W oczekiwaniu na II kreski = plotki staraczek
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka Jak świeci słonko to znowu zimno, ale już lepiej tak niż te wieczne ciemności
Ja w sobotę byłam na Andrzejkach. Mam sukienkę, która się rozciąga,więc spokojnie w nią weszłam, ale wyglądałam i czułam się jak wieloryb W najmniejszym stopniu nie czuję się piękna. Było mi głupio przy tych wszystkich chudych lasencjach, a tańczyć też mi się dobrze nie tańczyło. Ciąża to jest jedno wielkie ograniczenie i złe samopoczucie z każdej strony. Cieszę się, że mi się udało, ale absolutnie zaprzeczam jakoby to był magiczny, błogosławiony stan Zazdroszczę wszystkim dziewczynom, które czują się dobrze, ale jakoś tak mi się wydaje, że chyba udają.. Zresztą czego ja się spodziewałam w tym wieku.. Na prawdę najlepszy czas na rodzenie dzieci jest koło 20-stki - tyle, że wtedy akurat nie ma czasu
No ale Andrzejki zaliczyłam, pewnie następnych długo nie będzie Myślałam jeszcze o Sylwestrze, ale odechciało mi się. Trzeba się pogodzić z tym, że nie wszystko jest takie jak było.
Miłego dnia -
Hej kochane
Nie mogłam znaleźc naszego wątku tak w tyle został
Nie mam kiedy do Was zaglądac niestety ale napisze krótko co u mnie i zmykam do pracy.
Zmieniłam lekarza i teraz leczę się w Poznaniu. Byłam ostatnio kilka dni w szpitalu przebadać się i jestem zawiedziona. Albo nikt nie potrafi zinterpretować moich wyników albo ktoś źle je wpisał. Wg mojej dr któreś gonadotropiny są podwyższone co wskazuje na owu a z drugiej strony na usg pęcherzyka brak i dupa. Dostałam teraz dupka na 10 dni a później anty na 2 miesiące. Podobno jak dr mnie "zastopuje" to później łatwiej będzie wszystko wyrównać. Po anty mam brać clostillbegyt i na usg sprawdzić czy coś pomogło.
Ale podjęłam już kolejną decyzję. Jak to leczenie okaże się niewypałem to idę do kliniki do Łodzi bo tam mają rządowe in vitro. Będę już ponad rok z udokumentowanym leczeniem więc będzie łatwiej
Nie napiszę, że postaram się częściej zaglądać bo wiem, że ostatnio czasu brak niestety. Ale trzymajcie się cieplutko i pamiętajcie o mnie tak jak ja o Was.
Buziaki :*:*:*:*:*:*olka30, Mika85, Krysti lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dory dobry Jeszcze lepszy by był jakby to był piątek, ale i tak nie jest źle
Kisieńka ja też jeszcze niedawno zazdrościłam suwaczków, a teraz już po połowie.. Szybko leci ten czas, a mnie najbardziej boli że nie mogę tego na spokojnie ogarnąć, bo praca pochłania większą część dnia. Niedługo święta trzeba myśleć o prezentach, sprzątaniu, kiedy tu znaleźć czas na cieszenie się chwilą?? Ale pocieszam się, że już niedługo
Mika cudna ta twoja Olusia, odezwij się w wolnej chwili jak tam macierzyństwo ci się podoba
Vercia co Tam??
Zizia żyjesz??Krysti lubi tę wiadomość
-
Popatrz na te Mysłowice, dużo dziewczyn z forum tam się leczyło i chyba nie słyszałam jakiejś złej opinii.. Zawsze można zadzwonić i popytać jakie mają procedury, jakie papiery trzeba zanieść. Nie wiem co ci doradzić, ale ja bym na twoim miejscu popytała, a co ci szkodzi ?
-
nick nieaktualny