STYCZNIOWE TESTOWANIE 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
DZieki dziewczyny za rady!! U mnie plamienie jest barwy brazowej, ani kropli zywej krwii nie ma a cycki chca mi po prostu eksplodowac.. chcialabym juz zakonczyc ten cykl:-/
Hania jak u Ciebie? mam nadzieje ze @ nie dotrze i jednak beda te II kreseczki!!
Happy wife, mialam normalna miesiaczke w 1 ciazy, bylo wlasnie krwawienie dosc skape ale zywa krwia! Dostalam od razu leki na podtrzymanie ciazu i bylo dobrze:-)! Lekarz zawsze mnie uczulal ze lekkie plamienia sa calkiem normalne ale juz zywa krew to trzeba byc czujnym i uwazać
7 cs o 2 dzidziusia - 12.03.2018 beta 265 14.03 beta 648 17.03 beta 1589 19.03 3587 dająca nadzieje
1cs z Lametta - cb 02.2018
2 cs z Lametta - Chyba się udało
-
Kupiłam kiedyś ziarenka wiesiołka i teraz robię sobie takiego "glutka" z lnu mielonego i łyżeczki tych ziarenek z wiesiołka, chyba spoko opcja ? :S
-
Almond wrote:DZieki dziewczyny za rady!! U mnie plamienie jest barwy brazowej, ani kropli zywej krwii nie ma a cycki chca mi po prostu eksplodowac.. chcialabym juz zakonczyc ten cykl:-/
Hania jak u Ciebie? mam nadzieje ze @ nie dotrze i jednak beda te II kreseczki!!
Happy wife, mialam normalna miesiaczke w 1 ciazy, bylo wlasnie krwawienie dosc skape ale zywa krwia! Dostalam od razu leki na podtrzymanie ciazu i bylo dobrze:-)! Lekarz zawsze mnie uczulal ze lekkie plamienia sa calkiem normalne ale juz zywa krew to trzeba byc czujnym i uwazać
Ja już mam dziś na prawdę dość, i sory że tak marudzę, ale boli mnie jajnik lewy, podbrzusze, do tego piersi tak że czuje jak są gorące, i bolą od pachy, po boku i na dole. Biustonosz mnie uwiera. Czuję się wypompowana, do @ jeszcze 3 dni, więc albo niech przyjdzie albo niech pojawi się za 9 miesięcy.
Przepraszam raz jeszcze.Księżniczka styczeń 2013
Aniołek [*] luty 2018 - 10t
-
Lisaveta_ wrote:Nie czytałam całego wątku, więc nie wiem czy testowałas czy nie, ale może jesteś w ciąży, bo skoro masz brązowe plamienia, to raczej nie @.
Ja już mam dziś na prawdę dość, i sory że tak marudzę, ale boli mnie jajnik lewy, podbrzusze, do tego piersi tak że czuje jak są gorące, i bolą od pachy, po boku i na dole. Biustonosz mnie uwiera. Czuję się wypompowana, do @ jeszcze 3 dni, więc albo niech przyjdzie albo niech pojawi się za 9 miesięcy.
Przepraszam raz jeszcze.
Ja zaraz otwieram desperadosa, coś do pochrupania i będziemy lezakowac i oglądać seriale może pizze potem zrobięWiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2018, 15:54
-
Gratuluje wszystkich dwoch kreseczek !!! brawo brawo !!!
Zarazcie mnie prosze
Ja caly czas czekam na @, a to juz 5 dni po terminie... i kresek tez brak... Zwariuje !
Caly czas mam wrazenie, ze dostalam @, tak jest wilgotno jak to ktoras z Was kiedys napisala "w podwoziu" (mega mi sie spodobalo to okreslenie )
Trzy ostatnie dni to temperatura kolejno : 36,9, wczoraj 36,8 a dzisiaj 37,0.
Nic juz nie rozumiem ;(Magda - mbc lubi tę wiadomość
Od 22.10.2018 o 2H10 szczesliwa Mamusia malutkiej Charlotte -
ams wrote:Gratuluje wszystkich dwoch kreseczek !!! brawo brawo !!!
Zarazcie mnie prosze
Ja caly czas czekam na @, a to juz 5 dni po terminie... i kresek tez brak... Zwariuje !
Caly czas mam wrazenie, ze dostalam @, tak jest wilgotno jak to ktoras z Was kiedys napisala "w podwoziu" (mega mi sie spodobalo to okreslenie )
Trzy ostatnie dni to temperatura kolejno : 36,9, wczoraj 36,8 a dzisiaj 37,0.
Nic juz nie rozumiem ;(
ams może opóźniona owulacja i jeszcze jest szansa?syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
Sung wrote:41.
Stara a głupia ale to chyba dlatego, ze moja dwójka z pierwszych cykli starań...
Dorka -
_Hania wrote:ams może opóźniona owulacja i jeszcze jest szansa?
Mam taka cicha nadzieje...
Mam nawet wrazenie, ze owulacja byla w okolicy Nowego Roku (ale jeszcze nie prowadzilam obserwacji, takze nie mam "dowodow zbrodni" ...)
Musze czekac ..Od 22.10.2018 o 2H10 szczesliwa Mamusia malutkiej Charlotte -
nick nieaktualnyMakowa_Panna wrote:Sung pierwszy zastrzyk zrobię wieczorem, bo taż zawsze brałam. A tak to cały czas biorę acard. Powiem Ci, że żona mojego kuzyna ma taką samą mutację jak ja i lekarz kazał jej brać tylko acard w ciąży. Ciąża donoszona a mały ma już 10 miesięcy.
Ja mam homo a dwoje dzieci bez problemów... nic nie brałam i jeśli uda mi się zajść to też brać nie będę.
Robiłaś pełen panel mthfr.uk? -
nick nieaktualnydorot wrote:Hejka...mogę się dołączyć?? Nie stara i nie głupia..po prostu tak ma być... ja mam 45 i od zaraz będzie trzech lat staram się.. I też nie myślałam.ze to będzie takie trudne...Ale bardzo chciałabym mieć jeszcze dzieciątko:-) Tobie również życzę powodzenia i wytrwania
Witaj masz już dzieci? -
NiecierpliwaKarolina wrote:Karola, miałam kiedyś podobne objawy. Jeden lekarz stwierdził wirusa, a drugi zakażenie bakteryjne i dał antybiotyk. Generalnie było bardzo źle. Z oczu leciała mi ropa i zalepiala je co chwilę. No i były prawie bordowe.
Leć do lekarza, bo z oczami trzeba ostrożnie.
Kochane byłam w tym szpitalu i po prostu idzie zwariować... na sor powiedzieli, że od 3 lat nie mają już dyżurnego okulisty (fajnie jakby chociaż na ich stronie było napisane) i wysłała mnie na inny dyżur, gdzie już z miejsca zadzwoniłam a Pani powiedziała, że akurat okulista kończy pracę i mnie już nie przyjmie i skierowała mnie znowu do szpitala 50 km dalej. Wk...., pobeczałam się i wróciłam do domu. U mnie nie ma raczej zapalenia, bo nie mam ropy, ale jakby rana na rogówce, która zrobiła się taka wypukła, że mam wrażenie, że ciągle coś mi siedzi w oku i takie mętne jakby jest + ból. Na razie mam te krople, zobaczę do pon lub wt i pójdę już na miejscu.4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Cześć wszystkim!
Śledzę codziennie wątek (chyba się uzależniłam), ale nie zapisywałam się w tym miesiącu na testowanie. I tak nic by z tego nie było ;p
Postanowiłam się jednak odezwać, bo pojawił się temat plamień/krwawień. I może Wy miałyście podobne doświadczenia?
Owulacja w tym cyklu wypadała mi na okres świąteczny (niczym nie potwierdzona), ale, że nie było wtedy mojego narzeczonego, to odpuściłam ten cykl. Serduszka były dopiero 1 stycznia. W końcu przyszła @. Tak na początku myślałam, ale pierwszy raz w życiu trwała 2,5 dnia. Dosłownie! W tym pierwszy dzień to był tylko śluz zabarwiony na różowo, drugi dzień średnie krwawienie, a następnego dnia kilka brązowych plamek. I koniec... A brzuch ciągle boli małpkowo, co pewien czas mam lekkie skurcze... Miała któraś z was kiedyś coś podobnego?
Pojawiła się w mojej głowie nawet na chwilę myśl, że owulacja była tego 1 stycznia, a mój "okres" to nie okres... ale szybko się skarciłam, bo to przypadki chyba baaaaardzo rzadkie... Co myślicie?👩26l - usunięte torbiele endometrialna na lewym jajniku, podejrzenie endometriozy 👨28l - ŻPN
💣Hashimoto - TSH 1,170 Letrox 75
FT4- 0,96 ng/dl
FT3 - 3,2 pg/ml
aTpo - 50 IU/ml ⬆️
aTG - 18,3 IU/ml
Kwas foliowy - 12,30 ng/ml
Glukoza - 86 mg/dl
Wapń - 4,84 mEq/l
Żelazo - 62 ug/dl
FSH - 5,05 mIU/ml
LH - 3,66 mIU/ml
D3 - 38,60 ng/ml
B12 - 527,00 pg/ml
💊 Kwas Omega 3, Pregna Start, Wit. C, Wit. D, Magnez + B6, Wit. A+ E, Letrox
"Kiedy pragnie się cudu, trzeba umieć czekać." 💝 -
Sanka wrote:Dokładnie, wszystko co napisałaś to prawda mi się niby udało zajść w ciąże w październiku/listopadzie ale tylko na chwilę. Nie sądze żeby karmienie było przyczyną straty. Ale obserwuję też u siebie właśnie zbyt krótką fazę lutealną, już w dwóch cyklach zauważyłam że trwała ok 9-10 dni. Myślisz że warto by było sprawdzić progesteron po owu? W tym cyklu raczej mi się to nie uda bo jakoś ani mierzenie tempki mi nie wychodzi ani testów owu nie robię więc nawet nie wiem kiedy była/jest/będzie. Może dupek lub luteina by mi pomogły...
Ja bym sprawdziła progesteron 7 dpo a nóż widelec to jest przyczyna i dupek albo luteina pomogą trzymam mocno kciuki, żeby się udało ;* takie cykle odpuszczane często owocująNiedoczynność tarczycy, Hiperprolaktynemia, PCOS, Insulinooporność, Hiperinsulinemia
-
Karolcia27 wrote:Kochane byłam w tym szpitalu i po prostu idzie zwariować... na sor powiedzieli, że od 3 lat nie mają już dyżurnego okulisty (fajnie jakby chociaż na ich stronie było napisane) i wysłała mnie na inny dyżur, gdzie już z miejsca zadzwoniłam a Pani powiedziała, że akurat okulista kończy pracę i mnie już nie przyjmie i skierowała mnie znowu do szpitala 50 km dalej. Wk...., pobeczałam się i wróciłam do domu. U mnie nie ma raczej zapalenia, bo nie mam ropy, ale jakby rana na rogówce, która zrobiła się taka wypukła, że mam wrażenie, że ciągle coś mi siedzi w oku i takie mętne jakby jest + ból. Na razie mam te krople, zobaczę do pon lub wt i pójdę już na miejscu.
Karolcia, zadzwoń do NFZ, powiedz jak wyglada sytuacja i zapytaj gdzie masz sie udac. W takim nagłym wypadku lekarz mający kontrakt z NFZ ma obowiązek Cie przyjąć natychmiast.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2018, 18:00
-
Lisaveta_ wrote:Gratulacje dziewczyny, ja jutro zatestuje, a później najwyżej we wtorek.
Zaczęły mnie piersi po boku pobolewac , źle mi się śpi.
Hej próbowałam znaleźć Twój następny post, który już był cytowany przez kogoś, ale nie mogłam:( ale dokładnie czuję się moja droga tak samo jak Ty! Jutro termin @ ale pomimo wysokiej tempki czuję, że przyjdzie pobolewa mnie brzuch, piersi nie do wytrzymania i czuję się dosłownie jak przejechana przez walec, nic mi się nie chce i najchętniej to bym się położyła do łóżka... testujesz jutro? Ja się wstrzymam do wtorku:) i który to Twój cykl starań?
I jeszcze pytanie do wszystkich staraczek - czy w ciąży można używać kosmetyków do mycia twarzy np. żeli, toników? I jakie przeciwbólowe można brać - no - spa, apap jest bezpieczny?4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Jasminum wrote:Cześć wszystkim!
Śledzę codziennie wątek (chyba się uzależniłam), ale nie zapisywałam się w tym miesiącu na testowanie. I tak nic by z tego nie było ;p
Postanowiłam się jednak odezwać, bo pojawił się temat plamień/krwawień. I może Wy miałyście podobne doświadczenia?
Owulacja w tym cyklu wypadała mi na okres świąteczny (niczym nie potwierdzona), ale, że nie było wtedy mojego narzeczonego, to odpuściłam ten cykl. Serduszka były dopiero 1 stycznia. W końcu przyszła @. Tak na początku myślałam, ale pierwszy raz w życiu trwała 2,5 dnia. Dosłownie! W tym pierwszy dzień to był tylko śluz zabarwiony na różowo, drugi dzień średnie krwawienie, a następnego dnia kilka brązowych plamek. I koniec... A brzuch ciągle boli małpkowo, co pewien czas mam lekkie skurcze... Miała któraś z was kiedyś coś podobnego?
Pojawiła się w mojej głowie nawet na chwilę myśl, że owulacja była tego 1 stycznia, a mój "okres" to nie okres... ale szybko się skarciłam, bo to przypadki chyba baaaaardzo rzadkie... Co myślicie?
Niestety, nigdy tak nie miałam, ale na Twoim miejscu dla pewności bym zatestowała:) a może akurat ujrzysz II kreseczki? Czego oczywiście Ci życzę:*4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Almond nie wiem czy dobrze pamiętam bo to już trochę czasu temu było ale czytałaś książkę o kobietach wysyłanych do Dubaju w tych czasach. Jaki tytuł ma ta książka? Znajoma kiedyś też polecała ją ale nie pamiętam tytułu, a chętnie bym przeczytałaNiedoczynność tarczycy, Hiperprolaktynemia, PCOS, Insulinooporność, Hiperinsulinemia