Torunianki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
"Balonik" to cewnik foleya włożony w szyjke macicy. Pompuje się go, dzieki czemu rozpycha szyjke i zaczyna sie ona otwierać. Na Bielanach najpierw wsadzają balonik, potem robia test oxy.
-
Zalozyli mi dzisiaj ten balonik. Zakladanie trochę nieprzyjemne ale da sie wytrzymac. Zobaczymy czy cos sie ruszy. Lekarka ktora mi zakladala mowila ze glowka jest nisko wiec moze sam balonik wystarczy choc ja skurczow nie czuje narazie. Takie rozszerzania owszem.
Na patologii sporo osob a na porodowce chyba nie ma tlumowWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2016, 16:58
-
Magda lena wrote:AnaR! Jak tam? Założyli balon?
I napisz czy duży na porodówce? Znając moje szczęście jak pojadę rodzić będę dwudziesta w kolejce
Niby mówią, że tak mało się dzieci rodzi, to chyba 5 porodówek wystarczy. -
Poczytałam trochę o tym baloniku i jest zniesmaczona.
Raczej bym nie chciała...
Już wiem czemu mi tego nie założyli przy wywoływaniu pierwszego porodu - bo trzeba mieć jakieś, choćby małe rozwarcie. A ja nie miałam.A masaż szyjki macicy się stosuje jeszcze? Podobno to bolesne...
Heh... z metod indukcji porodu wybieram seks. Ewentualnie mogę sobie pogmerać brodawki czy polatać po schodach. Do tego może być herbata z liści malin. Podobnież wzmacnia mięśnie macicy, co może skrócić sam poród. Taka pomysłowa jestem i sobie zaparzyłam cały dzbanek jakiś tydzień temu. Czytałam opinie położnych, że po 32tc już można zacząć pić. W dodatku chyba przesadziłam z mocą... Tak mi brzuch stwardniał i nie chciał puścić przez kilkadziesiąt minut, że aż się wystraszyłam... Wobec tego chyba poczekam jeszcze trochę z ta herbatką, ale jakby co - polecam.
A w ogóle to melduję, że moja torba już spakowana. Szybko? Pewnie tak, ale ciśnienie znów mi skacze (170/90; 150/85) i obawiam się, że w przyszłym tygodniu na wizycie kontrolnej u gina dostanę bilet na Bielany. Chcieć - nie chcę, ale będę się czuła bezpieczniej jakby co.
Tak bym już chciała mieć to za sobą...Płatek szkarłatny, Marteczka93 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny jaki p. Gbiorczyk ma stosunek do wykresow? Pokozywala mu ktoras z was? Ja juz 2 cykl z rzedu nam stopniowy spadek temp w polowie fazy lutealnej, prawie do kreski.potem rosnie.znowu spada i okres. Chcialabym mu ookazac ale jestem ciekawa jak reaguje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2016, 10:04
-
nick nieaktualny
-
AnnaK89 wrote:Dziewczyny jaki p. Gbiorczyk ma stosunek do wykresow? Pokozywala mu ktoras z was? Ja juz 2 cykl z rzedu nam stopniowy spadek temp w polowie fazy lutealnej, prawie do kreski.potem rosnie.znowu spada i okres. Chcialabym mu ookazac ale jestem ciekawa jak reaguje
-
Cyt a Marcinkowski nie jest fajny?ja tez mam ubezpieczenie w luxmedzie,myslalam zeby do niego chodzic na takie badania typu cytologia,piersi,itp.PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
O boże tylko nie Marcinkowski! Miałam wrażenie ze był nacpany, w ogóle nie kontaktował co panie z obsługi do niego mówią, anemiczny, nieobecny w dodatku poszłam do niego na kontrolę kiedy Nowicki był na urlopie żeby usłyszeć serduszko a on robił mi usg przez 40min i nawet na moja wyraźną prośbę nie odezwał się do mnie ani słowem po czym kazał się ubrać, przy kompie następne pół godziny w ciszy po czym mówi do mnie ze ma podejrzenie poronienia zatrzymanego i da mi skierowanie do szpitala i tak kolejne pół godz coś w komputer wbijał wiec nie wiem czy tym pierwszym razem diagnozy szukał czy kawały czytał??!! NIE NIE I JESZCZE PAN NIE! co do tej nowej pani to co się pytałam to jeszcze terminów do niej nie było. Sama jestem ciekawa chyba z ciekawości tylko tam pójdę, a jak nie to wolę zrezygnować, dołożyć trochę i chodzić prywatnie do tego Kocha. Ale jakby któraś z was do niej szła to z chęcią posłucham opinii!
-
AnnaK89 wrote:Dziewczyny jaki p. Gbiorczyk ma stosunek do wykresow? Pokozywala mu ktoras z was? Ja juz 2 cykl z rzedu nam stopniowy spadek temp w polowie fazy lutealnej, prawie do kreski.potem rosnie.znowu spada i okres. Chcialabym mu ookazac ale jestem ciekawa jak reaguje
Ja nie pokazywałam, więc nie pomogę, opowiedziałam tylko całokształt wszystkiego co do tej pory zbadałam, zauważyłam i usłyszałam od innych lekarzy. -
Z tego co wiem dr jest tez zatrudniona w klinice leczenia nieplodnosci w bydgoszczy,tam gdzie ja sie lecze. Bylam na jednej wizycie u niej i sama mam pozytywne odczucia
-
Jesli chodzi o nas to zakwalifikowalismy sie do programu in vitro za okolo 1,5 miesiaca bede miec punkcje i transfer
Magda lena, Pazyfae, Pola_x, Tova33, Płatek szkarłatny, Marteczka93 lubią tę wiadomość
-
Wlasnie ta przygoda to lekarza tak wkurzyla,ze mnie niejako "wcisnal". Bo nie mogl sie nadziwic,ze tak to spartolili.
Magda lena, Tova33 lubią tę wiadomość
-
Gratulacje Polly!super ze sie ruszylo! a w ktorej klinice bedziecie robic in vitro? Cudnie ze sie zalapaliscie jeszcze na refundacje!
polly8725 lubi tę wiadomość
PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży