Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Antylopa wiem co czujesz ja się az porycząłm jak w grudniu dowiedziałam się że sąsiedzi bedą mieć 3 dziecko myślałam że mnie szlak trafi ale trzeba mieć nadzieję bedzie dobrze trzymam za was kciuki
-
Czesc dziewczyny ( troliny -praliny Witam te "stare" i te "nowe" .
. Ja pitole to juz 171 strona ! Bede miala co czytac. Przepraszam ze mnie z Wami nie bylo . Nie bylam w stanie nic robic - doslownie . Bylam troche na zwolnieniu z pracy bo nie wyrabialam . Teraz juz mi troche wszystkie dolegliwosci przechodza powoli . Ale tyle co sie ( za przeproszeniem ) narzygalam to szok ! Schudlam 4,5 kilo , a wymioty mialam tak silne ze na calej twarzy pekaly mi krwinki pod skora . Wstyd bylo gdziekolwiek wychodzic z cala geba w czerwonych kropkach. Naszczescie powoli czuje ze mija to wszystko. 14go marca mam pierwszy scan - juz sie nie moge doczekac. To tyle u mnie;)
Polly trzymam kciuki za Twoja punkcje
Antonna super ze wyniki wyszly dobre
Karola juz niedlugo zmeczenie ustapi i bedzie sie mozna cieszyc w pelni byciem w ciazy
Inaa super ze humor dopisuje
Antylopa zadnej @ nie bedzie tylko dwie piekniutkie rozowiutkie kresunie i za to trzymac kciuki bede
Ania-nowa trzymam kciuki za ten cykl ,duzo tam - bedzie dobrze
Kamika co do Ciebie to mam jakies takie dziwne przeczucie ze niedlugo sie bedziesz baaardzo cieszyc - z wiadomych powodow
Pozdrawiam Was wszystkie i zostawiam jeszcze pare wiruskow
polly8725, Karola - mama Julci i ... ?, antonna, Sylwia_80 lubią tę wiadomość
-
Aniu fajnie,ze o nas nie zapomnialas. Masakra z tymi mdlosciami. Ech ale czego sie nie robi powodzenia i nudnej ciąży he
Juz podalam sobie Ovitrelle i mam nsdzieje,ze pekna jajoki jak będzie trzeba,czyli jutro w klinice oczywiście wstalam dzis o 5:30 heAnia001 lubi tę wiadomość
-
Wiem Antylopa,staram sie myśleć pozytywnie. Ale organizm sam wie,ze wewnętrznie mam stres. Od jutra będę brać jakies tabletki na uspokojenie. Wiem,ze można tylko nie wiem jakie. Po transferze nawet są wskazane bo zapobiegają skurczom macicy,a nie chcemy żeby miała skurcze .
A kiedy testujesz?bo Twój wykres jest obiecujący. Ladny bardzoWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2016, 09:33
-
Dziekuję Aniu :*
Antylopka nie ma jeszcze wrednej @ i za całego serca wierzę,że nie będzie i BASTA!!! -
antylopaa wrote:Zrobię test w środę, taki mam termin @. Niestety od wczoraj czuję znajome bóle okresowe. Do tego strasznie mnie dziś rwie głowa, aż mnie mdli. Przygotowuje się zatem na okres jednak.
Ania fajnie że nie zapomnialas o nas tak wiem że jeszcze troszke i zmeczenie minie i będe tryskać energią jak na razie czekam na wtorek i z każdą godzina denerwuję się bardziej ale wierzę że bedzie wszystko ok i zamiast groszka jest już mała fasolkaAnia001 lubi tę wiadomość
-
U mnie spadek. Dół dół dół. Zapowiada się piękna pogoda , a ja.... Ja się nie dam, jasne, będę silna. Tylko coś jest nie tak. W przyszłym tygodniu wizyta u nowego lekarza. Nie mam już siły , nie chce mi się. I chyba podjęłam decyzję, że jeśli do września nie zajde naturalnie, to idziemy do kliniki u nas w mieście, wolałabym, żeby zajął się nami specjalista. Muszę przemyśleć to wszystko. Dziś gdy rano zmierzylam temp to mąż zapytał tylko: spadła? I usiadł taki smutny na łóżku i powiedział: to moja wina... Tak mi się przykro zrobiło i było mi go szkoda mój kochany.
Tak nie może być i nie będzie. Chcemy tego dziecka. Ale jeżeli dalej nam się nie bd udawać, to nie wiem, jak długo jeszcze damy radę czekać na coś, co nie wiadomo czy przyjdzie.
Udało się w cyklu
-
nick nieaktualnyantylopaa wrote:Polly, miłego wypoczynku.
Dziś dowiedziałam się o kolejnej ciąży wśród znajomych... Niech to szlag...
Kochana, wspieram...ja ryczałam jak dowiedziałam sie ze szwagierka jest w ciazy a potem moja dobra kolezanka...
Ale przyjdzie czas i na Ciebie -
nick nieaktualnyantylopaa wrote:U mnie spadek. Dół dół dół. Zapowiada się piękna pogoda , a ja.... Ja się nie dam, jasne, będę silna. Tylko coś jest nie tak. W przyszłym tygodniu wizyta u nowego lekarza. Nie mam już siły , nie chce mi się. I chyba podjęłam decyzję, że jeśli do września nie zajde naturalnie, to idziemy do kliniki u nas w mieście, wolałabym, żeby zajął się nami specjalista. Muszę przemyśleć to wszystko. Dziś gdy rano zmierzylam temp to mąż zapytał tylko: spadła? I usiadł taki smutny na łóżku i powiedział: to moja wina... Tak mi się przykro zrobiło i było mi go szkoda mój kochany.
Tak nie może być i nie będzie. Chcemy tego dziecka. Ale jeżeli dalej nam się nie bd udawać, to nie wiem, jak długo jeszcze damy radę czekać na coś, co nie wiadomo czy przyjdzie.
Nie możesz się poddawać złym nastrojom- ja wiem, nie jest łatwo. Ale wierz mi, uwierz!!!! Będziecie mieli dziecko! Ja sie o Alę starałam 6 cykli, w 7 cyklu zaszłam. Teraz 9 cykli, zaczynam za chwile 10. Ale będzie dobrze. Spróbuj w to uwierzyć. Wiesz, ja moj mąż przyniosł wyniki badan nasienia i powiedział ze ma tylko 2% prawidłowych myslałam ze zejdę. Ale widziałąm jego minę, obwiniał się, ze to jego wina itd. Miesiąc pozniej pojawił się Ala- w cyklu, w którym odpuścilismy. Ja tu jestem, nie tylko ja, wszystkie będziemy Cię wspierać, pewnie niejedna z nas będzie tu walczyć dużo dłużej niż Ty
A więc, głowa do góry, cycek do przodu, nie załamujemy się, a jak znów bedzie gorszy dzien to wpisuj tutaj największe żale -
nick nieaktualnyAnia-nowa wrote:A mi zaczęły się bóle @,więc humor mam kiepski:(