Typowe trolle :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Eh Pełna Nadziei, rozumiem Cię, bo ja też teraz dni płodne mam, a jakoś nie mogę się z nim dogadać... ale też, nie będę na siłę nic robić.
Super antylopaa, daj znać ile płaciłas za te badania! Może tez się wybiorę? Ale póki co czekam na owu i trochę martwię się, czy antybiotyk mi znowu czegoś nie poprzestawia w listopadzie też brałam i cykl o parę dni się wydłużyl w grudniu miałam idealnie 28 dni, ciekawe jak będzie teraz.
Konieczna II procedura IVF... brak refundacji na puregon -
kamika23 wrote:Oj to musicie sie pogodzic szybciutko
pOzniej Was nadrobie, a tym czasem informuje ze kolokwium poszlo dobrzeKonieczna II procedura IVF... brak refundacji na puregon -
hej dziewczyny ja dziś byłam sie odchamic u kumpeli sasiadki na kawce jak wyszłam przed 9 to po 12 wróciłam hehe a po obiedzie robiliśmy z córcią kwiatuszki z masy solnej teraz mała juz zasypia męzus oglada film a ja mam luzik;) jutro idziemy z małą na jakieś zajecia plastycznie organizuja w naszym domu kultury ciekawe co tam bedzie
dzień za dniem ucieka nic sie nie dzieję jutro mam zamiar troszke w pokoju posprzątać bo dziś się kuchnia zajmowałam trzeba troszke chate ogarnać by nie mysleć o pierdołach -
Inaa a co mam sobie dalej wmawiać ciąże to chyba już by było mega trollowe ? Coś się musi dziac złego skoro to nie ciąża...
Karola nie ma to jak ploteczki przy kawie Ja niestety nie mam z kim W tym tygodniu już mnie dwie koleżanki olały a byłyśmy umówione. Z sąsiadami jakoś się nie zachodzimy...jakoś tak nie ma okazji pogadać, a na chate nikomu nie proszona nie wbije. Dołuje mnie to trochę...
To fajnie że idziecie na takie zajęcia Sprzątanie popieram w 100%. Uwielbiam robić porządki a szczególnie jak jestem zła, wtedy mam największy power -
Mnie coraz bardziej chce się tego dziecka. Dziś w przychodni patrzyłam na takie 2,3,4 letnie dzieci. Kiedyś takich nienawidzilam i mnie draznily. Teraz tak na nie patrzyłam i myślę sobie o Boże jaki śliczny chłopczyk. A jaki grzeczny. Jak ja bym chciała takiego i robiłam duuuuze maślane oczy także instynkt na całego.
Lizzinka lubi tę wiadomość
Udało się w cyklu
-
Oj Antylopa skąd ja to znam. Tylko u mnie było inaczej. Zawsze jak patrzyłam na dzieci to wiedziałam, że chce je mieć. Zawsze mnie rozczulały i rozczulają do dziś. Z cyklu na cykl coraz większy instynkt się we mnie rodzi, a tu takie pechowe sytuacje jak ta obecna Nie wyobrażam sobie tego, że mogłabym nigdy nie być w ciąży! Ba ja sobie nie wyobrażam, że będę sie starać dłużej niż rok. Myśl o tym, że tak może być napawa mnie wręcz przerażeniem...No ale pewnie z cyklu na cykl będzie inaczej. Niby mówie sobie i mężowi po tej wczorajszej becie, że trudno, że to nie był ten czas, a w środku jest mi naprawdę, naprawdę źle. Nie mogę się pozbierać i pewnie się nie pozbieram póki ta @ do mnie nie przyjdzie...Wtedy przynajmniej mogłabym zacząć nowy cykl, nowe starania, nowe szanse, a tak to tkwie w takim zawieszeniu, zreszta jak Ty nie tak dawno, bo też miałaś przeboje z dłuższym cyklem...nie wiem czy czułaś się tak podle jak ja ale domyślam się że podobnie.
-
no ja mam jedną sasiadkę z która się tak trzymamy a to dlatego że mamy dzieciaczki w tym samym wieku tzn ona ma 2 chłopaków jeden 5 a drugi 3 lataka no i mam jeszcze jedna do której czasami chodze bo nasze dziewczyny chodza razem do przedszkola
mnie dzieciaczki zawsze rozczulały i jak miałam 14 lat moja siorka urodziła córkę a ja sie nia zajmowałam do tego stopnia że asiula mówiła czasami do mnie mama od zawsze nie oninełam wózka jak był na ulicy zawsze musiałm do niego zajrzeć dotknąć każdy sklep z wózkami muusiałam odwiedzić i moim marzenaim jest pracowac w takim sklepie już po roku bycia z moim mezem wybraliśmy imiona i byliśmy przekonani że bedzie synus może jeszcze kiedyś bedzie nasz upragniony syn Jakub Gwidon
My sie staralismy 6 lat także te kilka miesięcy to pokuś ale wiem że jest cięzko przechodziłam to każdy miesiąc był dla mnie wiecznością -
Nie no kamika źle mnie zrozumiałaś. Może to nie torbiel a późna owulka, duży stres. Tez tak kiedyś miałam - dłuższy cykl, też byłam na becie. Po prostu owulka była późno u mnie. Jak miałam trobiel to bolało jak cholera i nie mogłam chodzic a okres przyszedł w terminie !
-
Nie wiem czy każda ma taką samą, ale jest cenna i mi dzisiaj rano weszła do głowy :
Porada dnia
Pamiętaj, że w przypadku zapłodnienia dużą role odgrywa szczęście – musisz pogodzić się z tym, że nie jesteś w stanie wszystkiego zaplanować. Oczywiście bardzo dobrym pomysłem jest maksymalizowanie swoich szans na zapłodnienie, ale świadomość tego, że w tym procesie nie jesteście do końca „panami swojego losu” może zaoszczędzić Wam niepotrzebnego stresu.
Karola - mama Julci i ... ?, antylopaa, Lizzinka lubią tę wiadomość
-
spokojnie Inaa ja się nie wkurzyłam na Ciebie ani nic Sytuacja mnie tylko z moim cyklem wkurza, choć na usta cisną się mocniejsze słowa Może i ta owulka sie przesuneła, kto go wie...juz nic z tego nie wiem, ale tez nic juz na to nie poradzę.
hah też miałam taką poradę dziś i tylko mnie wkurzyła Ale jak widzisz mnie naprawdę teraz potrafi wszystko wkurzyć. W dodatku wywaliło mi mase pryszczy więc jestem wściekła jak nie wiem coWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2016, 19:40
-
Hehe też mam te poradę, aż zrobiłam print screena i przesłałam mężowi muszę wyluzować, on też. Będziemy robić swoje i czekać na kruszynkę. Chyba nic więcej nie zrobimy...
Jeśli się nie uda w najbliższym czasie, to też planuję zrobić badania. Mam wizytę u ginekologa 10.02 i wtedy pogadam z nią co i jak... chyba teraz wszystkie jakąś fazę mamy na ginekologówWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2016, 19:52
Konieczna II procedura IVF... brak refundacji na puregon