W oczekiwaniu na II kreski = plotki staraczek
-
WIADOMOŚĆ
-
Tylko badania są drogie, teraz i leki i całą procedurę finansują, a ja też Zizia dużo o tych klinikach czytałam i naprawdę wydaje mi się, że najlepiej wypadają te Mysłowice. Ewentualnie mogę ci dać nr tel. do lekarza w Krakowie, który też dostałam od dziewczyny z forum, takiego co ponoć beznadziejne przypadki wyprowadza na prostą. Tyle, że dość drogi + dojazdy - czas i w dodatku ponoć mruk, ale fachowiec.. Zresztą pomógł tej dziewczynie, udało jej się też po latach starań.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 12:20
-
No nie wiem czy nie Lachowicz..
A refundowane leki są Zizia od lipca dopiero, bo ja się w czerwcu dowiadywałam, przed tem właśnie ok. 8-10 tys. się płaciło za leki do stymulacji i na podtrzymanie.. Więc jak nie miała w ostatnich miesiącach to na pewno płaciła tyle za leki plus badania.. -
Sorry ze sie wtrącę ale weszłam tu przez przypadek... chciałam gdzie indziej a ty mi sie klikło... i troszke Was "podsłuchałam"... niechcacy
Olka lekarz z Krk o którym wspominałaś że wyprowadza ciężkie przypadki i że jest mruk to na pewno nie Lachowicz tylko Milewicz.
Lachowicz jest BARDZO miłym sympatycznym uprzejmym itd lekarzem od beznadziejnych przypadków a Milewicz ponoć też dobry ale właśnie bardzo niesympatyczny z tego co czytałam i słyszałam.olka30 lubi tę wiadomość
-
Olka ja bym poszła na tego sylwestra potem możesz nie mieć okazji hehe. Macierzyństwo jest cudowne. Ale nikt mi nie wciśnie kitu ze maleństwo tylko je i śpi no jak ktoś tak ma to super. Olcia nie chce spać w łóżeczku. Spi z nami. Nocki przesypia dobrze czasem się zbudzi raz na jedzenie a czasem spi do rana. W dzień gorzej bo nie chce spać. Jedynie jak wyjdziemy na spacer to w wózku spi jak suseł. Karmie ją piersią i sztucznym bo na moim mało przybierała. Ogólnie jest fajnie tylko brak czasu dla siebie...pocieszam się ze im będzie starsza tym bardziej samodzielna bo teraz baaaardzo lubi bliskość drugiej osoby. A szczególnie uwielbia cycusia. I zamiast jeść to przy nim spi
olka30 lubi tę wiadomość
-
Super Mika, najfajniejsze dzieciątko jest właśnie takie małe Potem dopiero potrzebuje skupiać na sobie uwagę
A Sylwester? Nie ma szans, szyjka się skróciła, ledwo chodzę, bo się boję że głupot narobię. Kicham Sylwestra
Dzień dobry wszystkim i miłego dnia -
Pozdrowionka od mojego głodomorka małego. A tak na marginesie to karmienie piersią to najlepsza dieta. Chociaż nie powiem mam ochotę na różne rzeczy ale nie chce żeby Olcia potem cierpiała. W ciąży jak 6 kg schudłam i 6 przytylam, to teraz mam juz 11 kg mniej
olka30 lubi tę wiadomość
-
Ech, że też ja nigdy na na swej drodze nie spotkałam dziewczyny która by w ciąży przytyła mniej niż 10 kg.. Nie wiem jak to te wszystkie dziewczyny z forum robią Jedzą samą sałatę?? Ja na pewno przekroczę min. 12-14 kg Chociaż mojej siostry nie pobiję, w 1 ciąży przytyła ponad 40 kg.. Kilkanaście kg już się tak łatwo nie zrzuca
-
Żyjemy. Lubię za nowy cykl.. Nie ma opcji żadnego dawania sobie spokoju Zizia, bo cię będę nękać smsami!
Ja jestem po masakrycznym weekendzie, szkoda opowiadać, ale myślałam że wyląduję w szpitalu i urodzę A ze stresu uszkodziłam sobie zęby przez sen i teraz ledwo żyję z bólu Jak nie urok to sraczka ((
Dziś rano się wryłam do doktorka i z dzidzią ok, całe szczęście. Obróciła się i nie pcha się już na świat, ale strachu się najadłam dosyć. -
U nas macierzyństwo w pełni. Karmienie, przewijanie, pranie, jedzenie w biegu. Mała Ola zaczyna się uśmiechać, wydaje pojedyncze dźwięki, kto wie, może na Wigilię przemówi ludzkim głosem i pogaworzy trochę hehe Już robi się taka coraz fajniejsza. Nim się obejrzę a zacznie raczkować. Mimo zmęczenia, każda chwila jest cudowna. I jak na nią patrzę jak śpi, to ze szczęścia sama zasnąć nie mogę
zizia_a, olka30 lubią tę wiadomość