Torunianki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Gozomalta ja znam. Ahmed Tantush. Moja siostra do niego chodzi i pięknie jej wyregulował hormony. Chodzi na nfz, właśnie dziś u niego bylyśmy. Przychodnia medycyny pracy na szosie bydgoskiej teraz zrobiły się do niego spore kolejki bo wiele osób go poleca a moja siostra czekała z 3msce na wizyte.
Kicakicikici dzięki za kciuki! Od ciężarnej to mogą być z ciążowymi fluidkami hehe . Daj znać koniecznie jak będą już wyniki
Ja też dzisiaj się poklułam i zrobiłam:
Progesteron, testosteron, prolaktyne, lh,fsh, androstendion i estradiol. Wyniki jutro, robilam w synevo w citomedziekasiulka1082 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykiciakicikici wrote:Pixi89 niby 6 tydzień, w piatek jade do gin to się więcej dowiem.. teraz czekam jak na szpilkach na wyniki bety mają być dziś o 11
Kochane módlcie się i trzymajcie kciuki, żeby u mnie było wszystko okej, proszę Was !!
A ja obiecuję ze zarażę Was jak tylko mogę !!!
Genialnie Mega mocno trzymamy wszystkie kciuki !!!!!! właśnie wniosłaś nadzieję na nasze forum . Nadzieję, że może się udać prędzej czy później ale się uda!
Dawaj znać jak tam wyniki - koniecznie ! -
nick nieaktualnywisienka94 wrote:Gozomalta ja znam. Ahmed Tantush. Moja siostra do niego chodzi i pięknie jej wyregulował hormony. Chodzi na nfz, właśnie dziś u niego bylyśmy. Przychodnia medycyny pracy na szosie bydgoskiej teraz zrobiły się do niego spore kolejki bo wiele osób go poleca a moja siostra czekała z 3msce na wizyte.
Kicakicikici dzięki za kciuki! Od ciężarnej to mogą być z ciążowymi fluidkami hehe . Daj znać koniecznie jak będą już wyniki
Ja też dzisiaj się poklułam i zrobiłam:
Progesteron, testosteron, prolaktyne, lh,fsh, androstendion i estradiol. Wyniki jutro, robilam w synevo w citomedzie
No to teraz kolej na nas ja też robiłam sobie hormony - szukając uporczywie przyczyny i wydaję mi się, że faktycznie od tego trzeba zacząć Daj znać Kochana jak wyniki i co lekarz powiedział -
16.06.2016 - starania się - czas start
22.03.2017 - 2 kreski na teście
10.04.2017 - poronienie
24.10.2017 - od cykle na Duphaston
01.03.2018 - HSG szpital w Toruniu
23.02.-27.02 - miesiączka
23.03 - test negatywny
30.03 - test poztywny
03.04 - BetaHCG - 581
Tak wygalda moja historia -
nick nieaktualnyTo i tak Kochana przeszło dwa lata jak się staraliście ... tym bardziej mega się cieszę !!!! czas najwyższy, żeby się do Was szczęście uśmiechnęło !!!!
Można powiedzieć, że po roku od tego nieszczęśliwego zajścia w końcu skaczecie z radości .
U nas M. po zabiegu na efekty podobno możemy czekać nawet do roku, ale już po 3 miesiącach powinno być ok. W końcu będziemy mieli szanse, żeby zacząć się starać! Jestem mega szczęśliwa, że powoli przybliżamy się do celu .
Teraz tylko czekać !!!!
-
Dziewczyny, dawno mnie tu nie było, ale wpadłam przywrócić nadzieję, tym które ja straciły i pozarazac trochę. Wczoraj okazało się, że jestem w 7 tygodniu ciąży! Kompletnie mnie to zaskoczyło. Pojechałam do lekarza bo miałam ostatnio dziwny, krótki okres i plamienia delikatne przez cały cykl. Spodziewałam się strasznego bałaganu w hormonami i tabletek antykoncepcyjnych na wyregulowanie ich. A zamiast tego uslyszalam bicie serduszka mojego okruszka. Uczucie niesamowite, niespodzianka ogromna. Przestałam już wierzyć i się starać, zrobiła mi się torbiel, więc zrezygnowana odstawiłam wszystkie leki, nawet witaminy, kocha liści się w szczęśliwym cyklu jeden raz, bo strasznie kiepsko się czułam, a jednak udało się! Właśnie teraz! Jednak niezły sprawca ciąż z tego mojego lekarza ☺️
wisienka94 lubi tę wiadomość
13.05.2005 - córka
11.06.2008 - syn
05.06.2017 - zaczynamy się leczyć po 11 cyklach starań o trzeci skarb -
nick nieaktualnykasiulka1082 wrote:Dziewczyny, dawno mnie tu nie było, ale wpadłam przywrócić nadzieję, tym które ja straciły i pozarazac trochę. Wczoraj okazało się, że jestem w 7 tygodniu ciąży! Kompletnie mnie to zaskoczyło. Pojechałam do lekarza bo miałam ostatnio dziwny, krótki okres i plamienia delikatne przez cały cykl. Spodziewałam się strasznego bałaganu w hormonami i tabletek antykoncepcyjnych na wyregulowanie ich. A zamiast tego uslyszalam bicie serduszka mojego okruszka. Uczucie niesamowite, niespodzianka ogromna. Przestałam już wierzyć i się starać, zrobiła mi się torbiel, więc zrezygnowana odstawiłam wszystkie leki, nawet witaminy, kocha liści się w szczęśliwym cyklu jeden raz, bo strasznie kiepsko się czułam, a jednak udało się! Właśnie teraz! Jednak niezły sprawca ciąż z tego mojego lekarza ☺️
Wspaniale czyta się takie pozytywne historie a raczej historie z pozytywnym zakończeniem . To jest właśnie to - co ma być to będzie , po prostu szczęśliwy traf a wierzę, że każda z nas w końcu się doczeka !!!!!
Jak zaczęłam tutaj pisać, każda miała dołek, a jednak okazuje się, że może się udać !!! Ładujcie nas Dziewczyny pozytywnymi emocjami i nadzieją !!!
A reszta Was - co tam słychać . Ja nadal nic , ale nie załamuję się -
Hej dziewczyny
Zdaję relację z wizyty dr Marcina Szymańskiego.
Ogólnie to na początku wywiad był obszerny więc to na plus. Pokazałam mu wyniki badań, mówił, że wszystko ok. Pozniej już gorzej, podczas usg znalazł lewy jajnik i powiedzial, że owulki z niego nie będzie. Z prawym jajnikiem był problem bo nie mógł go znalezc, taka juz moja uroda, że lekarzom ciężko znaleźć moje jajniki hehe . Więc widziałam, że nie znalazł ale powiedział mi że owulki w tym cyklu nie będzie. Dał skierowanie na hsg do szpitala w Inowrocławiu i przepisał clo. Ja na poczatku cyklu mialam niski estradiol i postanowiłam go kontrolować. W 3dc mialam 15 w 13dc 100 a dzisiaj czyli 16c 400! Co oznacza, że pęcherzyk jest. Bo musi być minimum 200 na pęcherzyk. Więc może są nawet dwa. Także jestem niezadowolona z wizyty niestety. Jednak dr Koch tak dlugo szuka aż znajdzie a tutaj niestety się zawiodłam. Ja i tak miałam przeczucie, że ta owulka wkoncu będzie i jest
Trzymam za was kciuki dziewczyny! A wy trzymajcie za mnie, żebym za 2 tygodnie na ciążowym zobaczyła tak piękne kreseczki jak dziś na owulaku
-
Hej...mnie tez dawno nie bylo.. olalam wszystko i postanowilam sie wyluzowac... ale w tym miesiacu moja 6 miesiecy od staran...i zaczelam robic testy ovu...wczoraj wyszedl pozytywny ...w koncu... ale za to sluzu plodnego brak... hmm. Moze gdzies wyzej sie schowal w co mam nadzieje ogromną... starania nie ida na marne wiec zobaczymy co te 2 tygodnie pokaza...Agata 30.... Blizniaki 9 lat...Czekamy na nastepne dzieciątko .Bicie serduszka 5tydz.5dz.JUZ CIĘ KOCHAMY .
-
Żel wspomagający zajście w ciąże. Dziewczyny go stosują jak nie mają śluzu płodnego. Ja też używałam jak brałam clo. Teraz jade na naturalnych cyklach więc nie muszę bo mnie naturalnie zalewa
Poczytaj sobie różne fora, niektórym dziewczynom naprawde pomógł, a moja siostra zaszła w 2gim cyklu stosowania
-
nick nieaktualny