Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
A słuchajcie info sprzed chwili: weszłam sobie na luxmed luknąć komu tam się wizyty pozwalniały na przyszły tydzień i patrzę a na czwartek ten mój doktorek u którego byłam teraz ma jeden wolny termin To stwierdziłam, że rezerwuje, a jak stwierdzę że wytrzymam, albo że do niego nie pójdę bo mnie wygoni że miałam przyjść za 2 tygodnie to odwołam i po problemie ;P
-
a apropo tych objawów....próbuje to poskładać w całość i wychodzi mi tak:
28 dc:
- stan podgorączkowy
- czkawka po kilka razy dziennie
- coś mnie lekko zamdliło (pamiętam dokładnie bo byłam wtedy u teściów i się złapałam za usta a oni pytali czy czasami dziadkami nie będą - hah)
29 dc
- znów stan podgorączkowy ale już troche lepiej mi było
- ospała mega się zrobiłam ale musiałam walczyć bo miałam kierować z kedzierzyna do krakowa
później to jak przez mgłe pamiętam, że byly bóle miesiączkowe i w okolicy jajników, szczególnie prawego (tydzien temu gin mówila że z prawego była owulacja) i codziennie dosłownie czkawka co chwile
a po pozytywnym teście i becie to najpierw bóle miesiączkowe i senność czasami częstsze bieganie do WC (zasypiam mega szybko jak tylko głowe dam na poduszkę) no i teraz od 2-3 dni doszły te pocenia nocne oraz ból i ciężkość piersi -
Kamika to pojdziesz do lekarza i basta ten termin specjalnie dla Ciebie sie zwolnil
Patrzac na Twoje objawy to jestem w ciazy !! 2 dni temu i dzis rano pomyslalm,ze moze cos zjem na sniadko i sama mysl o jedzeniu wystarczyla,zeby mi sie niedpbrze zrobilo. Od 3 dni mam po poludniu temp. 37,1 lub 37,3. Lewy jajnik to mnie dzis napierdziela jakby wedrowal po brzuchu(napewno mialam z lewego owulavje,bo prawego prawie nie ma ). I wogole to w brzuchu mnie kluje i ciagnie od rana.
I pytanie czy moge dzis wypic piwo?? Bo tak za mna chodzi wiem,ze jak juz to czerwone wino ale mi sie piwa chce
-
Hej wpadammna chwilę i znikam nie wiem na jak dlugo nie chce psuć fajnej waszej atmosfery rozumie mnie tylko ten kto przeszedł przez to samo .Sylwia wie o czym mówię . A my yeraz musimy walczyć o własne lepsze jutro przepisac mieszkanie na nas zrobić remont i żyć szczęśliwie do zobaczenia może kiedyś papa
-
Polly masz ochotę na piwo to pij jedno nie zaszkodzi na takim etapie ją do dnia testowania żyłam normalnie i nawet paliłam papieroski niestety tyle lat. Jak zobaczyłam kreski to przestalam nie ma co na siłę wariować trzeba wkoncu jakoś żyć nie tylko staraniami a jak będzie pozytyw to wtedy czeka cię dużo wyrzeczeń
Karola miałam już nic nie komentować ale ja np też swoje przeszłam nie że strony rodziców ani teściów ale np. W wieku 16 lat zostałam pobita przez chłopaka z dobrego domu kochanego dla innych a był psychopatą który prześladowal mnie przez wiele lat. Ale śmierci mu nigdy nie życzyłam więc nie lubię takich sugestii że my nie rozumiemy bo czegoś podobnego nie przeszlysmy. Każdy ma swoje przeżycia ale nie musi o nich opowiadać i teraz też nie chce do tego wracać. A za Wasze staranka i tak trzymam kciuki . -
Pelna Nadziei dzieki Moje objawy takie bardziej subiektywne sa
Przykro mi z powodu tego co Cie spotkalo. Mimo tego jestes super mega mila i sympatyczna. Czyli wiary w ludzi nie stracilas -
Nie straciłam bo na szczęście spotykam częściej tych dobrych niż tych złych między innymi mam was a to forum to dla mnie mega grupa wspaniałych silnych kobiet
Wracając do tego najważniejszego Polly kiedy planujesz sprawdzić czy coś tam kiełkuje ? Znów będę się stresowała i trzymała kciuki jak u naszych listopadowek -
I fajnie,że tak o nas myślisz Planuję testować 23.11. w środe, to będzie 10 dpo Sama mam mega sters
-
Polly też będę trzymała kciuki za Twoje testowanko
Pelna Nadziei strasznie ten swiat okrutny! Współczuję tego co Ci się przytrafiło. Dzielna z Ciebie kobieta :*
kamika nerwy to rzecz normalna Dobrze, że termin jest to będziesz to miała z głowy I pamietaj - to tylko 15 minut wstydu, a tytuł na całe życie👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Hejooo ja wlasnie dojechalam do swietokrzyskiego bo.jutro jedziemy na slub kuzynki meza. Apropo piwa wina itp. Ja nie zamierzam sie ograniczac , myslec.. bo tyle razy bylo tak,ze nie piłam,oszczedzalam sie . Zawsze przychodzil okres. Co ka buc to bedzie a zarodek i tak nie jest polaczony z nami odrazu tylko jak sie wytworzy lozysko o nic sie nie stanie przed terminem @.
-
Inaa udanej imprezy
Mnie cala noc jajnik lewy napierdzielal. Masakra normalnie,boje sie ze torbiel znowu mam . Tak by bylo,akurat po owulaji -
Inaa, ale zazdroszczę imprezy. Nas czeka w lipcu 2017 kumpla wesele, mieliśmy mieć dwa, ale ten drugi związek się rozpadł bo laska doprawiala mu rogi (swoją drogą ta para była u nas na weselu, Piotr złapał muszkę a Ania mój welon, lecz Nowa parę młoda szlag trafił) hehe, poodwoływali wszystko, wesele miało być w maju, zaliczki potracone (obstawiam, że w granicach 10.000) , miłość skończona, plany i marzenia poszły się jeb**. Ale takie życie !! Dobrze że teraz a nie później....chociaż....dla mnie na każdym etapie rozstanie byłoby dla mnie lekką tragedią.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2016, 19:37
Udało się w cyklu
-
Kurde szkoda takiego zwiazku,ale juz niejedna taka historie widzialam
Co do testu-serio bylabym najszczesliwasza kobieta na ziemi gdyby sie udalo -
Polly, świetny Twój suwaczek i na pewno przyniesie Ci się szczęście
Karola555, jak się czujesz? Nic nie piszesz o sobie, a na pewno jest Ci trudno... pamiętaj - radość dzielona z kimś to dwie radości, smutek dzielony z kimś to połowa smutku!
PełnaNadziei, trzymaj te nogi razem, bo coś ta Wasze księżniczka pcha się mocno na ten świat.
Antylopa, planujesz przyhamować trochę czy dalej jesteś Zosia-Samosia ?
Kamika, ucz się, ucz! pamiętaj, że dzieci inteligencje dziedziczą po matce;p
Sylwia, jak u Ciebie?
Rosolina, kiedy wielki dzień sono? i jak się masz?
Inaa, super suwaczek:) baw się dobrze!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2016, 20:47
Karola555 lubi tę wiadomość
-
Już przyhamowalam;) Sławomir zwozi rzeczy , kuchnie mam już na tip top. Kompletuje akcesoria, zeby moc coś ugotować wczoraj już wypróbowałam piekarnik , przyrzadzajac parówki w cieście francuskim pieczone w tortownicy (blachy jeszcze nie mam) ale było pyszne
kamika23 lubi tę wiadomość
Udało się w cyklu
-
Antylopa no to super Ty tylko leż i pokazuj palcem gdzie co ma stać Jak dyrygent
Dziewczyny ja tam dalej trzymam kciuki za wsze testy W tym tygodniu testujecie ? Poly w środę tak ?
Inna jak na imprezce było ?
Cookie jeśli faktycznie dziecko dziedziczy inteligencję po matce to u nas będzie kiepsko, bo matka z tych nerwów i przejęcie wywołała burze na lipcówkach i chyba się już tam nie pojawi, a przynajmniej nie prędko Nikt nie chce słuchać moich żali i narzekań Jakby dziedziczyło po ojcu to by było lepiej, bo mąż na bank mądrzejszy ode mnie
Ostatni łyk kawki właśnie piję i idę się uczyć. Dzisiaj jakis większy zapał mam Chyba poczułam że to juz niedługo i jak nie przycisne to będę miała spore kłopoty przed tą szóstką chłopa
-
Hej Kamika obczaj- mam czkawkę od rana z przerwami Jak Twoja nauka??
Cookie i jak tam?
-
Ojej kamika co Ty tam znowu nabroiłaś Powodzenia w nauce
Polly mam nadzieję, że ta czkawka to zwiastun II kreseczek
Jak Cookie tak ładnie przyzywa nieobecne to ja pozwolę sobie jeszcze przywołać Josephine. Co tam u Ciebie? Co z Twoim TSH?
Sylwia, Polly, Inaa to kiedy jakiś teścik? Ja już dawno temu przestałam się przejmować piciem alkoholu po owulacji Mam nadzieję, że się imprezka udała Inaa
Ja dziś 16 dc i teścik ovu wyszedł pozytywny. Ponieważ to (mam nadzieję) mój ostatni naturalny cykl, to nawet poza testami zaczęłam badać wnętrze (że tak to ładnie ujmę), żeby lepiej wycelować z . Podsumowując owulka najprawdopodobniej dziś lub jutro, co mnie cieszy, bo im szybciej tym krótszy cykl (ostatnio miałam później owulkę). A 3 dc idę na USG i najprawdopodbniej zaczynam stymulację (ale jeszcze nie wiem, czy do IUI, czy do in vitro).Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2016, 21:25
👧 2017 ❤ 👶 2021