Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Typowe trolle :-)
Odpowiedz

Typowe trolle :-)

Oceń ten wątek:
  • polly8725 Autorytet
    Postów: 1153 546

    Wysłany: 27 lutego 2016, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale się rozpisalyscie. My byliśmy na podgladanku jajokow-mamy 6 dużych po 11 mm i kilka mniejszych. Dostałam wieksza dawkę gonalu bo rosną za slabo. I dostałam drugie zastrzyki żeby pęcherzyki nie popekaly za szybko. W poniedziałek nastepna wizyta.

    inaa, Rosolina, antylopaa lubią tę wiadomość

    Endo IV stopień. 2014-laparo, 2016.03
    2 oocyty, jeden zapłodniony(mrożak) 2016.05.30 crio ☹️
    2016.08 operacja, 2019.01 laparo
    2019.03 podchodzimy do IVF
    Amh 0,92
    26.03.19 Punkcja-1 oocyt
    28.03.19 Transfer zarodka w 2 ddobie
    e5d5d8a3de363b2745adb62076475daf.png
  • antylopaa Autorytet
    Postów: 1128 375

    Wysłany: 27 lutego 2016, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc moje miłe. Odmierzam czas kiedy się wyprowadze od teściów- to jest jakiś horror.nie polecam nikomu !

    ex2bdf9hnbh57908.png

    Udało się w <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 cyklu
  • antylopaa Autorytet
    Postów: 1128 375

    Wysłany: 27 lutego 2016, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trąbią w tv, że biometr dziś będzie korzystny, ale to chyba nie w moim przypadku. Dobrze że mam dziś tylko godzinę korków, bo bym chyba ... Ech.

    Ania, mąż wie o tym typku, w lato nawet rozmawiali elegancko co prawda przez telefon, ale dosyć dosadnie.

    I co z tego, jak on twierdzi że serce nie sługa i żebym mu powiedziała jak zgasić ogień, który on czuje. Napisał mi że jestem jego platoniczna miłością- dobrze że sobie uświadomił że platoniczna. Takie szybko się kończą. Powiedział że prawdopodobnie wyprowadzi się jesienią z miasta, żebym to ja nie musiała zmieniać pracy (bo tym go postraszylam) . Oczywiście mam nadzieję że do tego czasu Zajdel w ciążę i uciekne szybko na L4. Wczoraj mój 'prezes' rozmawiał w mojej obecności z jakimś swoim wspólnikiem - tym, co stale każe sobie robić herbatę, i jestem przekonana, że robią jakieś przekręty, są przy tym wulgarni, nawet wstyd opowiadać , za co mają swoich 'kontrahentów'. Jak tylko coś idzie nie po ich myśli to od razu wyzywaja od najgorszych, nawet swoich znajomych. Mają człowieka za nic. Aż boję się pomyśleć, co o mnie gadają. Chcę się wynieść stamtąd jak najprędzej, ale jednak zdrowy rozsądek podpowiada , co muszę zrobić. Jestem osobą odpowiedzialną i nie zostawię "pracy" a raczej "stałego źródła dochodu", bo praca to dla mnie żadna. Za chwilę wykończenie domu, no i milion innych spraw, które kosztują. Żałuję że zrezygnowałam z poprzedniej pracy, hm... Ale teraz już czasu nie cofne przecież. Pozostaje wierzyć, że koles da sobie spokój, a ja szybko Zajdel w ciążę.

    ex2bdf9hnbh57908.png

    Udało się w <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 cyklu
  • Rosolina Autorytet
    Postów: 809 185

    Wysłany: 27 lutego 2016, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inaa wrote:
    Rosolina masakra... ja zawsze miałam robione usg :( lepiej popatrzec na jajniki itp itd. ehh dobrze, że chociaż dała skierowania na badania :/

    kurcze.. jeszcze temp robi mnie w bambuco... nic nie drgnie... przeciez ten pecherzyk z wtorku powinien juz peknąć chyba :/ do tego wczoraj byliśmy na pizzy i tak mnie brzuch po niej rozbolał, że nie było mowy o jakimkolwiek <3.

    p19uqqmzk4ecto70.png
  • polly8725 Autorytet
    Postów: 1153 546

    Wysłany: 27 lutego 2016, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosolina biedaku :( może jeszcze za maly jest albo pęknie dzis czy jutro.

    Endo IV stopień. 2014-laparo, 2016.03
    2 oocyty, jeden zapłodniony(mrożak) 2016.05.30 crio ☹️
    2016.08 operacja, 2019.01 laparo
    2019.03 podchodzimy do IVF
    Amh 0,92
    26.03.19 Punkcja-1 oocyt
    28.03.19 Transfer zarodka w 2 ddobie
    e5d5d8a3de363b2745adb62076475daf.png
  • polly8725 Autorytet
    Postów: 1153 546

    Wysłany: 27 lutego 2016, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnośnie wieku to ja kończę w grudni 29 a mój niedługo 32. Takze tez juz chyba pora na nas :)

    Edit:chyba wieksza dawka gonalu pomogla bo znowu mnie jajniki bola baaardzo

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2016, 11:38

    Endo IV stopień. 2014-laparo, 2016.03
    2 oocyty, jeden zapłodniony(mrożak) 2016.05.30 crio ☹️
    2016.08 operacja, 2019.01 laparo
    2019.03 podchodzimy do IVF
    Amh 0,92
    26.03.19 Punkcja-1 oocyt
    28.03.19 Transfer zarodka w 2 ddobie
    e5d5d8a3de363b2745adb62076475daf.png
  • Rosolina Autorytet
    Postów: 809 185

    Wysłany: 27 lutego 2016, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polly8725 wrote:
    Rosolina biedaku :( może jeszcze za maly jest albo pęknie dzis czy jutro.


    we wtorek miał 19, jeśli rośnie co 1.5-2 mm to dziś już by miał ponad 23! :/

    p19uqqmzk4ecto70.png
  • polly8725 Autorytet
    Postów: 1153 546

    Wysłany: 27 lutego 2016, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm to rzeczywiście dziwne. Nie wiem co poradzić w takim razie. Chyba tylko czekać.

    Endo IV stopień. 2014-laparo, 2016.03
    2 oocyty, jeden zapłodniony(mrożak) 2016.05.30 crio ☹️
    2016.08 operacja, 2019.01 laparo
    2019.03 podchodzimy do IVF
    Amh 0,92
    26.03.19 Punkcja-1 oocyt
    28.03.19 Transfer zarodka w 2 ddobie
    e5d5d8a3de363b2745adb62076475daf.png
  • Kocimietkaa Przyjaciółka
    Postów: 73 37

    Wysłany: 27 lutego 2016, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, bardzo dobre podejście. Trzeba się cieszyć z tego, co mamy :)

    Armadilko, powtórzyłaś test? Jak wynik?

    Ja też bym chciała nie myśleć przy serduszkowaniu o ciąży, ale to bardzo trudne. Planujemy teraz z mężem zakup domu, więc mam nadzieję, że zajmę się urządzaniem itp. i przestane tak intensywnie myśleć o dzidziusiu. Te starania bez powodzenia dobijają mnie i mam wrażenie, że wpędza mnie to w dół. Czekam na wiosnę, żeby słonce trochę optymizmu wprowadziło do mojego życia.

    Musimy pomyśleć z mężem o oszczędzaniu, bo razem wcale jakoś mało nie zarabiamy, a ciężko nam cokolwiek odłożyć. Nie wiem, na co te pieniądze się rozchodzą, bo nic jakiegoś konkretnego za bardzo nie kupujemy i nie żyjemy rozrzutnie. Nie jesteśmy typami zakupoholików, a jakoś kasa się rozchodzi i to sami nie wiemy na co. Spora część idzie na wynajem mieszkania i paliwo, bo obydwoje musimy dojeżdżać do pracy, ale reszta? A jak u Was w tej kwestii?

    1usaanli3c0r4nnw.png
    kjmnk6nlyx84ji9x.png
  • Rosolina Autorytet
    Postów: 809 185

    Wysłany: 27 lutego 2016, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polly8725 wrote:
    Hmm to rzeczywiście dziwne. Nie wiem co poradzić w takim razie. Chyba tylko czekać.

    no tak, czekać, chociaż ta temp. to może być oszukana, bo budzę się ok. 6, potem zasypiam i dopiero 7:30 mierzenie, wiec może się coś tam zmienia.

    Kocimiętkaa. u nas podobnie, kasa się rozchodzi nie wiadomo na co... najwięcej chyba na jedzenie... nie oszczędzamy w tej kwesti i staramy się kupować lepszej jakości towary. Może też przez to. Jedna znajoma robi np. zakupy za 50-70 zł co dwa dni na 4 osoby!! My większe zakupy dwa razy w tygodniu i wychodzi ponad 150 zł przeważnie, a do tego w tygodniu jakies 40-50 zł, zależy, czasami mniej. Ale my w dwójkę jesteśmy. :/ podziwiam ludzi, którzy dają radę wydawać tak mało.

    p19uqqmzk4ecto70.png
  • Karola - mama Julci i ... ? Autorytet
    Postów: 1579 364

    Wysłany: 27 lutego 2016, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka ja dziś jestem nie do życia wszystko mnie boli głowa nogi do tego gorączka 37 jestem nie do zycia cycki mi eksplodują mdli mnie jak już się dobrze położe to muszę wstać na siku ale jeszcze tydzień wytrzymam i mam nadzieję że zobaczę mojego groszka :)
    Rosolina to Wy sporo wydajecie ja mam na jedzienie na tydzień 100 zł inaczej nie da rady trzeba tak oszczędzać żyjemy tylko z męza wypłaty jakieś 2200 na miesiąc

    01.01.2011 - Aniołek 6 tc :(
    18.05.2012 - Juleczka nasze największe szczęście :)
    19.04.2016- Aniołek 14 tc :(
    Kochamy Was ;)

    201205184874.png
  • cookiemonster Autorytet
    Postów: 1517 747

    Wysłany: 27 lutego 2016, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polecam zbieranie paragonu, założenie pliku w excelu i spisywanie kosztów miesięcznych.
    U nas na jedzeniu też nie oszczędzamy, dużo owoców i warzyw, bo robimy soki w sokowniku i ogólnie może nie jemy dużo, ale patrzymy na to, co kupujemy. W zimie spory koszt to ogrzewanie, bo mamy gazowe, a dom jest spory, więc w lutym i kwietniu zawsze te rachunki są dużo wyższe. Ale też niestety pracujemy bardzo dużo, to nie jest tak, że 8h i koniec. Zawsze jest coś za coś.

    3cb, 24 cykle starań o Młodą
    3i49uay3wi97o5xz.png
    nqtktv731lxj1cxm.png
  • Armadilko Koleżanka
    Postów: 56 13

    Wysłany: 27 lutego 2016, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc dziewczynki,
    witam rowniez polly, rosoline, antylope, kamilke oraz sylwie, bo my sie jeszcze nie znamy;-)

    jesli chodzi o test to nie robilam dzisiaj, nadal mam krwawienie- od poniedzialku juz, gdzie myslalam, ze w czwartek mi sie juz skonczyl okres, no ale coz.

    Amia-nowa zgadzam sie z Toba, ze to jest szczesliwe forum i wiem, ze wszystkie z nas tu obecne staranki w koncu sie doczekamy fasolek;-)

    Jesli chodzi o oszczedzanie to u nas jest dokladnie to samo Kocimietka, moze zalozcie sobie konto oszczednosciowe i np wplacajcie na nie jakas kwote, ale umowcie sie tak, ze nie wyplacacie z niego zadnej kasy. Ja tak planuje zrobic.

    Antylopko a Tobie szczerze wspolczuje z calego serca, nigdy nie mieszkalam razem z rodzicami chlopaka, ale domyslalam, ze nie jest latwo jesli sie nie dogadujecie, a jesli moge zapytac co jest powodem? Zawsze tak bylo? czy pod wspolnym dachem? roznica zdan itd?

    Ja teraz mykam na spacerek, ale jak tylko wroce to sie do Was odezwe, jakos mam dzisiaj kiepski humorek, nie pytajcie dlaczego, nie wiem;-(

  • Armadilko Koleżanka
    Postów: 56 13

    Wysłany: 27 lutego 2016, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cookiemonster wrote:
    Polecam zbieranie paragonu, założenie pliku w excelu i spisywanie kosztów miesięcznych.
    U nas na jedzeniu też nie oszczędzamy, dużo owoców i warzyw, bo robimy soki w sokowniku i ogólnie może nie jemy dużo, ale patrzymy na to, co kupujemy. W zimie spory koszt to ogrzewanie, bo mamy gazowe, a dom jest spory, więc w lutym i kwietniu zawsze te rachunki są dużo wyższe. Ale też niestety pracujemy bardzo dużo, to nie jest tak, że 8h i koniec. Zawsze jest coś za coś.

    Ciebie tez witam;-)

    cookiemonster lubi tę wiadomość

  • Karola - mama Julci i ... ? Autorytet
    Postów: 1579 364

    Wysłany: 27 lutego 2016, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mieszkałam z tesciami 7 lat wystarczy teraz wynajmujemy mieszkanko od pół roku mamy duże ponad 60 metrowe 2 pokojowe gniazdko wcześniej wynajmowalśmy u tego samego gościa kawalerkę raptem 28 metrów ale mielismy spokój od teściów u nas teściowa była ok do mometu aż nie zachorowała na raka i tesciu który nadużywa alkoholu masakra ale już jesteśmy "na swoim " i ciesze się bo nikt nie będzie mi sie wpierniczał do wychowania od poczatku 2 dziecka ja karmiłam 2 tyg bo jak tylko wróciłam ze szpitala to tesciowa i siora męża z dzieciakami siedzieli mi na głowie wiecznie patrzyli mi na cycki wpierniczali się do wszytkiego a ja tego nie lubie teraz bedzie inaczej :) a tesciowa przed choroba była super naprawde tesciowa z sercem zaczeła chorować jak ja jeszcze byłam w ciąży z Julką i staa się nie do wytrzymania dziś dowiedzieliśmy się że ma przerzuty nie tylko na płuca wątrobę ale i do kości nie ma ratunku nie wiemy czy do,zyje kolejnej wizyty w kwietniu ale troszke przeznich nacierpieliśmy przez teściów i siore męża teraz zajmujemy się naszą rodzinką która ma sie powiększyć i to maluszek jest najważniejszy a tak szczerze mówiąc modle się by teściowa już zmarła i się nie męczyła bo ciezko jest patrzeć na kobietę która zajmowała sie chorymi starszymi ludźmi która wiecznie była w ruchu a teraz grozi jej wózek inwalidzki ale co zrobic takie jest życie i trzeba cieszyć się z tego co mamy bo nigdy nie wiadomo co nas czeka za rok czy dwa

    01.01.2011 - Aniołek 6 tc :(
    18.05.2012 - Juleczka nasze największe szczęście :)
    19.04.2016- Aniołek 14 tc :(
    Kochamy Was ;)

    201205184874.png
  • Armadilko Koleżanka
    Postów: 56 13

    Wysłany: 27 lutego 2016, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewuszki pomozcie mi prosze, czy myslicie ze koncowka wrzesnia bedzie zimna? Jak to bylo dotychczas? Nie ma mnie w tym miesiacu w kraju, a chcialabym wiedziec czy przewaznie pada i jest zimno, czy w miare slonecznie?

    z gory Wam dziekuje

  • Rosolina Autorytet
    Postów: 809 185

    Wysłany: 27 lutego 2016, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    armadilko... witam

    karola... przykro mi z powodu teściowej, przerzuty do kości nie rokują długiego życia, przepraszam, ale to będzie na pewno kilka tygodni, wiem, bo znajomy rodziców też tak miał. dużo siły życzę.

    cookie... też robiliśmy w exelu, bo chcieliśmy sprawdzić gdzie te pieniądze się ulatniaja... szło na jedzenie i wyjazdy, które pochłaniają dość dużo kasy.

    p19uqqmzk4ecto70.png
  • Rosolina Autorytet
    Postów: 809 185

    Wysłany: 27 lutego 2016, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Armadilko wrote:
    Dziewuszki pomozcie mi prosze, czy myslicie ze koncowka wrzesnia bedzie zimna? Jak to bylo dotychczas? Nie ma mnie w tym miesiacu w kraju, a chcialabym wiedziec czy przewaznie pada i jest zimno, czy w miare slonecznie?

    z gory Wam dziekuje

    w poprzednim roku z tego co pamiętam, to było bardzo ciepło.

    p19uqqmzk4ecto70.png
  • Armadilko Koleżanka
    Postów: 56 13

    Wysłany: 27 lutego 2016, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wlasnie chodzi o to by nie bylo upalow, ale zeby nie bylo szaro i zimno,

  • Armadilko Koleżanka
    Postów: 56 13

    Wysłany: 27 lutego 2016, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Musze Wam powiedziec, ze od trzech dni jest mi meeeega niedobrze, tak jakby zbieralo mi sie na wymioty.... ale nie wymiotuje.

    W ogole o tym nie chce myslec, ze to moze ciaza, bo idzie zwariowac. Moj to juz nie moze mnie sluchac, '' a spojrz czy mi sie cycki nie powiekszyly, jakies sa inne, ten okres to jakis dziwny jest, mdli mnie, to chyba to'' w sumie to Mu sie nie dziwie;-) mozna zwariowac

    Palec do budki babeczki, ktore maja tak samo;-)

‹‹ 158 159 160 161 162 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ