Testowanie -Lipiec 2017.
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry. Mi pies po spacerze zrobił pobudkę skokiem i "buziakiem" hehe
. Cos mnie głowa z rana boli... mam nadzieje że kawa pomoże...! Znowu jakieś pokręcone sny miałam, zmęczona się przez to budzę...!
Susanna ogarnęłam paragon z diagnostyki! Nie wiem czy dalej Ci to potrzebne, ale na paragonie nr zlecenia to na samym dole. Pod suma i takim coągiem liczb jest "Nr sys: ......." i to te cyferki. U mnie bez trzech ostatnich zer, ale spróbuj, ogólnie nr zlecenia ma 10 cyferek, tam na paragonie mam więcej wlasnie o zera, ale zgadza sie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2017, 09:00
-
Dzień dobry
Trochę ochłonęłam po tym wczorajszym wyniku Dalej mam wielką nadzieję, na pozytyw w lipcu! Jeszcze tydzień i mam nadzieję, że zacznie się lipcowy szał dwóch kreseczek
jagodowa91 lubi tę wiadomość
https://www.suwaczki.com/tickers/8p3ougpjyjxzxjth.png -
asia-bez wrote:Dzień dobry
Trochę ochłonęłam po tym wczorajszym wyniku Dalej mam wielką nadzieję, na pozytyw w lipcu! Jeszcze tydzień i mam nadzieję, że zacznie się lipcowy szał dwóch kreseczek
Wybierz się do lekarza jak najszybciej, zebys miała w domu zastrzyki z heparynę z zaleceniami na wszelki wypadek, trzeba je włączyć jak najszybciej a czasami zalecają juz podczas starań na wszelki wypadek
SusannaDean lubi tę wiadomość
-
Witam
Zostawiam Wam ogrom wiruskow :*:*:* &&&& :*:*:*:*
Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2017, 10:21
Magdzia85F, pilik, SusannaDean, akacjowa lubią tę wiadomość
Moj wczesniaczek z 33tc
Aniołki: 02.2015 & 06.2016 -
asia-bez wrote:Właśnie do swojej gin na razie na pewno się nie dostanę, a nie wiem czy internista może mi dać? Czy lecieć do hematologa prywatnie?
Internista może dać, ale do hematologa swoją drogą bym się wybrała prywatnie. Na kasę pewnie straszne kolejki, No i nie wiesz na kogo trafisz... a dobrze by było żeby hematolog ustalił dawkę i wlasnie ocenił czy warto od owulacji przy staraniach już dawać czy dopiero po wyniki testu. Jak masz zaufanego internistę to w pierwszej kolejności z nim spróbuj pogadać. Ja w kryzysie pytałam endokrynologa swojego i od razu wiedział co jak ustawić, hematolog potem tylko to potwierdził.
-
nick nieaktualnyDzień dobry! My się pobyczyliśmy w łóżku. Przed chwilą śniadanie. No i też nie mamy planów na dziś prócz sprzątania komórki lokatorskiej.
Pilik a co Ci się śni?
Mnie nabiał też nie służy, bo nie toleruje laktozy, ale dobrze, że jest mleko i jogurty bezlaktozowe bo kawka bez mleka, to mi nie wejdzie.
Paula !! Lubię to!
Pamiętacie, jak niedawno pisałam o wróżce;-) ja korzystam. No i powiem, że raz na rok. Kobieta całkiem niezła. Przewidziała mi guza tarczycy i operację. To, że w pracy będzie źle a był akurat super okres. No i, że mam super Męża:-) ha! To wiem:-)
Jak miałam niecałe 20 lat poszłam z siostrą i babeczka też sporo powiedziała, szczególnie o mojej tzw.karierze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2017, 10:50
-
Magdzia - ciekawe. Ja nigdy nie próbowałam. Mama znajomego chodzi i też mówi że się sprawdza. Ja jakoś wolę nie ryzykować chyba. Za bardzo lubię się nakręcać...
Wczoraj mi się śniło że byłam u ginekolog, która miała na imię tak jak ja i tylko dlatego mnie przyjęła. Okazała się niestety straszna i powiedziała, że przy zabiegu czyszczenia obcięli mi kawałek jajnika. I w ogóle w jakimś dziwnym strasznym miejscu przyjmowała i miała gabinet rodem z The Knick (serial - jak ktoś nie oglądał, polecam
A co do nabiału, mi jakieś białko raczej nie służy, te bez laktozy też odpadają. Kawę pije z ryżowym, początkowo było trudno, ale teraz lubię no ale to już chyba czwarty rok bez mleka u mnie. Niektóre sery mogę jeść bez problemu, a po innych wysypki i masakra. Nie wiem od czego to zależy ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2017, 10:59
-
nick nieaktualnyPilik my z Mężem oglądaliśmy! Fajny:-) ogólnie jesteśmy bardzo serialowi. Teraz np. Oglądamy Orange is the new Black.
Dobrze, że to tylko sen! Ale jednak jak utrudnia spanie, to może melisę pij na noc?
A to aż tak z tym nabiałem, to faktycznie kiepsko. No ja tych napojów zbożowych to nie tknę. Nie podchodzą mi i już.
Ja i tak nie mam co do wróżek takich, hm...nadziei że się spełni. A jak mówią głównie dobre rzeczy, to miło posłuchać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2017, 11:12
-
Jak mówią dobre to pół biedy, ale jak złego bym się czegoś dowiedziała to bym to ciagle w głowie miała i dopisywała w myślach miliony scenariuszy... oj bujną mam wyobraźnie do takich spraw....
Ja tylko ryżowe i tylko do kawy. Koktajle, chłodniki itp. Poszły w niepamięć niestety. Najbardziej ubolewam nad pierogami ruskimi i tęsknie ;( choć udało mi się z tofu osiągnąć bardzo zbliżone nawet babcia się nabrała!
Aa co do seriali - ja jestem maniaczka Orange już zobaczyłam całe. I wieeeele innych seriali za mną ...
Ja mam różne noce. Czasami śpię jak kamień i nic nie wiem, czasami wiercę się i budzę co chwila a czasami jak dziś - niby cała noc twardo przespana, a sny takie że budzę się i nie ogarniam. Na mnie ziółka nie działają, mam niestety w swojej historii kilku letni epizod z psychotropami i uspokajaczami dość mocnymi przez co organizm mi daje czasem znaki, że ma w d.. zioła i inne specyfiki naturalne.
Dziewczyny podpowiedzcie, dopiero trzeci miesiąc intensywnie się obserwuje, ale była w tym czasie i ciąża i strata i zabieg wiec mam wszystko zamieszane, macie jakieś objawy przed @? Śluz czy coś co Wam wskazuje że się zbliża? Dzisiaj mam bardzo dużo kremowego śluzu i się zastanawiam czy to może być zwiastun... wypatruje czegokolwiek bo już zniecierpliwiona jestem, ale właśnie, psychiczne objawy (Haha :p) już mam moje typowe i się zastanawiam czy dobrze myśle że może być już tuż tuż... mam 25dc (22 dni po zabiegu).
A powiedzcie jeszcze jedno, jeżeli lekarz dwa tygodnie po zabiegu widział ładny pęcherzyk i powiedział z którego jajnika będzie owulacja to znaczy ze owulacja na pewno była, skoro już był pęcherzyk? A jeśli nie, to co się dzieje z pęcherzykiem po? Przepraszam za takie pytania, ale kompletnie tego jeszcze nie ogarniam, a wiem że Wy dużo bardziej doświadczone więcej mi od lekarza wytłumaczycie na pewno...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2017, 11:42
-
nick nieaktualnyHa ha mój nr to Kat/3785/2017 i tak dalej.... mam jakieś łamańce, zaraz sprawdzępilik wrote:Dzień dobry. Mi pies po spacerze zrobił pobudkę skokiem i "buziakiem" hehe. Cos mnie głowa z rana boli... mam nadzieje że kawa pomoże...! Znowu jakieś pokręcone sny miałam, zmęczona się przez to budzę...!
Susanna ogarnęłam paragon z diagnostyki! Nie wiem czy dalej Ci to potrzebne, ale na paragonie nr zlecenia to na samym dole. Pod suma i takim coągiem liczb jest "Nr sys: ......." i to te cyferki. U mnie bez trzech ostatnich zer, ale spróbuj, ogólnie nr zlecenia ma 10 cyferek, tam na paragonie mam więcej wlasnie o zera, ale zgadza sie
Witam się zaspałam do życia -
nick nieaktualnyA wogóle To was zabiję bo mi śniłyście, a tak po prawdzie to i tak nie wiedziałam które z was przyjechały, ale po kolei. Niby się umówiłyśmy i dwie z was mnie odwiedziły, znam was po nickach więc nie wiem która to która i w tym śnie to głupie było. Przyjechałyście do mieszkania mojej mamy na wsi, a tam kupa rodziny była i w ogóle nie posprzątane, wiec was usadziłam na podwórku (moja mama nawet tam już nie mieszka) przywiozłyście kupę ciasteczek, takich małych kąsków co podają na koktajlach i soków, a ja miałam wódkę, do której nie chciałyście coli. Wogóle jaką furą podjechała jedna z was, ja myślę, że to Rene według snu, białym bmw takim sportowym ale suvem...no odpał i popiłyście się tą wódką, jedna była z opola i chciała wracać pijana...ja poczekałam aż się upijecie i zjadłam wszystkie przekąski. Na tym sen się skończył
Zaraz padnę ze śmiechu...dalej nie wiem kto mi się śnił, bo przecież nie wiem jak wyglądacie a w śnie występują osoby nawet raz przelotnie widziane, mózg sobie generuje taki obraz i go nic nie obchodzi
Magdzia85F, Idzianna, jagodowa91 lubią tę wiadomość
-
Ja chatę wysprzątałam.dziecko śpi wiec pora na drugą kawe po 16 jade z dzieckiem do przyjaciółki na grilla.ma rok młodsze dziecko pd mojego i aktualnie jest w ciąży.każde za pierwszym podejściem.na początku było mi przykro ze tak łatwo jej idzie zawsze ale teraz cieszę sie jej szczęściem ja tez kiedyś sie doczekam
Magdzia85F lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPilik teraz wyszedł 5 sezon Orange z netfixa.
U mnie zero objawów przed @. Ale śluz jest bardziej biały.
No właśnie ja też się zastanawiam. Ginekolog mówił, że może nie pęknąć i zostać. I żebym sprawdziła progesteron.
Susanna no to niezły sen:-) wszystkie staraczki pijane! Hehe
Mój mąż zaczął do mnie mówić Ty moja Staraczko lipcowa:-)
pilik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZaczęłam ogladać ten Orange ale po drugim sezonie coś się straciło dla mnie i przestałamMagdzia85F wrote:Pilik teraz wyszedł 5 sezon Orange z netfixa.
U mnie zero objawów przed @. Ale śluz jest bardziej biały.
No właśnie ja też się zastanawiam. Ginekolog mówił, że może nie pęknąć i zostać. I żebym sprawdziła progesteron.
Susanna no to niezły sen:-) wszystkie staraczki pijane! Hehe
Mój mąż zaczął do mnie mówić Ty moja Staraczko lipcowa:-)
Ha ha ha ale maż ma ksywkę na ciebie
Mój się pytał wczoraj, bo mu mówie że mnie kłują jajniki i to chyba znaczy ze rosna po clo pęcherzyki, a on ile a ja mówie może z 10 bym chciała
-
Magdzia85F wrote:Pilik teraz wyszedł 5 sezon Orange z netfixa.
U mnie zero objawów przed @. Ale śluz jest bardziej biały.
No właśnie ja też się zastanawiam. Ginekolog mówił, że może nie pęknąć i zostać.
No nic, to obserwuje i czekam dalej. Badałam progesteron w 22dc i wynik 7. Ale w maju, kiedy zaszłam w ciąże w 20dc miałam 0,57...! A w ciąży juz miałam 8... wiec ja ogólnie mam z tym problem i myśle że u mnie to nie moze byc wyznacznik owulacji... ogólnie to co wszędzie czytam, a to co u mnie to nic się nie pokrywa....
Widziałam już piąty sezon mam netflixa. Wlasnie włączam ich nowy serial GLOW, zobaczę czy czegoś warty ...
-
nick nieaktualnyOj z tym progiem lipa, ja miałam 10 i też była ciąża, dlatego w tym cyklu chyba lutkę będę brała na wszelki wypadek....pilik wrote:No nic, to obserwuje i czekam dalej. Badałam progesteron w 22dc i wynik 7. Ale w maju, kiedy zaszłam w ciąże w 20dc miałam 0,57...! A w ciąży juz miałam 8... wiec ja ogólnie mam z tym problem i myśle że u mnie to nie moze byc wyznacznik owulacji... ogólnie to co wszędzie czytam, a to co u mnie to nic się nie pokrywa....
Widziałam już piąty sezon mam netflixa. Wlasnie włączam ich nowy serial GLOW, zobaczę czy czegoś warty ...
