Torunianki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ana trzymaj się w tym szpitalu, daj nam znać, co i jak.
Magda cieszę się, że synek jest synkiem i ma tak dużego i że oczywiście jest zdrowy.
Płatku, mój mąż po naszej ostatniej rozmowie powiedział, że dałby każde pieniądze, żebyśmy mieli dziecko. Wiem, że płaciłby za moje wizyty w Bydgoszczy i jestem pewna, że tak bardzo by się ucieszył z tej ciąży, że jeszcze jeździłby ze mną na wizyty. Ale z drugiej strony.. czy warto wydawać tyle kasy, jeśliby ciąża przebiegała bez komplikacji? czy ten ich sprzęt jest naprawdę dużo lepszy od wszystkich innych?
Pazyfae od przyszłego tygodnia zaczynamy intensywne serduszkowanie, coby już nie stracić ani jednego dnia, ani jednego dobrego plemniczka. -
sayuri, ja też mam duże wątpliwości czy w przypadku ciąży bym jeździła. ciężko się będzie z nim rozstać ale podejrzewam, że powrócę wtedy do Torunia. Na razie niestety nie mam tego problemu i też nie liczę kasy, jak twój mąż. Wydałam już tyle pieniędzy, że nawet już nie liczę, myślę, że to już idzie w tysiące. Nie myślę o tym. Właściwie myśl mam tylko jedną - żeby się w końcu udało.
Udanych staranek i przyjemnych oczywiście .Pazyfae, sayuri lubią tę wiadomość
-
Nadal w dwupaku
W sobote wieczorem sie gościliśmy to miałam po 23:00 skurcze co 5-15 min ale takie niezobowiązujące. To co zawsze, czego prawie nie czuje (spinanie i uczucie jakby słoń siedział na klacie). Moze ze zmeczenia juz.
Od ponad tygodnia pobolewa podbrzusze jak na @, a wczoraj od rana do 17-18 bolała tez szyjka. Wyraźnie czułam, ze to ona. Ciągnęła, mrowila, wszystko nabrzmiałe az mnie siedziało w srodku. Kręciłam sie na fotelu zeby sie chociaz troche "podrapać" wyraźnie cos tam sie działo, było jak gojąca sie rana. Ale przeszło.....
Jeszcze chwile mam, ale w tym tyg na wizycie sie okaże co dalej....
A Wy jak tam sie trzymacie? Macie teraz "najlżejszy" trymestr szkoda tylko, ze tak pizga to ciezko spacerować czy gdzies latać. -
Ślub za 5 dni.
Trwa odliczanie a ja już padam ze zmęczenia w toku przygotowań. Ale jestem prze szczęśliwa i ciągle rzygam tęczą hehe...
No a dziś to już w ogóle chodzę, gadam do siebie i śmieję się w głos. Byłam na USG i poznałam płeć. Przeczucie nas nie myliło - będzie SYNEK!
Dr Wojtynek nie miał żadnych wątpliwości, zresztą to co ja widziałam na zdjęciu także wątpliwości mi nie pozostawia.
Z tej radości zamówiłam całą pakę ciuchów typowo męskich, a Tatuś pęka z dumy.
U Ciebie Rah to już ewidentnie końcówka - życzę pomyślnego rozwiązania i bardzo poproszę o relację z naszego szpitala - jestem bardzo ciekawa jak tam się teraz rodzi, a opinie są różne.Magda lena, Płatek szkarłatny, rah lubią tę wiadomość
-
Nie ma lekko hehe...
Teściowa chce wnuczkę rodzoną więc może to jeszcze nie koniec
Tylko nie wiem czy S. psychicznie podoła... Bo po tych staraniach nad Michałkiem to by chyba nie chciał przechodzić jeszcze raz od nowa tej produkcji. A młodsza już też nie jestem - wręcz przeciwnie. Zobaczymy -
Super tova . Gratuluję synka! i 100 lat młodej parze!
Rah, to my już tu wszystkie czekamy z niecierpliwością na dzidzię . i na relację z porodu oczywiście. Mam nadzieję, że mi też się kiedyś przyda .
To jeszcze trochę i dwóch chłopaków nam się pojawi
U mnie 8 dzień po ovu i jak zwykle w ogóle nie czuję, żebym miała być w ciąży. Ciągle mam nadzieję ale wole nie myśleć bo się załamię
Tova33, rah lubią tę wiadomość
-
Tova gratuluję synka
Ja wczoraj poszalałam. Byliśmy z ludźmi z pracy w mieście, meczyk obejrzeć, parę drinków wypiłam i tylko paluszkami zajadałam... efekt łatwy do przewidzenia... w drodze powrotnej mój małż usłużnie zatrzymywał się na poboczu, a dziś.... Jeziuuuu... masakra.... jakby mnie czołg przejechał.... oszczędzę Wam wrażeń i nie będę pisać szczegółów.
Tak oto spędziłam drugą rocznicę ślubu... Małżonek kupił mi piękny bukiet 17 róż. Zawsze o takim marzyłamTova33, Magda lena lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny.
Jutro jadę do Lojko,tylko w sumie sama nie wiem po co....
A od jutra intensywne serduszkowanie. Kolezanki drogie rodzące, rozeslijcie i nam, staraczkom, te ciążowe wiruski, niech teraz na nas przejdą,a obiecuje zabrac wam trochę bólu;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 20:33
Płatek szkarłatny, Magda lena lubią tę wiadomość
-
A masz wirusów ile chcesz... !@#@!#$#%@#%*%TEY(R#E$^&(^$@$^*)(_*(*%^#@!@!!!#$#$%$$@....
A właśnie...
Przypadkiem widziałam dziś plakat o spotkaniu w I LO. Jakiś lekarz- naprotechnolog będzie tam jutro (15.10) o godz. 17:00
Nie wiem czy znacie tę metodę naprotechnologii (alternatywa do in vitro podobno), ale wielu parom pomogli. Może warto byłoby przejść się i posłuchać co doktorek ma do powiedzenia? A może coś by Wam się przydało?