Torunianki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Masakrycznie głupie . Ja też się ciągle buntuję, że mam dość, że nie mam siły...a w sercu ciągle tli się nadzieja - może w następnym cyklu..
Mam takie dni, że już naprawdę wydaje mi się, że nie przeżyję kolejnego dnia z tym poczuciem smutku i bezsilności. A potem żyję cały kolejny cykl i kolejny i kolejnyPazyfae lubi tę wiadomość
-
AnaR. Chwal się czy będzie synek czy córeczka!!
ja dziś odebrałam wyniki testu pappa. Ryzyko choroby downa 1:330. Nie ma dramatu. Naprawdę bałam się, że będzie gorszy wynik. Powinnam mieć 1:1200, więc ryzyko i tak jest duże, ale jak wiadomo ten test to loteria
Tak czy siak lekko się uspokoiłam. Dalsza diagnostyka w kierunku wad serca. Ciążę prowadzę już w Bydgoszczy, w Bizielu. Poradnia Genetyczna się nami zajmie.
Na usg połówkowym czeka mnie echo serca malucha. Wierzę że będzie dobrze.
Ja w czw poznam płeć. Mogłam już 2 tyg temu, ale nie chciałam. Nie pytajcie czemu... bo sama teraz nie wiem
Płatku, a cały czas jesteś teraz pod opieką Sochy w Bydzi?Tova33 lubi tę wiadomość
-
Żeby tak mnie chcieli powiedzieć po jutrze kogo ja tam w sobie nosze to byłabym prze szczęśliwa. W tej ciąży normalnie pękam z ciekawości. Mam swoje przeczucia, ale wolałabym jakiś konkret.
No i w związku z tym chętnie bym już kupiła to czy tamto w kwestii wyprawki.
Płatku dopinguj tam swoje jeszcze nie zagnieżdżone Maleństwo żeby szybko i ładnie dotarło do macicy i dobrze się uczepiło Mamusi. Ciocia Tova trzyma kciuki! Nie widzę inaczej! -
Ana to super,ze Dzieciaczek rosnie zdrowo
Tova to daj znac jak sie dowiesz tez chcemy wiedziec.
Madzia,dobrze slyszec ze troche stresu z Ciebie zeszlo.Zobaczysz wszystko bedzie dobrze. Jedtes w rekach specjalistow i to im zostaw zmartwienia. Trzymam kciuki za Was.
Platku dolaczam do zyczen Tovy-zafasolkuj -
Magda cieszę się, że się uspokoiłaś, to ważne, żebyś była spokojna. Ciekawa jestem bardzo czy chłopiec czy dziewczynka . Teraz trzymam kciuki za badania serduszka.
Ja jestem cały czas pod opieką Sochy ale w tym cyklu ni wytrzymałam i poszłam na monitoring cyklu do Wojtynka. Dał mi pregnyl na pęknięcie bo pęcherzyk miał 29 mm. Nigdy się nie dowiem czy by pękł sam. Socha jest przeciwny monitoringowi, więc on pewnie uważa, że by pękł. Dla mnie ta niepewność to duży stres.
Tova jeszcze trochę cierpliwości i się dowiesz kogo tam dźwigasz .
Ja cały czas myślę o tym czy się udało, czy się zagnieździ. Nie wiem jak sobie poradzę z kolejną porażką.
Dziękuję wam za życzenia zafasolkowania. Tak bym chciała pochwalić się wam pozytywnym testem.
AnaR gratuluję dziewczynki, a jak będzie pomyłka, to chłopiec też super. Najważniejsze, że wszystko inne dobrze. Oby rosło zdrowo
-
nick nieaktualnyJa dziś robiłam badanie AFP w Civis Vita chociaż nie wiem za bardzo po co . W przyszłym tyg wizyta u Łojko (myślicie że powie mi już płeć bo też już strasznie bym chciała wiedzieć?). A na początku października mam badania w Łodzi pod kątem wad serduszka. Ale musi być dobrze . Trzymam za Was kciuki dziewczynki (te starające się przede wszystkim i te zafasolkowane).