkościami nie przepadam, co innego śledzik małosolny z cebulką albo grzybki marynowane o rety!!
kochana Thiocodinu- nie wolno, bo to zawiera kodeinę, a Acodin jest łagodniejszy -
myszkaazi wrote:Mój wróci dopiero jutro i znowu samotny wieczór. W sumie to spać mi się chce, więc bym z miłą chęcią się walnęła, ale wtedy będę miała bezsenną noc.
Kurde, jakieś plamienie mnie dopadło, ale tak jakby z wejścia do pochwy, taki jasnoróżowy/pomarańczowy śluz przy podcieraniu
może jajo się wpycha w Twoją macicęmyszkaazi lubi tę wiadomość
-
dziewczyny jeszcze 15 minut i do domu! ale ja dziś głodna jestem! u mnie też jakiś taki dziwny śluz bardzo kremowy.
tak sobie pomyślałam że jakby ktoś postronny przeczytał to forum to sobie pomyśli 'wariatki ileż można o śluzie gadać' :pmungo, Karolcia26, iza30, Ruda27 lubią tę wiadomość
-
To ekstra, że się wszystko udało załatwić. Ja teraz spadam do mojej mamy, bo teściowie w domu z bratową męża i dzieckiem i nie mogę słuchać tego słodkiego trelu nad małym. Sprawia mi to ogromną przykrość i jest mi wtedy bardzo źle
mungo lubi tę wiadomość
-
nezumi wrote:dziewczyny jeszcze 15 minut i do domu! ale ja dziś głodna jestem! u mnie też jakiś taki dziwny śluz bardzo kremowy.
tak sobie pomyślałam że jakby ktoś postronny przeczytał to forum to sobie pomyśli 'wariatki ileż można o śluzie gadać' :pmungo, Karolcia26 lubią tę wiadomość
-
masz rację
wczoraj nawet ze szwagierką (mama od maja) i kumpelą (podwójna mama i mega wyluzowana laska) próbowałam pogadać na takiej zasadzie jak my tutaj, to jakoś dziwnie na mnie patrzyły, jak na ufola jakiegoś może tu nam łatwiej, bo każda przez to samo przechodzi aktualnieKarolcia26, mycha28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
myszkaazi wrote:To ekstra, że się wszystko udało załatwić. Ja teraz spadam do mojej mamy, bo teściowie w domu z bratową męża i dzieckiem i nie mogę słuchać tego słodkiego trelu nad małym. Sprawia mi to ogromną przykrość i jest mi wtedy bardzo źle
a ja wczoraj miałam trzy brzdące: 5 miesięczne, 10 miesieczne i 2,5 roczne i mój pies do tego, ale była zabawa
miałam trochę pomocy, bo mój psiak (pożeracz polędwiczek, a dziś też ciasteczek- 0,5kg z mikrofalówki ściągnęła i zeżarła) bardzo ładnie bawił się z najstarszym brzdącem ona wszystko dzieciom pozwoli ze sobą zrobić- targać za uszy, wkładać palce do oczu, ciągnąć za ogon- a tak ganiała z małą, że ta padła i nie było problemu z usypianiem -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny