W oczekiwaniu na II kreski = plotki staraczek
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ale się dzisiaj napracowałam, a tu jeszcze nie koniec. Wzięłam się jednak za pracę na kompie, nie myłam okien. Ogólnie siedzę od rana w domu, nawet nosa na moment z domu nie wytknęłam. Nie wiem czy zimni, czy ciepło Jeszcze 3 godzinki i mój kochany będzie w domku, a później na zakupy. My w piątek wybieramy się na rajd po supermarketach w poszukiwaniu prezentów. Chcemy kupić wszystko dla wszystkich. Zawsze tak robimy - kupujemy prezenty dużo wcześniej i przechowujemy Unikamy tłumów w sklepach i na spokojnie sobie wszystko wybieramy. Później to tylko jeździmy tak sobie, poczuć atmosferę
Nusia1989, iza30, Karolcia23369 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie raczej jest odwrotna sytuacja. A poważnie, to mój twierdzi, ze skoro "siedzę" w domu to powinien być błysk...ale mi sie na błysk nie chce. A M. ma zrywy i wtedy jest wyglancowane. Generalnie każdy robi co trzeba, bez zbędnego gadania.
A co do zakupów to wróciłam. Szybko mi to zeszło bo galerie mam 10 min ode mnie, a pozatym nie miałam problemów z wybieraniem, bo już wczoraj wiedziałam co mam kupić. Dla mojej siostrzenicy kupiłam taki jakby dom mody z kolekcją ślubną (wydawało się fajne), co do męża... tu miałam problem bo mąż na ogół jest fotografem (ma własne studio) i w sumie ma wszystko co potrzebne, ale jednak natknęła mnie myśl że fajnie by było jakby miał jakiś aparat który mógłby mieć w domku, mamy co prawda cyfrówkę, ale jednak on takiego czegoś nie uważa, wiec kupiłam lustrzankę Sony Mam nadzieje że jakoś ten prezent się spodoba. Dla rodziców kupimy w sobotę, mam już upatrzone zestawy kosmetyków, no i mąż też chce coś wybrać więc muszę czekać do dnia kiedy będzie mieć wolne
Wogóle dawno z wami nie pisałam... co u was słychać? Zmieniło się coś?iza30, Karolcia23369 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymyszkaazi wrote:Ale się dzisiaj napracowałam, a tu jeszcze nie koniec. Wzięłam się jednak za pracę na kompie, nie myłam okien. Ogólnie siedzę od rana w domu, nawet nosa na moment z domu nie wytknęłam. Nie wiem czy zimni, czy ciepło Jeszcze 3 godzinki i mój kochany będzie w domku, a później na zakupy. My w piątek wybieramy się na rajd po supermarketach w poszukiwaniu prezentów. Chcemy kupić wszystko dla wszystkich. Zawsze tak robimy - kupujemy prezenty dużo wcześniej i przechowujemy Unikamy tłumów w sklepach i na spokojnie sobie wszystko wybieramy. Później to tylko jeździmy tak sobie, poczuć atmosferę
Mnie juz pochłonęła magia zakupówiza30 lubi tę wiadomość
-
wrocilam od lekarza maluteńka kropeczka jest przepisal luteine 2 razy po 2 tabletki L4 dał karty jeszcze nie założył nastepny termin 18.12 bety nie kazał robic bo stwierdził ze jak 4 testy pozytywne to nie ma co sie kuć jedynie pozniej da serie badań zakaz mam odpoczywac nie dzwigac..
iza30 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnykada24 wrote:wrocilam od lekarza maluteńka kropeczka jest przepisal luteine 2 razy po 2 tabletki L4 dał karty jeszcze nie założył nastepny termin 18.12 bety nie kazał robic bo stwierdził ze jak 4 testy pozytywne to nie ma co sie kuć jedynie pozniej da serie badań zakaz mam odpoczywac nie dzwigac..
Cieszę się
Mam nadzieje że te 9 miesięcy przejdziesz ze spokojem, zresztą nie masz innego wyjścia teraz nie jesteś sama. Masz maleństwo które nosisz pod serduszkiem. Ono pragnie twojej radości a nie smutku Więc teraz trzymaj się cieplutko no i działaj według zaleceń lekarza
Buźka!iza30 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEwelina23 wrote:Dzis przyszly mi tabletki femifertil brala ktoras z was moze ??
Czesc dziewczynki!iza30 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A wracając do narzekania na mężów naszych to ja zastałam w domku obiadek, całkiem dobry, nie przypalony! Po czym przeżyłam szok wchodząc do pokoju, bo nie dość, że posprzątane, łóżko porządnie zaścielone to jeszcze poodkurzane. Pomyślałam, że chyba chłopisko wyczuło, że się tu troszkę poskarżyłam
A serio to jednak plusy kłótni widać gołym okiem. Na razie M nie ma, ale jak wróci to mu chyba tą wczorajszą kłótnię wybaczęNusia1989 lubi tę wiadomość