TSH-z jakim wynikiem udało się wam zajść w ciążę?
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja się wpiszę jeszcze raz, bo jestem w 36 tygodniu ciazy i własnie odebrałam wyniki tarczycy.
Wcześniej tarczycy nie badałam, bo zwyczajnie nie wiedziałam o tym - zaszłam po prostu w ciążę. W 10 tygodniu ciąży TSH 3.4 byłam u dwóch lekarzy, powiedzieli, że jest ok. Teraz zrobiłam TSH wraz z f4. TSH - 2,47 i f4 - 1,42 mmol (lub 14,2 pmol). -
Hej dziewczyny
Ja z tarczycą zmagam sie od ładnych kilku lat. Najpierw z poważna nadczynnoscią gravesa basenowa na która został mi podany radioaktywny jod i po podaniu jodu zrobiła mi sie nie niedoczynnosc gdzie na początku moje tsh wzrosło do 96
Znalazłam świetnego lekarza, który od pierwszej wizyty pytał o plany ziazane z dziećmi i pod tym katem działał. W poprzednią ciąże zaszlam w pierwszym cyklu i teraz jak na razie wszystko wskazuje na to, ze mogło sie rownież udać ale jutrzejszy test pokarze Teraz biorę euthyrox 125 a moje tsh wynosi jakieś 2,5.
Trzymam kciuki za wszystkie staraczki -
Nalka wrote:Ja się wpiszę jeszcze raz, bo jestem w 36 tygodniu ciazy i własnie odebrałam wyniki tarczycy.
Wcześniej tarczycy nie badałam, bo zwyczajnie nie wiedziałam o tym - zaszłam po prostu w ciążę. W 10 tygodniu ciąży TSH 3.4 byłam u dwóch lekarzy, powiedzieli, że jest ok. Teraz zrobiłam TSH wraz z f4. TSH - 2,47 i f4 - 1,42 mmol (lub 14,2 pmol).
Tsh jest w środku normyKasia Ce lubi tę wiadomość
-
a ja mam niedoczynność...TSH idealne 1,2 ale za to anty TPO 288..dostałam letrox...możecie mi powiedzieć ile takie leczenie może potfrwa c zeby wszystko sie unormowało i była szansa na dzidzi ?
Anutka lubi tę wiadomość
-
Rudasek wrote:a ja mam niedoczynność...TSH idealne 1,2 ale za to anty TPO 288..dostałam letrox...możecie mi powiedzieć ile takie leczenie może potfrwa c zeby wszystko sie unormowało i była szansa na dzidzi ?
Tsh masz ładne, więc możesz zajść w ciążę lada chwilaAnutka lubi tę wiadomość
-
Byłam dzisiaj zbadać TSH i boję się panicznie, że się wprowadziłam w nadczynność. Na początku marca miałam TSH 1,8 chyba i bralam do dzisiaj euthyrox 50, a potem 50 naprzemiennie z 25.
Tak strasznie się boję Jak będę miala nadczynność to pewnie znowu nie będę mogła się starać o dziecko, nie? Tak to jest jak wizyty u endo są co 4 miesiące -
lownka - nikt nie zabroni Ci się starać o dziecko. Ale wiadomo, podwyższone albo zbyt niskie TSH to nic dobrego dla starań i potencjalnej ciąży.
Skoro lekarz wypisał CI takie leki z takim dawkowaniem, to znaczy że wie co robi i nie powinno Cię to wprowadzić w nadczynność. Dlaczego w ogóle tak o tym myślisz? Leki bierze się nie tylko na obniżenie, ale na utrzymanie tsh w normie.
Uspokój się, nie zamartwiaj się na zapas i myśl pozytywnie. Daj znać jak wynik -
No to mój problem z wyimagginowaną nadczynnością się rozwiązał: moje dzisiejsze TSH wynosi 2,93.
Nie wiem, jak to się stało, ale niezbadane są wyroki tarczycy.
W pierwszą ciąże kupę lat temu zaszłam z TSH 2,66, więc ja uważam, że ta tarczyca nic nie ma do mojego zachodzenia. -
Kobietki, mam do was taki temacik,..
Moje obecne wyniki TSH wynoszą 3,62. Ucieszona jestem mega. Ale nie w tym rzecz.. Na początku maja wyjechałam na kilka dni z narzeczonym i tam mieliśmy nie jedną sytuację "zalania". Odkąd wróciliśmy przez dobre kilka dni plamiłam.. Cóż zbagatelizowałam problem. Przerwa w plamieniu była 2 dni, potem od piątku znów zaczęłam plamić do poniedziałku i wczoraj (wtorek) dostałam mega obfity okres, a dziś ślad po okresie zaginął.. Co o tym myślicie??
Poradźcie coś..Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2014, 21:50
-
Ja zaszłam z wynikiem TSH 2.58. ATPO - w normie.
Mój ginekolog, który jest jednocześnie endokrynologiem stwierdził, że 2,5 jest wartością graniczną przy staraniach i że za jakiś czas powtórzymy badania - jeśli TSH będzie niższe, to OK, a jeśli wzrośnie, to wprowadzimy Euthyrox.
Zaraz po pozytywnym teście ciążowym robiłam badanie krwi, m.in. TSH - okazało się, że wzrosło do 3.29, no i od razu dostałam Euthyrox 75.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Moje TSH wynosiło ok 6. Po 2 paczkach Letroxu 50 aktualnie wynosi ok 1. TPO 240 lekarz powiedziała, że ten wynik to błąd laboratorium. Nie da się być bardzo zdrowym a z drugiej strony bardzo chorym więc TPO wysokie jest niemożliwe.
?
Moje pytanie jest trochę inne. Jeżeli ktoś jest w stanie odpowiedzieć z góry dziekuje za odpowiedź.
Badać się zaczęłam pod różnym kątem po nagłym skoku ciśnienia, zdrętwiały mi ręce, nie mogłam oddychać, pogotowie które przyjechało powiedziało,że to reakcja po stresowa organizmu później się okazało,że mam problemy z tarczycą.
Od tamtej pory (kilka miesięcy) czuje się dziwnie, często mam nagłe przyspieszone bicie serca i czuje,że zaraz zemdleje. Chodząc po mieście np. ostatnio miałam wrażenie,że obsuwa mi się ziemia pod nogami, zapominam gdzie jestem (mam chwilowe schizy), często jestem totalnie zdezorientowana czuję się jakbym wypiła kilka piw.
Czy którejkolwiek z was w ten lub podobny sposób objawiała się tarczyca?