W oczekiwaniu na II kreski = plotki staraczek
-
WIADOMOŚĆ
-
Oj rybka, ja bym się załamała po takiej imprezie..
Nowe biuro jest zaje-fajne, mój komp widać z odległości kilkunastu metrów, już sobie tak z wami nie posiedzę Kamera jest na wprost mnie, nawet nie widać gdzie jest skierowana, więc żegnaj wolności.. No cóż.. BIG BROTHER.. -
olka30 wrote:Oj rybka, ja bym się załamała po takiej imprezie..
Nowe biuro jest zaje-fajne, mój komp widać z odległości kilkunastu metrów, już sobie tak z wami nie posiedzę Kamera jest na wprost mnie, nawet nie widać gdzie jest skierowana, więc żegnaj wolności.. No cóż.. BIG BROTHER.. -
olka30 wrote:Nie załamałabym się imprezką, ale jakbym się na jednej imprezie dowiedziała o trzech ciążach to by mi było bardzo smutno.. Chociaż zauważyłam, że pomału godzę się z myślą, że mi nie jest dane, więc może przestanę tak reagować..
iza30 lubi tę wiadomość
-
Taki cudowny dzień,że kogo nie spotkam to słyszę tylko: nic mi się nie chce..
Może ciśnienie skacze?
Ja po pierwszym dniu w nowym biurze i jestem na NIE.. Nie podoba mi się, dalej dojeżdżam, szefy za ścianą, jedna wielka kupa.. Ale trzeba się przyzwyczaić i żyć dalej.. Mówi się trudnoAnastazjaaa, iza30, rybka lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, jak mija wieczór? Ja dzisiaj wyskoczyłam ze znajomymi na zakupy, oderwałam się od codzienności i lepiej poczułam. Kupiłam też wałściwy Wiesiołek, zaczeła łykać i mam nadzieję że niebawem zostanę mamą. W końcu pozytywne nastawienie to PODSTAWA!
Anastazjaaa, iza30, rybka lubią tę wiadomość