STYCZNIOWE TESTOWANIE 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hania, nadzieja umiera ostatnia! Może się powtórzę ale póki @ nie ma to jest szansa! Nie raz tu dziewczyny piszą o cudach i zaskoczeniach związanych z ciąża... nawet jak teraz się nie uda to może przy następnym cyklu! Ja tez już mam wszystkie objawy na @, która powinna być w sobote ale zawsze tak wcześnie mi się zaczynaja wiec trochę się podlamuje ale mimo wszystko jakiś cień nadzieji jest:)
Wy tu piszecie o mierzeniu temperatury, badaniu szyjki, śluzach a ja dopiero ostatnio w ogole się dowiedziałam co to jest monitoring, dobrze ze wiedziałam co to badanie beta bo pewnie bym się do dzis nie odważyła tutaj napisac:D ale jak lekarze na usg poowulacji wspomniał o bardzo grubym endometrium to już nie wiedziałam o co chodzi
_Hania lubi tę wiadomość
-
Natalia na początku starań też byłam zielona. Ale życzę Ci, żebyś nie musiała się dowiadywać takich szczegółów, bo zaraz będziesz w ciąży i będziesz miała inne sprawy na głowie
)
Właśnie u mnie absurdlanie, od info, że nie mam owulacji zamiast maleć moja nadzieja, to ona rośnie i zaczynam się niepotrzebnie łudzić,że jednak. No nic ćwiczę cierpliwość!
syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
Dziewczyny ja też dopiero jak zaczęłam mierzyć temperaturę i zapisywać to wszystko najpierw w aplikacjach a potem tu na OF to nie wiedziałam aż tyle. Wstyd się przyznać ale się zabezpieczaliśmy 5 lat a wystarczyło trochę kalkulacji, obserwacji własnego ciała i spokojnie można było serduszkowac bez stresu . A teraz seeduszkuje że stresem żeby się udało
ehh życie
W dodatku cały czas bym coś jadła.. to chyba się nazywa głód emocjonalny..Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2018, 09:38
-
_Hania wrote:Natalia na początku starań też byłam zielona. Ale życzę Ci, żebyś nie musiała się dowiadywać takich szczegółów, bo zaraz będziesz w ciąży i będziesz miała inne sprawy na głowie)
Właśnie u mnie absurdlanie, od info, że nie mam owulacji zamiast maleć moja nadzieja, to ona rośnie i zaczynam się niepotrzebnie łudzić,że jednak. No nic ćwiczę cierpliwość!
Ja tak miałam w zeszłym cyklu... Po monitoringu okazało się że brak owulacji no ale temp ładnie wysoko to się łudziłam hehe no ale @ przyszła terminowo więc mam nadzieję że teraz fasolka się zadomawia we mnie
_Hania lubi tę wiadomość
Akceptacja! -
Mi jakoś tak się dłuży ten cykl... Dziś temperatura zaczyna szybować do góry. Objawy takie jak i w ciążowym i ostatnich nie-ciążowych cyklach, więc już się nie nastawiam.
Za tydzień już będę wiedzieć czy się udało...
I c - 2 cs -
Aleks ur. 03.07.2015
II c - 1 cs - Aniołek [*] 25.09.2017 (8 tc)
III c - 4 cs - Danielek [*] 17.02.2018 (10 tc)
-
serena1989 wrote:Mi jakoś tak się dłuży ten cykl... Dziś temperatura zaczyna szybować do góry. Objawy takie jak i w ciążowym i ostatnich nie-ciążowych cyklach, więc już się nie nastawiam.
Za tydzień już będę wiedzieć czy się udało...
Tymi objawami chyba nie ma co się kierować bo można od nich tylko zwariować! Ja wczoraj i przedwczoraj miałam wszystkie jak na @ a dzis już tylko lekkie kłóćcie w prawym jajniku... zreszta w necie dziewczyny piszą tak przeróżne objawy jakie ponoć miały ze już nawet nie wiadomo jak to interpretować... -
Ehh u mnie dzisiaj kryzys:/ mam dola, wiem, ze trzeba myśleć pozytywnie, ale jakoś mam wątpliwości i przeczucia, ze nie bez przyczyny nie mogę zajść w ciążę od kilku miesięcy. Trzy lata temu nie było aż takiego problemu, to co się popierdzieliło teraz?
Naturalny Cud - 2015 rok ❤
Starania o rodzeństwo
Słabe nasienie
AMH 1,24
Kir AA
W planach in vitro - lipiec/sierpień 2021 - tylko dwie komórki, obie nie przetrwały doby.
Decyzja o AZ💚
Transfer 21 sierpnia: 5dpt 32hcg, 7dpt 92hcg, 9dpt 192hcg, 12 dpt 820hcg🍀
Wierzę, że będzie dobrze...
Każdy dzień przybliża nas do spełnienia marzenia. -
Dokładnie. Szczególnie na początku starań, gdzie wcześniej nie obserwujemy swoich ciał, dużo rzeczy wydaje nam się nowych i od razu pierwsze skojarzenie -> udało się!
Ja już przechodziłam przez plamienie w 8dpo (myślałam, że zagnieżdżenie), żyłki na piersiach, różne bóle brzucha, różne śluzy, zmęczenie, odrzucenie od kawy etc i nigdy nie było to związane z ciążą niestety.
Trzeba czekać, wy chociaż wiecie do kiedy :p a ja wielka niewiadoma.
W ogóle po Waszych wczorajszych rozmowach zaczęłam zastanawiać się nad kosztem wyprawki etc. Tyle już wydane na badania (w tysiącach złotych!) czas chyba zacząć odkładać i na to
syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
Szimi wrote:A ja zlapalam właśnie doła. Dostałam kolejne zdjęcie dzidziuszka. Cieszę się strasznie, ale jak widzę takie zdjęcia to sobie myślę że moje maleństwo powinno być już w 24 tygodniu...
Nie mam pojęcia co czujesz i mam nadzieję, że nigdy nie będę miała, ale na tyle na ile pozwala mi wyobraźnia domyślam się, że to musi być bardzo ciężkie
Ale Szimi, zobaczysz - już niedługo się uda. Będziesz szczęśliwą Mamą! :*
Ja też dziś 2 wiadomości o ciążach. Jeszcze kolega do mnie zadzwonił i mówi, że chyba już też moglibyśmy zacząć się starać, bo jestem starsza
Nic nie odpowiedziałam, ale skąd miał wiedzieć, że staramy się już tyle czasu, bezskutecznie.
Czuję, jednak że ten styczeń będzie dobry dla wielu z WAS!! Przez co też niecierpliwie czekam na wasze teściki
syn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
Łącze się w smutku bo też mam dziwne przeczucia, a raczej sobie wkręcam bo nie staramy się długo... Ale nakręcanie się takie jeszcze pogarsza sprawę ..Majaaa wrote:Ehh u mnie dzisiaj kryzys:/ mam dola, wiem, ze trzeba myśleć pozytywnie, ale jakoś mam wątpliwości i przeczucia, ze nie bez przyczyny nie mogę zajść w ciążę od kilku miesięcy. Trzy lata temu nie było aż takiego problemu, to co się popierdzieliło teraz?
-
Bardzo Ci współczuję :* mogę sobie tylko wyobrazić co czułaś i czujesz ale tak jak pisze Hania będziesz szczęśliwa mamusią ;* wszystkie będziemy !Szimi wrote:A ja zlapalam właśnie doła. Dostałam kolejne zdjęcie dzidziuszka. Cieszę się strasznie, ale jak widzę takie zdjęcia to sobie myślę że moje maleństwo powinno być już w 24 tygodniu...
-
Hania, też odkładam, póki co mało bo mało ale zawsze coś mamy też trochę pieniędzy odłożonych , miało być na remont ale mam nadzieję że te pieniądze spożytkuje na dzieciątko ;*
-
Witam dziewczyny
Jestem tutaj nowa.
Mam 25lat, 6letnią córkę i od 5miesięcy staram się o drugie dziecko z marnym skutkiem.
Obecnie mam 20 dzień cyklu, za 7-10dni powinna być miesiączka, póki co nie bolą mnie piersi natomiast okropnie bolą mnie brodawki tak to innych objawów zbliżającej miesiączki nie mam.
jak to znieść by już wiedzieć 
