Styczniowe testerki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Zgredek wrote:Dzięki za podpowiedz hehe
Chciałam przywitać się po świątecznie i o coś zapytać. Przex rok brałam tabletki anty i na koniec listopada przestałam i to nasz 1 cs bez antykoncepcji i ogólnie pierwszy
Czy któraś z was jest w podobnej sytuacji? Myślę, że z 2,3 miesiące miną zanim będę zdolna do zajścia w ciążę i wsystko sie unormuje... a wy jak myślicie?Zgredek lubi tę wiadomość
-
Madziulla wrote:Mam wyniki
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6a24d413f1f3.jpg
Piękne AMH,pogratulować -
nick nieaktualnyHopeless wrote:Ja po tabsach tylko pierwszy cykl miałam dziwaczny. Wtedy nie mierzyłam temp wiec nie wiem czy była ovu ale cały cykl ze 47 dni trwał. A potem jak w zegarku
-
A ja dziś byłam u super gin-endokrynolog z Karowej w Warszawie. Mam 12 dc, a pęcheryk tylko 14 mm... pęknie prawdopodobnie w sylwestra, jeśli... czyli tak jak przewidziało ovu.
Ale pani dr twierdzi, że to troszkę za wolno, bo śluz mam płodny, endometrium też juz bardziej zaawansowane, więc podejrzewa złą synchronizację- być może przyczyną niedobór progesteronu, który 2-krotnie mi wyszedł w przeszłości jest przyczyną. I oczywiście być może w końcu trafi mi się dobry cykl i AKURAT wtedy zajdę w ciążę.
Ale stwierdziła, że nie ma na co czekać, bo mam 30 lat. Duphaston może tylko pomóc. Także dołączam do dziewczyn dupkowych I będę musiała testować obowiązkowo na koniec cyklu. Po 2-3 miesiącach Clostilbegyt i badanie męża.
Testy ovu kazała wyrzucić do kosza. Podobno bardzo zafałszowują.14.04.2018 Théo -
kania85. Dzięki, to przynajmniej nie jestem sama w podobnym nastroju
Ja nie mogę jeszcze wykrzesać z siebie radości, jest ze mną zniechęcenie/smutek ale też spokój. Cały czas zastanawiam się czy jakoś próbować zmienić swój nastrój, ale jak na razie dochodzę do wniosku, że nie. Ten cykl po prostu będzie inny niż poprzednie, w których i tak się nie udało, więc może teraz bez spięcia się uda
Zgredek. Powinnaś być zdolna do zajścia od razu po odstawieniu tabletek, ale reguły tu nie ma. Jedne dziewczyny zachodzą w tym samym cyklu a inne trochę później, tak samo jak przy cyklach bez tabletek.
Ja jestem w 6 cyklu po odstawieniu i raczej w każdym mam owu. Cykle skróciły mi się z 29-30 do 24-26, ale są regularne.
mi_lejdi. Co testy owu zafałszowują?
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualny
-
Annie, pani dr głównie chodziło o to, że miała mnóstwo pacjentek, u których wszystkie testy negatywne, a miały ovu na usg i zachodziły w ciążę. Także jak komuś wychodzą, to spoko ja np. jestem strasznym chlejusem i mi ciężko je robić i nigdy nie wyszła mi mocniejsza krecha...14.04.2018 Théo
-
Zgredek wrote:Dzieki. Zibaczymy co to u mnie będzie... od nastepnego cyklu bede mierzyc temp. Teraz czekam na polowe stycznia....
Ja tez miałam pierwszy cykl nieprzyjemny i nie wiedziała co, gdzie, kiedy
Ale znam niemało dziewczyn, które w 1 cs po odstawieniu zaszły w ciążę. Jedna koleżanka w bliźniaczą.14.04.2018 Théo -
mi_lejdi wrote:A ja dziś byłam u super gin-endokrynolog z Karowej w Warszawie. Mam 12 dc, a pęcheryk tylko 14 mm... pęknie prawdopodobnie w sylwestra, jeśli... czyli tak jak przewidziało ovu.
Ale pani dr twierdzi, że to troszkę za wolno, bo śluz mam płodny, endometrium też juz bardziej zaawansowane, więc podejrzewa złą synchronizację- być może przyczyną niedobór progesteronu, który 2-krotnie mi wyszedł w przeszłości jest przyczyną. I oczywiście być może w końcu trafi mi się dobry cykl i AKURAT wtedy zajdę w ciążę.
Ale stwierdziła, że nie ma na co czekać, bo mam 30 lat. Duphaston może tylko pomóc. Także dołączam do dziewczyn dupkowych I będę musiała testować obowiązkowo na koniec cyklu. Po 2-3 miesiącach Clostilbegyt i badanie męża.
Testy ovu kazała wyrzucić do kosza. Podobno bardzo zafałszowują.
Byłaś prywatnie czy na NFZ?
Możesz mi podać na priv namiary ? -
mi_lejdi wrote:marciaa prywatnie. bardzo trudno się zapisać, ja pół roku nie byłam w stanie, doktor jest rozchwytywana. ponad godzina obsuwy przed drzwiami , za to moja wizyta też trwała długo, dr analizowała każdy szczegół i jest przemiła.
Poproszę na priv namiary i cenę -
@ przyszła w nocy i prezentu świątecznego jednak nie ma więc proszę o zapisanie na 24.01. Zastanawiam się czy nie odpuścić całkiem starań w tym cyklu ale to mi pewnie minie za kilka dni.29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Dzięki dziewczyny Dzisiaj mam napady płaczu co chwilę, ale wiem że będzie lepiej. Czytam Was tutaj i jest zawsze trochę lepiej.29 lat, starania od ponad 3 lat, insulinooporność, pcos
02 - 10.2017 r. - 4 nieudane IUI
08.08.2018r. - start IVF - długi protokół
"Zawsze jest nadzieja dla tych, którzy próbują" -
Witajcie
Annie ja mam takie samo nastawienie w tym cyklu co ty. Kompletnie jestem zrezygnowana tymi staraniami z góry zakladam ze i tak znowu nic z tego nie wyjdzie. Dzisiaj zrobilam test owu i chyba jest prawie pozytywny. Nie wiem sama czy mam to traktowac jako pozytyw. Wklejam zdjecie moze wy mi podpowiecie
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/3b625170f544.jpg
Pozdrawiam Was wszystkie :-*Lady Savage lubi tę wiadomość
-
No własnie Nadia mi nigdy one nie wyszly tak samo ciemne myslalam ze to tak u mnie tylko wychodzi dziwnie ze testowa jest ciut jasniejsza. Dobrze wiedziec ze u Ciebie tez tak wyglaada pozytyw. Chyba trzeba sie brac do pracy wczoraj byla bladziutka ta druga kreseczka a dzis juz pozytyw wiec troche sie zdziwilam ze tak szybko.
Nadia83 lubi tę wiadomość