TSH-z jakim wynikiem udało się wam zajść w ciążę?
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję!!!
Do Fatim
Przeleciałam kilka twoich postów i piszesz że masz wysoka prolaktynę i tsh
Lekarz od razu powinien przepisać ci lek na ich obniżenie i przeziębienie nie ma tu znaczenia
Ja stosowałam bromergon na prolaktynę przez dwa miesiące i w tym czasie nie było mowy o zajściu w ciąże dlatego dostałam antyki ale ich nie stosowałam byłam z mężem w tym czasie bardzo ostrożna.
Na obniżenie prolaktyny jest też dobry castagnus którego możesz stosować bez konsultacji z lekarzem gdyż jest to lek ziołowy który reguluję okres ale możesz je stosować tylko wtedy gdy nie stosujesz antyków.
-
Najczesciej rosnie, bo jest zbyt mala dawka dobrana. Ja starotowalam z leczeniem tsh z 3.8 (czyli miescilo sie w ogolnej normie), dostalam euthyrox 25 i po miesiacu moje tsh wynosilo powyzej 6! Lekarz powdwoil mi dawke leku i za miesiac bylo juz 2.7, ale to nadal nie bylo zadowalajace, wiec teraz biore na zmiane 50 i 75 i niebawem bede sprawdzac co i jak. Organizm musi sie nasycic hormonem i to sie w koncu opanuje
Przy bromergonie nie ma zakazu staran. Jesli bylby to polowa dziewczyn na forum jechalaby na antykoncepcji lub musialaby uwazac. Zakaz staran jest, gdy tsh jest wysokie ze wzgledu na niebezpieczne skutki, ktore moze spowodowac dla plodu.Mirabelka30 lubi tę wiadomość
-
Mirabelka30 twoje tsh wzrasta ponieważ masz za słaba dawkę i nie radzi sobie ona z utrzymaniem prawidłowego stężenia. Gdybyś nie brała leków twoje tsh wzrosłoby znacznie więcej. Podwyższony poziom przeciwciał anty-TPO może świadczyć o chorobie Hashimoto, czyli przewlekłym zapaleniu tarczycy dlatego wynik idzie w górę
Mirabelka30 lubi tę wiadomość
-
Anatolka w moim przypadku lekarz nie kazał mi się starać o dziecko gdy brałam bromergon ponieważ stwierdził że nie utrzymam ciąży a niedoczynności żaden lekarz nie zdiagnozował a mimo to zaszłam w ciąże a leczenie niedoczynności zaczęłam dopiero od 13 tygodnia ciąży z wynikiem 4.05 i nie miałam problemów z ciążą. Ani razu nie byłam w szpitalu a ciąża rozwija się książkowo.
-
adela.gizella wrote:Anatolka w moim przypadku lekarz nie kazał mi się starać o dziecko gdy brałam bromergon ponieważ stwierdził że nie utrzymam ciąży a niedoczynności żaden lekarz nie zdiagnozował a mimo to zaszłam w ciąże a leczenie niedoczynności zaczęłam dopiero od 13 tygodnia ciąży z wynikiem 4.05 i nie miałam problemów z ciążą. Ani razu nie byłam w szpitalu a ciąża rozwija się książkowo.
Dlaczego miałaś nie utrzymać ciąży? Nie do końca rozumiem. Z powodu przyjmowania bromergonu? Czy z powodu wysokiej prolaktyny? -
Czarna lista gdzie jest? Możesz założyć, bo Twój od kataru jest pierwszy na liście
Podwyższone TSH faktycznie może być niebezpieczne - zgadza się bez 2 zdań. Ale prolaktyna powyżej normy niebezpieczna sama w sobie nie jest. Ona naturalnie blokuje owulacje, więc znacznie trudniej zajść w ciąże, ale jeśli się uda zajść przy podwyższonej prolaktynie to nie jest to taki wielki problem jak ciąża z podwyższonym TSH. Choć i ta prolaktyna namieszać może, bo wpływa na prace ciałka żółtego, które jest odpowiedzialne za progesteron do utrzymania ciąży. To też się da rozwiązać - suplementuje się progesteron z zewnątrz i już -
No i gdzies tam tsh i prl są często od siebie zależne, gdzieś tak wyczytałamBiochem - 2017 r
Franek 👼- 36 tc (*) 2670g/50cm 20.03.2021 (Sn) - kolizja pepowinowa
Maciej 💙 - 37+4 tc 3470g/54cm 08.03.2022r. (Cc)
Pozamaciczna w bliźnie po cc - 10.11.2022 r. -
Ja też leczę się na hiperprolaktylemie i tsh jednocześnie i lekarz mówił ze starać można się normalnie bo sama go o to zapytałamBiochem - 2017 r
Franek 👼- 36 tc (*) 2670g/50cm 20.03.2021 (Sn) - kolizja pepowinowa
Maciej 💙 - 37+4 tc 3470g/54cm 08.03.2022r. (Cc)
Pozamaciczna w bliźnie po cc - 10.11.2022 r. -
Hej dziewczyny, witam wszystkie
U mnie sytuacja z TSH była taka:
w kwietniu tego roku podjęliśmy decyzję o starankach od lipca, postanowiłam więc zrobić badania. TSH wyniosło wtedy 3,9. Oczywiście myślałam, że jeśli jest w normie to ok, ale musiałam iść do ginekologa z innej przyczyny więc pokazałam wyniki. Oczywiście stwierdził, że wynik ten w ciąży powinien się zmniejszyć i stwierdził, że śmiało możemy zacząć starania.
No to zaczęliśmy w lipcu - udało się w 1 cyklu starań - tym bardziej byłam spokojna, że to nie był zły wynik...
kolejny wynik w ciąży to 3,4 - troszkę się wystraszyłam, ale moja gin stwierdziła, że jest ok. Następnego wyniku już nie doczekałam, bo ciąża obumarła... po poronieniu zrobiłam wszystkie badania tarczycowe - wszystkie w normie a TSH 2,5. Udałam się do endokrynologa i stwierdził, że tarczyca na pewno nie była przyczyną, ale z uwagi na starania o ciążę dostałam dawkę 25. Niebawem znów zrobię badania
Aaa no i zrobiłam jeszcze prolaktynę w 6 dc i wyszło 17 gdzie norma jest do 22 w moim lab.
Pozdrawiam -
Cześć kochane :* ja już po wizycie u endo. generalnie dostałam ten sam lek (Euthyrox N50) tylko dzisiaj opakowanie 100 tabletek i Jodid 100. Endo stwierdziła, że nie mam dużo zawyżonej prolaktyny i nie wymaga to leczenia. Stwierdziła, że w przyszłości jestem narażona na problemy z tarczycą (niedoczynność lub nadczynność - różnie może się ułożyć) ponieważ mam w rodzinie i ze strony ojca i matki choroby autoimmunologiczne (w tym tarczycy) a sama cierpię na zespół suchego oka.
Co zrobiłam...wykupiłam wszystkie recepty, mam 3op Vigantoletten 1000 (wit D), 2op Jodid 100 oraz 2op Euthyrox N50 (jedno 100tabletek, drugie 50). Wykupiłam mimo wszystko ten Bromergon na prolaktynę, bo poprzednia endo mówiła, że nie zaszkodzi a jeśli to sprawka prolaktyny (mam na myśli moje nieregularne cykle) to ona je wyreguluje a jeśli nie pomoże to bedzie podpowiedzią, że trzeba szukać rozwiązania problemu gdzie indziej niż w regulacji prolaktyny
Myślicie, że dobrze zrobiłam ?
Ta endo rozpisała mi nawet kartkę dla lekarza jak brać ten lek na tarczycę w ciąży...