Torunianki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAmantha mam podobne przeżycia. Poszlam do niego w ciąży z plamieniem. Zrobil z łaską usgłale bez żadnego opisu ani wydruku. To byl 6 tc i byl pusty pecherzyk, byla szansa ze ciaza jest mlodsza. Powiedzial ze jak plamnienie nie minie po duphaston to mam zglosic sie do szpitala. Po kolejnych 5 dniach plamienia poszlam do szpitala, na usg znow pusty pecherzyk ale lekarz piwiedzial ze nie moze postawic diagnozy bez porownania z poprzednim usg. Musialam czekac na cud lub poronienie. Poronilam. Po tygodniu poszlam na kontrole do marcinkowskiego a ten znow mnie skierowal do szpitala. Byl oburzony ze od razu mi lyzeczkowania nie zrobili jak bylam wtedy. Oczywiscie lyzeczkowanie nie bylo potrzene, poronienie bylo calkowite. Taka moja historia z tym lekarzem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2016, 23:06
-
polly8725 wrote:Jesli chodzi o nas to zakwalifikowalismy sie do programu in vitro za okolo 1,5 miesiaca bede miec punkcje i transfer
a w jakim mieście jeszcze kwalifikują?07.2015- histero/polipy out/ 12.15- HSG- ok/ 3 cykle z CLO Nasienie ok
1 IUI 22.07.2016 10.2016 cb
ANA dodatnie, ss-a ++, pcna+
C3 0,6
zespół antyfosfolipidowy
CD4/CD8 2,8
equoral, encorton, neoparin, acard -
Polly gratulacje!
Kibicuję z całego serca...
A mnie się zdawało, że znam już wszystkich lekarzy z Torunia a tutaj jakiś Marcinkowski, Krępska...
Życzę powodzenia, ale na Marcinkowskiego to po tym co piszecie bym nie liczyła mówiąc delikatnie...polly8725 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
AnaR. Ojjj nie zrobili Ci nawet jednego testu z oksy? Grrrrr. Może na dniach coś się wyklaruje.
Albo poczekaj na mnie do czwartku! Ściągają mi pessar to może i trafię na porodówkę w ten sam dzień Chociaż wolałabym jeszcze do 8 lutego chodzić z brzuchem.
W sumie cięzko nazwać to chodzeniem, raczej toczę się.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 11:14
-
Dziekuję Dziewczynki za miłe słowa,już tyle na to czekaliśmy,a teraz może marzenia sie spełnią.
Pyatii robimy w Bydgoszczy w Klinice Genesis. Jednak wątpię,żeby jeszcze przyjmowali. My byliśmy na wizycie kwalifikacyjnej w grudniu. Miałam wtedy torbiel krwotoczną i lekarz tym się bardziej zajął. A jak byłam na kontroli to się pytał czy dał nam już dokumenty czy nie. To wypełniliśmy i juz na fundusz teraz jedziemy. Fajnie, bo badania hormonow są drogie.Magda lena, Tova33 lubią tę wiadomość
-
Dziękuję Płatku A jak tam u Was? Kiedy inseminacja?
Pazyfae to samo? Jak przygotowania?
Torunianka przykro mi bardzo. Bądź dobrej myśliTorunianka lubi tę wiadomość
-
OOOO to Pazyfae jak tam Kochana!!!???
Może to i lepiej,że kazał czekać. Znaczy rozumiem,że to psychicznie dobija. My już 3 lata i 6 miesiecy czekamy na nasze szczęscie. Wiem co to za ból i oczekiwanie.
Trzymam za Was kciuki Dziewczynki moje.Płatek szkarłatny lubi tę wiadomość