Testowanie -Lipiec 2017.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja wierzę, że Su nic złego się nie stało i chodzi o tę rozmowę z dzisiaj:
. wrote:Ktoś> A ja bym Ci radziła odpuścić forum i skupić sie teraz na sobie i grochu. To najwazniejsze a teraz serwujesz sobie dodatkowe stresy. Po co? Ile ludzi tyle opinii, nie unikniesz nawet tych złych.
Su>kochana jak mi teraz dodałaś powera
Chyba rzeczywiście trochę odpuszczę
Może stwierdziła, że jak odpuścić to na całego? Tak czy inaczej straszna szkoda i mam nadzieję, że wróci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca 2017, 20:35
Dziewczynka
Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
jagodowa91 wrote:I tak chciałam iść jutro zrobić betę ale bylam w rossmannie i test wołał żeby go kupić
nie, no jak wołał to przecież wiadomo, że chciał żebyś koniecznie na niego nasikała trzymam kciuki!
jagodowa91 lubi tę wiadomość
Jagna 15.04.2018 -
Rene - 4 dzieci i kiedyś będzie i piąte, super! Też bym tak chciała, ale boję się, że jestem już chyba trochę za stara na takie plany. Najbardziej to chciałabym mieć ostatnie dziecko już po 40, ale obawiam się, że to trochę zbyt ryzykowne.
Póki co marzy mi się trójka, ale czas pokaże (i jestem strasznie nakręcona na bliźniaki, mimo że tego też się trochę boję, bo to zawsze większe ryzyko podczas ciąży! ostatnio dowiedziałam się, że moja znajoma z podstawówki ma trojaczki i zaczęłam zazdrościć ).
I wymyśliłam, jak się oduczyć testowania!! Ja często lubię sobie zaklinać przyszłość w stylu 'jeśli stanie się teraz to a to/ zrobię to a to, w przyszłości będzie tak a tak'. Przykład - ostatnio jechaliśmy autem, padało i było szaro. Pomyślałam, że jeśli dostanę jakiś znak, to będę w ciąży (a jakże, teraz wszystko sprowadza się do ciąży). Przejechaliśmy chwilę, przestało padać i pojawiła się podwójna tęcza (w tym cyklu nic z tego nie będzie tak czy inaczej, ale mimo wszystko humor mi się wtedy poprawił).
W podobny sposób wymyśliłam z testowaniem - powiedziałam sobie, że zajdę w ciążę w tym cyklu, w którym nie będę testować aż do dnia @. Brzmi to głupio, ale właściwie od dziecka w ten sposób zaklinałam przyszłość i wiem, że to jest jedyny sposób, który na mnie zadziała i w który wierzę
Ten cykl i tak stracony, więc jutro rano testuję, a co mi tam
MysiaMarysia lubi tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Gratki dla znajomej:-)mi88 wrote:Rene - 4 dzieci i kiedyś będzie i piąte, super! Też bym tak chciała, ale boję się, że jestem już chyba trochę za stara na takie plany. Najbardziej to chciałabym mieć ostatnie dziecko już po 40, ale obawiam się, że to trochę zbyt ryzykowne.
Póki co marzy mi się trójka, ale czas pokaże (i jestem strasznie nakręcona na bliźniaki, mimo że tego też się trochę boję, bo to zawsze większe ryzyko podczas ciąży! ostatnio dowiedziałam się, że moja znajoma z podstawówki ma trojaczki i zaczęłam zazdrościć ).
I wymyśliłam, jak się oduczyć testowania!! Ja często lubię sobie zaklinać przyszłość w stylu 'jeśli stanie się teraz to a to/ zrobię to a to, w przyszłości będzie tak a tak'. Przykład - ostatnio jechaliśmy autem, padało i było szaro. Pomyślałam, że jeśli dostanę jakiś znak, to będę w ciąży (a jakże, teraz wszystko sprowadza się do ciąży). Przejechaliśmy chwilę, przestało padać i pojawiła się podwójna tęcza (w tym cyklu nic z tego nie będzie tak czy inaczej, ale mimo wszystko humor mi się wtedy poprawił).
W podobny sposób wymyśliłam z testowaniem - powiedziałam sobie, że zajdę w ciążę w tym cyklu, w którym nie będę testować aż do dnia @. Brzmi to głupio, ale właściwie od dziecka w ten sposób zaklinałam przyszłość i wiem, że to jest jedyny sposób, który na mnie zadziała i w który wierzę
Ten cykl i tak stracony, więc jutro rano testuję, a co mi tam
Wcale nie taki głupi ważne że działa:-)trzymam kciuki za jutrzejsze testowanie:-)
Patryk
-
Mi, kciuki!!! &&&&&&
Jagodowa, kciuki &&&&&&
Ja jutro patrzę czy temp w dół czy w górę
mi88 lubi tę wiadomość
-
Oby w góręBluecat wrote:Mi, kciuki!!! &&&&&&
Jagodowa, kciuki &&&&&&
Ja jutro patrzę czy temp w dół czy w górę nie chcę się nakręcać, ale suty rwą mnie jak szalone a w 2 cs test wyszedł pozytywny z bladziochem dopiero 14 dpo...
'Porażki to szczeble sukcesu'
Zosieńka 05.10.2010 moje Szczęście!
Aniołki [*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
-
Jagodowa, mnie też sutki bolą i tak je odczuwam
ale dzisiejszy test negatywny.
Idę spać Kochane :*
Spokojnej nocy :*
Rene lubi tę wiadomość
-
Magdzia85F wrote:Su usunęła konto!
Bardzo dobrze zrobiła. Potrzebuje teraz spokoju.
Ja dopiero zaczęłam starania, to początek 2cs, czytam forum od 2 tyg i tak sie naczytałam, szczególnie o chorobach, przypadłościach i miesiącach/latach starań, że mam masakrycznego doła. Nie mogę teraz myśleć o niczym innym. Konta nie usunę, ale czytać przestać też zamierzam.
Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
Dobranoc. Ja też spadam. Do jutra dziewczyny!!'Bluecat wrote:Jagodowa, mnie też sutki bolą i tak je odczuwam ale dzisiejszy test negatywny.
Idę spać Kochane :*
Spokojnej nocy :*'Porażki to szczeble sukcesu'
Zosieńka 05.10.2010 moje Szczęście!
Aniołki [*] 08.2009 21tc [*] 05.2017 6tc
-
Bluecat, Jagodowa - też trzymam kciuki
Ja się dziś czuję jak na okres. Jedyny pozytyw, to to, że najwyraźniej mam bardzo regularne cykle ostatnio - a nie zawsze tak było.
Drugi pozytyw - będę mogła napić się kawy, bo mam postanowienie, że piję tylko do owulacji. Potrafię żyć bez kawy, więc nie jest to wielkie wyrzeczenie. Dużo większym wyrzeczeniem jest alkohol - od jesieni nie piję w ogóle (poza piwem bezalkoholowym raz na jakiś czas), a wcześniej piłam naprawdę sporo. Wyobraźcie sobie, jak ciężko jest to wszystko tłumaczyć na spotkaniach ze znajomymi i imprezach firmowych, jednocześnie nie mówiąc, że staram się o dziecko. Czasami myślę, że powinnam wymyślić jakąś chorobę wątroby czy nerek i mieć z głowy tłumaczenie się, czemu tym razem nie piję
Swoją drogą - ja jestem wielkim wielbicielem piwa i ostatnio z radością znalazłam piwo całkowicie bez alkoholu (bo te bezalkoholowe mają do 0.5%) - nazywa się Bavaria i smakuje całkiem jak piwo Kupuję w Auchanie, nigdzie indziej go jeszcze nie widziałam.
Zioła o. Sroki przyszły dziś do sortowni w moim mieście, więc będą akurat na jutro.
Tak sobie myślę, że spróbuję przekonać męża do zrobienia badań w tym miesiącu, a jeśli za miesiąc się nie uda, to pójdę do lekarza i poproszę o badanie hormonów.
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Ja złapałam doła, jak natknęłam się na innym forum na wątek zatytułowany 'terminacja ciąży'. Myślałam nawet, że to jakieś nowe określenie aborcji, i kompletnie się nie spodziewałam tego, co tam było.edwarda20 wrote:czytam forum od 2 tyg i tak sie naczytałam, szczególnie o chorobach, przypadłościach i miesiącach/latach starań, że mam masakrycznego doła. Nie mogę teraz myśleć o niczym innym. Konta nie usunę, ale czytać przestać też zamierzam.
Forum to faktycznie może być pułapka, bo zmusza do siedzenia w temacie i myślenia o tym cały czas. Ale czasem jest to potrzebne, ważne, żeby się w tym nie zatracić
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
