STYCZNIOWE TESTOWANIE 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas ja raczej jestem spokojna mąż szybko wybucha ale i szybko mu przechodzi chociaż czasami przejmuje jego taktykę jak podnosi głos i sama go podnoszę to on od razu musisz na mnie krzyczeć?A ja ,ze sam to robi a on, ze mówi podniesionym głosem ale nie krzyczyKarolcia27 wrote:Martusia głowa do góry:) i nie zamartwiaj się... każdy z Nas (facet o dziwo też!) ma gorsze dni, jest zmęczony itp. My nie możemy ich traktować jak maszynki do robienia dzieci:P hehe najlepiej z nim pogadaj faktycznie, że jest Ci źle z tym, że czujesz się osamotniona, na pewno to zrozumie. Uważam, że w każdym związku najważniejsza jest rozmowa, chociaż mój mąż czasami jak się o coś popikolimy to oczywiście się nie odzywa, czym mnie już w ogóle doprowadza do szału:P a ja znowu jestem taka, że nie potrafię na niego (zresztą na nikogo) nakrzyczeć, wygarnąć itp, tylko zbiera mi się od razu na płacz. Ale wracając do tematu, może idźcie do kina, jedźcie gdzieś na weekend itp? A przede wszystkim oboje wyluzujcie:)
My tez ostatnio mieliśmy rozmowę na temat bliskości tzn u mnie aktualnie libido na poziomie -100 mąż tez raczej nie z tych z wysokim libido, ale lubie nasza bliskość i brakuje mi jej. Myślałam, ze może się boi o dziecko ja w sumie chcąc nie chcąc myśle o tym czy nic się nie stanie i ciężko mi wrzucić na luz.Maz z kolei powiedział, ze się nie boi tylko ma ostatnio mniejsze libido i tez mu brakuje bliskości. Wole jak jest ze mna szczery niz robi coś na co nie ma ochoty. Ustaliśmy się trzeba popracować nad ta sfera bo później będzie ciężko jak pojawi się dziecko
SMag lubi tę wiadomość
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
U nas na wątku jest dziewczyna ,która w ciąży chciała karmić.Karmila niestety okazało się ze przez to ma krwiaka, który się powiększał musiała z dnia na dzień odstawić dziecko i teraz musi leżećTekana wrote:Cześć dziewczyny :-*
ja właśnie wróciłam od gina który twierdzi że nie mam owulacji bo karmie. Ogólnie facet bardzo nastawiony na nie. Nie da się zajść podczas karmienia. Nie wolno karmić podczas ciąży bo grozi to poronieniem. Nie nie nie i jeszcze raz nie dla karmienia piersia podczas starań... Teraz mam bardzo ciężka decyzję :'( do podjęcia :'( jak ja mam mojego syna odstawić serce mi krwawi :'( na samą myśl :'( bardzo ciężka decyzja :'( w tym miesiącu nie robię testu!!! Aż płakać mi się chce :'( a tak liczyłam na dandem :'(
Bardzo to przeżyła gorzej niż dziecko ono sonie poradziło lepiej niż myślała.
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Skierowania i tak pewnie na to nie dostaniesz wiec mozesz iść z biegudorot wrote:Witam powiedzcie mi kobitki ..czy na te badania potrzebne jest skierowanie od gin czy moge isc tak z biegu ??
Estradiol
LH
FSH
Prl
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
SMag wrote:Karolcia ja łykam od 6 DC ovarin, zobaczymy może jak nie w tym cyklu to w następnym się uda. Oczywiście jak wszystko gra z owulacja, bo póki co test owu wychodzi tak że kreska kontrolna słaba a drugiej nie widać wcale... Co myślicie ? Wy zawsze macie dwie widoczne tylko ta druga słabsza jak jeszcze nie ma owu ?
Kurczę, ja się tu nie wypowiadam, bo miałam mega wyraźne dwie kreski tzn bardzo mocne, a jak się okazało, owu wtedy nie było, więc albo ja nie umiem rozpoznać, albo u mnie się jakoś nie sprawdzają, więc ja nie korzystam.4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Tekana wrote:Cześć dziewczyny :-*
ja właśnie wróciłam od gina który twierdzi że nie mam owulacji bo karmie. Ogólnie facet bardzo nastawiony na nie. Nie da się zajść podczas karmienia. Nie wolno karmić podczas ciąży bo grozi to poronieniem. Nie nie nie i jeszcze raz nie dla karmienia piersia podczas starań... Teraz mam bardzo ciężka decyzję :'( do podjęcia :'( jak ja mam mojego syna odstawić serce mi krwawi :'( na samą myśl :'( bardzo ciężka decyzja :'( w tym miesiącu nie robię testu!!! Aż płakać mi się chce :'( a tak liczyłam na dandem :'(
Moja siostra zaszła w ciąze w 3cs przy karmieniu piersia( miała regularne okresy juz ),jak byla na wizycie pytała lekarza czy ma odstawic synka od piersi w zwiazku z ciaza to powiedział jej ze nie ma takiej potrzeby , że może karmic nadal. Odstawiła malego w 5 miesiacu ciazy bodajże.
Mikołaj
Przyszedł na świat 16.02.2016r. o godzinie 18:35 przez cc.
3580 g , 56 cm -
Ineczka wrote:Skierowania i tak pewnie na to nie dostaniesz wiec mozesz iść z biegu
To mam iść do labo tak normalnie jak na zwykłe pobranie krwi i powiedzieć jakie chce badania ?? Przeważnie miałam jakaś karteczkę od swojego gin..chodzę do niego prywatnie
Dorka -
Ineczka wrote:U nas ja raczej jestem spokojna mąż szybko wybucha ale i szybko mu przechodzi chociaż czasami przejmuje jego taktykę jak podnosi głos i sama go podnoszę to on od razu musisz na mnie krzyczeć?A ja ,ze sam to robi a on, ze mówi podniesionym głosem ale nie krzyczy My tez ostatnio mieliśmy rozmowę na temat bliskości tzn u mnie aktualnie libido na poziomie -100 mąż tez raczej nie z tych z wysokim libido, ale lubie nasza bliskość i brakuje mi jej. Myślałam, ze może się boi o dziecko ja w sumie chcąc nie chcąc myśle o tym czy nic się nie stanie i ciężko mi wrzucić na luz.Maz z kolei powiedział, ze się nie boi tylko ma ostatnio mniejsze libido i tez mu brakuje bliskości. Wole jak jest ze mna szczery niz robi coś na co nie ma ochoty. Ustaliśmy się trzeba popracować nad ta sfera bo później będzie ciężko jak pojawi się dziecko
Bardzo lubię takie małżeństwa, które mogą i umieją porozmawiać ze sobą o wszystkim:) gratuluję i to jest bardzo, bardzo ważne:) ja też staram się nad tym pracować, chociaż czasami nie jest łatwo zacząć jakąś trudną rozmowę Jeśli chodzi o serduszkowanie, bo taki temat też się już dziś pojawił, u Nas też wydawało mi się, że to ja inicjuje większość zbliżeń, ale porozmawialiśmy właśnie o tym i się to zmieniło:) po za tym, wydaje mi się, że od czasu gdy co dwa dni, libido mojego męża wzrosło:) ale tak jak niektóre staraczki piszą, codziennie jak dla mnie to stanowczo za często, chyba bym nie dała rady:) u Nas był ten problem, że ja kładłam się spać wcześniej niż mój mąż, bo jestem padnięta, ale teraz się jakoś przestawił i chodzi do łóżka razem ze mną
chociaż przedwczoraj trochę niefajnie go potraktowałam i aż mam wyrzuty sumienia, bo chodzi na siłownię, z której wraca ok. 23 dwa razy w tygodniu, a ja już wiedziałam, że nieszczęsna @ przyjdzie, więc wysłałam mu sms, że jak chce zdążyć przed "przyjazdem cioci" - nazwał ją Baśka, bo nie lubi takiej jednej mojej ciotki to żeby wrócił wcześniej, on biedny wrócił trochę wcześniej, ale ja już zasypiałam i jak już zaczął całą "akcję" powiedziałam, że już za późno:P hehe ale za to wczoraj mu zapowiedziałam, że jak Baśka pojedzie to nie dam mu spokoju:p
SMag lubi tę wiadomość
4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
dorot wrote:To mam iść do labo tak normalnie jak na zwykłe pobranie krwi i powiedzieć jakie chce badania ?? Przeważnie miałam jakaś karteczkę od swojego gin..chodzę do niego prywatnie
Tak, ja też jutro tak idę na te same badania, prócz prl:)4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
nick nieaktualnyTekana zmień lekarza. Matoł jakiś. Bzdury gada.
Karolcia ja biorę 3g wit C dziennie. Poczytaj o dużych dawkach wit C i ciąży/porodzie. Jestem fanką wit C.
Coś mi się przesunie owu. 13 dc i kreska na teście owu nadal słaba.
Niby wiem że nic z tegow tym cyklu, ale lepiej bym się czuła wiedząc że mam owu.
Stresuje się 1 rocznicą straty... a to jeszcze ponad miesiąc... -
ROZMOWA to podstawa związku. Ja jestem niedobra cholera, wybuchowa. Wszystkie moje poprzednie związki to było, z perspektywy czasu, piekło. Kłotnie, trzaskanie drzwiami, ciche dni, zamartwianie się czy to ma sens. Ale może też nie byłam prawdziwie zakochana.
Mojego męża poznałam przypadkiem na ulicy. W ogóle nie chciałam się z nim spotykać. Miałam wrażenie po kilku "randkach", że on chyba traktuje mnie jak kolezankę i w tym czasie odezwał się do mnie chłopak za którym kiedyś szalałam i zaczęłam się z nim spotykać. Ale mój przyszły mąż zupełnie bez zrażania się dalej się ze mną widywał, aż pewnego dnia przyjechał do mnie i zapytał "a jakbym Cię zapytał, czy zostałabyś moją żoną, to co byś powiedziała?". Haha potraktowałam to jako żart, jeszcze wtedy nawet ze sobą nie spaliśmy :p No i życie napisało nam taką historię, że po kilku miesiącach powiedziałam tak
I okazało się, że ten wtedy nijaki, może trochę nudny, albo własnie bardziej "kolega" ma w sobie tyle czułości i spokoju, że przy nim nie potrafię się denerwować :p No dobra potrafię, ale on mowi "dobra, porozmawiajmy" i ja już nie mam agumentu do kłótni, za to do rozmowy, jak najbardziej
ams, Almond lubią tę wiadomość
syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
Ineczka, tak jak napisała Karlolcia, małżeństwa które ze sobą potrafią rozmawiac są super Też Ci gratuluję, bo sama wiem ile pracy kosztuje fajny związek
syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
nick nieaktualnyTekana wrote:Cześć dziewczyny :-*
ja właśnie wróciłam od gina który twierdzi że nie mam owulacji bo karmie. Ogólnie facet bardzo nastawiony na nie. Nie da się zajść podczas karmienia. Nie wolno karmić podczas ciąży bo grozi to poronieniem. Nie nie nie i jeszcze raz nie dla karmienia piersia podczas starań... Teraz mam bardzo ciężka decyzję :'( do podjęcia :'( jak ja mam mojego syna odstawić serce mi krwawi :'( na samą myśl :'( bardzo ciężka decyzja :'( w tym miesiącu nie robię testu!!! Aż płakać mi się chce :'( a tak liczyłam na dandem :'(
Tekana jestem żywym przykładem na to że można zajść w ciążę karmiąc piersią. Syn miał 22 miesiące jak dowiedziałam się o ciąży. Karmienie w nocy i ciągu dnia. Niestety w 10 tygodniu Poroniłam-prawdopodobnie wady genetyczne, bo zarodek zatrzymał się na etapie 6 tygodnia. Obwiniam się trochę za to. Nie łykałam kwasu foliowego, leki na tarczyce też brałam w kratkę. No ale nie planowaliśmy rodzeństwa więc nie przewidziałam, że coś takiego może się stać. Wystarczył jeden raz bez zabezpieczenia i bach ciąża. Teraz staramy się pół roku i nic. -
Ja testy owulacyjne robilam zawsze od ok 10 dc i zawsze mam drugą kreskę, która z dania na dzień ciemnieje, aż do pozytywnego testu. Ale raz miałam pozytywny, LH miałam wysokie, ale E2 niskie i owu podobno nie było. WIęc test pozytywny = nadchodząca owulacja, ale niestety nie daje pewnościsyn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
Ja robię przeważnie badania odpłatnie w Alab Laboratoria. Wykupuje online badania w danym punkcie a potem podaje tylko numer zleceniadorot wrote:To mam iść do labo tak normalnie jak na zwykłe pobranie krwi i powiedzieć jakie chce badania ?? Przeważnie miałam jakaś karteczkę od swojego gin..chodzę do niego prywatnie
-
Jutro zobaczę z innej firmy, ale trochę się zmartwiłam bo jednak zawsze ta druga kreska była, chociaż to o niczym nie przesądza._Hania wrote:Ja testy owulacyjne robilam zawsze od ok 10 dc i zawsze mam drugą kreskę, która z dania na dzień ciemnieje, aż do pozytywnego testu. Ale raz miałam pozytywny, LH miałam wysokie, ale E2 niskie i owu podobno nie było. WIęc test pozytywny = nadchodząca owulacja, ale niestety nie daje pewności
Doczytałam żeby nie robić testu po wypiciu duzej ilości wody a ja koło 16 wypiłam ponad pół litra, może też dlatego...nie wiemWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2018, 18:18
-
Tekana wrote:Cześć dziewczyny :-*
ja właśnie wróciłam od gina który twierdzi że nie mam owulacji bo karmie. Ogólnie facet bardzo nastawiony na nie. Nie da się zajść podczas karmienia. Nie wolno karmić podczas ciąży bo grozi to poronieniem. Nie nie nie i jeszcze raz nie dla karmienia piersia podczas starań... Teraz mam bardzo ciężka decyzję :'( do podjęcia :'( jak ja mam mojego syna odstawić serce mi krwawi :'( na samą myśl :'( bardzo ciężka decyzja :'( w tym miesiącu nie robię testu!!! Aż płakać mi się chce :'( a tak liczyłam na dandem :'(
Ale to tylko jednostkowa opinia. Skoro nie da się zajść w ciążę przy karmieniu to skąd się biorą te tandemy i karmiące ciężarne? Miałaś monitoring?
Musisz się zastanowić, czy faktycznie wierzysz temu lekarzowi i czy jesteś w stanie na podstawie jego "opinii" (bo z faktami i badaniami to może niewieie mieć wspólnego) odstawić dziecko, bo on tak każe.
-
To mój tez chodzi na siłownie i kiedyś jak mówil mi, ze jest zmęczony na seks to zawsze zastanawiałam się skąd siły na siłownie skoro taki zmęczony a tam regularnie chodzi i przykro mi z tego powodu przegadane i teraz zwraca na to uwagę. Śmiejemy się, ze przeznaczenia się nie oszuka i musieliśmy się spotkać na początku trzeba było się dotrzeć były kłótnie potem każde z nas układało sobie w głowie, szło na spacer a później wracało z %pod pachą żeby to przegadać. Kiedyś wracam do domu chce włożyć flaszkę do zamrażalnika patrzę a tam już jedna się mroziKarolcia27 wrote:Bardzo lubię takie małżeństwa, które mogą i umieją porozmawiać ze sobą o wszystkim:) gratuluję i to jest bardzo, bardzo ważne:) ja też staram się nad tym pracować, chociaż czasami nie jest łatwo zacząć jakąś trudną rozmowę Jeśli chodzi o serduszkowanie, bo taki temat też się już dziś pojawił, u Nas też wydawało mi się, że to ja inicjuje większość zbliżeń, ale porozmawialiśmy właśnie o tym i się to zmieniło:) po za tym, wydaje mi się, że od czasu gdy co dwa dni, libido mojego męża wzrosło:) ale tak jak niektóre staraczki piszą, codziennie jak dla mnie to stanowczo za często, chyba bym nie dała rady:) u Nas był ten problem, że ja kładłam się spać wcześniej niż mój mąż, bo jestem padnięta, ale teraz się jakoś przestawił i chodzi do łóżka razem ze mną chociaż przedwczoraj trochę niefajnie go potraktowałam i aż mam wyrzuty sumienia, bo chodzi na siłownię, z której wraca ok. 23 dwa razy w tygodniu, a ja już wiedziałam, że nieszczęsna @ przyjdzie, więc wysłałam mu sms, że jak chce zdążyć przed "przyjazdem cioci" - nazwał ją Baśka, bo nie lubi takiej jednej mojej ciotki to żeby wrócił wcześniej, on biedny wrócił trochę wcześniej, ale ja już zasypiałam i jak już zaczął całą "akcję" powiedziałam, że już za późno:P hehe ale za to wczoraj mu zapowiedziałam, że jak Baśka pojedzie to nie dam mu spokoju:p Potem jakas głupia komedia po % sa jeszcze głupsze i rozmowy między jednym strzałem a drugim mój mąż zawsze mówił prosto z mostu ja na początku tak nie potrafiłam a przy % było mi łatwiej wydusić to co mnie męczyło zjadało od środka a mój to nie mogłaś od razu powiedziec oj ty gałganku;) Teraz mieszkamy sami, ale ile razy lekko wstawiona spotkałam teściowa na korytarzu albo chowaliśmy butelkę pod koszulka
Karolcia27, SMag lubią tę wiadomość
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
SMag wrote:Karolcia ja łykam od 6 DC ovarin, zobaczymy może jak nie w tym cyklu to w następnym się uda. Oczywiście jak wszystko gra z owulacja, bo póki co test owu wychodzi tak że kreska kontrolna słaba a drugiej nie widać wcale... Co myślicie ? Wy zawsze macie dwie widoczne tylko ta druga słabsza jak jeszcze nie ma owu ?
Dużo zależy od tego jakie testy.
W tym cyklu druga ktecha zaczęła się u mnie pojawiać dopiero w 13dc.
SMag lubi tę wiadomość
-
Ineczka wrote:To mój tez chodzi na siłownie i kiedyś jak mówil mi, ze jest zmęczony na seks to zawsze zastanawiałam się skąd siły na siłownie skoro taki zmęczony a tam regularnie chodzi i przykro mi z tego powodu przegadane i teraz zwraca na to uwagę. Śmiejemy się, ze przeznaczenia się nie oszuka i musieliśmy się spotkać na początku trzeba było się dotrzeć były kłótnie potem każde z nas układało sobie w głowie, szło na spacer a później wracało z %pod pachą żeby to przegadać. Kiedyś wracam do domu chce włożyć flaszkę do zamrażalnika patrzę a tam już jedna się mrozi Potem jakas głupia komedia po % sa jeszcze głupsze i rozmowy między jednym strzałem a drugim mój mąż zawsze mówił prosto z mostu ja na początku tak nie potrafiłam a przy % było mi łatwiej wydusić to co mnie męczyło zjadało od środka a mój to nie mogłaś od razu powiedziec oj ty gałganku;) Teraz mieszkamy sami, ale ile razy lekko wstawiona spotkałam teściowa na korytarzu albo chowaliśmy butelkę pod koszulka
HAHAHA:p dobre;P myślę, że każda z Nas, obojętnie ile lat jest w związku czy małżeństwie to dociera się z partnerem/mężem codziennie:) i prawdą jest, że związek trzeba pielęgnować my jesteśmy po ślubie dopiero niecałe dwa lata, więc niewiele, ale dosłownie ja nie wiem kiedy to zleciało:)
4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
