Torunianki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Byłam u niego pierwszy raz i wywarł na mnie bardzo dobre wrażenie, w szczególności, że mój wynik TSH 3,52 (czy coś koło tego) zakwalifikował już jako niedoczynność tarczycy przy staraniu się o dziecko i od razu przepisał leki, a bałam się, że będzie kazał zrobić dodatkowe badania, zanim da leki, albo w ogóle nie da bo stwierdzi, że wszystko ok, a tu czas ucieka (mamy z mężem po 32 lata). Druga wizyta pod koniec czerwca, wtedy zobaczę. Trochę już denerwuje mnie moja gin - Marchwińska, bo co do niej idę, to słyszę, że na następną wizytę zaprasza z powodu zatrzymania miesiączki, a tu to cholerstwo przychodzi co miesiącPłatek szkarłatny wrote:Sayuri jakie wrażenie zrobił na Tobie dr Wojnowski? Ja do niego chodzę i czasem juz nie wiem...jest bardzo miły ale czasem mam wątpliwości bo mam duże skoki tsh a on ciągle twierdzi, że to nie problem i życzy mi powodzenia w staraniach.
To dobrze, że nie panikuje ale czasem chciałabym, żeby był bardziej wnikliwy.
Ja jestem 3 dni po OWU i znów zyję nadzieją

Ja dziś mam owu. Trzeba męża przycisnąć
-
nick nieaktualny
-
Oj chciałabym już i bardzo Wam dziękuję za miłe słowa i wsparcie. Przyznam, że czasem popłaczę w poduszkę, po cichu albo całkiem jawnie, kiedy tak mi się na te myśli zbierze. Co rusz naokoło rodzą się dzieci, a my, choć mamy warunki, tj. dom, pracę, ciepłe serca, tych dzieci doczekać nie możemy...
-
No to tak jak ja w metforminie. Jak to nie pomoże to ja już nie wiem co. I nie wiem co zrobię jak przyjdzie @sayuri wrote:Wielkie nadzieje pokładam w Euthuroxie, ale wiem, że jak mimo to małpa przylezie to też będę wyć... a to akurat w urlop wypadnie.
-
wy dziewczyny macie chociaz w czym pokladac nadzieje.ja biore Euthyrox od 2 lat,metformine od pazdziernika i nic ;( Postanowilam posilic sie witaminami i biore obecnie kwas foliowy,wit d3,cynk i olej z wiesiolka. w planach mam uzupelnienie o witamine a+e i bcomplex.a Wy bierzecie jakies ziolka albo dodatkowe witaminy?PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -

Obecnie 26 tydz ciąży -
Pazyfae wrote:wy dziewczyny macie chociaz w czym pokladac nadzieje.ja biore Euthyrox od 2 lat,metformine od pazdziernika i nic ;( Postanowilam posilic sie witaminami i biore obecnie kwas foliowy,wit d3,cynk i olej z wiesiolka. w planach mam uzupelnienie o witamine a+e i bcomplex.a Wy bierzecie jakies ziolka albo dodatkowe witaminy?
ja biore euthyrox 50 od 2 lat, glukophager od 1,5 mc i inofolic od 1mc, oczywiscie kwas foliowy jeszcze dodatkowo i widze ze sa efekty bo dostalam okres bez luteiny
ale 22.04 mam endo i spytam sie czy jak zamieni mi euthyrox na letrox bo po nim podobno latwiej schudnac -
Ja sie wlasnie nad inofolikiem zastanawiam.a to lekarz Cj doradzil czy sama ppstanowilas brac?czytalam duzo pochlebnych komentarzy w zwiazku z tym preparatemPCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -

Obecnie 26 tydz ciąży -
Ja biorę od 16 miesięcy kwas foliowy,a od 7 miesięcy falvit. Teraz przerzuciłam się na falvit mama no i wiesiołek do owulacji.
Od 4 lat (jeszcze zanim zamarzyłam o dzidziusiu) łykam tran i żadne przeziębienie się mnie nie czepia. Chociaż tyle.
Ważne jest też żeby przyszli tatusiowe jedli kwas foliowy. Mój oprócz kwasu fol. bierze jeszcze, żeń szeń vita complex, wit D i kwasy omega.

-
Ja też euthyrox już chyba ze 3 lata, oprócz tego kwas foliowy, bo przed ciążą to ważne, olej z wiesiołka w pierwszej fazie, ostatnio witaminę D bo tak zalecił mi dr Wojnowski i żelazo bo wyszły mi słabe wyniki.
Tak myśle sobie, że tego typu leki cudów to pewnie nie zdziałają. Boje sie juz nastawiać że jakaś cudowna tabletka nagle pomoże. ciagle się nakręcam i ciągle nic z tego. -
Te wspomagacze na pewno nakręcają ale czy pomagają? Trochę tracę nadzieję. Mój codzienny zestawik to: metformax, wiesiołek(do owulacji), omega3, multiwitamina, siemię lniane, inofolic, kwas foliowy, świeży sok z grejpfruta.
Od nowego cyklu inofolic pojadę dwie saszetki. Poleciła tak ginka.
Jeśli dalej nic nie będzie to odstawiam chyba wszystko oprócz metforminy. Szkoda na to kasy, a poza tym już się gubię w tych suplementach. Znam przypadki dziewczyn, które tak zrobiły i o dziwo nagle zaciążyły. To ci dopiero paradoks.










