X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne W oczekiwaniu na II kreski = plotki staraczek
Odpowiedz

W oczekiwaniu na II kreski = plotki staraczek

Oceń ten wątek:
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3555

    Wysłany: 27 listopada 2014, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko badania są drogie, teraz i leki i całą procedurę finansują, a ja też Zizia dużo o tych klinikach czytałam i naprawdę wydaje mi się, że najlepiej wypadają te Mysłowice. Ewentualnie mogę ci dać nr tel. do lekarza w Krakowie, który też dostałam od dziewczyny z forum, takiego co ponoć beznadziejne przypadki wyprowadza na prostą. Tyle, że dość drogi + dojazdy - czas i w dodatku ponoć mruk, ale fachowiec.. Zresztą pomógł tej dziewczynie, udało jej się też po latach starań.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2014, 12:20

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • zizia_a Autorytet
    Postów: 1685 1268

    Wysłany: 27 listopada 2014, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiesz znajoma miala invitro...niby refundowane a zapłaciła 10 tys:( wiec koszt jest masakrycznie duzy:( a w Krk to pewnie Lachowicz?

    qdkk6iyebj2b3j6g.png
    n59yk6nl5kbmpqtr.png

    8zw0xqpkiuw2sxx1.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3555

    Wysłany: 27 listopada 2014, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No nie wiem czy nie Lachowicz..

    A refundowane leki są Zizia od lipca dopiero, bo ja się w czerwcu dowiadywałam, przed tem właśnie ok. 8-10 tys. się płaciło za leki do stymulacji i na podtrzymanie.. Więc jak nie miała w ostatnich miesiącach to na pewno płaciła tyle za leki plus badania..

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1969

    Wysłany: 27 listopada 2014, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sorry ze sie wtrącę ale weszłam tu przez przypadek... chciałam gdzie indziej a ty mi sie klikło... i troszke Was "podsłuchałam"... niechcacy

    Olka lekarz z Krk o którym wspominałaś że wyprowadza ciężkie przypadki i że jest mruk to na pewno nie Lachowicz tylko Milewicz.
    Lachowicz jest BARDZO miłym sympatycznym uprzejmym itd lekarzem od beznadziejnych przypadków a Milewicz ponoć też dobry ale właśnie bardzo niesympatyczny z tego co czytałam i słyszałam.

    olka30 lubi tę wiadomość

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3555

    Wysłany: 27 listopada 2014, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Vanessa :) Rzeczywiście chodzi mi o Tomasza Milewicza :)

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • zizia_a Autorytet
    Postów: 1685 1268

    Wysłany: 27 listopada 2014, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aha...no to jak sie zdecydujemy to moze popytam..dzieki..

    qdkk6iyebj2b3j6g.png
    n59yk6nl5kbmpqtr.png

    8zw0xqpkiuw2sxx1.png
  • Mika85 Autorytet
    Postów: 499 710

    Wysłany: 27 listopada 2014, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olka ja bym poszła na tego sylwestra ;) potem możesz nie mieć okazji hehe. Macierzyństwo jest cudowne. Ale nikt mi nie wciśnie kitu ze maleństwo tylko je i śpi ;) no jak ktoś tak ma to super. Olcia nie chce spać w łóżeczku. Spi z nami. Nocki przesypia dobrze czasem się zbudzi raz na jedzenie a czasem spi do rana. W dzień gorzej bo nie chce spać. Jedynie jak wyjdziemy na spacer to w wózku spi jak suseł. Karmie ją piersią i sztucznym bo na moim mało przybierała. Ogólnie jest fajnie tylko brak czasu dla siebie...pocieszam się ze im będzie starsza tym bardziej samodzielna bo teraz baaaardzo lubi bliskość drugiej osoby. A szczególnie uwielbia cycusia. I zamiast jeść to przy nim spi ;)

    olka30 lubi tę wiadomość

    20130921310117.png
    7d80510a16.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3555

    Wysłany: 28 listopada 2014, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super Mika, najfajniejsze dzieciątko jest właśnie takie małe :) Potem dopiero potrzebuje skupiać na sobie uwagę :)

    A Sylwester? Nie ma szans, szyjka się skróciła, ledwo chodzę, bo się boję że głupot narobię. Kicham Sylwestra :)

    Dzień dobry wszystkim i miłego dnia :)

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Mika85 Autorytet
    Postów: 499 710

    Wysłany: 28 listopada 2014, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. My właśnie się karmimy ;) w łóżku. Olka ja też miałam skracającą się szyjkę i jeszcze rozwarcie wewnętrzne. Wiadomo wiecej odpoczynku. Ale na spokojnie donosiłam ciążę.

    20130921310117.png
    7d80510a16.png
  • Mika85 Autorytet
    Postów: 499 710

    Wysłany: 28 listopada 2014, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozdrowionka od mojego głodomorka małego. A tak na marginesie to karmienie piersią to najlepsza dieta. Chociaż nie powiem mam ochotę na różne rzeczy ale nie chce żeby Olcia potem cierpiała. W ciąży jak 6 kg schudłam i 6 przytylam, to teraz mam juz 11 kg mniej ;)

    olka30 lubi tę wiadomość

    20130921310117.png
    7d80510a16.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3555

    Wysłany: 28 listopada 2014, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech, że też ja nigdy na na swej drodze nie spotkałam dziewczyny która by w ciąży przytyła mniej niż 10 kg.. Nie wiem jak to te wszystkie dziewczyny z forum robią :/ Jedzą samą sałatę?? Ja na pewno przekroczę min. 12-14 kg :/ Chociaż mojej siostry nie pobiję, w 1 ciąży przytyła ponad 40 kg.. Kilkanaście kg już się tak łatwo nie zrzuca :(

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • Mika85 Autorytet
    Postów: 499 710

    Wysłany: 28 listopada 2014, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wymiotowałam i dlatego w ciąży Malo przytylam. Ale bylo mi obojętne czy będę grubsza czy nie. Milosc do maluszka silniejsza niż kilogramy.

    20130921310117.png
    7d80510a16.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3555

    Wysłany: 28 listopada 2014, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tylko miałam mdłości, ale jedyne co na te mdłości pomagało to jedzenie, bo inaczej nie dało się żyć.. No to teraz są efekty.

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • zizia_a Autorytet
    Postów: 1685 1268

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej zyjecie tam,????
    ja rozpoczełam nowy cekl..wlasnie okres mi sie skonczyl..i zaczynammy..ostatni mieisac a potem daje sobie spokoj:)

    olka30 lubi tę wiadomość

    qdkk6iyebj2b3j6g.png
    n59yk6nl5kbmpqtr.png

    8zw0xqpkiuw2sxx1.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3555

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żyjemy. Lubię za nowy cykl.. Nie ma opcji żadnego dawania sobie spokoju Zizia, bo cię będę nękać smsami!

    Ja jestem po masakrycznym weekendzie, szkoda opowiadać, ale myślałam że wyląduję w szpitalu i urodzę :( A ze stresu uszkodziłam sobie zęby przez sen i teraz ledwo żyję z bólu :( Jak nie urok to sraczka :(((
    Dziś rano się wryłam do doktorka i z dzidzią ok, całe szczęście. Obróciła się i nie pcha się już na świat, ale strachu się najadłam dosyć.

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • zizia_a Autorytet
    Postów: 1685 1268

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiem czytalam...trzymam kciuki zeby sie polepszyło...bedzie dobrze:)nekaj mnie nekaj :D hehe

    olka30 lubi tę wiadomość

    qdkk6iyebj2b3j6g.png
    n59yk6nl5kbmpqtr.png

    8zw0xqpkiuw2sxx1.png
  • dancerina Ekspertka
    Postów: 195 61

    Wysłany: 1 grudnia 2014, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie zaszłam jeszcze w ciąże ale dziewczyny nie poddawajcie się ...bo wam się uda ...a wtedy będziecie dumne za swą determinacje

    olka30, Kisieńka, Mika85 lubią tę wiadomość

    2x1nxuun3b4lqpi4.png
  • Kisieńka Ekspertka
    Postów: 230 102

    Wysłany: 9 grudnia 2014, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dancerina - :)

    5ckczlo8xuk7m6f0.png
  • Mika85 Autorytet
    Postów: 499 710

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny. Olka jak się czujecie? Co to za akcja była? Niech maleństwo poczeka! A znasz już płeć?

    20130921310117.png
    7d80510a16.png
  • Mika85 Autorytet
    Postów: 499 710

    Wysłany: 11 grudnia 2014, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas macierzyństwo w pełni. Karmienie, przewijanie, pranie, jedzenie w biegu. Mała Ola zaczyna się uśmiechać, wydaje pojedyncze dźwięki, kto wie, może na Wigilię przemówi ludzkim głosem i pogaworzy trochę hehe ;) Już robi się taka coraz fajniejsza. Nim się obejrzę a zacznie raczkować. Mimo zmęczenia, każda chwila jest cudowna. I jak na nią patrzę jak śpi, to ze szczęścia sama zasnąć nie mogę ;)

    zizia_a, olka30 lubią tę wiadomość

    20130921310117.png
    7d80510a16.png
‹‹ 474 475 476 477 478 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ