start 6.10 jeden cel --->zielona kropa na koncu :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewelina23 wrote:Dziekuje za wsparcie kochana Ja juz sobie powiedzialam ze to nie jest jakis wyscig na kazda przyjdzie odpowiedni czas teraz najwazniejsze jest zdrowie Bo o onie trzeba zadbac przedewszystkim zeby bylo wszystko dobrze
Ewelina23, Plumb80, iza30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKlaudiaa wrote:Ja robilam wieczorem ale powiem Ci szczerze, ze i tak nie wiedzialam czy on jest pozytywny czy jeszcze negatywny;p Wsumie to chyba nigdy nie mialam takie kreseczki, na ktora liczylam;p Dlatego tez w nastepnym cyklu olalam to wszystko;p
-
nick nieaktualny
-
Klaudiaa wrote:Ja robilam wieczorem ale powiem Ci szczerze, ze i tak nie wiedzialam czy on jest pozytywny czy jeszcze negatywny;p Wsumie to chyba nigdy nie mialam takie kreseczki, na ktora liczylam;p Dlatego tez w nastepnym cyklu olalam to wszystko;p
-
malinka19 wrote:i jak wasze nastawienie i samopoczucie ? będzie dobrze nie można się martwic ale latwo mowic trudniej zrobić my kobietki tylko siebie rozumiemy bo faceci spokojnie od nas do tego podchodza
-
Dziewczyny ja wiem, ze pewnie niektore z Was pomysla, ze teraz latwo mi sie gada bo mi sie udalo ale uwierzcie mi, ze wyluzowanie duzo pomaga. Ja w poprzednim cyklu mierzylam tempke, robilam testy owulacyjne, kazdy objaw jaki tylko zauwazylam u siebie to zaraz zapisywalam na wykresie. Co wiecej po owulce mialam plamienie(no i oczywiscie myslalam, ze to zagniezdzenie, w tym dniu mialam tez spadek temp), potem mialam idealna tempke ciazowa ciagle ok 37. Ania moze to potwierdzic, bo sledzila moj cykl i goraco mi kibicowala. Przy moich 28-30 dniowych cyklach @ pojawila sie dopiero w 32dc wiec juz glupialam z testami i na kazdym widzialam cien cienia. Nawet na bete polecialam. I jakie bylo moje rozczarowanie jak beta byla ujemna i przyszla @. Zalamalam sie jak cholera. Przeciez ciaze bylo widac na wykresie to dlaczego w niej nie jestem?! Kolejny cykl odpuscilam po calosc. Owulacje sama sobie zaznaczylam, tak jak mi sie wydawalo, ze byla. Tempki nie mierzylam. Objawow sie nie doszukiwalam. Nawet nie wierzylam w to, ze sie uda. Bylam taka zalamana, ze nawet z glupoty napisalam do wrozki wierzac w to, ze ona mi powie kiedy zajde w ciaze...hahah jaka glupia bylam. Powiem Wam nawet, ze w polowie cyklu to juz plakalam bo wiedzialam jak to sie skonczy. Dziewczyny namawialy mnie na test a ja nie chcialam sie rozczarowac i przechodzic przez to samo. Wkoncu go zrobilam od niechcenia. Nawet nie siedzialam z nim w rece i nie patrzalam czy bedzie kreseczka. Jaki szok byl jak jednak sie pojawila. Myslalam, ze tylko ja ja widze...
myszkaazi, Kajaoli, Aniulka, Martuśka, mungo, Plumb80 lubią tę wiadomość
-
Czesc dziewczynki u mnie chyba nici z ciazy. Nie mam zadnych konkretnych objawow. W poprzedniej bardzo bolal mnie biust, straszne zmeczenie wieczorem i bol brzucha. A tu nic, termin @ w poniedzialek
-
nick nieaktualnymyszkaazi wrote:Mnie te testy wkurzały i teraz też nie robię. Jeszcze te apteczne to były jak Cię mogę, ale allegrowe, te które ja miałam - bez sensu! Porzuciłam je w cholerę. Mierzę tempkę i sprawdzam szyjkę, bo to jakoś mnie bardziej przekonuje, a już najbardziej to szyjka, bo temperatura też może być przecież zaburzona.
-
nick nieaktualnymyszkaazi wrote:Niby spokojnie, ale z drugiej strony... Oni duszą to w sobie, nie dają poznać, bo przecież są silni, męscy i w ogóle
-
nick nieaktualnyKlaudiaa wrote:Dziewczyny ja wiem, ze pewnie niektore z Was pomysla, ze teraz latwo mi sie gada bo mi sie udalo ale uwierzcie mi, ze wyluzowanie duzo pomaga. Ja w poprzednim cyklu mierzylam tempke, robilam testy owulacyjne, kazdy objaw jaki tylko zauwazylam u siebie to zaraz zapisywalam na wykresie. Co wiecej po owulce mialam plamienie(no i oczywiscie myslalam, ze to zagniezdzenie, w tym dniu mialam tez spadek temp), potem mialam idealna tempke ciazowa ciagle ok 37. Ania moze to potwierdzic, bo sledzila moj cykl i goraco mi kibicowala. Przy moich 28-30 dniowych cyklach @ pojawila sie dopiero w 32dc wiec juz glupialam z testami i na kazdym widzialam cien cienia. Nawet na bete polecialam. I jakie bylo moje rozczarowanie jak beta byla ujemna i przyszla @. Zalamalam sie jak cholera. Przeciez ciaze bylo widac na wykresie to dlaczego w niej nie jestem?! Kolejny cykl odpuscilam po calosc. Owulacje sama sobie zaznaczylam, tak jak mi sie wydawalo, ze byla. Tempki nie mierzylam. Objawow sie nie doszukiwalam. Nawet nie wierzylam w to, ze sie uda. Bylam taka zalamana, ze nawet z glupoty napisalam do wrozki wierzac w to, ze ona mi powie kiedy zajde w ciaze...hahah jaka glupia bylam. Powiem Wam nawet, ze w polowie cyklu to juz plakalam bo wiedzialam jak to sie skonczy. Dziewczyny namawialy mnie na test a ja nie chcialam sie rozczarowac i przechodzic przez to samo. Wkoncu go zrobilam od niechcenia. Nawet nie siedzialam z nim w rece i nie patrzalam czy bedzie kreseczka. Jaki szok byl jak jednak sie pojawila. Myslalam, ze tylko ja ja widze...
-
nick nieaktualnyale Ja się ciesze że was mam:* ide sie ubierac i przejsc bo wczoraj cały dzien w domu przesiedziałam a tak to można tylk ow depreche wpasc...mąz mnie wyciagnał pod wieczór tyle co do paczkomatu abym sie przewietrzyła:) wiec do poźniej buźiaki dla was:* każdej z osobna;*
Plumb80, iza30 lubią tę wiadomość
-
Klaudiaa wrote:Dziewczyny ja wiem, ze pewnie niektore z Was pomysla, ze teraz latwo mi sie gada bo mi sie udalo ale uwierzcie mi, ze wyluzowanie duzo pomaga. Ja w poprzednim cyklu mierzylam tempke, robilam testy owulacyjne, kazdy objaw jaki tylko zauwazylam u siebie to zaraz zapisywalam na wykresie. Co wiecej po owulce mialam plamienie(no i oczywiscie myslalam, ze to zagniezdzenie, w tym dniu mialam tez spadek temp), potem mialam idealna tempke ciazowa ciagle ok 37. Ania moze to potwierdzic, bo sledzila moj cykl i goraco mi kibicowala. Przy moich 28-30 dniowych cyklach @ pojawila sie dopiero w 32dc wiec juz glupialam z testami i na kazdym widzialam cien cienia. Nawet na bete polecialam. I jakie bylo moje rozczarowanie jak beta byla ujemna i przyszla @. Zalamalam sie jak cholera. Przeciez ciaze bylo widac na wykresie to dlaczego w niej nie jestem?! Kolejny cykl odpuscilam po calosc. Owulacje sama sobie zaznaczylam, tak jak mi sie wydawalo, ze byla. Tempki nie mierzylam. Objawow sie nie doszukiwalam. Nawet nie wierzylam w to, ze sie uda. Bylam taka zalamana, ze nawet z glupoty napisalam do wrozki wierzac w to, ze ona mi powie kiedy zajde w ciaze...hahah jaka glupia bylam. Powiem Wam nawet, ze w polowie cyklu to juz plakalam bo wiedzialam jak to sie skonczy. Dziewczyny namawialy mnie na test a ja nie chcialam sie rozczarowac i przechodzic przez to samo. Wkoncu go zrobilam od niechcenia. Nawet nie siedzialam z nim w rece i nie patrzalam czy bedzie kreseczka. Jaki szok byl jak jednak sie pojawila. Myslalam, ze tylko ja ja widze...
-
nick nieaktualnyKarolcia26 wrote:ale Ja się ciesze że was mam:* ide sie ubierac i przejsc bo wczoraj cały dzien w domu przesiedziałam a tak to można tylk ow depreche wpasc...mąz mnie wyciagnał pod wieczór tyle co do paczkomatu abym sie przewietrzyła:) wiec do poźniej buźiaki dla was:* każdej z osobna;*
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymyszkaazi wrote:Ja np. jak zaszłam to mierzyłam temperaturę, pamiętam, że akurat w tym cyklu byliśmy na wakacjach i tak ubolewałam, że miałam baaardzo dużo rozciągliwego śluzu, a mieliśmy pokój z rodzicami i tej nocy nie było i od razu następnego dnia, po powrocie do domu serduszkowanie. Miałam objawy, chociaż ja zawsze po owu mam i wtedy były podobne.Nigdy nie wiem, czy te moje objawy to właśnie na @ czy na ciążę, ale mimo wszystko skrupulatnie je zaznaczam
-
nick nieaktualny
-
witam was kochane moje
mnie dzis tak głowa boli od rana i jakaś strasznie rozdrażniona jestem
tempka poszła do góry troszke ale żadnych objawów ciążowych nie mam nawet jajnik jak narazie żaden sie nie odzywaPlumb80 lubi tę wiadomość
-
malinka19 wrote:ciesze się ze tobie się udało, lekarz mi powiedział ze 13dni się odejmuje od cyklu to prawda? bo ja miałam teraz 26dc miesiąc temu 28dc
Ale od czego chcesz odejmowac te 13 dni? O owulke Ci chodzi? Ja mam cykle 28-30 dniowe i niestety nie mam tak, ze jeden miesiac 28 a drugi 30 wiec ciezkoto powiedziec. Ale jak poprzedni mialam 32 dniowy wiec wymyslilam sobie, ze ten bedzie 30 dniowy i 15dc zaznaczylam sobie owulacje chociaz nie wiem czy akurat w tym dniu byla. Przyjelam, ze jest w polowie cyklu. Po owulce pare dni poczulam jednorazowy skurcz w macicy przypominajacy uczucie jakby mi ktos igle wbijal i wtedy pomyslalam: moze akurat sie zagniezdza. Wiem, ze byl to cholerny bol i tylko jednorazowy. Po chwili puscilo i juz wiecej tego nie poczulam. -
Kajaoli wrote:Klaudiaa, to wspaniale co piszesz! Znam pelno takich przypadkow sama juz sie zastanawiam od oaru dni czy nie przestac mierzyc temperatury jesli w tym cyklu sie nie uda
To Ty musisz podjac decyzje. Patrzac na Twoj suwaczek moge se tylko domyslac co czujesz i jak bardzo chcesz zajsc w ciaze...Wiem bo ja mialam identycznie tak samo. Ale musisz wierzyc w to, ze Twoje Aniolki czuwaja nad Toba i wkrotce zajdziesz w ciaze