W oczekiwaniu na II kreski = plotki staraczek
-
WIADOMOŚĆ
-
Nusia1989 wrote:Hej kochane
No i wróciłam z pracy, byłam jeszcze na lekkich zakupach, i dokupiłam 2 bluzki, czapkę, płaszcz z pikowaną skórą, torebkę, spodnie dresowe no i sukienkę na Wigilię Mam nadzieje że mąż przez to mnie nie zabiję teraz trochę ogarnę w domu, na obiad zrobię ziemniaczki, żeberka i surówkę z białej kapusty z sosem jogurtowo-musztardowym
Kasia1993 mam nadzieje że tym razem beta będzie zadowalająca
iza30 nie martw się kochana też przerabiałam to dawno temu, wszystkie leki działały "chwilkę" i akcja zaczynała sie na nowo. Wtedy mój gin przepisał jakąś szczepionkę, dwie, albo trzy dawki, nie pamiętam, bo to jakieś 6 lat temu było. Od tamtej pory nie mam takich problemów, niestety tego gina już u nas nie ma, a nazwy też nie pamiętam. Wiem że pielęgniarka , która mi to podawała pierwszy raz się z tym spotkała i póżniej mówiła że jeszcze raz się tylko spotkała z tym na oddziale na którym pracuje. Popytaj swojego gina,nie mam pojęcia czy to się jeszcze podaje i jaka była nazwa. Może będzie wiedział. A jeśli takiego czegoś nie ma to też możesz łykać witaminę B complex, często niedobór tych witamin występuje u kobiet stosujących antykoncepcje hormonalną. A brak witaminy z grupą B przyczynia się do powtarzających się infekcji pochwy. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKarmelku też przerabiałam wiele infekcji, wszystkie leki działały "chwilkę". Wtedy mój gin przepisał jakąś szczepionkę, dwie, albo trzy dawki, nie pamiętam, bo to jakieś 6 lat temu było. Od tamtej pory nie mam takich problemów, niestety tego gina już u nas nie ma, a nazwy też nie pamiętam. Wiem że pielęgniarka , która mi to podawała pierwszy raz się z tym spotkała i póżniej mówiła że jeszcze raz się tylko spotkała z tym na oddziale na którym pracuje. Popytaj swojego gina,nie mam pojęcia czy to się jeszcze podaje i jaka była nazwa. Może będzie wiedział. A jeśli takiego czegoś nie ma to też możesz łykać witaminę B complex, często niedobór tych witamin występuje u kobiet stosujących antykoncepcje hormonalną. A brak witaminy z grupą B przyczynia się do powtarzających się infekcji pochwy.
vanessa, rybka lubią tę wiadomość
-
Olka no to faktycznie nie dziewie Ci sie, ale niestyty ludzie to mają tupet i w najbardziej potrzebnych momentach nagle ich choroba bierze albo muszą miec wolne porażka, ale cóż niektórzy tacy są i niestety nic na to nie poradzimy
rybka lubi tę wiadomość
-
przeczytalam wszystko co napisalyscie .
ni niestety w kazdej pracy zdazaja sie takie osoby u mnie w pracy jest znow len a mnie szlag trafia jak robota lezy a ta osoba jedna i ta sama rzecz piaty raz przeklada, ze niby cos robi ale zeby sie nie narobic
niusia ja sie porzadnie poprostu nue doleczylam bo musialabym odpuscic miesiac staran, a ze bylo mi szkoda to odpuscilam. myslalam ze jakos przeszlo, a tu guzik infekcja wrocila.
kasiula trzymam kciuki za przyrost bety!!! i czekam na wiesci!!
co do sylwestra to my pierwszy raz spedzamy go sami . zawsze gdzies sie bawilismy ze znajomymi, a w tym roku moj maz oowiedzial ze robi romantyczna kolacje i spedzamy go tylko we dwoje . szkoda tylo ze akurat @ bedzie
wogole to zdazylam sobie krotka drzemke uciac, ostatnio jestem tak slaba i bez energi, a cisnienie mam tak niskie ze chyba sie wykonczerybka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
iza30 wrote:co tam slychac dziewczyny u Was?
Ja wróciłam niedawno do domku. Kiepski miałam dzień bo co jakiś czas pobolewa mnie podbrzusze i czuję takie jakby lekkie skurcze w dole. Niby objawy takie jak na @, ale jednak ciut inne niż miesiąc temu...może już schizuję Eh, ta niepewność mnie zabije! -
Inusia wrote:Ja wróciłam niedawno do domku. Kiepski miałam dzień bo co jakiś czas pobolewa mnie podbrzusze i czuję takie jakby lekkie skurcze w dole. Niby objawy takie jak na @, ale jednak ciut inne niż miesiąc temu...może już schizuję Eh, ta niepewność mnie zabije!
Inusia lubi tę wiadomość