Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Sylwia dziękuję Ci przewielebnie za wsparcie :-* jasne, że się nie poddam. Zartowalam. Po prostu chyba skończę z mierzeniem, pilnowaniem , robieniem testów owu? No tak, tylko nie chciałabym rezygnować z obserwacji siebie:-) mój Boże, czy życie musi być tak całkowicie popieprzone?
Szukam nowej pracy, nie będę przecież siedzieć i starzec się, tylko po to, żeby mieć urlop macierzyński i świadczenia. Może cosik się trafi ciekawego. A jak nie, to może wybiorę się na jakiś fajny kurs ? Może jakieś nowe umiejętności? Już dwa razy robiłam podejście do szkoły kosmetycznej, w końcu zrezygnowałam, bo w międzyczasie robiłam mgr w Warszawie i nie miałam już nic czasu:-) kiedyś byłam taka pełna energii, zapracowana i zalatana kobieta! Ale jak ja to kochałam! Nie miałam samochodu, własnego domu, dziecka a byłam szczęśliwa! Chyba muszę do tego wrócić, czymś się zająć, bo oszalejeSylwia_80 lubi tę wiadomość
Udało się w cyklu
-
Hej dawno nie pisałam ale cały czas was czytam. Ja dalej lęki słabsze ale czasami sa- ale leki zaczynają działać juz jest lepiej i jeszcze na pocieszenie szefowa wyjeżdża na 1.5 tyg wiec trochę odpoczne psychicznie. Brzuch mnie po pobolewa od ok tygodnia- stres? Okres? Czy może cud? Teoretycznie okres powinnam mieć wczoraj ale po ostatnim 55 dniowym cyklu juz nie wiem kiedy go mam mieć. Hyh powodzenia dziewczyny i czekam na dobre wieści od was
-
nick nieaktualnyMiki85 wrote:Hej dawno nie pisałam ale cały czas was czytam. Ja dalej lęki słabsze ale czasami sa- ale leki zaczynają działać juz jest lepiej i jeszcze na pocieszenie szefowa wyjeżdża na 1.5 tyg wiec trochę odpoczne psychicznie. Brzuch mnie po pobolewa od ok tygodnia- stres? Okres? Czy może cud? Teoretycznie okres powinnam mieć wczoraj ale po ostatnim 55 dniowym cyklu juz nie wiem kiedy go mam mieć. Hyh powodzenia dziewczyny i czekam na dobre wieści od was
Oby to był cud
Kiedy testujesz? -
Hejo kochane :* ! Trzymam kciuki najmocniej na świecie ! Ja dzisiaj mam wizyte u gina i mam nadzieje, ze w koncu zobacze serduszko noooo ! Ileż można czekać szkrabie !
Ciekawe ile groszków tutaj w Marcu będzie , oby wszystkie !Sylwia_80 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMiki85 wrote:Kochana nie wiem boje się jednej kreski. Bo mam świadomość że leki które zażywam mogą chamowac owulacje a jednak nadzieję mała mam.
A jakie leki jeśli to nie tajemnica? Bo ja nic takiego nie widzę
Ale rozumiem strach przed rozczarowaniem. Dlatego ja sie zawziełam i nie robie testu az mi się @ nie bedzie spozniać -
nick nieaktualnyinaa wrote:Hejo kochane :* ! Trzymam kciuki najmocniej na świecie ! Ja dzisiaj mam wizyte u gina i mam nadzieje, ze w koncu zobacze serduszko noooo ! Ileż można czekać szkrabie !
Ciekawe ile groszków tutaj w Marcu będzie , oby wszystkie !
Inaa, czekam na wspaniałe wieści -
nick nieaktualnyantylopaa wrote:Sylwia, a na kiedy masz termin @? Bo nie pamiętam, czy gdzies pisalas ?
Ja mam teoretycznie na środę. Ale- przez ostatnich kilka miesięcy brałam progesteron bo miałam rózne stymulanty no i w związku z tym pozniej progesteron zeby jakby co, torbiele się nie porobiły.
Teraz cykl bez niczego, wiec w sumie mogę mieć dłuższy, nawet z 31-32 dni, nie wiem czego się spodziewać.
Bardziej trzymam się mojej fazy fl która trwa 13 dni / tak mi sie wydaje/, ale tez w tym miesiącu nie jestem pewna kiedy ta owulacja była .
tak więc misz masz
Poza tym w tym miesiącu jeszcze przechodziłam zapalenie oskrzeli i to dość ciężkie wiec wiesz...moze dlatego nie robię testu . Brzuchol dzis juz boli mocno, wiec mysle ze środa to taki realny termin -
Sylwia_80 wrote:A jakie leki jeśli to nie tajemnica? Bo ja nic takiego nie widzę
Ale rozumiem strach przed rozczarowaniem. Dlatego ja sie zawziełam i nie robie testu az mi się @ nie bedzie spozniać -
nick nieaktualnyantylopaa wrote:Ojej zapalenie oskrzeli to powazna sprawa, gdzie się tak urzadzilas?
No własnie nie wiem ,chyba złapałam od dziecka, a ta z kolei ze żłobka przywlokła bo tez dwa dni po mnie sie rozłozyła, a przed moja choroba juz cos ja brało... ale tak sobie mysle ze własnie to niestety spaliło mi ten cykl. Antybiotyk dwa razy dziennie, sporo innym leków, przeciwgorączkowych itp. -
nick nieaktualnyMiki85 wrote:Na początku lutego miałam stres w pracy i jak to mój psychiatra stwierdził po prostu od wieloletniego stresu pękła mi psychika.dodtalam nie ziemskich lęków o wszystko najgorsze były o pracę ze mi coś szefowa powie ze sobie nie poradzę itp teraz biorę leki które pomagają jeden który działa po kilkunastu dniach ale długotrwale i drugi który działa krótkotrwale ale natychmiast i to on ma skutki uboczne zahamowanie owulacji
Kochana, a nie mozesz zmienić pracy? Albo zrobic sobie przerwe w pracy?
Wiesz, czasami lepiej pobrac troche leki a potem jak bedziesz miała wiekszy spokój to moze dziecko własnie się pojawi?