Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne TSH-z jakim wynikiem udało się wam zajść w ciążę?
Odpowiedz

TSH-z jakim wynikiem udało się wam zajść w ciążę?

Oceń ten wątek:
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 7 października 2015, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marudzisz wrote:
    Cześć.
    Dzisiaj odebrałam od lekarza rodzinnego wynik badania TSH 4,06.
    Według lekarza rodzinnego wynik w normie, poleciła ewentualnie skonsultować z ginekologiem.
    Powiedzcie mi czy to za wysoki wynik dla kogoś kto stara się o dziecko? I jak mam rozmawiać z ginekologiem? Poprosić żeby przepisał leki na tarczyce? Jeśli przyjmie stanowisko że wynik jest w normie to chyba niewiele zdziałam.
    Jakie ewentualnie można jeszcze wykonać badania żeby sprawdzić czy problem z zajściem leży po stronie tarczycy?
    Zwei, pewnie potwierdzi... wynik za wysoki. Jedna szkoła mówi, że przy staraniach TSH max do 2,5; inna, że najlepiej 1-1,5. Niemniej samo TSH to za mało, żeby ocenić stan tarczycy, bo (powtarzam za innymi- TSH mówi o przysadce, a nie tarczycy). Należy robić tarczycową trójcę: TSH, FT3 i FT4 (a jak będziesz gdzieś podawać wyniki, to tylko z normami laboratoryjnymi). Ja mam TSH 2,2 ale mało FT3 i wychodzi mi niedoczynność, prawdopodobnie spowodowana Hashimoto (wysokie anty TG).
    Lekarz na NFZ nie przepisze Ci FT3 i FT4, bo tego nie refundują. Jak zrobisz badania trójcy, zerknij tu:
    http://www.chorobytarczycy.eu/kalkulator

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 7 października 2015, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    missy83 wrote:
    Zwei, tak więc wszystkie moje wyniki dla porównania tutaj

    Wynik z maja: TSH 2,600

    Wyniki z początku lipca:
    TSH 1,990 (0,350 - 4,940)
    FT3 2,75 (1,71 - 3,71)
    FT4 1,08 (0,70 - 1,48)
    anty TPO 0,56 (0,00 - 5,61)
    anty TG 15,21 (0 - 115)

    Wynik z końca lipca: TSH 3610

    Powyższe badania robione w Diagnostyce.

    Wyniki z października (aktualne) robione w Synevo laboratorium:
    TSH 1,78 (0,27-4,2)
    FT3 3,66 (2,6-5,1)
    FT4 1,4 (0,8-1,7)
    AntyTPO 5,2 (<34)

    Nie robiłam teraz antyTG, czy jest ważne, czy pokazałoby coś więcej? Pominęłam,bo lekarka rodzinna mi mówiła,że do badania,czy ma się Hashimoto wystarczy tylko z przeciwciał komponent AntyTPO.

    Missy, ja mam anty TPO w normie, a anty TG mocno przekroczone :P, więc rodzinna, to wiesz... dawno temu chyba książki czytała ;)
    moje trzy przyjaciółki mają Hashi; jedna ma wysokie anty TPO, druga anty TG (jak ja), a trzecia ma oba markery podwyższone.
    procenty wolnych hormonów sprawdzisz tu:
    http://www.chorobytarczycy.eu/kalkulator

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 7 października 2015, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werni wrote:
    hejka tak sie zastanawiam nad moim tsh i mysle ze jest za wysokie, jod ktoras brala i pomoglo? robilam badania w kwietniu i czerwcu i ginka nic mi nie powiedziala ze mam za wysokie moze Wy mi doradzicie?

    LH 7,65 (2,4-12,6)
    FSH 8,11 (3,5-12,5)
    TSH 2,37 (0,27-4,2)
    FT3 5,8 (3,1-6,8)
    Ft4 19,3 (12,0-22,0)
    Estradiol 320,9
    Hbs ujemny
    Anty TPO 5,0 (34,0)
    Androstedion 3,9 (0,3-3,5)
    Testosteron 1,63 (0,22-2,9)
    DHEAs 303,8 (98,8-340)
    Prolaktyna 795 (102-496)
    Progesteron 79,35

    dzis zrobiłam anty tg, glukoze, morfologie, bilirubine,transaminaze, ukl. krzepniecia,androstedion, prolaktyne, cholesterol

    werni, jakie ładne wysycenie FT3 i FT4 :)
    być może nie ma sensu zbijać TSH, ale lepiej niech się Zwei wypowie :P
    tak na oko, to masz zdecydowanie za wysoką prolaktynę, ona może powodować problemy z zajściem. Jesz niepokalanka cud miód na poczęcie? ;) (najlepiej ze swansona)

    werni lubi tę wiadomość

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 7 października 2015, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper wrote:
    Lekarz na NFZ nie przepisze Ci FT3 i FT4, bo tego nie refundują. Jak zrobisz badania trójcy, zerknij tu:
    http://www.chorobytarczycy.eu/kalkulator

    Vesper, dostałam trójce tarczycową od lekarza POZ w sierpniu 2015.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 20:27

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • marudzisz Znajoma
    Postów: 26 0

    Wysłany: 7 października 2015, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper wrote:
    Zwei, pewnie potwierdzi... wynik za wysoki. Jedna szkoła mówi, że przy staraniach TSH max do 2,5; inna, że najlepiej 1-1,5. Niemniej samo TSH to za mało, żeby ocenić stan tarczycy, bo (powtarzam za innymi- TSH mówi o przysadce, a nie tarczycy). Należy robić tarczycową trójcę: TSH, FT3 i FT4 (a jak będziesz gdzieś podawać wyniki, to tylko z normami laboratoryjnymi). Ja mam TSH 2,2 ale mało FT3 i wychodzi mi niedoczynność, prawdopodobnie spowodowana Hashimoto (wysokie anty TG).
    Lekarz na NFZ nie przepisze Ci FT3 i FT4, bo tego nie refundują. Jak zrobisz badania trójcy, zerknij tu:
    http://www.chorobytarczycy.eu/kalkulator


    Bardzo dziękuję za informację!

    Znalazłam na stronie NFZ w Liście badań dostępnych w POZ FT3 i FT4 mimo tego nie mam co liczyć na skierowanie od lekarza z NFZ?

    http://www.nfz.gov.pl/dla-pacjenta/informacje-o-swiadczeniach/podstawowa-opieka-zdrowotna/


    Ktosiowa jakich argumentów trzeba użyć żeby takie skierowanie dostać? :)
    Przewiduje, że odeślą mnie z kwitkiem uzasadniając że TSH mam w normie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 20:36

  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 7 października 2015, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marudzisz wrote:
    Bardzo dziękuję za informację!

    Znalazłam na stronie NFZ w Liście badań dostępnych w POZ FT3 i FT4 mimo tego nie mam co liczyć na skierowanie od lekarza z NFZ?

    http://www.nfz.gov.pl/dla-pacjenta/informacje-o-swiadczeniach/podstawowa-opieka-zdrowotna/
    Też słyszałam, że lekarz pierwszego kontaktu nie może wypisać FT3 i 4, ale lekarka sama wpadła na to, żeby mi zbadać.

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 7 października 2015, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ktosiowa wrote:
    Vesper, dostałam trójce tarczycową od lekarza POZ w sierpniu 2015.
    o, to nieźle! mnie nie chciała dać nic poza TSH :P dzięki za korektę (o tej refundacji słyszałam od osób, które siedzą w sprawach medycznych ;))

    edit:
    ktosiowa, fajnie, ze Twoja rodzinna taka postępowa :) moja przy prl w górnej granicy normy twierdziła, że jest ok; a kolejna (tamta była na urlopie) jak zobaczyła moje przekroczone wyniki DHEAs i anty TG powiedziała, że jej to nic nie mówi (sic!) :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 20:45

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • marudzisz Znajoma
    Postów: 26 0

    Wysłany: 7 października 2015, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko jak się wykłócić o takie badania kiedy TSH teoretycznie jest w normie? :/

  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 7 października 2015, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper wrote:
    o, to nieźle! mnie nie chciała dać nic poza TSH :P dzięki za korektę (o tej refundacji słyszałam od osób, które siedzą w sprawach medycznych ;))

    edit:
    ktosiowa, fajnie, ze Twoja rodzinna taka postępowa :) moja przy prl w górnej granicy normy twierdziła, że jest ok; a kolejna (tamta była na urlopie) jak zobaczyła moje przekroczone wyniki DHEAs i anty TG powiedziała, że jej to nic nie mówi (sic!) :P

    Akurat Moja Lekarka nie boi się wypisywania skierowań itp... Trzeba się do niej wyczekać, bo ma luz w tyłku i na spokojnie wypisuje papiery (wpisy do kartoteki i skierowania), więc i obsuwa czasowo jest około 1,5 h. A czasem się mnie pyta, jak jej opowiadam z czym przyszłam: a co na to internety? huehue :D:D:D. Mojej Mamie też zaproponowała, że jak wróci z sanatorium, to żeby przyszła do niej tydzień po powrocie to wypisze jej wniosek do sanatorium szpitalnego, bo się tam nie płaci, a należy jej się (akurat jak mama miała operację kolana, to dostała przydział do zwykłego sanatorium jakieś 6 tygodnie po operacji). Ogólnie, to fajnie że nie trzeba u niej żebrać o badania i specjalistów, jak u niektórych lekarzy (ale zrobił offtopic, przepraszam).

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 7 października 2015, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ktosiowa wrote:
    Akurat Moja Lekarka nie boi się wypisywania skierowań itp... Trzeba się do niej wyczekać, bo ma luz w tyłku i na spokojnie wypisuje papiery (wpisy do kartoteki i skierowania), więc i obsuwa czasowo jest około 1,5 h. A czasem się mnie pyta, jak jej opowiadam z czym przyszłam: a co na to internety? huehue :D:D:D. Mojej Mamie też zaproponowała, że jak wróci z sanatorium, to żeby przyszła do niej tydzień po powrocie to wypisze jej wniosek do sanatorium szpitalnego, bo się tam nie płaci, a należy jej się (akurat jak mama miała operację kolana, to dostała przydział do zwykłego sanatorium jakieś 6 tygodnie po operacji). Ogólnie, to fajnie że nie trzeba u niej żebrać o badania i specjalistów, jak u niektórych lekarzy (ale zrobił offtopic, przepraszam).
    ktosiowa, a ona jest może z Krakowa? ja też ją chcę <3 (sorry za offtopic)
    edit: 1,5 h to nic, ja dziś do ginki z nfz czekałam 4 h :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 20:58

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • marudzisz Znajoma
    Postów: 26 0

    Wysłany: 7 października 2015, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A czy w czasie czekania na termin wizyty mogę zacząć przyjmować jakieś preparaty które trochę zwiększą szanse np. jod? Czy to może jakoś pomóc? Jakie jeszcze polecacie?

  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 7 października 2015, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper wrote:
    ktosiowa, a ona jest może z Krakowa? ja też ją chcę <3 (sorry za offtopic)
    edit: 1,5 h to nic, ja dziś do ginki z nfz czekałam 4 h :P
    tak, z Nowej Huty... Tylko nie wiem, czy ma miejsca do przyjęcia... 5 lat temu nie przyjmowali nowych pacjentów (mnie się udało tak: Koleżanka z pracy poprosiła ją, żeby zgodziła się zapisać moją mamę, a po jakimś czasie moja mama podrosiła lekarkę, żebym ja mogła się zapisać). Aha, i tylko raz w tygodniu ma godziny popołudniowe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 21:08

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 7 października 2015, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marudzisz wrote:
    A czy w czasie czekania na termin wizyty mogę zacząć przyjmować jakieś preparaty które trochę zwiększą szanse np. jod? Czy to może jakoś pomóc? Jakie jeszcze polecacie?
    szczerze mówiąc nie wiem...więc nie będę gdybać...

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 7 października 2015, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ktosiowa wrote:
    tak, z Nowej Huty... Tylko nie wiem, czy ma miejsca do przyjęcia... 5 lat temu nie przyjmowali nowych pacjentów (mnie się udało tak: Koleżanka z pracy poprosiła ją, żeby zgodziła się zapisać moją mamę, a po jakimś czasie moja mama podrosiła lekarkę, żebym ja mogła się zapisać). Aha, i tylko raz w tygodniu ma godziny popołudniowe.
    ech, wyprowadziłam się stamtąd trzy lata temu :P no, nic, jakby co, będę się do Ciebie odzywać w tej sprawie ;) zapiszę teściową i niech ona mnie wkręci :P

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • ktosiowa Autorytet
    Postów: 1878 1573

    Wysłany: 7 października 2015, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vesper wrote:
    ech, wyprowadziłam się stamtąd trzy lata temu :P no, nic, jakby co, będę się do Ciebie odzywać w tej sprawie ;) zapiszę teściową i niech ona mnie wkręci :P
    A ja się wprowadziłam 5 lat temu ;-).
    Aha i żeby nie było tak różowo, 2 lata temu dała mi skierowanie na samo TSH (moje mamie to samo). Myślę, że jakbym ją wtedy poprosiła, to dodałaby ft3 i 4, ale ja się wtedy nie znałam... W tym roku od razu wypisała całą trójce (może gdzieś doczytała, że tak trzeba. w internetach?:D) Sama się zdziwiłam, że dostaję ft3 i 4, bo słyszałam pogłoski, że to tylko endo może).

    Vesper lubi tę wiadomość

    2r7Ip1.png

    jVVIp2.png
  • malika89 Autorytet
    Postów: 1288 2304

    Wysłany: 7 października 2015, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam do Was pytanie z innej beczki.
    Zaczęłam brać Letrox. Przez 10 dni w dawce 25, a później w dawce 50.
    Powiedzcie mi, po jakim czasie powinnam zauważyć poprawę samopoczucia?

    <3 Synek - 3740g i 61cm szczęścia <3 urodzony 40+1 tc.
    dqpr3e5ekt0iowfy.png
    Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.
  • zwei_kresken Autorytet
    Postów: 4338 5103

    Wysłany: 7 października 2015, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malika89 wrote:
    Mam do Was pytanie z innej beczki.
    Zaczęłam brać Letrox. Przez 10 dni w dawce 25, a później w dawce 50.
    Powiedzcie mi, po jakim czasie powinnam zauważyć poprawę samopoczucia?
    Różnie bywa, zależy w jakim jesteś stanie. Czasem już po 3 dniach jest euforia i cudowne samopoczucie, ale jak niedoczynność jest głęboka, a lekarze olewali cię przez kilka lat, to powrót do dobrego samopoczucia może trwać latami. A jeśli tak jak ja, masz Hashimoto, to każdy rzut choroby sprawia, że wracasz swoim pionkiem na linię startu. Ja nadal nie czuję się tak dobrze, jak ponad 10 lat temu, kiedy miałam tylko zwykłą niedoczynność i Euthyrox 50 mi starczał. Także jest wiele uwarunkowań, mam nadzieję, że u Ciebie pójdzie szybko.

    Dziewczyny czekające na interpretację wyników- odpiszę Wam jutro :)

    malika89, werni, missy83 lubią tę wiadomość

    hashi, pcos, hiperinsulinemia, insulinooporność, trombofilia, 3 x biochemiczna
    pQUlp1.png
  • JoHanna Autorytet
    Postów: 593 488

    Wysłany: 7 października 2015, 22:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie zdiagnozowano Hashimoto - dzięki Zwei :) Wyniki pisałam na tym wątku wcześniej. Nie były one tragicznie (przyczepić się można do małego wysycenia oraz przekroczeniem anty ATG). Od półtora tygodnia biorę euthyrox 50 i powiem Wam, że tak jak Zwei pisze, już po 3 dniach zauważyłam znaczącą poprawę samopoczucia. Jestem mniej zmęczona, śpiąca i osowiała. A wcześniej wszystko to zwalałam na pracę i przemęczenie z nią związane :) Teraz chyba się biorę za niepokalanka lub luteinę, żeby wydłużyć drugą fazę cyklu.

    malika89 lubi tę wiadomość

    "Sko­ro nie można się cofnąć, trze­ba zna­leźć naj­lep­szy sposób, by pójść naprzód" P. Coelho
  • Vesper Autorytet
    Postów: 2378 1813

    Wysłany: 7 października 2015, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej JoHanna, przypomnisz mi swoje wyniki? może być na prv, jeśli wolisz.
    U mnie Zwei też jako pierwsza zauważyła, że coś może być nie halo.

    Zwei, masz u mnie pierwsze śpiochy dla Kleksika w podziękowaniu <3

    staramy się od września 2015
    ,,Zwycięzcy nigdy nie rezygnują, rezygnujący nigdy nie zwyciężają"

  • malika89 Autorytet
    Postów: 1288 2304

    Wysłany: 7 października 2015, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie faktycznie przez kilka lat lekarze rodzinni zaliczali wyniki tsh około 4 jako w normie i nic z tym nie robili. Mi samej nigdy nie przyszło do głowy by konsultować je z ginekologiem. Człowiek uczy się na błędach i niewiedzy. Dopiero po poronieniu znajoma zasugerowała, żebym zrobiła sobie badania bardziej szczegółowe. Wyniki pokazałam ginekologowi i on skierował mnie do endokrynologa.
    Endo zdiagnozowała u mnie zwykłą niedoczynność, która wynika najprawdopodobniej z małej tarczycy - 8 ml.
    Przeciwciał nie mam, usg w normie.
    Za około 2 mce mam powtórzyć badania TSH i ft4 by sprawdzić czy dawka leku jest dobrze dobrana.

    <3 Synek - 3740g i 61cm szczęścia <3 urodzony 40+1 tc.
    dqpr3e5ekt0iowfy.png
    Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.
‹‹ 121 122 123 124 125 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ