Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
hej krew pobrana a wyniki bedą do odebrania jak pojade na wizyte czyli nie musze juz martwić odbiorem hehe
Antylopa a dlaczego nie chcesz isć odrazu na L4 po 1 wizycie jestes pod ochroną od samego poczatku ciazy ja z Julką od 6 tyg poszłam na l4 nie czekaj jak praca cię denerwuje i stresuje idź odpoczywać -
Karola do 12 tyg. ciąży pracodawca może wypowiedzieć umowę niestety. Takie mamy chore prawo
-
ale jesteś na zwolnieniu a na zwolnieniu nie moga zwolnić u mnie wszystkie znajome które były czy sa w ciazy poszły na l4 od samego poczatku
Zobaczcie co znalazłam na necie wszystko zalezy na jakim etacie jest kobieta czy ma stała prace czy na czas nie określony
http://weblog.infopraca.pl/2013/01/ciaza-i-3-miesiace-kiedy-pracodawca-moze-zwolnic/
To jest ten tekst
Bardzo wiele kobiet które albo planują dziecko, albo zachodzą w ciąże boi się, że jeśli ich pracodawca dowie się, że są w ciąży, zanim ciąża osiągnie 3 miesiąc, to zostaną zwolnione z pracy. Jak to zatem jest i czy warto się bać? Odmitologizujmy ciąże do 3 miesiąca!
Kobieta w ciąży chroniona jest już od pierwszego dnia ciąży. Pracodawca nie może wypowiedzieć z nią umowy, a jeśli umowa zawarta została na czas określony i kończy się w trakcie kiedy pracownica będzie w ciąży (minimum w 12 tygodniu), to musi ona ulec przedłużeniu do dnia porodu. Czy pracodawca chce – czy też nie chce (nie ma tu nic tak naprawdę do powiedzenia).
Dobrze, to zatem o co chodzi z tymi trzema miesiącami?
Kobiety często boją się powiedzieć pracodawcy o tym, że są w ciąży. Uważają, że jeśli nie minął 12 tydzień ciąży, to ich praca może zostać zagrożona. To mit, związany z błędną interpretacją przepisów Kodeksu Pracy. To nie fakt kiedy pracodawca dowie się o ciąży ma znaczenie, ale to, jak zaawansowana jest ciąża, w momencie w którym kończy się nasza umowa na czas określony. Pracodawca musi przedłużyć umowę na czas określony do dnia porodu wtedy, kiedy umowa uległaby rozwiązaniu po 3 miesiącu ciąży.
Dalej niejasne? Spróbujmy na przykładzie:
W zakładzie pracy, pracuje Kasia i Basia – obie zostały zatrudnione na umowę na czas określony na rok w dniu 01.01.2013 roku. Kasia zaszła w ciążę 1 września, Basia 1 listopada 2013 roku. Jak wyglądać będzie ich sytuacja zawodowa? Otóż Kasia, w dniu 31.12.2013 roku będzie już w 4 miesiącu ciąży. Pracodawca będzie musiał przedłużyć jej umowę do dnia porodu. Basia, w dniu końca umowy (31.12.2013r) będzie w drugim miesiącu ciąży – zatem umowa rozwiąże się zanim Basia będzie w trzecim miesiącu ciąży. Pracodawca nie musi zatem przedłużać umowy. Basia może zatem stracić pracę. Dla sytuacji obu Pań, nie ma znaczenia kiedy Kasia i Basia powiedzą pracodawcy o ciążyantylopaa lubi tę wiadomość
-
A tu macie jeszcze kodeksy
Art. 177.
§1. Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w okresie ciąży, a także w okresie urlopu macierzyńskiego pracownicy, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia z jej winy i reprezentująca pracownicę zakładowa organizacja związkowa wyraziła zgodę na rozwiązanie umowy.
§2. Przepisu §1 nie stosuje się do pracownicy w okresie próbnym, nie przekraczającym jednego miesiąca.
§3. Umowa o pracę zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy albo na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu.
§3(1). Przepisu §3 nie stosuje się do umowy o pracę na czas określony zawartej w celu zastępstwa pracownika w czasie jego usprawiedliwionej nieobecności w pracy.
§4. Rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę za wypowiedzeniem w okresie ciąży lub urlopu macierzyńskiego może nastąpić tylko w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy. Pracodawca jest obowiązany uzgodnić z reprezentującą pracownicę zakładową organizacją związkową termin rozwiązania umowy o pracę. W razie niemożności zapewnienia w tym okresie innego zatrudnienia, pracownicy przysługują świadczenia określone w odrębnych przepisach. Okres pobierania tych świadczeń wlicza się do okresu zatrudnienia, od którego zależą uprawnienia pracownicze.
§5. Przepisy § 1, 2 i 4 stosuje się odpowiednio także do pracownika-ojca wychowującego dziecko w okresie korzystania z urlopu macierzyńskiego.antylopaa lubi tę wiadomość
-
Kurczę, mnie to chyba nigdy nie spotka, zawsze na zleconych
Maz tez na zawołanie nie pójdzie wiem, ze to okropne, ale faktycznie wtedy najbardziej mi sie chce i wtedy jest mi okropnie przykro, ze sie nie zgrywamy.
A tak w ogole, to nie wiem czy ja jestem jakas dziwna czy cos... Ale czasami po serduszkowaniu chce mi sie ryczeć, uleci mi wtedy łza i przychodzi taka chwila zastanowienia... Czy tym razem sie uda. Tez tak macie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2016, 22:44
-
Ania-nowa wrote:Miki widzę na wykresie,że też nie wykryło Ci owu,jak długie masz cykle?
-
Karola dzięki za obszerne info, będę przy komputerze to wszystko poczytam.
A jeżeli chodzi o moją umowę to jest to umowa o pracę na czas nieokreślony, z 3 msc okresem wypowiedzenia, więc nie ma bata, żeby po informacji ze jestem w ciąży która im sprzedam za tydzień , mogli mnie zwolnić, nie no wtedy już bym straciła wiarę w ludzkość hehe:-)
Robotę mam zje*** i beznadziejną to fakt ale szef trochę jest prorodzinny sam ma dwoje małych dzieciow:-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2016, 06:34
Udało się w cyklu
-
no to jak masz mowe na czas nie określont to możesz iśc na L4 w kazdym dniu ja tez miałąm umowę na czas nie kreslony i posząm jak tylko sie dowiedziałam 6 tydzień
-
Wiesz no hm... Najpierw chciałabym skorzystać z tego prawa, które mówi, że przy kompie nie można pracować dłużej jak 4 h. Moja praca to tylko i wyłącznie siedzenie przy kompie. Wiem, że niektóre z kobiet stwierdzą, że taka praca to nie praca, bo przecież i tak nic nie robię, bo siedzenie to nicnierobienie, ale mnie zwyczajnie chce się spać i teraz np bym się zdrzemnęła. Owszem, jest kanapa i mogłabym się położyć, ale jak to będzie wyglądać? Dlatego jeżeli pracodawca nie jest w stanie przenieść mnie do innej roboty po tych 4 h przy kompie ma obowiązek zwolnić po 4 h do domu. Lub odwrotnie- przyjeżdżałabym na 12 i siedziała do 4. Lub inne kombinacje. Wydaje mi się, że najpierw tak zrobię, bo nadal bolą mnie plecy no i nic nie da łażenie małym kroczkiem po biurze bo kręci mi się we łbie no i zaraz marzy mi się spanie. Zwolnienie chciałabym zacząć po pierwszym trymestrze, zaczną się upały więc wtedy definitywnie zniknę z pracy. Rzecz jasna z zastrzeżeniem , że oczywiście nic wcześniej się nie będzie działo i będę się dobrze czuc. Jeżeli będzie tak, że wstanę rano albo zacznę wymiotować, to nie bd sie tu mordować, jak mogłabym posiedzieć w tym czasie w domu lub poleżeć w łóżku bo zwyczajnie nie bd miała siły wstać. Pracuję na stałe od 2013 roku więc myślę, że jeszcze zachowuję się w miarę fair- ale jestem w ciąży i będę korzystać z tego, co mi się należy
Udało się w cyklu
-
A właśnie rosolina, miałam Ci odpisać, a propos tego ronienia łez to ja z kolei miałam tak, ale jakieś 4 lata temu jako szalona 20, że po igraszkach siadalam na łóżku i zastanawiałam się nad sensem świata i miałam poczucie winy, że u mnie jest ok a u innych nie i ze nie mogę pomóc ludzkości. Myślę, że u mnie jest nierówno pod sufitem haha. Nie mam pojęcia skąd mi się to wzięło, teraz już tak nie mam chłop się ze mnie zawsze śmiał.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2016, 12:53
Udało się w cyklu
-
To nie, ze ryczę, ale wtedy jakis przypływ emocji mam, nastawienie takie, ze pewnie sie nie uda.
I jeszcze teraz te wszechobecne mamuśki z wózkami powylazily... Wrr
Antonna idziemy dopiero w pt, małż codziennie sie pyta czy @ przyszła, pewnie liczy, ze nie bedzie musiał przed świetami złamał zakaz picia akolholu, wiec pewnie tez sie chciał wymigać, ale tym razem mu nie popuszczę. -
hej ja juz po drzemce z julką jakas padnieta jestem ale już czuje się coraz lepiej no zaczynam rosnąć juz nawet pępek nie jest taki jak był miesiac temu
Antylopa jesli masz prace siedzacą to super i pewnie jak można skozystać i pracowc 4 godzinki to czemu nie a dni szybciej miną :0 wierze że bedzie wszytko ok kiedy masz wizyte ja za 2 tyg 19 i juz mam strasika ale musi być dobrze