W oczekiwaniu na II kreski = plotki staraczek
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Dziewczyny Miłego dnia mimo kiepskiej pogody!
Weekend minął tak szybko, w sobotę mąż zabrał mnie na zakupy do galerii, wieczorem do teatru a wczoraj mieliśmy gości. Męża kuzynka z synkiem Frankiem (ma 2 miesiące), taki malutki słodziak, i będzie męża chrześniakiem buziaki dla Was!zoosiaa lubi tę wiadomość
-
Witam, u mnie dalej paskudnie i wieje, ale trochę mniej niż wczoraj..
Joanna mnie w tym cyklu tak bolały piersi i sutki, że myślałam że pękną
Już mi wychodzi bokiem stymulacja hormonalna, ale przede mną już ostatni cykl Dziś zaczęło się plamienie, więc @ się rozkręca. Mam dość wszystkiego. Moje pieprzone życie nie ma sensu skoro nie dane mi być matką. Mój jedzie na powtórne badanie nasienia, choć wyniki miał niezłe.. W sumie szkoda kasy, bo wiem że wina tkwi po mojej stronie
Mam nadzieję, że wy będziecie mieć lepszy dzień dziś niż ja. -
olka30 wrote:Witam, u mnie dalej paskudnie i wieje, ale trochę mniej niż wczoraj..
Joanna mnie w tym cyklu tak bolały piersi i sutki, że myślałam że pękną
Już mi wychodzi bokiem stymulacja hormonalna, ale przede mną już ostatni cykl Dziś zaczęło się plamienie, więc @ się rozkręca. Mam dość wszystkiego. Moje pieprzone życie nie ma sensu skoro nie dane mi być matką. Mój jedzie na powtórne badanie nasienia, choć wyniki miał niezłe.. W sumie szkoda kasy, bo wiem że wina tkwi po mojej stronie
Mam nadzieję, że wy będziecie mieć lepszy dzień dziś niż ja.
Ja nie biorę leków. Wczoraj cały dzień umierałam ból brzucha, do tego te suty!!! a dzisiaj odziwo spokojnie, nic mnie nie boli.. okres powinnam dostać dzisiaj więc go wyczekuje, bo intuicja mi mówi że się zjawi.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKurcze uslyszalam ze przez kilka zbednych operacji moglam sie popsuc i dobrzeby bylo zebym ti cholerstwo zrobila.. chyba wole lapariskopie niz hsg.. a moze po prostu nie jest mi dane miec dziecka? 10 lat zabawy 5 lat czekalam zeby ew. Dziecku nie zaszkodzila chemia ktora mialam a potem potem tylko gorzej.. powiem szczerze ze gdybym nawet byla w ciazy i poronila inaczej by na mnie rodzina patrzyla.. mam juz wszystkiego dosc.. temperaturki okresiki przytulanka .. juz chyba jak maszyna ... teraz teraz teraz...i co i tak k...a sie nie uda
a wrrr.... a gdyby nie wy nie mialabym z kim pogadac bo wszystkie moje kolezanki albo z malenkimi dziecmi albo w ciazy...
nawet moja bratowa po 40 zaszla w ciaze od tak se bo chcieli i trach za pierwszym razem..
flustracja owszem.. chodzaca...olka30, rybka lubią tę wiadomość