Styczniowe testerki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Skierowanie od gin, rodzinny jak będzie miał dobry humor to da Ci tylko na tarczycowe;) no chyba że masz jakiegoś super rodzinnego, ale z moich obserwacji z pracy w służbie zdrowia to nie liczyła bym na rodzinnegoJedna_z_Wielu wrote:Dzięki dziewczyny

Jak ja uwielbiam to forum ( znaczy Was ) :*
Hihi
A czy skierowanie w razie czego to od gin czy normalnego lekarza?
Pytanie się Wam wyda absurdalne, ale tak mało mam do czynienia z lekarzami, więc nie wiem
Jedna_z_Wielu lubi tę wiadomość

Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
nick nieaktualny
-
Hej. Nie pisze nic, Ale Was czytam. Ten cykl odpuściłam. Nie mierze temp. Nie sprawdzam szyjki. Nie robiłam testów ovu. Kpchalismy się tylko raz w dni plodne. Na więcej nasza córka nie pozwoliła nam

Cud będzie jak się uda.
Dzis 9dpo. Chyba. Ustawiłam ręcznie owulacje, ten dzień był ostatnim z rozciagliwym sluzem. Jeszcze przez dwa dni bolał mnie dół brzucha, więc równie dobrze może być dopiero 7dpo. W sobotę czułam jakby coś mi się wwiercalo w brzuch. Nie umiem spać w nocy, najlepiej śpi mi się o 7-8 ale wtedy moja córka wstaje. Nic mnie nie boli. W tym cyklu po prostu czekam na okres. Nie robię wcześniejszych testów. Luz
kania85 lubi tę wiadomość
Pola

Hania

-
nick nieaktualny
-
Hejo. Wyobraźcie sobie, że zgubiłam własny termometr we własnym domu ;/ wrrrrr
pewnie synus mi zwędził i wsadził gdzieś, gdzie znajde nmajszybciej za pół roku
hehe
trudno, tak więc nie mierze od 2 dni temp bo nie mam czym... a nowego mi sie nie chce zamawiać
mama jeszcze elektroniczny z jednym miejscu po przecinku i chyba od jutra tym będę mierzyć.
😇😁😇😇😁 -
Zgredek 12 wrote:Hejo. Wyobraźcie sobie, że zgubiłam własny termometr we własnym domu ;/ wrrrrr
pewnie synus mi zwędził i wsadził gdzieś, gdzie znajde nmajszybciej za pół roku
hehe
trudno, tak więc nie mierze od 2 dni temp bo nie mam czym... a nowego mi sie nie chce zamawiać
mama jeszcze elektroniczny z jednym miejscu po przecinku i chyba od jutra tym będę mierzyć.
nie zmienia się termometru w trakcie cyklu
-
Katiś wrote:Hej. Nie pisze nic, Ale Was czytam. Ten cykl odpuściłam. Nie mierze temp. Nie sprawdzam szyjki. Nie robiłam testów ovu. Kpchalismy się tylko raz w dni plodne. Na więcej nasza córka nie pozwoliła nam

Cud będzie jak się uda.
Dzis 9dpo. Chyba. Ustawiłam ręcznie owulacje, ten dzień był ostatnim z rozciagliwym sluzem. Jeszcze przez dwa dni bolał mnie dół brzucha, więc równie dobrze może być dopiero 7dpo. W sobotę czułam jakby coś mi się wwiercalo w brzuch. Nie umiem spać w nocy, najlepiej śpi mi się o 7-8 ale wtedy moja córka wstaje. Nic mnie nie boli. W tym cyklu po prostu czekam na okres. Nie robię wcześniejszych testów. Luz
Katiś to tak jak ja
zerknij na mój wykres
ile było serduszek
-
nick nieaktualnyZgredek 12 wrote:Hejo. Wyobraźcie sobie, że zgubiłam własny termometr we własnym domu ;/ wrrrrr
pewnie synus mi zwędził i wsadził gdzieś, gdzie znajde nmajszybciej za pół roku
hehe
trudno, tak więc nie mierze od 2 dni temp bo nie mam czym... a nowego mi sie nie chce zamawiać
mama jeszcze elektroniczny z jednym miejscu po przecinku i chyba od jutra tym będę mierzyć.
nie zmienia sie termometru w trakcie cyklu.
A pozatym z jednym miejscem po przecinku nie nadaje sie do sledzenia cyklu -
nick nieaktualnyZgredek 12 wrote:No to trudno... jak zakupie nowy to będę śledzic... chyba, że to znak, że mam sobie dac spokój i iść na luzaku

P.S. jade z młosym na 18 do lekarza bo kaszle jak gruźlik
sorry polubione przez przypadek.
Polecam nie mierzyć
ja kilka mies nie mierze. czasem pod koniec cyklu zdarzy mi sie zmierzyć bo wiem jaka temp powinnam miec w dniach poprzedzających @
Zgredek 12 lubi tę wiadomość
-
dobuska wrote:przykro mi dzewczyny z @.


Styczeń w porównaniu do grudnia taki słabiutki więc w lutym damy czadu.
dzisiaj miałam w nocy dziwne sny i obudziłam się z takim dziwnym uczuciem, że ten cykl jest udany, a potem przypomniałam sobie, że to dopiero 7 dc;p
dobuska i nie pomyliłaś się
powiedziałabym "czuję to w cyckach"ale nie wiem czyich bo moje nie bolą ;-DDD
Ja dzisiaj latam bo nowy rok się zaczął więc trzeba ogarnąć salon przed ewentualnymi kontrolami.I tak mi dobrze dziewczyny że się nie skupiam już na sobie tylko na pracy.Ta moja robota ratuje mi tyłek,kocham to co robię i dla mnie ta ciąża to będzie też ogromne wyrzeczenie
dobuska lubi tę wiadomość














