Torunianki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny!
Uniwersytecka zrobiła mnie w konia. Dzwoniłam w czw z zapytaniem, czy w najbliższą sb laboratorium mają czynne. Pani odp " tak, tak zapraszamy od 8..."
Byłam dziś o 8:30 i pocałowałam klamkę. W Wielką Sobotę laboratorium nieczynne. Wrrrrr. Co za los.
Dziś mam 2dc. Czy mogę zrobić hormony w 5 dc? (estradiol, LH, FSH i TSH).Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2015, 12:55
-
Wszystko zależy od tego co lekarz chce zobaczyc. Niektórzy zlecają np. 10dc.
Jezeli mialas zrobic na poczatku cyklu to lepiej zrobic 2 dnia, niz 5. Przedział "oficjalny" to 2-5 dc ale to trzeba patrzeć indywidualnie, jak długie masz cykle, jak długa pierwsza faż cyklu? Zazwyczaj polecaja zrobic 2-3 dc. Teraz i tak nie masz wyboru, to zrób 5.
Poziom hormonow powinien byc mniej wiecej podobny, zmieniają sie inne rzeczy, ktore czasem moga miec wpływ na poziom gormonow.
http://antranik.org/fsh-and-lh-gonadotropic-hormones/ -
Z tym skierowaniem na Bielany do poradni to we ogóle są jakieś jaja. Gdy dzwoniłam pierwszy raz i chciałam się zarejestrować zaraz zapytano mnie o skierowanie. Mówię: nie mam. I nie zarejestrowała. Niewiele myśląc poleciałam do gina po skierowanie. Gdy dzwoniłam drugi raz i się rejestrowałam nikt mnie już o skierowanie nie pytał. To chyba zależy od tego która pielęgniarka odbierze telefon...
-
Magda Lena ja tydzień temu obcięłam włosy i poczułam się lepiej:). Polecam, żeby choć na chwilę odwrócić uwagę od problemów.
Na zakupy wiosenne też mam ochotę, więc jak zrobi się cieplej ruszam .
Pazyfae ja też mam koleżankę w pracy, która zaszła w ciążę kilka miesięcy temu. Na początku to musiałam wychodzić do łazienki jak ją widziałam bo od razu miałam łzy w oczach.
Obyś miała rację, że do końca roku wszystkie będziemy w ciąży:). Chociaż mi za 3 miesiące minie rok od rozpoczęcia starań, więc będzie to duży stres jak się do lipca nie uda .
-
No coz, w takim bylam dobrym nastroju ze oczywiscie wiedzialam ze cos bedzie nie tak. W zeszlym cyklu tak sie cieszylam ze byla owulacja w lewym jajniku a dzis bylam na monitoringu-13 dc,pecherzyk w prawym 13mm,endometrium cienkie. W lewym cisza,nic sie nie dzieje.generalnie jak to lekarz powiedzial -nìc nie wskazuje na to zeby byla owulacja w tym cyklu.ehh ja nie wiem,wyglada na to ze w jednym cyklu mam,w jednym nie.tak jakby mi jeden jajnik pracowal.juz nie wiem.lekarz tez nic nie wie narazie.w ndz mam kolejny monitoring ale raczej sie dobrze nie nastawiam. Ahh mam nadz ze Wy macie lepszy poniedzialekPCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
Pazyfae, z tego co wiem owulacja nie musi być naprzemiennie w prawym i lewym jajniku.
A nawet jakby tylko jeden pracował, to może być tak, że będzie co miesiąc w tym jednym. Przecież nawet jak oba są ok, to może być cykl bezowulacyjny. Więc może masz w tym miesiącu bezowulacyjny. Wiem, że to okropna wiadomość, jeśli się czeka w każdym miesiącu:(.
Ja u siebie też podejrzewam, że mam zawsze w prawym owulację. Tak go jakoś zawsze bardziej czuję.
Pazyfae lubi tę wiadomość
-
Pazyfae ja też dziś miałam monitoring. No i też szczęśliwa nie jestem. Kompletna klapa. 10 dc - endometrium 4mm, na jajnikach brak pęcherzyków dominujących. Fakt, że mam długie cykle więc lekarz powiedział, że może coś mi się tam jeszcze urodzi, ale ja w to nie wierzę. W poprzednim cyklu było to samo (14dc - endometrium 3,8mm, jajniki bez dominującego). Podejrzewam, że większość z moich cykli, jeśli nie wszystkie, to cykle bezowulacyjne, choć skok tempki jest.
Ale jestem zadowolona bo lekarz znalazł przyczynę tego stanu rzeczy i od dziś wcinam metformax.
Mimo wszystko życzę Ci powodzenia i pozytywnego nastawienia. Wierzę, że już niedługo wszystkie przejdziemy na fioletową stronę mocyPazyfae lubi tę wiadomość
-
to Łojko nawet w ndz przyjmuje? Jenyyy co za lekarz. Koniec. Postanowione. Idę do niego!
Dziewczyny! Skikajcie po winko czerwone, ale już! Tylko wytrawne! i migdały! :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2015, 19:00
Pazyfae lubi tę wiadomość
-
Dzięki kochane Tego mi było trzeba Może macie rację...Tova ja też biorę metforminę ale w Glucophage i przynajmniej w jednym jajniku mam czasem owulację więc może pomoże Magda lena - Łojko jak ma dyżur to nie ma problemu żeby przyjął z tego wynika Także polecam
Tova33 lubi tę wiadomość
PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
O kurcze!ale ja bylam po pracy,przed 17 na dyzurze u Łojko. Ty tez?
Tova33 lubi tę wiadomość
PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
A... To nie... Ja byłam rano o 10. Kurde ja to już schizy mam. Siedzę na tym OF a potem wypatruję w przychodni koleżanek. Ale swoją drogą to fajnie, że Łojko tak Cię przyjmuje po południu. Ja już w pracy nie wiem co mam mówić na te ciągłe wyjścia. Koch chyba jest tylko rano i tak każe przychodzić. Ale USG i tak robi kto inny. Dziś jednak musiałam wejść na oddział po receptę więc dobrze, że był. Ale Łojko też był rano. Przechadzał się korytarzem. Czyżby pracował 24h/dobę?
Pazyfae lubi tę wiadomość
-
Haha Tova ja mam dokladnie tak samo Też się zastanawiam w kolejce do Łojko czy to któraś z Was nie siedzi w poczekalni No ja właśnie nie mogę się z pracy wyrwać ;( poza tym, powiem Wam szczerze że niedługo mi się umowa kończy i boję się że wyczują że się staram o dziecko i mi nie przedłużą...więc nie chcę nadużywać ich dobroci Tak w ogóle to Łojko powiedział że powinnam właśnie przyjśc tak za 2 dni żeby zobaczyć czy rośnie pęcherzyk. no ale nie mogę więc już stwierdził że w ostateczności niech będzie ta niedziela, ale to nie wiadomo czy coś ten monitoring da...A 10 to tak ni to się spóźnić (pracuję pd ni to wyjść w trakcie...
Tova33 lubi tę wiadomość
PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
Ja w zeszlym miesiacu mialam monitorowane owu, ale prywatnie i co tydzień, bo przypuszczał że nie bd rosły, wiec nie wiem czy teraz faktycznie była owu:( ale z temp i testu wynika, że niby była....
teraz czekam na @ albo na fasolke, za pare dni się okaże -
Pazyfae a mi właśnie ta niedziela bardziej by pasowała. Jak w 10dc u mnie nie było nic, to nawet jak coś się wykluje to w piątek będzie za małe by coś stwierdzić, a potem w pn czy wt i tak będę musiała przyjść jeszcze raz. A pewnie potem jeszcze raz by ocenić czy owu była. Więc łącznie 4 razy.
Nie wiem czy mnie w pracy podejrzewają o starania. Chyba nie bo na początku roku dostałam umowę na 5 lat. Możecie sobie wyobrazić jak mi kamień spadł z serca. Jakbym zaszła będzie co jeść! To jednak nie zmienia faktu, że ostatnio mi się przyglądają, bo ciągle wychodzę do przeróżnych lekarzy, a nie zawsze wizytę można załatwić po południu.
AnaR, to mój drugi monitorowany cykl. Lekarz już mi kazał przyjść w następnym cyklu jeśli nic nie wyjdzie z tego. A prawdopodobnie nie wyjdzie bo to raczej bezowulacyjny tak samo jak poprzedni. Ale to nic. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Biorę się ostro za dietę i ćwiczenia. Jak nie zajdę teraz to przynajmniej będę piękna.
Niestety ani testy ani skok tempki nie potwierdza owu. Najlepiej monitoring.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2015, 07:59
-
Hej dziewczyny. Dawno mnie nie bylo.
Maz zdrowy,badanie robilismy u dr Gbiorczyka.
Ja poszlam do endo,kolezanka zalatwila mi bardzo szybko wizyte u dr Wojnowskiego. Obejrxal wyniki badan i od razu dal Euthyrox 37.5 mg, iprocz tego kazal jesc nadal zelazo (mialam anemie, bralam i biote Tardyferon fol) i wit D3. No to biore... wczoraj serduszkowalismy,dxis pewnie powtorka,bo to te dni. Niby owu wystepuje,kilka razy juz potwierdzalam. Wiellka nadzieje pokladam w tym hormonie tarczycy... okaze sie za dwa tygodnie,ale moze byc jeszcze za wczesnie na obnizenie TSH.
Pozdrawiam!!
-
Sayuri jakie wrażenie zrobił na Tobie dr Wojnowski? Ja do niego chodzę i czasem juz nie wiem...jest bardzo miły ale czasem mam wątpliwości bo mam duże skoki tsh a on ciągle twierdzi, że to nie problem i życzy mi powodzenia w staraniach.
To dobrze, że nie panikuje ale czasem chciałabym, żeby był bardziej wnikliwy.
Ja jestem 3 dni po OWU i znów zyję nadziejąMagda lena lubi tę wiadomość