Styczniowe testerki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
mi_lejdi wrote:To ja juz nie wiem z tym dupkiem. Idę w tym miesiącu do innej gin, której ufam najbardziej, bo jest taka zdroworozsądkowa i jest koleżanką mojej siostry ciotecznej (ale nie wie o tych powiązaniach! ).
Widzicie nawet ja lekarz mam pod górkę. Na studiach o niepłodności nauczyłam się tyle, że rok starań musi być, że wina 50% kobiety i 50% mężczyzny, i że Duphaston, Clomifen, Pregnyl, a potem in vitro. tadam!
Także mogę Wam doradzic, jak czujecie, że gin w temacie nieudanych starań nie bardzo daje rade, śmiało zmieniajcie. Każdy lekarz ma swój konik, a z czegoś niedomaga i nie ma doświadczenia, ale rzadko się przyzna.11 cykl starań -
AiCha4811 wrote:W ktorym dniu cyklu było bad ?
Brak płynu oznacza ze żaden pecherzyk ani torbiel nie pękł w danym jajniku w ostatnich dniach, brak pęcherzyka dominującego oznacza że nie szykuje się jajnik do owulacji, endometrium (o ile było poprawnie zmierzone) masz bardzo małe nie wiem czy zarodek umialby się zagniezdzic w takim endometrium, jeśli twój lekarz nic Ci nie wyjasnil to zmień go, jak można nie wytłumaczyć pacjentce co oznaczają jej wyniki
badanie było w 5 i 7 dc, chciałam wiedzieć czy owulacja już była bo mam nieregularne cykle. endometrium na pewno 3 mm, badanie powtarzałam u dwóch ginekolog ów, ponieważ trafiłam na izbę przyjęć ze względu na krwawienie po miesiączce. były podejrzenia ciazy pozamacicznej, jednak zrobiona na miejscu bHCG to wykluczyła...
z tego też względu że było takie podejrzenie chce wiedzieć, czy badania mogłyby wskazywać na odbywa owulacje.
Czy ginekolog mógłby (2 ginekologow) nie zauważyć pecherzyka dominującego?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 12:01
-
srebrzysta wrote:dziewczyny dajcie miniature wykresu pod postem bo nie umie znalesc a bym zerkła z ciekawoscią Pchellka, aria40, jedna z wielu,mi lejdi
Ja nie mam co udostępniać bo prawie nic na nim nie mam w tym cyklu.
Jedyne co mam zaznaczone to tabl. jakie biorę bo wtedy o nich pamiętamWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2017, 14:20
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
dodam, że 5 dc ginekolog stwierdził brak pęcherzyków i endo 3.3 mm, 7 dc trafiłam na izbę i ginekolog powiedziała tak samo - brak pęcherzyków dominujących i endo takie same... w dwóch przypadkach brak płynu z zatoce douglasa... czyli owulacji jeszcze nie było?
-
5 dc to się dopiero @ kończy, na owulacje jeszcze za szybko
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Uparciuszek wrote:A kochana jak mi rosną pęcherzyki i nic z tego ? Biorę miovarian i dobrze rosną ale ciąży brak, mimo tego teraz będzie klomifen , czy klomifen zwiększa domoge cialka żółtego ? Bo zastanawiam się co jest nie tak bo rosną pęcherzyki i ponoć pękają , dodam że dhaes podwyższony, androgeny ok, mam sporą nadwagę i insulinoopornosc biorę metformine
Uparciuszku nie jestem ginekologiem ale clomifen ma za zadanie postymulować jajniki. może zdaniem dr rosną za wolno albo za małe? na niedomogę ciałka- duphaston. musisz dopytać swojego lekarza, dlaczego wydał takie zalecenia.14.04.2018 Théo -
Rzepakowepole. Tak, Pchelka juz mi wytlumaczyla, ze cala ciaze znajdziemy cos do zamartwiania sie a powinnismy sie cieszyc tym stanem. Ma racje i Ty tez masz racje, dzieki.
Musze sprobowac sie znieczulic na takie informacje, chociaz jest to trudne. Chce wrocic do wizualizacji, znalezc jakies ciazowe, zeby uwierzyc, ze z malenstwem wszystko bedzie dobrze.
Na razie jest mi o tyle trudniej, ze polegam na samych testach ciazowych. Nie robilam bety i nie bede robic, bo tu graniczy to z cudem. USG jest bardzo drogie, wiec chce isc jak juz bedzie serduszko. Do tego czasu nie wiem nawet czy ciaza umiejscowiona w macicy i czy jajo nie jest puste. Musze jednak wierzyc, ze wszystko jest w porzadku
JednazWielu. Ja nigdy nie mialam zylek i teraz bedac w ciazy dalej ich nie mam.
Objawow moze wcale nie byc a ciaza moze byc. I odwrotnie, moga byc wszystkie objawy a ciazy brak.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Pchelkaaa wrote:Hm ja rodzicom bym powiedziała na dzień babci i dziadka bo wiem że oni mnie wspierają i nikomu więcej nie powiedza. Teściowej bym nie powiedziała. O pierwszej ciąży powiedzieliśmy im w Wielkanoc to był chyba 24 marca, a na drugi dzień świąt już wiedzieli wszyscy ciotki i wujków bo teściowa ich obdzwonila chociaż prosiliśmy żeby nie mówiła (byl to 6 tc). Tak źle się czułam, wszyscy gratulowali. A dwa dni po świętach trafiłam do szpitala z krwawieniem i też wszyscy wiedzieli. Byłam taka zła na teściowa takich rzeczy się nie robi.
Nie robi, ale laski nie można kogos winic za to ze sie cieszył, ja wszystkim powiedzialam w dniu testu mimo ze mama ostrzegała ze to zly znak, i potem bedzie mi smutno, a ja powiedzialam jej ze nawet gdyby ciaza miała trwac 6 tyg i 4 dni to dam temu dziecku tyle radosci jak nikt nigdy nikomu, mam dziś córeczke całą nie koniecznie zdrowa bo ryczy mi teraz na kolanach xD -
Annie1981 wrote:Rzepakowepole. Tak, Pchelka juz mi wytlumaczyla, ze cala ciaze znajdziemy cos do zamartwiania sie a powinnismy sie cieszyc tym stanem. Ma racje i Ty tez masz racje, dzieki.
Musze sprobowac sie znieczulic na takie informacje, chociaz jest to trudne. Chce wrocic do wizualizacji, znalezc jakies ciazowe, zeby uwierzyc, ze z malenstwem wszystko bedzie dobrze.
Na razie jest mi o tyle trudniej, ze polegam na samych testach ciazowych. Nie robilam bety i nie bede robic, bo tu graniczy to z cudem. USG jest bardzo drogie, wiec chce isc jak juz bedzie serduszko. Do tego czasu nie wiem nawet czy ciaza umiejscowiona w macicy i czy jajo nie jest puste. Musze jednak wierzyc, ze wszystko jest w porzadku
JednazWielu. Ja nigdy nie mialam zylek i teraz bedac w ciazy dalej ich nie mam.
Objawow moze wcale nie byc a ciaza moze byc. I odwrotnie, moga byc wszystkie objawy a ciazy brak.
Dzięki :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2017, 14:20
Annie1981 lubi tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
Annie1981 wrote:Rzepakowepole. Tak, Pchelka juz mi wytlumaczyla, ze cala ciaze znajdziemy cos do zamartwiania sie a powinnismy sie cieszyc tym stanem. Ma racje i Ty tez masz racje, dzieki.
Musze sprobowac sie znieczulic na takie informacje, chociaz jest to trudne. Chce wrocic do wizualizacji, znalezc jakies ciazowe, zeby uwierzyc, ze z malenstwem wszystko bedzie dobrze.
Na razie jest mi o tyle trudniej, ze polegam na samych testach ciazowych. Nie robilam bety i nie bede robic, bo tu graniczy to z cudem. USG jest bardzo drogie, wiec chce isc jak juz bedzie serduszko. Do tego czasu nie wiem nawet czy ciaza umiejscowiona w macicy i czy jajo nie jest puste. Musze jednak wierzyc, ze wszystko jest w porzadku
JednazWielu. Ja nigdy nie mialam zylek i teraz bedac w ciazy dalej ich nie mam.
Objawow moze wcale nie byc a ciaza moze byc. I odwrotnie, moga byc wszystkie objawy a ciazy brak.
Myśl pozytywnie, ja wierzę, że wszystki będzie dobrze za co trzymam kciukiAnnie1981 lubi tę wiadomość
Haos w głowie nie pozwala uporządkować myśli...
Moje szczęście gdzieś błądzi, ale wierzę, że w krótce dotrze do celu
Wszystko ma sens, tylko po czasie rozumiemy, że takie chwile robią Nas mocniejszymi.
Starania o drugie- od: Grudzień 2014r. (5cb.)
Od końca wakacji 2021 klinika - zalecone badania -> z wyników póki co - wysokie tsh, wysoka prolaktyna, obniżone białko "s", nieprawidłowe: czynnik v(leiden)hetero, mthfr(c677t)hetero, pai-1 hetero 😪➡️Letrox, dostinex, glucophage, acard, od pozytywu heparyna.
Udało się po 7 latach !!!
( cukrzyca ciążowa- insulina)
Glukoza: Insulina
na czczo 5,10 mmol/l 7,87uU/ml
godzina po 8,57 mmol/ 71,5 uU/ml
dwie godziny po 5,54 mmol/l 33,6 uU/ml
-
monia93 wrote:Witam dziewczyny:) mam pytanie odnosnie szyjki macicy. Jaka powinna byc po owulacji jesli doszlo do zaplodnienia? Dopiero zaczynam uczyc sie badac i wyczuwam miekka ale czy wysoko czy nisko to niewiem
po owulacji po zapłodnieniu z szyjką nie dzieję się nic specjalnego, tzn. to samo co bez zapłodnienia: twardnieje i zamyka się. Kwestia czy się otworzy na okres czy nie, ale to może stać się nawet kilka godzin przed. U mnie to kilka dni. Zazwyczaj też przed okresem u mnie jest miękka, ale to już u każdej kobiety inaczej.
W SKRÓCIE: jeśli jest ciąża, szyjka nie otworzy się na okres, ale może to być kwestia kilku godzin.monia93, Cześka lubią tę wiadomość
14.04.2018 Théo -
ANNIE1981 Trzeba myśleć, że większość ciąż kończy się powodzeniem i rodzi się zdrowy dzidziuś. Statystyki są po Twojej stronie nie ma co się skupiać na tych mniej prawdopodobnych i bardziej stresujących scenariuszach.
Jedna_z_Wielu, spioch lubią tę wiadomość
14.04.2018 Théo -
A z tym 5 dc i owulacja, znam taki przypadek, koleżanka z którą chodziłam do liceum, miała bardzo krótkie cykle 20 dniowe, i regularne i ona miała 2 dni okresu tylko i w 5 lub 6 dniu cyklu owalcje, ma teraz 2 ślicznych dziewczynek , więc i takie przypadki też są.
-
wszamanka wrote:No to nie wiem czemu tak mówi. W ulotce ów internetach piszą tak ja ja Ci powiedziałam, a poza tym ja w cyklu bezowulacyjnym przy braniu dupka progesteron miałam 0,2 więc raczej nie zawyżył A w owulacyjnym coś nieco ponad 14 więc też bez szału.
O pierwszej ciąży powiedziałam rodzicom po drugiej pozytywnej becie, teraz jak się uda to będę zwlekać jak najbardziej, choć pewnie się domyślą, bo planuje iść na zwolnienie od samiutkiego początku więc pewnie będą pytać czemu ja nie w pracy -
AiCha4811 wrote:Ok w takim razie przekonalas mnie i zrobie sobie tego proga , 9dpo bedzie ok ? Bo dziewczyny zawsze pisały 7-8 dpo a jakie to ma,właściwie znaczenie? Tzn wiem ze im bliżej @ tym niższy poziom ale czy ma znaczenie ten jeden dwa dni przesuniecia ?
9 dpo będzie okwszamanka, AiCha4811 lubią tę wiadomość
14.04.2018 Théo -
Anbel22 wrote:badanie było w 5 i 7 dc, chciałam wiedzieć czy owulacja już była bo mam nieregularne cykle. endometrium na pewno 3 mm, badanie powtarzałam u dwóch ginekolog ów, ponieważ trafiłam na izbę przyjęć ze względu na krwawienie po miesiączce. były podejrzenia ciazy pozamacicznej, jednak zrobiona na miejscu bHCG to wykluczyła...
z tego też względu że było takie podejrzenie chce wiedzieć, czy badania mogłyby wskazywać na odbywa owulacje.
Czy ginekolog mógłby (2 ginekologow) nie zauważyć pecherzyka dominującego?