X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Torunianki :)
Odpowiedz

Torunianki :)

Oceń ten wątek:
  • Magda lena Autorytet
    Postów: 1655 2502

    Wysłany: 9 września 2015, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ej dziewczyny.
    Czy w Toruniu jest jakaś bezpłatna szkoła rodzenia???????

    mhsvo7esg1a4x3m2.png
  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 9 września 2015, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co wiem, to wszystkie szkoły prywatne. No chyba, że moje koleżanki tylko do takich chodziły.

    AnaR pokażesz zdjęcie?

    emka, trzymam kciuki za badanie serduszka.

    emka@ lubi tę wiadomość

  • AnaR Autorytet
    Postów: 445 512

    Wysłany: 9 września 2015, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pokaże wam zdjęcie jak bd miala 3d. A tego ostatniego nie bo jest mega małe i są same wykresy

    geeky-2017-12-21.jpg
    nzjdqqmzsy5sbehi.png
    Uleczka 29.01.2016
  • Tova33 Autorytet
    Postów: 696 556

    Wysłany: 9 września 2015, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emka@ wrote:
    Ja dziś robiłam badanie AFP w Civis Vita chociaż nie wiem za bardzo po co :-). W przyszłym tyg wizyta u Łojko (myślicie że powie mi już płeć bo też już strasznie bym chciała wiedzieć?). A na początku października mam badania w Łodzi pod kątem wad serduszka. Ale musi być dobrze :-). Trzymam za Was kciuki dziewczynki (te starające się przede wszystkim i te zafasolkowane).
    No właśnie emka@... Co to za badanie?
    Dziś Migda też kazał mi to zrobić. To coś z sercem związanie?

    jnmq43r83wkg2ahp.png
    MICHAŁEK
    zrz6wn15l66uy1jq.png
  • Tova33 Autorytet
    Postów: 696 556

    Wysłany: 9 września 2015, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A nie już doczytałam, że w kierunku stwierdzenia wad centralnego układu nerwowego. A no to dobrze, że kazał, bo u mnie to może być potrzebne ze względu na szkodliwe leki, które muszę zażywać.

    A w ogóle to jestem po USG prenatalnym.
    Migda nie jest lekarzem do którego chętnie bym chodziła. Przez wizytę trwającą prawie godzinę nie odezwał się prawie wcale i zachowywał się tak jakby sobie pytań nie życzył. Wkurzony był, bo nie mógł zmierzyć tego co trzeba. Maleństwo nie chciało współpracować, a on je tarmosił i walił mnie głowicą po brzuchu. No myślałam, że go kopnę, bo momentami i mnie bolało.

    Druga sprawa taka, że do najszczuplejszych nie należę i trochę sadełka na brzuchu mam - przez to miał też utrudnione zadanie. Dlatego walczyła tym USg a to z góry a to z dołu... Ech... Koszmarne badanie. Bałam się oddychać.

    Ale do rzeczy...

    Wyników właściwie nie jestem pewna. Niby ryzyko skorygowane tych trisomii jest niewielkie, bo:
    trisomia21 - 1:6781
    trisomia18 - 1:17113
    trisomia13 -<1:20000;
    tak samo niskie jest ryzyko odklejenia się łożyska czy przedwczesnego porodu, to jednak ta przezierność karkowa = 2,6... Z tego co wiem to już poza normą... I bądź tu mądry.
    Lekarz za wiele nie powiedział. Mówił, że jest ok a za chwile proponował amniopunkcję... A myślałam, że proponuje się ją tylko w przypadkach gdy istnieje duże zagrożenie trisomii.

    Poza tym mam dość wysokie bHCG (73,7 IU/l), a niskie PAPP-A (0,381 IU/l), co też może oznaczać zespół Downa. I o co tu chodzi?

    Mój gin dopiero za tydzień.

    jnmq43r83wkg2ahp.png
    MICHAŁEK
    zrz6wn15l66uy1jq.png
  • Magda lena Autorytet
    Postów: 1655 2502

    Wysłany: 9 września 2015, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hmmm to ryzyko masz fantastyczne!!!! 1:6781 !!!!!!!!!!!! Ja w moim wieku powinnam mieć 1:1200, a mam 1:330 hyh :(
    Jak Ty masz takie niskie ryzyko to niczym się nie martw. I nie zawracaj sobie głowy!
    Dziwne, że coś Ci gadał o amniopunkcji....
    No Migda jest dziwny. Wyrazy współczucia i gratulacje, że aż godzinę z nim wytrzymałaś :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2015, 20:35

    Tova33 lubi tę wiadomość

    mhsvo7esg1a4x3m2.png
  • Magda lena Autorytet
    Postów: 1655 2502

    Wysłany: 9 września 2015, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tova33 wrote:

    Poza tym mam dość wysokie bHCG (73,7 IU/l), a niskie PAPP-A (0,381 IU/l), co też może oznaczać zespół Downa. I o co tu chodzi?

    U mnie bHCG wynosi 32,2, a pappa 5,136
    Ale nie potrafię i tak tego rozgryźć.
    Pani genetyk powiedziała, że te wyniki są bardzo dobre, a ryzyko zespołu downa u mojego dzieck jest takie wysokie ze względu na przezierność powyżej normy

    mhsvo7esg1a4x3m2.png
  • Tova33 Autorytet
    Postów: 696 556

    Wysłany: 9 września 2015, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i to jest coś czego nie rozumiem...
    U mnie bHCG (wysokie) i PAPP-A (niskie) wskazuje na chorobę genetyczną np zespół Downa czy choroba serca. Tak samo wysoka przezierność karkowa.
    To skąd trisomia tak dobrze wyszła?!
    Nie to, że mnie to martwi, ale szlag mnie trafia jak czegoś nie rozumiem! A tu ewidentnie coś nie gra. No chyba, że ja coś znowu pomyliłam...

    jnmq43r83wkg2ahp.png
    MICHAŁEK
    zrz6wn15l66uy1jq.png
  • Magda lena Autorytet
    Postów: 1655 2502

    Wysłany: 9 września 2015, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ważne skąd trisomia wyszła taka dobra, tylko ważne, że właśnie wyszła taka dobra! :D

    Pewnie ten system jeszcze coś obliczył. NT masz na granicy, a to nie jest źle. Ja mam powyżej 3 mm, więc źle. Chyba to ma największy wpływ...?
    E tam :)

    Ale cieszę się, że nie tylko mi ten Migda wydaje się taki gburowaty i takie bleeee!
    A mówił do Ciebie na "Ty"?
    Mnie to lekko wkurzało, bo ciągle mi mówił na "Ty", jak do dziecka :-/


    mhsvo7esg1a4x3m2.png
  • Tova33 Autorytet
    Postów: 696 556

    Wysłany: 9 września 2015, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No mi na Ty nie mówił, niech by tylko spróbował... Zresztą wyglądam dość staro hehe :-)
    A tak poza tym to już rozgryzłam te moje wyniki badań. Wpisałam to w pamiętniku. I oczywiście są jak najbardziej ok. Ale jestem z siebie zadowolona...
    Nie potrzebuję jakichś odpowiedzi z łaski gburowatego lekarza - sama se znajdę co trzeba a potem popadnę w samozachwyt :-)

    Magda lena lubi tę wiadomość

    jnmq43r83wkg2ahp.png
    MICHAŁEK
    zrz6wn15l66uy1jq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2015, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja mam też takie odczucia co do Migdy jak Wy ale wiem że ma dobry sprzęt i jest dokładny więc przymykam na niego oko i chodzę tylko na USG raz w trymestrze. Tova a dostałaś jeszcze jakieś skierowanie na badania dodatkowe do Łodzi? Też bym nawet nie myślała o amnio przy Twoich wynikach. W ogóle to jestem przeciwna takim inwazyjnym badaniom, i tak nic nie zmienią a mogą zaszkodzić. Ja coś słyszałam o darmowej szkole rodzenia ale wtedy jeszcze mnie to nie interesowało i za bardzo nie pamiętam ale coś mi się na rubinkowie kojarzy. Jak coś będziecie widzieć w tej kwestii to piszcie :-).

  • Tova33 Autorytet
    Postów: 696 556

    Wysłany: 11 września 2015, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emka dostałam tylko skierowanie na badanie krwi AFP. Wyczytałam już, że to kolejne badanie nieinwazyjne w celu wykrycia wad genetycznych centralnego układu nerwowego np rozszczepienie kręgosłupa, bezmózgowia. Chyba się nie martwię bo mózg widziałam na USG więc nie powinno być źle. No i jeszcze USG połówkowe 10.11.
    Tez jestem zdania by nie ingerować zbytnio jakimiś badaniami inwazyjnymi. Co ma być to będzie.
    Tak sobie rozmyślałam, że w ogóle te badania prenatalne to niewiele wnoszą pożytku, a więcej stresu. Kwestia jest taka, że w większości przypadków nic nie zmieniają. Mamy tylko wiedzę, że dziecko może nie być zdrowe jeśli wyniki wyjdą słabo. To robi niepotrzebny stres, bo i tak zdarza się, że dziecko rodzi się zdrowe przy złych wynikach.
    A nawet jeśli rodzi się dziecko z wadą np Downa to nic to nie zmienia. I tak się rodzi, a w ciąży nic zaradzić już nie można. Po prostu wiemy wcześniej. Wiedza ta nic nie daje, bo czy można się w przygotować do wychowywania dziecka chorego?
    No chyba, że przyszła matka martwi się czy dziecko będzie zdrowe - dobre wyniki badań mogą trochę uspokoić, ale też nie do końca. Nie dają 100% pewności.
    U nas niby wyniki dobre, ale ja nie czuje się jakoś mocno uspokojona.
    Ale mnie na filozofię wzięło...

    Magda lena lubi tę wiadomość

    jnmq43r83wkg2ahp.png
    MICHAŁEK
    zrz6wn15l66uy1jq.png
  • Tova33 Autorytet
    Postów: 696 556

    Wysłany: 11 września 2015, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    emka a gdzie Ty chodzisz do Łojko na USG? Dobry ma sprzęt? Ale za takie USG w ciąży?

    jnmq43r83wkg2ahp.png
    MICHAŁEK
    zrz6wn15l66uy1jq.png
  • Magda lena Autorytet
    Postów: 1655 2502

    Wysłany: 11 września 2015, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heja Dziewczyny. Wczorajsza wizyta u lekarza w Gdańsku udana. Będę miała synka <3 marzyłam i czułam, że tak będzie. Imię już dawno wybrane Staś :) Lekarz mówi, że na 98% chłopiec, nigdy nie mówi, że 100%...
    100% będę wiedziała po porodzie :P

    Co do naszych problemów to trzeba będzie obserwować i tyle. Pocieszył mnie, że wszystko będzie dobrze. heh :)

    Ale jak poznałam już płeć to jestem taka szczęśliwa i jestem pewna , że będzie pięknie <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2015, 20:58

    Tova33 lubi tę wiadomość

    mhsvo7esg1a4x3m2.png
  • Tova33 Autorytet
    Postów: 696 556

    Wysłany: 11 września 2015, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda gratuluję!
    Wspaniałe wieści :-)

    jnmq43r83wkg2ahp.png
    MICHAŁEK
    zrz6wn15l66uy1jq.png
  • sayuri Autorytet
    Postów: 1370 963

    Wysłany: 12 września 2015, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda super wieści, imię wybraliście takie, o jakim i my myśleliśmy dla chłopca.
    Zresztą najważniejsze jest przecież, aby dzidzia w ogóle była, i do tego zdrowa. I tak będzie się ją kochać najmocniej na świecie :)

    Ja mam niestety ostatnimi czasy niemożliwy dół emocjonalny, aż podejrzewam siebie o depresję. Jestem o krok od wizyty u .... specjalisty, ale gdzieś tli się nadzieja, że sama sobie poradzę i wyjdę z tego.

    Słabo jest :( nie tylko ze względu na brak dzidzi, ale ogólnie..

  • Magda lena Autorytet
    Postów: 1655 2502

    Wysłany: 12 września 2015, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sayuri, myślę, że wizyta u specjalisty to kolejny krok. Dobry krok! A mąż wie, że emocjonalnie jesteś rozwalona:(?

    mhsvo7esg1a4x3m2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 września 2015, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tova33 wrote:
    emka a gdzie Ty chodzisz do Łojko na USG? Dobry ma sprzęt? Ale za takie USG w ciąży?
    Do Łojko jeżdżę najpierw na samą wizytę na Dziewulskiego a na USG bierze mnie z reguły na drugi dzień do szpitala. Jakość USG chyba najlepsza nie jest ale zaobserwował nieprawidłowości w przepływach tak samo jak Migda na swoim super sprzęcie więc myślę, że sprzęt jest wystarczający. Ja dostałam od Migdy skierowanie do Łodzi do Instytutu Matki Polki na badania pod kątem wad serduszka (właśnie ze względu na te przepływy) i kazał się do niego zapisać na USG połówkowe które mam chyba dopiero na początku listopada (24 tydz). Ale czytałam że wtedy podobno najlepiej widać wady serca więc chyba wie co robi. Łojko mi zrobi wcześniej połówkowe :-).
    Ja w każdym razie jestem dobrych myśli i wierzę że dzieciaczek jest zdrowy :-).
    Magdalena super wiadomości. Też już marzę żeby się dowiedzieć kogo mam w brzuszku.
    Sayuri próbuj wszystkiego co mogło by Wam pomóc.

  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 13 września 2015, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda, gratuluję synka! :)
    Sayuri, wiem co czujesz ja niedawno też miałam taki dół, że zastanawiałam się czy to nie depresja. Teraz jest trochę lepiej ale obawiam się, że za tydzień jak @ przyjdzie znów mogę się załamać. I może to nie chodzi tylko o dzidziusia ale mam wrażenie, że to niepowodzenie z ciążą jest problemem, przez który wyolbrzymiam wszystkie inne. Taj, jakbym straciła odporność na świat.
    Wizyta u specjalisty to może być dobry pomysł. Może pomoże trochę odpuścić. O ile to możliwe...Trzymaj się.

  • Tova33 Autorytet
    Postów: 696 556

    Wysłany: 13 września 2015, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki emka. W takim razie chyba spróbuję w matopacie, bo nie sądzę by Łojko tak mnie przyjął a potem z marszu na USG w szpitalu. Chcę skonsultować z nim wyniki badań prenatalnych, no i dobrze jakby ocenił sprawę ogólnie swoim okiem.

    jnmq43r83wkg2ahp.png
    MICHAŁEK
    zrz6wn15l66uy1jq.png
‹‹ 301 302 303 304 305 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ