Torunianki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Lekarz stwierdził na podsctawie badań i USG, kolejny potwierdził tę diagnozę.
Mam podwyższony androstendion, testosteron, 17 OH progesteron jajniki z torbielami, nie występuje u mnie owulacja ( monitoring potwierdził). Dodatkowo niestety mam wypryski, rosną mi włoski, gdzie nie powinny, cykle nieregularne i bardzo długie, bo powyżej 45 dni. ft3, ft4, SHGB, FSH, glukoza w normie.Jestem szczupła, nie tyję.
Do lekarzy na NFZ jestem zrażona, bo mimo moich uwag, żaden nie słuchał i tylko mnie faszerowali tabletkami antykoncepcyjnymi.
Obecnie okres mam wywoływany duphastonem, w kolejnym cyklu powtarzam badania i mam zlecone kilka nowych. Póki co, do kwietnia, mam sotsować Inofem 2x1, cynk, wit D i B, Omega 3 i olejek z wiesiołka. Oczywiście zdrowa dieta i ruch przede wszystkim.
Z dietą mam torchę problem, bo jestem wegetarianką, a masa dań z tzw. diety płodnej ma mięso
Jak do kwietnia się nie uda to będę miała sprawdzaną drożność jajowodów, mąż nasienie.
Na ten moment wydaje mi się to całkiem rozsądne.
informacja o PCOS była jak obuchem w głowę, plus co chwila dowiaduję się, że ta w ciąży, tamta wpadła i nie chciała, a tu proszę - ja chcę, staram się i nic.
Aczkolwiek nie składam broni.
-
Joanien1104 też mam stwierdzone PCO, przy tym lewy jajnik był nieczynny. Bardzo długie starania. Dostałam clo, aronek, w planach było hsg, mąż miał robione badanie nasienia. Łeb mi pękał, tak jak piszesz każda koleżanka zachodziła w ciążę tylko nie ja.. sprawy u mnie zaszły tak daleko, że poszłam do psychiatry. Dostałam psychotropy, uspokoiłam głowę i dr Wojtynek mimo dobrej glukozy i braku tycia, ale z identycznymi wynikami jak u Ciebie kazał brać metforminę. Poczytaj sobie - 70% kobiet z pco cierpi na insulinoodporność. Ja brałam 2x1 do tego clo i efekt taki, że we wrześniu miałam podwójną owulację, którą dzisiaj mam brzuchu i która ma 17 tygodni napisz do mnie na priv to możemy sobie porozmawiać. PCO to nie wyrok
-
Gozomalta jak się czujesz?Czy wiadomo już, kto mieszka pod Twoim sercem?
Joanien w takim razie masz pewność, zapytałam, bo mnie jeden lekarz też postraszył, że pco na podstawie usg, a mnie już wpędziło to w czarnowidztwo.Czy próbowałaś miovarian?Mnie pomogło zajść i teraz też zaczęłam brać.Na forum dziewczyny piszą, że u nich też skuteczny.2013 Córka
04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
09.2018 poronienie samoistne 5tc
"Domine, exaudi orationem meam"
2019 Córeczka -
hej,
witam się w Nowym Roku
Gratuluję Arashe
my we wtorek wycieczka do Białegostoku, ciekawe jaki dalszy plan na nas ma drArashe lubi tę wiadomość
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
Gozomalta jak tylko będę miała pytania to się odezwę, bo póki co jest niepokój, ale jeszcze nie ma dramatu. Powoli sobie układam to głowie.
Mój lekarz wzbudził we mnie duże zaufanie, bo jest całkiem zaangażowany, nie bagatelizuje, od razu powiedział co i jak,skierował na badania, więc niech działa.
Dużo słyszałam dobrego o Wojtynku, ale akurat mój pakiet nie obejmuje Matopatu, więc nie brałam go pod uwagę.
AnnZ piję Inofem od grudnia, to prawie to samo co Miovarin, ale bez witaminy B, którą suplementuję dodatkowo liczę, że pomoże -
Joanien, mi się udało na miovarinie zajść, choć ciążą nie zakończyła się szczęśliwie.Mam nadzieję, że Tobie pomoze i zajść i ciążę donosić.
Aniołkowa, trzymam kciuki za Twoją jutrzejszą wizytę, oby była owocna.
Gozomalta jak się czujesz?
Ja zaczęłam starania w tym cyklu, ale ten na pewno bezowocny.Wprawdzie miziu miziu było w płodne, ale mam poczucie, że nic z tego.Byłam też przeziębiona.Poza tym ja chyba trochę boję się tych 2 kresek, bo boję się, że jak teraz nie wyjdzie, to ja już się nie podniosę. Z drugiej strony jednym czego mi brak i o co się modlę to drugie dziecko, więc nie chcę rezygnować jeszcze.Bardzo to trudne wszystko...2013 Córka
04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
09.2018 poronienie samoistne 5tc
"Domine, exaudi orationem meam"
2019 Córeczka -
AnnZ trzymam kciuki by u Ciebie wszystko się pozytywnie potoczyło.
Ja z ciekawości zaczęłam używać testów owulacyjnych od tego cyklu ( w sumie trochę z przymusu, bo w nie ma mnie teraz w Toruniu i nie mogę iść na monitoring, a jak wróce to będzie już po ptakach). Zobaczymy czy coś wyłapią, bo podbno u kobiet z PCOS wychodzą pozytywne, a mi dzisiaj w 9dc wyszedł negatywny.
-
joanien1104, też miałam tydzień, że używałam testów owulacyjnych i w dni niepłodne wychodziły mi te paski mniej nasycone, natomiast w płodne bardzo ciemne więc nie wiem jak to jest.
AnnZ, my zaszliśmy w kolejną infekcję męża dobrze się czuje, mdłości nie mam, wymioty sporadycznie tylko rano, piersi ogromne, brzuszek rośnie, waga na szczęście nie, czasem ból głowy, ale ciągle śpie..teraz mogę, bo jestem już na zwolnieniu. Jutro może się dowiemy. Nie wiem czemu, ale mój suwaczek nie zmienia tygodni, a jestem już w 18 ..
-
gozomalta wrote:Wracam z wiadomościami, będziemy mieli dziewczynkę. Panna waży 190 gram i jest zdrowiutka powoli zaczynam ją czuć2013 Córka
04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
09.2018 poronienie samoistne 5tc
"Domine, exaudi orationem meam"
2019 Córeczka -
gozomalta wrote:Wracam z wiadomościami, będziemy mieli dziewczynkę. Panna waży 190 gram i jest zdrowiutka powoli zaczynam ją czuć
gratulacje
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
aniołkowa_mama wrote:gratulacje
Gozomalta jak czujesz się Ty i Twoja panienka?
Joanien co u Ciebie?
2013 Córka
04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
09.2018 poronienie samoistne 5tc
"Domine, exaudi orationem meam"
2019 Córeczka -
AnnZ wrote:Jak się mają Twoje spray i starania?
Gozomalta jak czujesz się Ty i Twoja panienka?
Joanien co u Ciebie?
A co u Was?
Moje Aniołki 4tc i 13tc
Córeczka ♥️👶 🌈 08.2020
MTHFR_1298A-C w układzie homozygotycznym
PAI-1 4G w układzie heterozygotycznym
10.2018- zaczynamy z naprotechnologią
05.2019- laparoskopia+histeroskopia
09.2019- nietolerancje: m.in. mleko, jajka, pszenica, kukurydza
28.11.2019- bHCG- 422,1 -
u mnie póki co bez zmian. W poprzednim cyklu chyba miałam owulację ( testy owulacyjne były pozytywne, miałam też objawy jak przy jajeczkowaniu, tylko śluzu nie było) jednak nic się nie udało. Nie mam pewności na 100 %, bo też nie byłam na monitoringu. Największym plusem jest to, że miesiączka przyszła normalnie, nie czekałam tygodniami no i była tak jak kiedyś, bardziej intensywna, trwała kilka dni, a nie jeden i koniec.
Mój organizm powoli zaczyna się ogarniać, chyba
We wtorek idę do lekarza z wynikami i na monitoring, więc wtedy dowiem się czegoś więcej.
-
hej hej,
U nas wszystko dobrze. Brzuchol coraz większy, panienka od tygodnia tak kopie, że budzę się w nocy i wracamy do żywych. Urządzamy pokoik, a mi się włączył syndrom wicia gniazda. Objawy też męczą mniej niż zwykle, a kolejne spotkanie mamy 25.02 -
nick nieaktualnytaka_mama wrote:Cześć dziewczyny ja właśnie kończę 8cs po poronieniu, niestety bez pozytywnych efektów. 21.03 mam pierwszą wizytę u Bednarka w citomedzie. Chodziła któraś z Was do niego?
hej,,,, niestety ale chodziłam... na początku wszystko ładnie pięknie, nadzieja w sercu się pojawiła ale później było coraz gorzej. Zlewał mnie.. musiałam jeździć na monitorowane cyklu do innego lekarza bo nie miał terminów ( za dużo pacjentek ma).
Później było gorzej i olałam tego lekarza jak i on olał mnie. Tyle w temacie hehe
jeszcze to jego zwracanie do pacjenta na " Ty" brak profesjonalizmu
także z mojego doświadczenia nie polecam aczkolwiek pewnie znajdzie się sporo dziewczyn którym pomógł. -
anna1990 wrote:hej,,,, niestety ale chodziłam... na początku wszystko ładnie pięknie, nadzieja w sercu się pojawiła ale później było coraz gorzej. Zlewał mnie.. musiałam jeździć na monitorowane cyklu do innego lekarza bo nie miał terminów ( za dużo pacjentek ma).
Później było gorzej i olałam tego lekarza jak i on olał mnie. Tyle w temacie hehe
jeszcze to jego zwracanie do pacjenta na " Ty" brak profesjonalizmu
także z mojego doświadczenia nie polecam aczkolwiek pewnie znajdzie się sporo dziewczyn którym pomógł.
Zmartwiłaś mnie, a takie ma dobre opinie w necie. Ehhh, no nic pójdę i sama zobaczę.
Jakoś ostatnio coś mi nie podchodzi współpraca ze Stankiewiczem i powoli zaczynam szukać kogoś innego.08.10.2011 Córka ❤
15.11.2014 Aniołek
26.05.2018 Aniołek
16.12.2019 Synek ❤ -
taka_mama wrote:Cześć dziewczyny ja właśnie kończę 8cs po poronieniu, niestety bez pozytywnych efektów. 21.03 mam pierwszą wizytę u Bednarka w citomedzie. Chodziła któraś z Was do niego?
Ja staram się 5 cykl po poronieniu i też bez efektów.gozomalta wrote:hej hej,
U nas wszystko dobrze. Brzuchol coraz większy, panienka od tygodnia tak kopie, że budzę się w nocy i wracamy do żywych. Urządzamy pokoik, a mi się włączył syndrom wicia gniazda. Objawy też męczą mniej niż zwykle, a kolejne spotkanie mamy 25.02
2013 Córka
04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
09.2018 poronienie samoistne 5tc
"Domine, exaudi orationem meam"
2019 Córeczka -
nick nieaktualnytaka_mama wrote:Zmartwiłaś mnie, a takie ma dobre opinie w necie. Ehhh, no nic pójdę i sama zobaczę.
Jakoś ostatnio coś mi nie podchodzi współpraca ze Stankiewiczem i powoli zaczynam szukać kogoś innego.
ja potem trafiłam do invicty w Gdańsku ale tam z kolei masowe podejście co wizytę musiałam opowiadać wszystko od nowa.... teraz lecze się w Gamecie w Gdyni. w marcu mam kolejną wizytę