Torunianki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnnaK ja nie bylam na patologii na szczescie. W sensie towarzystwa ciazowych brzuszkow. Na ginekologii byly zwykle lyzeczkowania.
Ciaze pozamaciczna trudno zdiagnozowac bo objawy sa typowo ciazowe. U mnie w terminie @ bylo krwawienie a potem plamienie. Delikatne bole po lewej stronie jak na okres. Beta rosla idealnie. Dopiero jak przy becie 1600 nie bylo widac pecherzyka w macicy to bylo skierowanie do szpitala. Ale nie martw sie na zapas. U mnie podobno to z powodu blizny po cc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 21:29
-
sayuri wrote:Ciekawe czy leki też ustawia. Jak mu przyznałam się, że brałam tylko po jednej tabletce CLO to sie wkurzył
Leżę i czekam na tą wredną małpę. Niech już przyjdzie i mnie nie męczy. -
W moim przypadku bylo tak ze Socha zlecil CLO,przepisal Pregnyl,ustalil w ktorym dniu mam sie umowic na monitoring ale reszte przejal juz Adamczak. Ale gdybym miala robic w Niemczu raz jeszcze to bym zrobila wszystko zeby Socha decydowal o kazdym etapie a zeby Adamczak zrobil tylko sam zabieg. Co do Gdyni to jeszcze nie mialam tam IUI. Ten guru kliniki Gameta do ktorego pojechalismy nie jest zwolennikiem CLO i uparl sie zeby zrobic na naturalnym cyklu. Mam przyjechac w 13 dc zeby zrobic badania krwi i ocenic jakosc i wielkosc pecherzyka. W zaleznosci od tego co wyjdzie na usg bedzie kolejna wizyta i IUI.nie umiem powiedziec ile ich bedzie. Opowiem po fakcie:)PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
Tova gratulacje:) sayuri przykro mi.
A u nas wszystko dobrze wczoraj Ula miała szczepienie zdecydowaliśmy się na te zwykłe 3 ukucia. Ula nie plakala wcale a w domu nie marudzi. W niedziele mieliśmy chrzciny malej:) bałam się ze nie da rady na mszy ale przespala całą. Waży juz 4580g i dalej w całości karmiona piersia:)Tova33 lubi tę wiadomość
-
Ja zaczęłam właśnie 3 cykl z CLO. Ostatni... 10 maja wizyta w Poznaniu. Straciłam już nadzieję, że kiedykolwiek będę miała dziecko. Idiopatia jest najgorsza, nie wiem z czym walcze, i czy w ogóle jest z czymś i o co walczyć. Chyba musze się pogodzić z biezdzietnością.
Jeszcze Torun jest tak do dupy miejscem jeśli chodzi o lekarzy...07.2015- histero/polipy out/ 12.15- HSG- ok/ 3 cykle z CLO Nasienie ok
1 IUI 22.07.2016 10.2016 cb
ANA dodatnie, ss-a ++, pcna+
C3 0,6
zespół antyfosfolipidowy
CD4/CD8 2,8
equoral, encorton, neoparin, acard -
pyatii wrote:Jeszcze Torun jest tak do dupy miejscem jeśli chodzi o lekarzy...
hej, no moj lekarz nawet nie swterdzil co jest przyczyna bo zwyczajnie nie przebadal mi hormonow z wyjatkiem TSH i Prolaktyny.Znalezc porzadnego endo tez graniczy z cudem. A sluchaj ja co prawda nie mam zdiagnozowanej nieplodnosci, ale tak sie zastanawiam czy moze w przypadku tej idiopatycznej pomogla by jakas terapia u psychologa albo nawet psychiatry? Ja wlasnie sie zastanawiam czy nie zapisac sie do jakiegos, bo skoro badania wychodza ok, a dziewczyny czesto pisza ze jak wyluzowaly to sie udawalo, wiec moze terapia by pomogla? W koncu tak do konca nie wiemy co w naszych glowach siedzi i blokuje ciaze....Nie myslalas o tym? -
pyatii wrote:Ja zaczęłam właśnie 3 cykl z CLO. Ostatni... 10 maja wizyta w Poznaniu. Straciłam już nadzieję, że kiedykolwiek będę miała dziecko. Idiopatia jest najgorsza, nie wiem z czym walcze, i czy w ogóle jest z czymś i o co walczyć. Chyba musze się pogodzić z biezdzietnością.
Jeszcze Torun jest tak do dupy miejscem jeśli chodzi o lekarzy... -
Lago wrote:hej, no moj lekarz nawet nie swterdzil co jest przyczyna bo zwyczajnie nie przebadal mi hormonow z wyjatkiem TSH i Prolaktyny.Znalezc porzadnego endo tez graniczy z cudem. A sluchaj ja co prawda nie mam zdiagnozowanej nieplodnosci, ale tak sie zastanawiam czy moze w przypadku tej idiopatycznej pomogla by jakas terapia u psychologa albo nawet psychiatry? Ja wlasnie sie zastanawiam czy nie zapisac sie do jakiegos, bo skoro badania wychodza ok, a dziewczyny czesto pisza ze jak wyluzowaly to sie udawalo, wiec moze terapia by pomogla? W koncu tak do konca nie wiemy co w naszych glowach siedzi i blokuje ciaze....Nie myslalas o tym?
nie myślałam o tym, bo jakiś czas staraliśmy się na luzie typu będzie co będzie, i też nic, więc to chyba nie to...07.2015- histero/polipy out/ 12.15- HSG- ok/ 3 cykle z CLO Nasienie ok
1 IUI 22.07.2016 10.2016 cb
ANA dodatnie, ss-a ++, pcna+
C3 0,6
zespół antyfosfolipidowy
CD4/CD8 2,8
equoral, encorton, neoparin, acard -
Płatek szkarłatny wrote:Wiem co czujesz, mam dokładnie to samo. A nieudanych cykli clo miałam 6, w tym 1 z poronieniem. Lago ma rację, może terapia? Ja już zaczęłam. nie radziłam już sobie sama z tą sytuacją.
pomyślę o tym jak iui się nie uda, bo nie wiem czy to ma sens w moim przypadku, z reszta teraz i tak luzuje do wizyty... bo nic innego mi nie pozostało, a wizyta 10 maja07.2015- histero/polipy out/ 12.15- HSG- ok/ 3 cykle z CLO Nasienie ok
1 IUI 22.07.2016 10.2016 cb
ANA dodatnie, ss-a ++, pcna+
C3 0,6
zespół antyfosfolipidowy
CD4/CD8 2,8
equoral, encorton, neoparin, acard -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny! właśnie...co tu tak puściutko? U mnie stara bieda niestety. Trochę już z rezygnacji odpuszczam sobie pewne rzeczy. Trzymalam się dotąd diety zalecanej przy PCOS i IO a teraz sobie odpuscilam. Jem na co mam ochotę, nie żałuję sobie cukiereczka czy ciasteczka. chociaz wiem ze nie powinnam. mojego M siostra niebawem rodzi, kolejne dziecko w rodzinie. w pracy to jeszcze funkcjonuję super, w domu gorzej (szczegolnie ze mieszkamy z teściami). Ale staram się żyć myślą o przeprowadzce (kupiliśmy mieszkanie, wprowadzamy sie na jesień).
A co u Was?
Cyt - niestety nie znam żadnego terapeutyPCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
cyt wrote:Dziewczyny a czy polecenie jakiegoś terapeute w Toruniu?
Ja dopiero 7 kwietnia mam wizyte, wiec jak bede po to dam znac. Caly czas waham sie czy zrobic to HSG,ale chyba po swietach sie zdecyduje. I tak bedzie mi potrzebne do ewentualnego IUI, a moze tez przeczyszczenie kanalow pomoze:) Na razie u mnie taka dolina, ze na nic nie mam ochoty. Na sama mysl o swietach dostaje drgawek. Jedyne co dobre to zrobilam krzywa cukrowa, bo moj gin mnie nastraszyl ze moge miec cukrzyce, ale na szczescie okazalo sie ze wszystko w normie. Wina czerwonego tez sobie nie zaluje:)